x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Opowieść o toksycznej relacji, miłości, marzeniach i nadziei
Film nierównym, momentami senny i przyjemny, momentami zabarwiony mrokiem i napięciem.
Ciekawym motywem jest tu pokazanie – do czego może w ostateczności doprowadzić toksyczna relacja.
Nie każdy z nas ma jednak przy sobie literacką dziewczynę, która jest niczym lekarstwo dla duszy.
Nietypowa produkcja jak na mentalność Japończyków, zwłaszcza kliknij: ukryte zakończenie pełne nadziei
Nie odradzam ani nie polecam. Każdy może sam wybrać, czy zapoznać się z tym anime, jednak jeżeli się zdecyduje to warto wytrwać do samego końca (po napisach)
Re: Sci-fi, dramat fantasy, czy może romans
Rozumiemiem, że nie każdy jest wielbicielem sci‑fi, czy romansów z dramatyczną nutą, ale tylko 9 ocen na tanuki ?
Przecież to nie jest kino niszowe.
PS. W trakcie oglądania dodatków do filmu – z perspektywy pierwotnych wydarzeń.
Na miłość nie ma mocnych
O gustach się nie dyskutuje. Nie tylko dlatego że każdy może być w innym wieku, ale przede wszystkim mamy (jako ludzie) własne, indywidualne doświadczenia, percepcję oraz upodobania.
Zauważam ten indywidualizm zwłaszcza przy okazji komentowania serii wywołujących emocje i oceny skrajne kliknij: ukryte takie jak Toradora, czy School Days
Powodem tak zwanego lubienia czy nie lubienia danej postaci lub serii jest podobieństwo życiowych doświadczeń, możliwość utożsamienia się z bohaterami, albo odnalezienia w nich cech które podziwiamy, albo cenimy.
Dla mnie właśnie Black Clover jest taką serią.
Asta – mimo swojej krzykliwości i niewielkiej inteligencji reprezentuje sobą cechy które mi imponują : stale utrzymujący się zapał, wytrwałość w działaniu, ciągłe wzmacnianie pożądanych cech, oraz przekraczanie własnych granic. Nie poddawanie się przeciwnościom i porażkom. Szukanie w innych dobra i pozytywnych cech, oraz dążenie do (wbrew pozorom) pokojowych rozwiązań. Koleżeństwo, chęć pomocy i współpraca z innymi. I pewnie jeszcze kilka.
Podobnie jest z Yuno. Prawdziwie ewoluująca postać od strachliwego i płaczliwego dziecka, poprzez pełnego pychy indywidualisty aż do osoby umiejącej podporządkować się wspólnemu celowi.
Większość postaci rozwija się w trakcie serii, pomału odkrywając dla widzów różne cechy swojej osobowości oraz różne życiowe doświadczenia.
Black clover nie jest serią dla osób lubiących szybkie transformacje i zamknięcie fabuły w cyklu 12 – 24 odcinków.
Jeżeli komuś nie przeszkadza że „ale to już było” oraz nie czyta mangi oraz może się w jakikolwiek sposób utożsamić z bohaterami, albo odnieść postacie do bliskich mu osób, to będzie bawił się naprawdę dobrze.
A jeżeli dana seria nam nie odpowiada, to nawet nie ma sensu się męczyć kilkoma odcinkami kliknij: ukryte albo irytować i nudzić tak jak ja w trakcie oglądania anime Toradora
Ja – z pewnością odbieram je całkowicie subiektywnie i przez to – a może raczej dzięki temu tak dobrze się w trakcie oglądania bawię.
Odpoczywam od zgiełku dnia. 9/10
Grafika jak poezja, tła, padający w parku deszcz – po prostu piękne jak dla mnie i jedne z lepszych i przyjemniejszych dla oczu jakie kiedykolwiek w animacjach japońskich widziałam.
Fabuła natomiast zupełnie realna, prozatorska , na ścieżkach życiowych często znajdujemy sytualnie mogące odbiegać od przyjętych konwenansów i to do nas wszystkich wówczas należy podjęcie decyzji – czy postawić na swoje szczęście, czy też dopasować swoje życie do ogólnie przyjętych standardów.
Tempo nadzwyczaj spokojne, co dla mnie było zaletą, ale mnóstwo osób może zmęczyć czy zanudzić.
Sporo negatywnych emocji wzbudziły w niektórych osobach postacie, ich relacja oraz zakończenie.
Myślę, że o emocjach i punkcie widzenia w/w decydują w tym momencie przeżyte zdarzenia oraz przekonania dotyczące miłości, budowania relacji, oraz wizji tego jak wszystko powinno się toczyć.
Dla mnie osobiście ta relacja była bardzo prawdziwa, powolne tempo budzenia się uczuć oraz ich asymilacja podyktowane wiekiem i doświadczeniami bohaterów. kliknij: ukryte nie każdy nauczyciel i uczeń myśli o wzajemnych relacjach w kstegoriach zaspokojenia popędów, dlatego też tutaj było to wypełnianie pustki uczuciowej, wsparcie emocjonalne w poczuciu samotności, czy bezradności. A że otrzymane od obcego człowieka? I tak bywa, zwłaszcza w przypadku tej nauczycielki doznającej szykanów i wręcz psychicznego gnębienia przez uczniów.
Nie zapominajmy, że bohaterka miała zaledwie dwadzieścia kilka lat. A społeczeństwo zazwyczaj doszukuje się winy wkobiecie
Do polecenia nowym fanom przygody i magii.
Nigdy nie obejrzałam Naruto (odpadłam po kilku czy kilkunastu epizodach) ani podobnych anime.
Tutaj natomiast – to całe spektrum niepowtarzalnych (w obrębie serii) postaci, trochę karykaturalna fabuła i kreska, nieco prześmiewczy humor i akcja – utrafiły.
Bohaterowie tacy jak Czarne Byki oraz kapitanowie drużyn – Yami! – niepozbawieni wad, czasem przyziemni, ewoluujący a jednak stali – o nieludzkiej sile ale ludzkich przywarach.
Akcja wartka, niekiedy z ciekawymi rozwinięciami, pełna walk, dynamiki i przesycona humorem.
Wiem – z pewnością to anime ma wiele mankamentów ale parafrazując Misia Rysia:
Bogatsi w doświadczenia możemy wyciągać wnioski i starać się karczować las wydarzeń przed sobą.
Pierwsza połowa animacji przypomniała mi klimat filmów Almodowara.
Omijać przez osoby o delikatniejszej psychice. Chociaż trudno tu mówić że to horror. kliknij: ukryte może raczej horror obyczajowy
Po takim seansie zawsze utwierdzam się w przekonaniu, kliknij: ukryte że życie nie jest tak trudne jak by się zdawało. Podobno każdy tyle dostaje do udźwignięcia, ile może i ile jest w stanie unieść…
W tym odcinku dość nietypowa bitwa ASG w stylu TCC, gdzie stawką jest własna duma :)
Całkiem przyjemne kino familijne
Pomimo, że jak pisze recenzent większość motywów gdzieś już była, to jednak dla wielbicieli Harego Pottera oraz magii może to być przyjemna pozycja pośród familijnych produkcji.
Raczej nie dla najmłodszych widzów ze względu na występującą momentami poważniejszą tematykę oraz akcję.
Tym razem bez oceny
Generalnie w miarę dynamiczne BL kliknij: ukryte bo panna do końca się nie ujawniła – za to miłość chłopaków kwitła radośnie wokoło
Poza tym jeden jedyny prawdziwy antagonista, który budził we mnie wręcz odrazę kliknij: ukryte fałszywy, dwulicowy sadysta
A bohaterka ma raczej spory problem z psychiką kliknij: ukryte co jej antagonista wypunktuje
Oglądało mi się całkiem dobrze, nawet to zakończenie ujdzie.
Sci-fi, dramat fantasy, czy może romans
I cóż, będąc fanką filmu Matrix absolutnie nie żałuję tej 1,5 godziny.
Dałabym ocenę 10/10 ale powolny i słaby jak dla mnie początek (czy to tylko moje wrażenie, że grafika/animacja kulała?)
oraz fakt, że bardziej mi to przypominało magię i fantasy w niektórych momentach aniżeli Sci‑fi to obniżę o 1 punkt.
Zdaję sobie sprawę że ani tematyka nowa, ani fabuła odkrywcza, jednak emocje jakie przeżyłam podczas seansu nie pozwalają mi obniżyć noty.
Nie wiem, komu polecać Hello World. Ja cieszę się jednak z jego obejrzenia. I to tyle pokrótce.
Re: Różowa bajka
LoliKotki i Pan Właściciel.
Po pół godzinie seansu niebezpiecznie podnosi się poziom cukru:)
Chociaż może ten filmik dać komuś trochę zupełnie absudalnej radości
Aż 5/10 za przyjemne dla oczu postacie, przedsiębiorczego i miłego głównego bohatera oraz zero agresji, czy przemocy.
No i gdyby nie ecchi skojarzenia to faktycznie 3‑7latki mogłyby to obejrzeć
Różowa bajka
Po pierwszym odcinku i tych pastelach, różowościach i ślicznościach sądziłam że to będzie coś takiego – pomimo ecchi najazdu kamery (mogłoby to być tylko takie ujęcie w konwencji ; pięknie wszędzie i wszystko)
A już od 2 ep zaczęło się GL (w sumie to yuri czy shoujo ai?)
I już nie mam bajki na dobranoc.
PS. I (znowu) w tagach nie ma oznaczenia że to GL.
Czy oprócz Tamako Market znajdę jakieś okruszki dla młodszej widowni?
Re: Chory romans i horror fabularny i nie tylko.
Za:
nowastrategia.org.pl/przemoc‑w-mediach‑a-agresja/
Chory romans i horror fabularny i nie tylko.
Ode mnie dodam tylko, że szokiem jest dla mnie ocena recenzenta na 7 i średnia widzów ok. 8
W opisie powinno być : psychopatyczny horror z równie psychopatycznymi postaciami i chorym niby związkiem 14 latków.
A najgorszą rzeczą dla mnie jest fakt że wdepnęłam w to anime poszukując w sieci… polecanych romansów.
Jeżeli oglądają to osoby poniżej 18lat, to poważnie mogą uszkodzić sobie psychikę oraz obraz tego co jest właściwe (tak społecznie, jak i w relacjach prywatnych czy rodzinnych)
Osobiście wystawiłabym ocenę -100/10
Za wszechobecną w tym anime psychopatię.
I choć niewielu obejrzanych serii i anime żałuję, to w tym przypadku gdybym umiała cofnąć czas, to z pewnością darowałabym sobie ten wysoce socjopatyczny twór.
Ech…
Sportowa komedia z wieeeelką dozą fantazji :)
Ubawiłam się super, ale dla wielu fanów ecchi temat pokazywania kobiecego ciała w ujęciach zazwyczaj stricte gimnastycznych i agresywnym stylu – mógł być nie do przyjęcia, nawet pomimo pup i biustów wielokrotnie pokazanych na ekranie. Stąd być może słaba popularność tego anime.
Podobnie jak profesjona kulturystyka kobiet która ma wąskie grono wielbicieli, a większość mężczyzn woli jednak bardziej kobiece sylwetki u kobiet.
Zaletami serii według mnie były tu : tempo, emocje, duch walki i sportowej rywalizacji, współpraca i koleżeństwo, (bo o przyjaźni to trudniej tutaj mówić).
Oraz częste elementy parodystyczne.
Elementy fantasy, czy może raczej spora fantazja autora – Jednych rozbawi, a innych nie.
Grafika do przyjęcia, tylko w ostatnim odcinku wręcz zepsute sylwetki i twarze.
A poza tym sport niestety bardzo kontuzyjny, oraz grożący kobiecie gorszymi konsekwencjami niż tylko kontuzje. I wymagający. W moim odbiorze krzyżówka MMA i akrobatyki sportowej, ale to tylko moje spojrzenie na to co działo się na ekranie.
Czy poza Portugalią będzie miał szansę się rozwinąć, czy też zaniknie tego nie wiem.
kliknij: ukryte Tak tak – fikcja i wyobraźnia autora potrafi stworzyć coś w świecie realnym - to apropos tego, czy anime to tylko fikcja i czy wpływa na odbiorców.
Ogólnie rzecz biorąc ja bawiłam się bardzo dobrze, poczułam się nawet zmotywowana aby znowu zacząć działać i ćwiczyć :)
Jeżeli ktoś nie oczekuje po tym anime wybitnej, czy choćby ciut zaawansowanej fabuły, to taka prosta rozrywka z mocnym przymrużeniem oka może dać mu sporo zadowolenia.
Ode mnie subiektywne aż 8/10
Możemy w to nie wierzyć, możemy to bagatelizować, albo możemy temu świadomie zdecydowanie zaprzeczać, ale każdy kto ma wiedzę z zakresu psychologii potwierdzi to wiedząc jak działają mechanizmy nieświadome, jak wpływa komunikacja – oraz jak działa ludzka podświadomość.
Więcej myśleć
Gdyby każdy więcej myślał zanim coś zrobi, to prawie zniknęłyby przestępstwa, żyło by się spokojnie i bezpiecznie oraz nie byłoby obecnej pandemii.
I moim zdaniem – gdyby było więcej rycerzy na białym koniu, to więcej kobiet było by szczęśliwych (powiedziała wielbicielka takowych zachowań w życiu)
PS. A ja nie zjadłabym słowa w mojej poprzedniej wypowiedzi.
Podsumowując.
Postawa głównego bohatera była właściwą. Nie popełnił przestępstwa.
A że zainteresowana być może nie miała by mu tego za złe to już całkiem inna sprawa.
Gwałt, molestowanie czy też nadmiar myślenia
Sanvean ma niestety według rację. I nie o feminizm tu chodzi.
Problemem jest terminologia użyta przez Sanvean.
Według Sjp:
Według Wikipedia :
Gwałt – zakazana przez prawo przemoc fizyczna. Słowo to często, choć niekoniecznie, jest także używane na określenie zgwałcenia, czyli przemocy na tle seksualnym.
Gwałt w języku prawniczym:
W języku prawniczym gwałtem określa się nie każdą przemoc, lecz tylko taką o dużym natężeniu
Myślę, że stosowniej było by użyć zwrotu wykorzystanie seksualne, zamiast gwałt.
Zresztą zacytuję tu rodzaje przestrzepstw seksualnych:
Przestępstwa seksualne:
E
Ekshibicjonizm
G
Gwałt naprawczy
Gwałty Armii Czerwonej w Polsce
K
Kazirodztwo
N
Nadużycia seksualne w Kościele katolickim
Napastowanie seksualne
Niewolnictwo seksualne
O
Obcowanie płciowe z osobą chorą psychicznie
P
Przemoc seksualna
S
Sexual Offences Act 1967
Silentlambs
W
Wykorzystywanie seksualne
Wykorzystywanie seksualne dzieci
Z
Zgwałcenie
W tym kontekście wykorzystanie osoby nie w pełni władz umysłowych jest tym samym co wykorzystanie osoby pod wpływem środków odurzających.
Przemoc domowa.
Wykorzystywanie seksualne między małżonkami jest formą przemocy domowej. Kiedy napaść obejmuje groźby wymuszające niechciany kontakt seksualny, których autorem jest obecny lub były mąż kobiety, może być ona, zależnie od jurysdykcji, uznana za gwałt.
To co zrobiła służąca w tym anime to nakłanianie do przestępstwa seksualnego, co możnaby było podciągnąć pod współudział gdyby do tego doszło.
Czytam sobie i czytam komentarze..
Ojoj chciałoby się powiedzieć.
Tylko że moim skromnym zdaniem, żeby zrozumieć tego typu „sport” – trzeba być kobietą.
To nie mężczyźni upadlają kobiety każąc im się wypinać do obiektywów, rozbierać do rosołu w klubach, czy – uprawiać Keijo.
To robią same kobiety. (wykluczając przymus)
Mężczyźni lubią imponować gadżetami, samochodem, czy czasem muskułami.
A kobiety – zwłaszcza te świadome swojego atrakcyjnego wyglądu – wiedzą, że tenże wygląd może stanowić kartę atutową – bo sam wysoki intelekt, czy nawet uduchowienie to czasem za mało.
Tak jak mężczyzna lubi pokazać wartość swojej pozycji poprzez posiadanie czegoś/kogoś,
tak kobieta atrakcyjna lubi swoją atrakcyjność (jeżeli obce jej są traumy)
To odwrócenie świata zwierząt. Tam – Pan Paw, Pan Lew prezentuje walory. A tu u ludzi odwrotnie.
Przynajmniej ja nie widzę nic skandalicznego, gdy kobieta – zamiast Shogi – trenuje Keijo.
Ważne jest tylko (moim zdaniem), aby umieć zachować umiar w proporcjach duch/intelekt a ciało.
Post scriptum:
Po kilku odcinkach dobrej zabawy z mnóstwem sportowej rywalizacji wracam Kontynuować oglądanie serii.
A że zamiast ciosów karate są ciosy biodrami? To tylko taki tam drobny szczególik ;)
Historie Białego oraz Niebieskiego Smoka, czyli OVA2, OVA3 i OVA1
Natomiast OVA1 jest lekką historyjką całej paczki brylującej w hotelu z gorącymi źródłami. A do tego w gratisie uzupełnienie historii Białego Smoka.
Poszukuję dobrego reverse i...
Natomiast Kamigami… Pierwszy raz serii męsko damskiej, a raczej typu – mamy dziewczę i stadko wielbicieli – dałam tak słabą notę tzn 6/10.
Nie przeszkadza mi realizacja anime na podstawie gier otome, gdy ma to jakieś sensowniejsze fabularnie wytłumaczenie.
Natomiast to anime to taki niespotykany miszmasz, że coś podobnego widziałam tylko w zoo w miejscu gdzie dzieci mogą pobawić się że zwierzętami gospodarskimi. Są słodkie króliczki, kozy różnej wielkości i ras, owieczki, zdarza się nawet osiołek i świnki morskie…
To samo jest jak dla mnie w tym anime.
Mitologia z różnych stron i wymieszana zupełnie, bogowie udający chłopców kliknij: ukryte tylko dlatego że zostali pozbawieni swoich mocy
Zwyczajna, najzwyczajniejsza dziewczyna będąca na piedestale bogów!
I ta realizacja – aż 9, czy 10 osób z pierwszego planu, potem dwie, czy trzy osoby drugoplanowe i całe tłumy ludzi nie stanowiące nawet trzeciego planu, lecz będący wypełnieniem tła i dekoracji w tym całym mini świecie.
I wisienka na torcie, a raczej goryczka, albo bryłka soli w torcie to ten współlokator/ka bohaterki.
I wogóle mix gatunków, albo raczej w moim odczuciu zupełnie pozbawiny sensu koktail. Na zasadzie – każdemu coś miłego.
W końcu są bishe (w dużej ilości), są shipy męsko męskie, jest reverse harem, jest wątek romansowy, jest bajka dla dzieci i jest bajka dla nastolatków, jest bohaterka która nie jest kukłą, jest seria szkolna, jest magia, jest mitologia, są ważne sprawy takie jak odpowiedź na tak poważne pytania jak kliknij: ukryte kim są ludzie i czym jest miłość .
I jeszcze Zeus kliknij: ukryte przemieniający się w chłopca
Innymi słowy – jest wszystko, tylko sensu nie ma.
Ufff….
Przepraszam, ale tego typu serie nie wzbudzają we mnie zazwyczaj takich nieprzyjaznych emocji.
Ale żeby nie było, że nic mi się nie podobało, to wizualnie – Zeus i Toth.
A jedyna wartość tego anime jak dla mnie – polega na tym, że autorom całkiem dobrze udało się odpowiedzieć na te dwa dosyć trudne pytania Zeusa.
I choćby z tego powodu nie mogę uważać czasu spędzonego przy tym anime za całkiem stracony.
Polecam raczej młodszej widowni, może zainspiruje do zadawania sobie głębszych pytań, albo do poszukiwania wiedzy o tym, kim były postacie mitologiczne z tej serii.
Re:
Lekkie i przyjemne coś przed snem.
Na szczęście od połowy zaczyna się trochę rozkręcać a ostatnie minuty wynagradzają uprzednie braki fabularnie.
Raczej dla wielbicieli, czy wielbicielek gatunku :)