Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Kurubuntu

  • Avatar
    A
    Kurubuntu 4.06.2023 17:21
    Komentarz do recenzji "Noragami"
    Solidny przedstawiciel gatunku, dobry do rozpoczęcie przygody z chińskimi bajkami. Natomiast dla tych, którzy mają za sobą
    x­‑serii, Noragami może być trochę wtórne, bo praktycznie wszystko widzieli już gdzieś indziej.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 2.06.2023 21:01
    Gdzie się podziało tamto postapo
    Komentarz do recenzji "Wolf's Rain"
    Świetnia bajka, niesamowity klimat i sposób przedstawienia świata, nietraktujący widza jak idioty (patrz nowy Trigun). Jedynie zakończenie (często na innych stronach traktowane jako osobna cztero­‑odcinkowa OVA) jest tragiczne i radziłbym raczej je sobie odpuścić.
  • Avatar
    Kurubuntu 1.06.2023 18:52
    Re: powroty
    Komentarz do recenzji "Gravitation OVA"
    Ovka jest spoko, powiedziałbym że jest przyjemniejszym seansem od głównej serii.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 1.06.2023 18:21
    Komentarz do recenzji "Sket Dance"
    Specyficzne anime, które z początku udaje „w miarę normalne” szkolne perypetie, by po jakiś 10 odcinkach zmienić się w pokaz absurdu. Zabawnego absurdu.

    Większość wydarzeń to pretekst, by skonfrontować naszych bohaterów z jakąś cudaczną sytuacją lub wprowadzić nową postać (albo to i to naraz).

    To co odróżnia Sket od nich podobnych anime, jest to że dość mocny nacisk położono na relacje między postaciami, co w szczególności widać w drugiej połowie serii. Dzięki temu bajka nie sprawia wrażenia zbioru połączonych ze sobą w luźny sposób gagów, a w miarę ogarniętą historię z zauważalnym progresem.

    Dodatkowym atutem jest to, że autorzy lubią raz na jakiś czas zabawić się formą i serwują nam odcinki trochę odbiegająca od „normy”. Czasami jest to inny styl graficzny (dużo dodatkowych świateł i efektów, użycie kredek świecowych(?), farb(?)), czasami mocno dopieszczona animacja, a czasami specyficzna reżyseria. Całkiem fajne.

    Warto jeszcze wspomnieć o tragicznych historiach. Historii tragicznych są trzy, mają w sumie 8 odcinków i są porozdzielana między sobą dużą doza odcinków normalnych. Historie te są pozbawione elementów komediowych i, moim zdaniem, zbyt przedramatyzowane, wręcz do śmieszności. Aleeee są niezłym kontrapunktem dla całej reszty. Na szczęście nie jest to pierwszy sezon Gintamy, gdzie takich „tragicznych arców” było sporo.

    Jeszcze raz, fajna bajka, ale dość nietypowa i chaotyczna, ma swój klimat.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 31.05.2023 01:59
    Muzyka!
    Komentarz do recenzji "Jormungand: Perfect Order"
    Bajka jest bardzo fajna, ale ja chcę tu wspomnieć tylko trzy rzeczy:

    -Cul­‑De­‑Sac
    -Time To Attack
    -Hard Drive Music

    Naprawdę rzadko kiedy muzyka zawarta w anime (pomijając OP i ED) jest tak dobra, i broni się jako samoistny byt, a nie tylko jako dopełnienie/tło.
  • Avatar
    Kurubuntu 24.05.2023 18:05
    Komentarz do recenzji "Shirokuma Cafe"
    Taa, Panda może zirytować, w szczególności jak ktoś jest cięty na takie zachowanie. Ale w obronie powiem, że nie jest do szczętu zepsuty, raczej do bólu szczery ze sobą i ze światem. Taki hedonista, który jest na tyle przyzwoity, że tego nie ukrywa. Ma on zresztą w fabule kilka momentów, które sprawiają że trochę inaczej się go odbiera niż na początku.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 24.05.2023 16:48
    Komentarz do recenzji "Shirokuma Cafe"
    Świetne bajka o bardzo specyficznym klimacie i humorze. Jest przyjemnie i wesoło, ale można wyczuć łyżkę złośliwości – ale tak tylko trochę, dla podkreślania całej reszty. Shirokuma ma to do siebie, że w praktycznie wszystkie 50 odcinków trzyma stały poziom pod względem rozrywki. Tu nie ma spadków lub wzrostów, jak wejdą ci 3 pierwsze odcinki, to pozostałe 47 również łykniesz.

    W tym wypadku kluczem do sukcesu jest chyba połączenie komedii i lekkiego dramatu obyczajowego, czy raczej ich proporcja. Osią całości, jej podstawą są okruchy życia a podśmiechujki to ważny, ale tylko dodatek.

    Swoją drogą, jeśli z AD 2023 spojrzymy na listę seiyuu to praktycznie nie ma tam nołnejmów, tam prawie każdy ma za sobą jakąś ogromną albo choć dużą rolę. Ot ciekawostka.

    Szok, że bajka jest tak niszowa. Nawet nie dorobili jakieś OVki czy nawet nędznego specjala.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 13.04.2023 19:58
    Komentarz do recenzji "Ajin"
    Anime takie se, można obejrzeć, ale nie należy spodziewać się niczego specjalnego. Średni to thriller/kryminał, żaden horror (parę krawych scen to jeszcze nie horror). Było chyba parę fajnych scen akcji i w zasadzie tyle. O ile grafika jako taka może być, to animacja to przykry żart. W ilu to klatkach działało? 14? 12?
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 10.04.2023 15:09
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann: Parallel Works 2"
    Prace Równoległe 1 jak i 2, to świetna gratka dla fanów tengena. Są to historyjki wykorzystujące bohaterów, muzykę i motywy z głównej serii, które są następnie miksowane w różny sposób. Według mnie najlepsza to ta ze zdobyciem mecha przez Kitana. Bardzo przyjemna animacja i grafika. Warto se luknąć nawet jeśli nie oglądałeś Tengena.

    Szkoda Lordgenoma, może gdyby w swoim życiu napotkał taką osobę jak Kamina, to wszystko potoczyło by się inaczej…
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 10.04.2023 14:54
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann: Ore no Gurren wa Pikka Pika"
    Tak jak napisał Subaru, specjal tylko dla tych, którzy lubią obejrzeć wszystko z danej franczyzy. Seans sam w sobie jest ok, fabułka to czystej wody filer, nie wnoszący absolutnie nic do świata przedstawionego.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 10.04.2023 14:34
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann"
    Świetna bajka, obejrzałem ją drugi raz po 10 latach i w sumie bawiłem się jeszcze lepiej. Audio/wideo miód, fabuła momentami do bólu kiczowata ale to kicz świadomy i zamierzony. Fajni bohaterowie, a historia jest przemyślana i faktycznie dąży do konkretnego zakończona. Mało odkrywczy wniosek, ale tengenowi należy dać szanse, czy podejdzie to już inna kwestia.

    W animcu widać konflikt między erą herosów a erą ludzi. Wiecie, w erze herosów liczą się pojedyncze jednostki i ich zdolności, siła, odwaga, upór. Gdzie ważny jest instynkt, a nie planowanie strategiczne. Jest to czas gdzie rodzą się legendy. Natomiast era ludzi to czasy planów, procedur i produkcji masowej. Widać to szczególnie, gdy  kliknij: ukryte . Stara gwardia Gurrena, nie jest w stanie  kliknij: ukryte . W końcówce serii widzimy swoiste odcięcie się od „starej” ery  kliknij: ukryte  Albo coś w tym stylu lol.

    W sumie znalezienie Lagana  kliknij: ukryte  mocna kojarzy mi się z Mass Effectem kliknij: ukryte .
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 30.03.2023 00:11
    Komentarz do recenzji "Trigun"
    Świetna bajka, po dziesięciu latach obejrzałem ponownie i nadal się broni. Czas luknąć na nową wersję i zobaczyć jak się (nie) udała…
  • Avatar
    Kurubuntu 29.03.2023 22:42
    Re: hahahaha mocne 8/10
    Komentarz do recenzji "Chainsaw Man"
    anmael napisał(a):
    Raczej czekałem na spaczenie, które pojawiło się w Dorehodoro – choć uważam je za bardziej poj****ne i psujące głowę niż Chainsaw Man.


    Zgadzam się, Piła to wariat (w miarę) normalnym świecie, a Derohodoro to po prostu sen wariata.
  • Avatar
    Kurubuntu 22.03.2023 01:47
    Re: Drzazga
    Komentarz do recenzji "Rocket Girls"
    Ja wiem? Te treningi w dżungli, pomimo całego ich absurdu, to wszyscy traktowali je jako trochę niebezpieczne, ale w sumie też całkiem przydatne. Ciężko mi teraz dobrze to za argumentować, ale przez cały seans humor gryzł mi się z resztą przedstawienia. Wlatuje takie szaleństwo, żeby od razu po tym dostać jakaś realistyczną, „poważną” scenkę obyczajową.

    Etykieta siem zgadza, ino humor całkiem mi nie po drodze.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 22.01.2023 23:47
    Komentarz do recenzji "Ijiranaide, Nagatoro-san"
    Tak jak rzecze przedmówca, skipnąć pierwszy odcinek i dostajemy bardzo fajną opowiastkę.

    Na plus można zaliczyć to, że relacją między bohaterami faktycznie ewoluuje w normalny związek i to w ciągu 12 odcinków, a nie 40 (na ciebie patrzę Nodame!).

    Fajna jest też ta pozorna różnica między protagonistami, jak temu braku dystansu, tak ta obraca wszystko w żart.

    Dzięki Bogu, nie ma też użalania się nad chłopakiem, jak mu to ciężko w życiu nie było.

    I świetna grafika/animacja postaci, samo to zachęca do oglądania.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 22.01.2023 15:03
    Komentarz do recenzji "Gravitation"
    Anime oglądałem z 5 lat temu, ale nadal mnie męczą 2 rzeczy z nim związane:

    Raz, według mnie, bajka wiele traci na tym, że jest podana w tak głupkowaty sposób. Seans byłbym o wiele przyjemniejszy, jeśli zrezygnowano by z tego absurdalnego(?), slapstickowego(?) humoru. Nie mówię, że miałby to być od razu dramat, no ale.  kliknij: ukryte . OVAka lepsza.

    Dwa, seria to takie śmichy chichy cały czas, a pamiętam jak mnie wbił w fotel moment, kliknij: ukryte . No łat de fak? To dosłownie jakby w paśmie MiniMini, wleciał nagle odcinek Happy Tree Friends. Absurd.
  • Avatar
    Kurubuntu 22.01.2023 14:40
    Komentarz do recenzji "Sonny Boy"
    Niestety, nie ma takiego tagu, który by oznaczał anime nietypowe, ale nie aż tak nietypowe, by zasłużyć na tag eksperymentalne.

    Co do dramatu to się zgadam, powinien być dodany.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 22.01.2023 14:32
    Komentarz do recenzji "Chainsaw Man"
    Po zakończeniu seansu czułem straszny niesmak co do protagonisty. Ale nie przez jego ambicje czy cele (które, jak dla mnie, były bardzo odświeżające i idealnie pasujące właśnie do tej postaci) tylko przez brak podstawowej empatii czy altruizmu.

    Pewnie nadinterpretuję, ale wraz z postępem fabuły Piłoczłek  kliknij: ukryte  i jestem ciekaw czy fabułą jakoś ten wątek rozwinie.

    Nie wiem czy Denji nie jest jeszcze większym socjopatą od antagonisty z Inuyashiki, ten choć jakoś starał się dbać o bliskie mu osoby.

    Poza tym świetne widowisko.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 22.01.2023 13:33
    Brakujące tagi
    Komentarz do recenzji "Adachi-ga Hara"
    Nie wiem czy to odpowiednie miejsce, ale można dodać poniższe tagi:

    Gatunki:
    Science­‑Fiction, Dramat
    Miejsce:
    Inne planety
    Postaci:
    Policja/spec
    Pierwowzór:
    Manga
    Czas:
    Przyszłość

    Poza tym całkiem niezły obraz, ma klimat zeszłowiecznych opowiadań szajens­‑fikszyn, gdzie artyści widzieli przyszłość jako mroczne, fatalistyczne miejsce.
    Bajka kojarzy mi się z Przenicowanym Światem, ale to BARDZO luźne skojarzenie.
  • Avatar
    Kurubuntu 21.01.2023 10:32
    Re: Zakończenie serii
    Komentarz do recenzji "Nodame Cantabile: Finale"
    Odpowiem na 3 letni komentarz, bo kto mi zabroni lol.

    W szczególności, że mi zepsuł trochę odczucia co do Finala.


     kliknij: ukryte 


    A jeśli ktoś twierdzi, że tak nie było, to albo jest naiwny, albo nieuważnie oglądał.


     kliknij: ukryte 

    Jeśli chodzi o romanse to mamy podobny gust, bo ja też takich wątków nienawidzę, w szczególności gdy pojawiają się w ostatniej chwili. Jak dla mnie to raczej kiepska próba zwiększenia dramatyzmu.

    Do tego mamy cały wątek romansowy głównej pary pokazany skrajnie pruderyjnie oprócz sceny wspólnego nocowania w tym samym łóżku


    No to jest akurat niepoważne, w szczególności, że anime serwowało nam bardziej jednoznaczne sceny już w pierwszym sezonie  kliknij: ukryte ). Ogólnie ta relacja jest ukazana mocno nieprawdopodobnie, bo nie chcę mi się wierzyć, że po tylu latach wspólnego życia, to oni są się wstanie co najwyżej pocałować. Ja się zupełnie nie dziwię niskiemu przyrostowi naturalnemu w Japonii.

    Jakby tego było mało, to jest tu przemoc w związkach??? To ma niby być normalne, lub w porządku??? Nie, nie i jeszcze raz nie.I nie ma tłumaczenia, że „to tylko Anime”, bo jest to anime obyczajowe.


    Ta to też było mocno średnie. O ile pierwszy sezon, to raz, że był raczej komedią, a dwa, ciężko było relację dwójki głównych bohaterów nazwać „związkiem” czy nawet przyjaźnią. Tak w kolejnych sezonach to już było nie na miejscu.

     kliknij: ukryte .

    Wydaję mi się, że w romansach, często występują „problemy z dupy” jak ten. Coś można wyjaśnić przez telefon, ale nieee, po co, lepiej się zamartwiać i robić chaos wokół. Do tej serii nijak to nie pasuje, na cholerę ten tani dramatyzm?

    W całościowo seria jest dobra, ale w sumie 1 sezon jest jedynym, który warto polecić. Wielka szkoda, że fabuła nie została w Japonii.

    PS.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 19.01.2023 16:07
    Fajnie, że ktoś takie rzeczy robi
    Komentarz do recenzji "Sonny Boy"
    Świetna rzecz, jak dla mnie to nowy klasyk, który zawsze będzie wspominany przy mówieniu o nietypowym/ambitniejszym anime.

     kliknij: ukryte  Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz czułem takie napięcie oglądając chińską bajkę. Nawet Jojo, którego skończyłem kilka dni temu, nie dawał takich emocji.

    Słony Boy to też obraz, który trzeba obejrzeć minimum 2 razy, ponieważ znając pewne prawidła świata przedstawionego, inaczej będziemy pewne rzeczy interpretować.
    O samej interpretacji nie ma co gadać bo to nie jest rozmowa na telefon. Pytaniem jest ile z tych rzeczy to faktycznie jakaś symbolika, elementy czysto fabularne lub zwykłe nie ogarniecie twórców.
    Anime jest raczej trudne w odbiorze i jeśli nie lubisz abstrakcji albo doszukiwania się drugiego dna, to nie masz czego tu szukać.

    Kemonozume – jest chyba najbliższe klimatem.

    PS. Sekwencja biegu z 12 odcinka jest gigamega, muzyka i animacja jest świetnia dobrana do emocji jakie można odczuć w tym momencie

    PS2.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Kurubuntu 14.01.2023 05:49
    Re: kwestia Irumyui
    Komentarz do recenzji "Made in Abyss: Retsujitsu no Ougonkyou"
    GIGA SPOJLER

     kliknij: ukryte 
    Dawno tak schizowatej i brudnej bajki nie widziałem XD
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 12.12.2022 22:29
    Patlabor w kosmosie
    Komentarz do recenzji "Planetes"
    Tak jak w tytule, anime jest strasznie podobne do Patlabora, mamy komediowy nastrój, specyficzną załogę, sporo odcinków będących „kolejnym dniem w pracy”, el romanso między główną parą bohaterów i jakąś głębszą intrygę na koniec.
    Przed seansem spodziewałem się raczej „poważnego” dramatu obyczajowego skupionego na pracy na orbicie. Stety niestety dostałem coś o stylu poważniejszego Patlabora właśnie.
    Animiec popsuł się trochę, kiedy na całego wszedł wątek  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 12.12.2022 22:08
    Komentarz do recenzji "Hataraku Saibou Black"
    Ogólnie seria Hataraku jest dość przerażająca. Mamy komórki, które niezależnie od warunków muszą wykonywać swoje zadania. I nie mogą przestać, bo nie są do tego zdolne. Ba, od ich pracy zależy nawet nie tyle stan, a samo istnienie ich „świata”. Co zabawne świadomość, tego stanu rzeczy nie rusza specjalnie w przypadku BLACK, no bo tutaj wszystko jest okropne i defetystyczne, ot dystopia. Ale jak pomyśli się o tym w kontekście wesołego, cukierkowego „zwykłego” Hataraku, to robi się trochę nieprzyjemnie…

    Co do zamiany płci u „głównych” bohaterów, to albo to albo wycinamy nerki.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 12.12.2022 21:37
    Komentarz do recenzji "Mushoku Tensei ~Isekai Ittara Honki Dasu~ Bangai Hen: Eris no Goblin Toubatsu "
    Ot, ovka trzymająca poziom głównej serii – dla fanów jazda obowiązkowa.