Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Orzi

  • Avatar
    A
    Orzi 21.11.2012 02:09
    SAO = GC?
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online"
    Słyszałem ci ja opinie, że Swords Art Online prezentuje poziom porównywalny do Guilty Crown. Prawda li to?
  • Avatar
    Orzi 2.11.2012 16:31
    Re: A mnie właśnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Psycho-Pass"
    Akurat główna bohaterka tak nie irytuje. Może to dlatego, że przed oczami cały czas mam Sakurakouji z Code:Breaker która zasadniczo jest podobna… Tylko, że bardziej. Wiele bardziej. I jednowymiarowo, argh. No i w odróżnieniu od niej, Akane można przyznać rację w tym co robi.
  • Avatar
    A
    Orzi 2.11.2012 16:28
    Ni pies, ni wydra
    Komentarz do recenzji "Code:Breaker"
    Oglądać się da, ale po co…

    Problem z tym anime polega na tym, że nie do końca wiadomo czym chce być. Z jednej strony mamy szkolnokomediową część, w której żarty są suche, powtarzalne i durne. Cała szkolna hałastra zachowuje się jak idioci, zresztą to samo można powiedzieć o rodzicach głównej bohaterki. W sumie całe tło ma za zadanie jedynie podziwiać wspaniałość duetu głównych bohaterów, której jakoś nie widać przez ich jednowymiarowość. Sakura w swojej naiwności przez 4 odcinki powtarza w kółko „nie można tak robić, bo tak”, nie oferując nic poza tym. Z drugiem strony Ogami miał pełnić rolę bohatera nie przejmującego się niczym i „zajeb*stego”. Niestety, twórcy z tym przedobrzyli, i poza sztampowym schematem rozdmuchanym do granic przyzwoitości nie posiada on żadnych indywidualnych cech, które pozwoliłyby go zapamiętać.

    Z drugiej strony aspekt shounenowy na razie ograniczający się do zbyt długiego tłuczenia randomów za pomocą swych mocy. Żeby chociaż były oryginalne… Ogień, naprawdę? Do tego niebieski, na modłę Ao no Exorcist? Żeby chociaż źródło tych umiejętności było ciekawe, ale ta informacja nie została nam podana…

    Seria na razie zawodzi na całej linii. NIe zrobi się ciekawego shounena bez dobrych przeciwników oraz mocy, ani dobrej komedii z tak schematycznym humorem i nudnymi bohaterami. Do tego akcja wlecze się straaaasznie powoli, co dla serii 13­‑odcinkowej prawie na jej półmetku powinno być niedopuszczalne.
  • Avatar
    A
    Orzi 11.07.2012 19:10
    Kill Anime Guys, Baby
    Komentarz do recenzji "Kill Me Baby"
    Przebolałem i skończyłem. Doslownie przebolałem, bo oglądanie końcowych odcinków to była tortura. Ciężko mi znaleźć jakąkolwiek mocną stronę tego anime. Bohaterki są tak antypatyczne, że bardziej się nie da. Yosuna to typ słodkiej idiotki, i jak zazwyczaj lubię takie postacie, to tutejszy odpowiednik nie ma ani odrobinę uroku Toshino Kyouko z Yuru Yuri czy Tomoe z Azumangi. Jedynie wkurza. Podobnie Sonya – posiadaczka charakteru płaskiego jak kartka papieru, łatwo wpadająca w złość sadystka. Sytuację radowała jedynie kompletnie oderwana od rzeczywistości Yagiri, ale pojawiała się ona zdecydowanie zbyt rzadko.

    Sama koncepcja tego anime… Po prostu jest. Z zawodu Sonyi nie wynika absolutnie nic poza tym, że potrafi Yosunie skręcić rękę. Milion razy podczas jednego odcinka…

    Właśnie, powtarzalność gagów. Każdy odcinek jest praktycznie taki sam. Opening, (Yosuna ma głupi pomysł, Sonya bije Yosunę, Yosuna się nie poddaje i realizuje swój głupi pomysł, obie dostają po łbie) * 4, ending. I to wszystko podane trzynaście razy. Toć to gorsze niż Endless Eight z Haruhi!

    O ścieżkach audio i video się nie wypowiadam zbyt dużo. Obie są absolutnie najgorsze z jakimi zetknąłem się w anime. Starczy.
  • Avatar
    Orzi 5.07.2012 06:34
    Re: Kpina
    Komentarz do recenzji "Guilty Crown"
    OK, fajnie – problem nie leży w tym, że bohaterem tej serii jest przeciętny chłopak (a konkretnie płaczący, chory na milion syndromów wypierdek), tylko że jest zwyczajnie słabe. Jest sporo anime, w których zwykły chłopak musi ratować świat, albo przynajmniej ocalić coś innego ważnego, ale są zreazlizowane miliard razy lepiej.
  • Avatar
    Orzi 1.07.2012 17:07
    Re: Wyjdź...
    Komentarz do recenzji "Guilty Crown"
    Cóż… Rozumiem, że są na tym świecie wielbicieli Coli Tęcza z Biedronki, ceniący ów trunek ponad Pepsi czy Coca Colę. Niemniej jednak dziwi mnie obwinianie wszystkich o zniechęcanie do picia Tęczy kosztem Pepsi czy Coca Coli. Zgoda, Tobie może smakować bardziej biedronkowy specjał, ale 95% konsumentów polubi bardziej droższe marki.
  • Avatar
    Orzi 30.05.2012 13:09
    Re: Polecam.
    Komentarz do recenzji "Kill Me Baby"
    Minami­‑ke… U mnie czeka wiecznie w rezerwie, na czasy, kiedy emitowany sezon anime nie będzie miał żadnej komedii. Ostatnio jednak, jak już zauważyliście, praktycznie co kwartał startuje zacny serial komediowy, więc pewnie się jeszcze trochę pokurzy. Ale kiedyś się za to zabiorę!
  • Avatar
    Orzi 29.05.2012 11:48
    Re: Polecam.
    Komentarz do recenzji "Kill Me Baby"
    Rinne i AnoNatsu nie widziałem, ale Nisemono to kilka kroków w tył w stosunku do Bakemonogatari. Pierwsza seria była przepełniona świetnymi dialogami, inteligentnym, nienachalnym fanserwisem oraz ciekawymi historiami ludzkich problemów przedstawionych w postaci opętujących ludzi dziwactw. Nawet harem tak nie irytował. Za to Nisemono… Incest, Incest, Fanserwis, Incest, Fanserwis. Większość postaci pojawiała się tutaj zupełnie niepotrzebnie, aby tylko przypomnieć widzowi że istnieją i molestować Araragiego. Nie znam pierwowzoru, ale jak dla mnie to idealny przykład pozbawionej ambicji próby zarobienia na fanach oryginału (pojadę teraz po bandzie – niczym Higurashi Kira).
  • Avatar
    Orzi 29.05.2012 11:05
    Re: Polecam.
    Komentarz do recenzji "Kill Me Baby"
    Co kto lubi – ja z tych serii najbardziej lubię dziewczęce Nichijou. Absurd w przyjemnym, ciepłym klimacie. Nichibros również było świetne, tuż za nimi Yuru Yuri (chociaż ta serio to one­‑man show Toshino Kyouko, najbardziej porytej dziewczyny w moe komedyjkach). Za to zupełnie nie podeszło mi A­‑Channel, które porzuciłem po pierwszym odcinku. Może zrobiłem błąd, bo seria potem może się rozkręcać, ale wydała mi się ona nieśmiesznym natłokiem moe.
  • Avatar
    Orzi 29.05.2012 00:10
    Re: Polecam.
    Komentarz do recenzji "Kill Me Baby"
    Gagi się nie powtarzają? Po 7 obejrzanych odcinkach wszystko leci wg. schematu: koleżanka zrobi coś głupiego, Sonya ją po łbie, koleżanka robi coś głupiego dalej, Sonya grozi jej nożem. Nie to żebym nie lubił KMB, to całkiem odprężający serial, ale mówić że jest lepszy od obojga NIchijou… Nie, nie jest.
  • Avatar
    A
    Orzi 19.05.2012 00:17
    Po 4 odcinku
    Komentarz do recenzji "Recorder to Randsell Re"
    Obejrzałem cztery odcinki i NIE POJAWIŁ SIĘ ANI JEDEN DOWCIP O MYLENIU ATSUSHIEGO Z PEDOFILEM! Wniosek? Ten sezon jest sporo lepszy :D
  • Avatar
    Orzi 27.04.2012 13:15
    Re: 10/10
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    Argument godny wyroczni. To tak jak mówić, że w Evangelionie zachwycają nas fajne roboty, w Code Geass fioletowe oczęta protagonisty, a w takim Baccano! polskie imię jednego z bohaterów.
  • Avatar
    Orzi 27.04.2012 12:51
    Re: :)
    Komentarz do recenzji "Higurashi no Naku Koro ni Kira"
    SKąd takie wnioski? Uwielbiam dobre komedie, parodie także („Carnival Phantasm” to było naprawdę coś), ale tej… serii… raczej dobrą nazwać nie można.
  • Avatar
    Orzi 25.04.2012 22:12
    Re: :)
    Komentarz do recenzji "Higurashi no Naku Koro ni Kira"
    Co to za „prawdziwi” fani? Skąd w ogóle się to pojęcie wzięło…

    Zapytam inaczej, gdyby wyszło g***o w bombonierce z napisem „Higurashi no Naku Koro ni”, to też byś jadł z niej garściami, bo z okładki patrzałaby na Ciebie Rika?
  • Avatar
    Orzi 25.04.2012 14:22
    Re: :)
    Komentarz do recenzji "Higurashi no Naku Koro ni Kira"
    Jak wydadzą vn/anime/mangę w Polsce, to pobiegnę do sklepu kupić. Zamawiając serię z Japonii a) nic bym nie zrozumiał, b) więcej bym zapłacił złodziejom­‑kurierom, niż twórcom :P
  • Avatar
    Orzi 24.04.2012 15:43
    Re: 9/10
    Komentarz do recenzji "Persona 4 The Animation"
    A czepnę się! Pierwszy opening jest bardzo fajny!

    (poza tym Yu ze swoim pokerfejsem nie nadaje się na protagonistę, ale ćśśśś)
  • Avatar
    Orzi 17.04.2012 03:04
    Bo ja wiem...
    Komentarz do recenzji "Gosick"
    Guilty Crown góruje w rankingach oglądalności jeśli chodzi o sezon jesień/zima, a wszyscy bez wyjątku w recenzjach i opiniach jadą po tej serii z góry na dół. Zdarzają się również serie mniej popularne, a wysoko oceniane przez recenzentów (kurczę, za mało serii widziałem, żeby dać przykład z własnego doświadczenia, od biedy niech będzie Shiki).

    Co do samego zaś Gosicka – prosta hitoryjka, acz zrealizowana dobrze i niepozbawiona uroku. Lubiłem ją oglądać jak airingowała, stąd wysoka ocena (8/10… obecnie dałbym mniej, ale niech będzie xD). No i wykreowała jedną z lepszych tsundere jakie widziałem do tej pory.
  • Avatar
    Orzi 11.04.2012 07:53
    Re: pytanko
    Komentarz do recenzji "Another"
    No właśnie bez sensu zważając na to, że  kliknij: ukryte 

    Jak w komentarzu powyżej.
  • Avatar
    A
    Orzi 30.03.2012 20:18
    Marynowany Imbir
    Komentarz do recenzji "Recorder to Randsell"
    Świetny pomysł, wykonanie też dość sympatyczne, ale raczej nie polecałbym patrzeć na to jako wyborną komedię. Świetny pomysł został zmarnowany przez bolesny nadmiar żartów o myleniu Atsushiego z pedofilem. A szkoda, wychodząc z założeń serii można było wymyślić mnóstwo innych, śmiesznych gagów. Osobiście traktowałem to jak marynowany imbir, spożywany po to, aby zmyć z języka smak jednej serii przed zabraniem się za drugą. 5/10
  • Avatar
    Orzi 27.03.2012 13:46
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Dlatego polecam mangę, nadal trzyma poziom. Twórcy anime zrobili wielki błąd, nie robiąc przerwy w nadawaniu na czas timeskipe'u. Anime dogania mangę, więc twórcy przedłużają poszczególne wydarzenia do granic wytrzymałości. Jeden krótki rozdział zmienia się w odcinek, czasem nawet dwa. Strasznie to wpływa negatywnie na jakość animca.
  • Avatar
    Orzi 21.03.2012 01:03
    Re: Pojechałeś Grisznak
    Komentarz do recenzji "Carnival Phantasm"
    Co nie zmienia faktu, że trudno postawić znak równości pomiędzy American Pie i Monty Pythonem (oraz, niestety, ich fanami)...
  • Avatar
    A
    Orzi 10.03.2012 17:24
    Różowa kurtka
    Komentarz do recenzji "Mouretsu Pirates"
    Obejrzałem jeden odcinek i nasunęło mi się takie porównanie. To anime jest jak solidna, ciepła i wygodna kurtka, z tym że w kolorze różu, z kwiatuszkami wyszytymi na rękawach. Pomimo zalet nie chciałbym chodzić w takiej kurtce, mężczyźnie po prostu nie wypada.
  • Avatar
    A
    Orzi 3.03.2012 00:07
    Anime totalne
    Komentarz do recenzji "Gintama"
    Powiem tak, jak nigdy nie wystawiam anime pozytywnej oceny przed końcem seansu, a ocenę 10/10 dałem w życiu tylko trzem anime, tak teraz po 30 odcinkach 10/10 wystawiam również Gintamie. Ma po prostu… Wszystko, czego oczekuję od chińskości. Świetni bohaterowie, niegłupi, parodystyczny humor nieprzekraczający granicy dobrego smaku, a przy tym totalnie powalony i pełen odniesień, krótkie historie nie zmuszające do przesiadywania przed ekranem godzinami, megafajne openingi, szczypta powagi dla urozmaicenia… Po prostu anime totalne, którego szukałem całe życie od kiedy kumpel zachęcił mnie do oglądania Death Note'a.
  • Avatar
    Orzi 28.02.2012 19:52
    Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
    Komentarz do recenzji "Another"
    Dla tych gości nie ma żadnych tabu, odcinek plażowy! No, ale przynajmniej zakończył się tak jak na Another przystało :P
  • Avatar
    A
    Orzi 26.02.2012 18:22
    19 odcinek
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Jestem na 19 odcinku i niestety, świetna historia jest powoli zarzynana przez haremkówkowy bullshit i nielogiczności.
     kliknij: ukryte