x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: 4/10
Owszem, niby ładna, staranna strona audiowizualna, ale serial kompletnie mnie nie wciągnął. Nie zainteresowały ani fikuśne postacie, ani udziwniona fabuła.
Dodatkowo z upływem odcinków coraz bardziej irytował ten nieostający chaos i zmiany nastrojów. Ostatecznie główne co zapamiętam to tą kolorową kakofonię. Trochę jak taka wannabe‑Durarara na spidzie…
To anime chyba powstało tylko wyłącznie po to, żeby tym którzy narzekali na kinówki było teraz bardzo, bardzo… khem, 'łyso'... xp że tak pójdę w przysłowia.
Mnie się one na szczęście szczerze podobały (tak, nawet mimo okazjonalnego CGI), jak i pierwsza seria telewizyjna, więc za to kuriozum już podziękuję xp
Zdecydowanie wolę sobie urządzić powtórkę tamtych + ponadrabiać zaległe rozdziały mangi niż dalej męczyć wzrok na tym chaotycznym szkaradzieństwie xp
Kolorowa Katorga
Nic tu nie działa, ani: krzywa grafika, 'humor' & dramatyzm, postacie ich relacje, tragiczne przeszłości, imiona, design i mocno teoretyczny urok, byle‑jakie sceny akcji ozdobione malowniczymi rozbryzgami posoki, poszatkowane tempo pretekstowej fabuły, dobór większości seiyu, muzyka… no istna tragedia na dwukółce.
Niemal tak złe, że aż śmieszne… niemal.
Nie wiem co biorą twórcy ale powinni prędko zmienić leki bo obecne ewidentnie nie działają xp Drop z hukiem.
Re: Film od netfilxa
Czarnowidztwo to nie jest moja specjalizacja :p ale nawet ja obecnie nie mam dla nich niestety już nawet skraweczka optymizmu zachowanego xp
Zwłaszcza, że jak na razie nie wyszła im ŻADNA adaptacja ani japońskiej gry ani anime :p więc na czym niby te pozytywne myśli miałyby bazować? xD
Z tego może wyniknąć jedynie jedna wielka bynajmniej nie grecka a ściśle fast‑foodowa tragedyja epicka :p
A jeśli, podkreślę jeśli będziemy mieli w tym wszystkim maciupeńki gram szczęścia to może będzie chociaż tak zła że aż śmieszna :p
Re: Nie polecam
Tak jak wspominasz, sam pomysł może miał potencjał ale go kompletnie nie wykorzystano. Gry zamiast interesować raczej nużyły. Fabuła również nic fascynującego. Humor teoretycznie był ale mnie nie bawił.
Co do postaci, cóż, dla mnie akurat nawet jak na komedię były już zbyt mocno przerysowane, by dało się z nimi sympatyzować. Ale może to tylko ja tak miewam ;p
Ale pocieszę cię, drugi wcale nie miewa się lepiej xp więc raczej wiele nie straciłeś xp Ot raczej taki typowy zestaw fast‑food'owy, przekładaniec z: Nuda/Fanserwis/Głupota/Nuda itd… przy czym jakiejś spektakularnej poprawy raczej nic nie rokuje. Drop z hukiem.
Ciepły, wzruszający, choć nieidealny film, który jednak warto obejrzeć dla wyrobienia własnej opinii, jak i spokojnie nadający się na czyjś pierwszy seans.
Re: Krótko i na temat
Dobry początek i fragment o Pociągu Widmo. Niestety główny wątek Pożeracza Wspomnień mało ciekawy, jak i cała dynamika środkowej części filmu. Ostatecznie szkoda tak spektakularnej oprawy na tą w sumie skromnej treści historię.
Re: NIE.
Oraz dwie chodzące katastrofy zwane tutaj odpowiednio: Shuugo i Rena = a będące przypadkiem dwójką najbardziej irytujących protagonistów w całym uniwersum .hack//
Ten wspomniany w recenzji, nijak nie bawiący mnie 'humor' absolutnie w niczym serii nie ratował :(
Uważam „Tasogare no Udewa Densetsu” za zwyczajnie nieudaną próbę nakręcenia czegoś osadzonego w klimatach .hack// ale przeznaczonego dla młodszej widowni, niestety w wyniku tego powstała seria nużąca, nieciekawa i nieatrakcyjna dla starych fanów.
Lepiej sięgnąć po inne tytuły z cyklu a ten omijać łukiem szerokim jak zakole amazonki. xp
Re: CGI absolutnie fatalne :(
Tak więc część tradycyjnie animowaną odbieram tu pozytywnie :) wręcz podobały mi się zróżnicowanie zaprojektowane postacie męskie, których nie sposób było z sobą mylić :) co zaliczam na duży plus, gdy w niektórych seriach postacie różnią się głównie fryzurą -_-".
Niestety dobre wrażenie ginęło w momencie wkraczania do akcji modelów w tym horrendalnie obrzydliwym CGI -_-". Jeśli widziałaś gdzieś brzydsze to współczuję :p bo tutaj moim zdaniem uświadczyłam najgorszego jakie miałam nieprzyjemność podziwiać w całym swoim życiu xp jego wykonanie przebija po tysiąckroć nawet tą połamaną groteskę z SM Crystal. xp
CGI absolutnie fatalne :(
Do minusów muszę zaliczyć jeszcze stronę graficzną, którą może zdzierżyłabym i przemilczała gdyby reszta trzymała równy poziom, ale na chwilę obecną nie mam już skrupułów. xp
O ile do części klasycznie animowanej nie mam zastrzeżeń, całkiem niezła, charakterystyczna kreska i projekty postaci męskich… tak wszystkie dobre wrażenia wylatują oknem gdy tylko na ekranie pojawia się to wprost koszmarne CGI >_<" nie wiem czy czasem nie najbrzydsze jakie w życiu w anime widziałam. xp
Absolutnie szpeci ekran xp serię naprawdę o wiele przyjemniej oglądałoby się bez niego. Może 'akcji' byłoby mniej ze względu na oszczędzanie budżetu… ale oglądanie scen w zamierzeniu widowiskowych w takim potwornym wydaniu to nic miłego :/ zwłaszcza gdy na ekranie zamiast prawdziwych Monstrów straszy głównie ich wykonanie w CGI -_-".
Koniec końców nie warto się przemęczać wzrokowo bo całość i tak ostatecznie rozczarowuje. Nie polecam.
Psycho-bełkot i ładne obrazki xp
Dla mnie ta seria to taka „piękna katastrofa” xp gdzie niestety urocza oprawa audio‑wizualna nie wynagradza niedostatków wszystkich pozostałych elementów.
Postacie są tragicznie skonstruowana… lub raczej nie skonstruowane w ogóle. Składają się z wyglądu i to by w zasadzie było na tyle, ktoś przy ich projektowaniu kompletnie zapomniał o czymś tak mało istotnym jak osobowość.
Zamiast tego mamy kilka schematów według których postacie się zachowują, a i to nie zawsze bo często ich zachowania są ściśle związane z wymogami nawet nie scenariusza a danej sceny… no tragedia to mało powiedziane xp w pierwszym lepszym teatrzyku kukiełkowym widz uświadczy więcej naturalnych emocji -_-".
Co do treści… dawno nie oglądałam tak chaotycznej bzdury. Początek jeszcze nie zapowiadał, że będzie tak źle ale im dalej w las tym więcej drzew.
Pod koniec było już tak absurdalnie, że nie chciało mi się już tego wszystkiego co działo się na ekranie analizować. Dwa ostatnie odcinki osiągnęły apogeum tak natężonego i niestrawnego 'psycho bełkotu' jakiego chyba nie uświadczyłam od czasu trzeciego Matrixa xD brawo… Naprawdę nie wiem co tam twórcy w trakcie zażywali, ale całkiem odlecieli, bo takie wyżyny nonsensu bez wspomagania nie łatwo osiągnąć.
Odradzam każdemu. Szkoda czasu i nerwów.
LOL Heroes i konfuzja gatunkowa xD
A za chwilę łup! I w człowieka lecą traumy straszliwe, tragedie greckie, depresje, dramaty, demony mroczne i jakieś losy świata na ramionach dźwigane, pandory, nieszczęścia wszelakie, poświęcenia, mordowanie w imię dobra… no ludzie… co ja właściwie oglądam i kiedy mi się paluch omsknął na pilocie i kanał zmienił? xD
A już ostatnie, tak ze dwa odcinki… skonfundowały mi percepcję dokumentnie… panowie Rainar i Sion osiągnęli tam takie apogeum Epickiej Przyjaźni, że gdyby któreś z nich było kobietą to już dawno o TYLKO przyjaźni mowy by nie było. xp
Czy to dziwne, że w właśnie pod koniec czułam się jakbym oglądała sceny z krypto Shounen‑ai? xD
No ludzie i ludziska, co Ci panowie tam sobie nawyznawali i wyprawiali… Oo” powtórzę gdyby jedno było kobietą, to nie miałabym absolutnie żadnych wątpliwości, że tu się na ekranie właśnie wielce Epicki Romans wyprawia xD a tak to tylko gdybanie i konfuzja zostaje xp i niedomknięte zakończenie… Ech, szkoda. Chaos. Mogło być ładnie wyszło jak zwykle.
Jednak ciekawe jak tam potem mają ze ścierzkami dalszej kariery. xD
reklamujecie nieziemsko dziewczyny :D brzmi pysznie x3.
A w ogóle to dobrze wszystkim zrobi mały oddech bo kompletnie nie widzę tutaj pola do dysputy :p na moje oko do tej pory wypowiadali się jedynie sami fani serii więc w czym problem? xD
A to, że każdy widzi w niej troszeńkę co innego miłego dla siebie to komu to szkodzi :p piłka dalej jest okrągła a kosze są dwa. ;)
W końcu nawet Kyubey tez się miał prawo pomylić w założeniach ;) zwłaszcza, że ludzka silna wola jednak była mu dość obca.
Z drugiej strony nie ma co szukać na siłę mankamentów jednego z bardziej ciekawych i intrygujących motywów. ;p
Zwłaszcza, że akurat Homura to tutaj moja ulubiona postać bo jej wątek wydawał mi się właśnie najbardziej interesujący x3.
Że już nie wspominając o tym wymienionym już urządzeniu i tym jak ładnie się spełnienie życzenia obróciło tym razem przeciw Kyubeiowi x3.
A w ogóle to mogłaś kinówki obejrzeć :p treść praktycnzie ta sama a bardzo ładnie je graficznie doszlifowali w stosunku do serii telewizyjnej i wzbogacili o kilka scen x3.
Re: Odc. 19
Za to twoje
Ha, dobrze, że zaznaczasz osób ;D bo mnie się to jego sformułowanie wybitnie skojarzyło z jakimś hasłem ewakuacyjnym. xD
Wiesz, tak jak radzą postąpić z napotkanym Niedźwiedziem, zrzucić plecak – Misio przypadnie odruchowo do plecaczka a my wtenczas hodu. xD
I tutaj analogicznie: żuć za siebie jakieś ciuchy i wiej, sadystyczny bish z gry Otome na horyzoncie. xD
Dobre na chwilę spokojnego wyciszenia.
Dokładnie. Na początku podeszłam do tego tytułu chyba troszeńkę zbyt entuzjastycznie bo ktoś mi obiecał „bardziej realistyczny klimat żywcem z Księżniczki Mononoke” xD (to jest tak jak się znajomych ślepo słucha xp oczywiście zderzenie z rzeczywistością niemal brutalne).
Podczas gdy ja bym to określiła jako takie „epizodyczne okruchy życia, w formacie kina drogi z elementami realizmu magicznego pod postacią Japońskiego folkloru” xD o i wtedy może rozczarowana bym nie była. :p
Z takim nastawieniem, wiedząc czego się spodziewać, można to potraktować jako taki miły przerywnik pomiędzy bardziej pasjonującymi i wciągającymi seriami.
Właśnie ta epizodyczna fabuła pozwala na oglądanie kolejnych odcinków sporadycznie, w sporym odstępie czasu, w zasadzie nic na tym nie tracąc. Ot włączałam kiedy mnie naszła ochota na chwilę spokojnego wyciszenia.
W takim celu polecałabym seans, jeśli ktoś natomiast oczekuje czegoś chwytającego za serce, przykuwającego do fotela jak imadło to faktycznie może się rozczarować.
Anime jest właśnie dobre, rzetelne, ładne i bardzo solidnie przemyślane, ale serducha jakoś mi nie skradło ;) może jak dla mnie zbyt epizodyczne i spokojne? Zwłaszcza, że prawdę mówiąc wolę bardziej rozbudowane i ciągłe fabuły.
Po prostu pewne rzeczy należy przyjmować z dobrodziejstwem inwentarza jako część konwencji. ;)
Gdyby mnie on naprawdę bardzo przeszkadzał chyba nie zostałoby mi wiele serii Magical Girls do oglądania ;) nawet w Madoce były Grief Seeds. ;p
Wtedy ocenisz te trzy lepsze i najwyżej odejmiesz punkt za drugą? xD
Re: Zdrowe podejście x3
(poza tym powiedzmy sobie szczerze, rzeczony Archanioła to w tym anime postać jak dla mnie właśnie tak negatywna i antypatyczna, że strzała z kuszy to i tak jak dla niego mało xp z takimi poglądami to powinni go już dawno wysłać na wcześniejszą Emeryturę xp ).
Z drugiej strony takie ukazanie Aniołów jako istot nie całkiem dobrych to nie jest jakieś nowum w literaturze czy filmie :) więc mnię nie szokuje xp aczkolwiek nadal uważam za podejście intrygująco niepopularne ;).
Obejrzyj sobie na przykład film „Armia Boga” (ale tylko oryginał z 1995, nie tą późniejszą koszmarną pseudo kontynuację z 2005 xp ). Tam są dopiero niedobre aniołki. :p
Re: Nic wybitnego
Ano, ano zgadzam się. Niestety tak mam, że do tak zachwalanych i popularnych serii strasznie długo się zbieram xp w tym przypadku praktycznie aż do drugiego sezonu xD właśnie dlatego, że się za dużo po nich spodziewam i boję się rozczarować -_-".
I niestety tak było w tym przypadku. Oczekiwałam czegoś co mnie chwyci za serce i wciągnie jak te tornada małe rybki ze stawów xp a tu nic (wzrusza ramionami) seria sobie leci bo już zaczęłam to skończę, ogląda się miło ale jakiś szumnych rewelacji nie budzi… ba, w zasadzie żadnych emocji u mnie nie budzi. xp
Ani mnie to bawi ani specjalnie ciekawi, gdyby nie motyw Celty chyba bym już grzecznie podziękowała za miło spędzony czas, a tak ta postać mnie jednak intryguje i tak całkiem nie pozwala wycofać. xp
Szkoda tylko, że jest jej w sumie tam tak mało xp (spokojnie oddałabym jej czas antenowy zajmowany przez Mikado xp to ten typ postaci który jak dla mnie nie dość, że tragiczny to jeszcze kompletnie zbędny. xp
Mikado ma chyba tutaj reprezentować 'przeciętnego normalnego nastolatka' ale ostatecznie wypada to bardziej jako irytująco bezbarwna i nieciekawa kreacja zajmująca czas ciekawszym personom. xp Znaczy taki typowy protagonista 99% serii anime ;D ).
Zdrowe podejście x3
Myślę, że to będzie najlepszy sposób podejścia do serii :3 a przynajmniej najbardziej zdrowy xD bo powiedzmy sobie szczerze, gdyby człowiek chciał na poważnie analizować te wszystkie nieścisłości kulturowo‑historyczno‑religijne… to na prawdę nic by tu sobie nie pooglądał, zajęty ciągłym zamykaniem scyzoryka w kieszeni. xp
A tak jeśli potraktować to wszystko z dobrodziejstwem inwentarza jako taką tylko „wariację na temat” i AU, to i da się spokojnie pooglądać i nie denerwować niepotrzebnie niezgodnymi detalami. ;)
To jest już w końcu praktycznie Fantasy a nie seria Historyczna xp gdzie mamy Smoki, Czarownice, Sukkuby i Anioły w jednym xD i naprawdę nie widzę sensu dywagować nad strzechami chat i tym czy w tych czasach powinny być ich ściany murowane czy jakieś lepianki -_-" ludzie Smoki xD skupta się na smokach. ;)
Re: Dokładnie
Nawiasem mówiąc zadziwiające jak wiele to anime ma cech wspólnych z obecnie emitowanym „Aldnoah.Zero”, zwłaszcza jeśli chodzi o schematycznych, irytujących głównych bohaterów oraz ogólnie zaprzepaszczony potencjał.