Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Amarette

  • Avatar
    Amarette 26.11.2014 10:38
    dobrego Fantasy mi brak :(
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai"
    A ja sobie przypomniałam o tym anime przez twój komentarz bo też już zdążyłam o nim zapomnieć xD

    Niestety kolejna seria Fantasy którą próbowałam oglądać ze względu na gatunek lecz niestety po kilku odcinkach straciłam do niej cierpliwość :(

    Ktoś w której recenzji właśnie jednego anime fantasy napisał, że „na bezrybiu i rak ryba”... cóż, widać nie mam aż tyle dobrej woli bo nawet przymykając oko nie jestem w stanie przebrnąć przez większość tych współczesnych serii Fantasy :( zwłaszcza kiedy króluje w nich tak nachalny fanserwis
    to anime wprawia mnie w stan permanentnego secondhand embarrassment
    to bardzo trafne ujęcie sprawy -_-"

    Poza tym, że zaintrygował mnie niezmiernie antagonista o uroczych różowych włosach x3 nie widzę tutaj wielu elementów mogących zaciekawić mnie na dłużej.

    Zresztą już dawno stwierdziłam, że jeśli taki teoretyczny serialowy niemilec jak Gilthunder intryguje mnie bardziej niż nasz szanowny protagonista Meliodas to jest to seria nie dla mnie xp
  • Avatar
    Amarette 25.11.2014 17:39
    Re: dysonans klimatu xp
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Znaczy do bodaj 8 odcinka xp
  • Avatar
    Amarette 25.11.2014 17:37
    Re: dysonans klimatu xp
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    do momentu jak zabili jedną z postaci, konkretnie (spoiler)  kliknij: ukryte  :(

    Wtedy stwierdziłam, że pozbawili mnie jedynego wesołego promyczka w tym kramie z mrhocznościami xp więc machłam na serię ręką i dalej nie oglądam xp
  • Avatar
    Amarette 25.11.2014 17:15
    dysonans klimatu xp
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Też zupełnie czegoś innego się spodziewałam chociażby po zrzutkach i niektórych opiniach, a to co z tego ostatecznie wynikło to niestety dość spore zaskoczenie i rozczarowanie. -_-"

    Mnie również kompletnie nie przekonali do siebie bohaterowie, zwłaszcza ponura, mroczna protagonistka xp główny bohater jeszcze nie byłby najgorszy… gdyby należał do innej serii xp razem z niektórymi postaciami (kocia blondynka, różo­‑włosa lolitka itd), jego wizualny projekt gryzie mi się z tymi mrrhocznymi tłami i latającymi kończynami. xp

    No właśnie… klimat, a raczej jego nieustanna żąglerka pomiędzy ciężką, krwawą, brutalną atmosferą a sielankową, naiwniutką przygotówką z czerstwym humorem nie najwyrzszych lotów… rozumiem, ze komuś to może odpowiadać ale ja zupełnie nie potrafię się zaangażować w historię przy takim jej dysonansie xp także ruszam na poszukiwanie czegoś mniej konfundującego. ;p
  • Avatar
    Amarette 25.11.2014 17:03
    Re: Pozytywne zaskoczenie.
    Komentarz do recenzji "Sabagebu!"
    Dokładnie też mnie pozytywnie zaskoczyło x3 bohaterki to zbiorowisko aktualnych popularnych charakterów w anime ale obróconych o 180 stopni w krzywym zwierciadle xD

    Podobają mi się mylnie urocze projekty postaci, zwłaszcza, że cały klub ma tam niezłego bzika. xD Narrator to absolutnie genialny pomysł. x3

    Co prawda, jestem dopiero na 6 odcinku, który jak na razie najbardziej mi się podobał przez tą lekką yuri parodie xD zwłaszcza finał całej 'zawiłej' intrygi w stołówce xD a Yumi Uchiyama w roli Miou Ootori jest boska x3
  • Avatar
    Amarette 25.11.2014 16:30
    Bokura ga Ita i Lovely Complex ;)
    Komentarz do recenzji "Ao Haru Ride"
    Znakomite podsumowanie :p miałam podobne wrażenia, ot takie sympatyczne, wyciszające anime na niedzielne popołudnia. Miło jest od czasu do czasu obejrzeć nieco bardziej zwyczajną, nieudziwnioną serię, w której nie ma żadnych domieszek i eksperymentów gatunkowych :p ot typowe shoujo x3

    Dodatkowo podobał mi się słodki opening xD, klimat i wizualny projekt postaci.
    Atmosfera przypominała mi też tak świetne i urocze serie jak „Bokura ga Ita” i „Lovely Complex” więc jak ktoś ich jeszcze nie widziałaś to zachęcam do zapoznania się z nimi bo warto dać im szansę ;3
  • Avatar
    Amarette 24.11.2014 19:39
    Re: Pasożyt który szeptał wprost do ucha
    Komentarz do recenzji "Kiseijuu: Sei no Kakuritsu"
    Ano zamierzam x3 jej osoba od razu przykuła moją uwagę, widać, że planuje i myśli logicznie.
    I chociaż na początku kalkuluje bardzo na zimno to już teraz widać, że się zmienia i sytuacja w której się znalazła ma na nią coraz większy wpływ więc ciekawa jestem co z tego wyniknie x3

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Amarette 24.11.2014 19:26
    Re: Pasożyt który szeptał wprost do ucha
    Komentarz do recenzji "Kiseijuu: Sei no Kakuritsu"
    Cóż no ja z kolei nie mogę się zgodzić z takim postrzeganiem sprawy i już zaraz ładnie wszystko wyłuszczę dlaczego (zdanie w pełni subiektywne :p ).

    a.) w takich przypadkach w anime zawsze nastolatek zataja prawdę przed rodzicami więc gdyby tym razem było inaczej byłoby wreszcie oryginalnie :p
    Poza tym co to znaczy „zwyczajny nie­‑amerykański nastolatek z shounena”? Czy jego reakcja to typowa reakcja nastolatka czy raczej nastolatka z anime? Postąpiłbyś tak jak on?

    No bo ja nie i tylko o to mi się rozchodzi :p że będąc na jego miejscu po prostu za priorytet miałabym chronienie bliskich za wszelką cenę. Wszystko inne jak: własne obawy, wygoda, wątpliwości zeszłyby na dalszy plan.

     kliknij: ukryte 

    b.) Postaw się w sytuacji rodzica, czy gdyby istniało śmiertelne niebezpieczeństwo a twoje zachowanie miałoby wpływ na jego uniknięcie, choćby poprzez większą ostrożność, wolałbyś o nim wiedzieć czy nie? :p No ja wolałabym xD

    Człowiek świadomy zagrożenia zawsze jest ostrożniejszy i przez to bezpieczniejszy niż człowiek nieświadomy.

    To tak na chłopski rozum :p dajmy na to są dwie ścieżki, jedna zaminowana druga nie xD jeśli ktoś mnie ostrzeże będę chodzić niezaminowaną :p (nie wiem czy to akurat dobry przykład xD tak upraszczając ogólnie xp ).

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Amarette 24.11.2014 12:48
    Pasożyt który szeptał wprost do ucha
    Komentarz do recenzji "Kiseijuu: Sei no Kakuritsu"
    Co prawda obecnie jestem dopiero świeżo po 7 odcinku ale podzielę się pierwszym wrażeniem. Seria intryguje od początku, choć prawdziwego tępa nabiera od połowy 5 odcinka, kolejne już robią równe wrażenie i trzymają w sporym napięciu.
    Początkowo nie przekonywał mnie główny bohater, który jak na zaistniałą okoliczność zachowywał się nader beztrosko, nawet jak na mój gust zbyt niefrasobliwie (zwłaszcza po wydarzeniach z 4 odcinka które już zdecydowanie powinny go otrzeźwić, wyrwać z marazmu i zmusić do podjęcia jakiejś konkretnej natychmiastowej decyzji).

    Tymczasem w zasadzie właśnie to jego niezdecydowanie doprowadza w 5 odcinku do tragedii której mógł zapobiec gdyby tak nie zwlekał. Przyznam, że miałam o to do niego największe pretensje.
     kliknij: ukryte 
    Z drugiej strony pomijając ten niezręczny fakt, nic innego jak na razie w serii jakoś drastycznie nie zakuło mnie w oczy i całość ogólnie wypada interesująco. Z zaciekawieniem będę śledzić dalszy rozwój wydarzeń. Zwłaszcza losy frapującej postaci Reiko Tamury i decyzji jakie w przyszłości postanowi podjąć.
  • Avatar
    Amarette 23.11.2014 18:22
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    Ale aż szkoda tych środków na aż tyle epizodów tego tytułu. Jeśli tak lubią rozrzucać fundusze, szkoda, że nie zrobili jakiegoś konkursu na scenariusz. A nuż wyłowili by nowy talent, sami przy okazji zyskując uznanie (taka filantropia bez filantropi, za to z obopólną korzyścią) i wszyscy byliby zadowoleni, i widz mniej by się namęczył. xp
    Tak wiem, utopijne pomysły xD ale w sumie szkoda. Nie rozumiem dlaczego znane marki wolą masowo realizować ładnie opakowane serie bez sensownego scenariusza :/ przecież na pewno tylu jest zdolnych, młodych, nieznanych scenarzystów którzy dużo by sobie za nie nie policzyli xp
  • Avatar
    Amarette 23.11.2014 18:11
    Re: Zemsta karaluchów
    Komentarz do recenzji "Terra Formars OAD"
    Cóż mangi nie czytałam (i raczej po zetknięciu się z jej wersją anime nie czuję się do tego wystarczająco zmotywowana) więc przyznaję, że kompletnie nie byłam przygotowana na seans „Terra Formars OAD”...

    Niestety horror z elementami science­‑fiction to nie jest często podejmowany gatunek przez twórców anime. Dlatego na takie produkcje rzucam się trochę w ciemno, niczym na cenne, rzadkie perełki… na moje nieszczęście, tą OAV raczej ciężko zaliczyć do udanych.

    Sam pomysł wyjściowy jest już niestety tak absurdalny, że obronić mógłby go jedynie czarny humor:
     kliknij: ukryte  to miało potencjał na najbardziej zwariowaną, czarną komedię sezonu xD

    Zamiast tego dostajemy kuriozalny chaos na poważnie, z fabułą dziurawą jak sito, paroma pośpiesznymi scenami gore, stadem anonimowych postaci służących jedynie do bycia anihilowanymi i chyba najgorzej zaprojektowanymi twarzami antagonistów w historii telewizji xp

    W swej naiwności pomyślałam jednak, że moje mocno negatywne wrażenie jest niesprawiedliwe bo a nuż może wynikać z tego, że obejrzałam najpierw OAV zamiast serię telewizyjną… być może odwrotna kolejność rzuciłaby nieco przyjaźniejsze światło na ten tytuł?

    Tak pozytywnie nastawiona (tudzież zamroczona po skończonym seansie) zasiadłam do odcinków serii TV… ale to już zupełnie inna historia grozy.
  • Avatar
    Amarette 22.11.2014 14:00
    Re: olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    No nie mam w nosie… przecież próbuję wyjaśniać jak u mnie sprawy stoją… -_-" nie rozumiem skąd taka nagła hym… jakoś wcześniej nikt mi uwagi nie zwracał. Nie wiem, ale gdzieś mi się przykro robi kiedy się spotykam z takim całkowitym brakiem zrozumienia :( przecież nikomu moich kilka ortków czy braków przecinków krzywdy nie robi :( ludzie no! :(
  • Avatar
    Amarette 22.11.2014 13:54
    Re: olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    aj no pewnie macie rację nie mówię, że nie xD po prostu dla mnie personalnie Angielski czy Włoski jest dużo łatwiejszy niż Polski :)
    Pisałam jeno jak najbardziej subiektywnie o własnych odczuciach w tych sprawach :)
  • Avatar
    Amarette 22.11.2014 13:45
    Re: olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    O rzesz kurcze, gdzieniegdzie znowu kropek na końcu zdania zapomniałam >_<" w sumie to nie bardzo wiem czy kropki mają być przed czy po emoticonie? -_-" oj przydała by mi się jak nic możliwość edycji komentarzy x( a tu się niestety nie da :( erm. (trochę mi się popłoch już włączył xD ).
  • Avatar
    Amarette 22.11.2014 13:39
    Re: olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Erm… o matko -_-" jak pisałam Polacy to specyficzny naród… pierwszy raz się z czymś takim na forum spotykam… i cóż nie bardzo wiem jak odpowiedzieć -_-" hym, aż mi głupio teraz cokolwiek napisać =_="

    Ale hym czuję wewnętrzną potrzebę jakiegoś usprawiedliwienia się no xp to coś pomoże jak dodam, że mam oficjalnie stwierdzoną dysortografię i dysgrafię? xp może też po części z tego wynika moja awersja do: u i Ó, rz i ż, przecinków i takich tam bo zwyczajnie nie widzę różnicy i nie umiem tych zasad używać -_-" a tu nic tylko z tym same problemy x(

    PS: hym nie wiem czy to robota mojej przeglądarki bo z informatyki też raczej noga jestem xp ale od jakiegoś czasu na niektórych stronach mi na czerwono niepoprawnie napisane polskie słowa podkreśla, to je wtedy poprawiam według tych automatycznych podpowiedzi jak w Wordzie ^.^"

    Cóż wiele więcej zrobić chyba nie będę w stanie -_-" jeśli komuś dalej będzie bardzo przeszkadzać moja pisownia hym może po prostu doradzę nie czytanie moich komentarzy? ^.^"

    Droga szanowana Moderacjo, zlitujta się, bana chyba za ortki nie dostanę? :(
  • Avatar
    Amarette 22.11.2014 12:44
    olaboga xp
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    ej no ja się praktycznie kawał dzieciństwa wychowywałam na obczyźnie xD do tej pory mi się mieszają słówka angielskie, polskie, włoskie xD często zdarza mi się myśleć po angielsku, to potem ciężko to zdanie na polski przełożyć -_-"

    Zwłaszcza, że niektóre słowa po angielsku jakoś po prostu mi po polsku nie brzmią znaczeniowo jak trzeba xp np „denial” to po polsku „wyparcie” i gdzieś mi się źle kojarzy z zaparciem xD lol poza tym też jak i ten „rant” nie ma takiego konkretnego obłożenia emocjonalnego :p

    w ogóle świat to przecie już dawno globalna wioska xD zwłaszcza na necie :p i na forach angielskojęzycznych mi nikt o takie detale jak przecinek głowy nie zmywa :p

    A więc drodzy bracia i siostry Polacy pokornie proszę o więcej tolerancji T_T” albo koleżeńskie przymykanie oka jak kto woli :p i nie rubta mi dyktanda bo od razu mówię, że nie zdam xD kompletnie nie rozumiem po co komu po dwie takie same ale inne litery jak: u i Ó, rz i ż xD na co komu „może” i „morze” Oo” w angielskim są po prostu dwa osobne słowa „maybe” i „Sea”, przez to nikt ich nie myli ;p
  • Avatar
    Amarette 21.11.2014 14:32
    Re: Po 10tym epku.
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    ano ta rozpiska z jednej strony zabójcza xD z drugiej to naprawdę tragiczne, ale to faktycznie by się wszystko dało tak podsumować xp
    ech, już nie mam siły nawet tego Crystala objeżdżać za bardzo bo do każdego odcinka by z tego wyszedł każdorazowo szczegółowy rant i biadolenie xp

    ale obejrze do końca bo się zawzięłam xp a potem włączę denial i o nim zapomnę ;p
  • Avatar
    Amarette 21.11.2014 12:56
    i po co to komu było xp
    Komentarz do recenzji "Supernatural The Animation"
    oj nie wiem, próbowałam to to z ciekawości obejrzeć, ale nie dałam rady xp

    biorąc pod uwagę wszystkie wady które już tak ładnie wypisałeś ;) że się nie będę powtarzać xp to kompletnie nie widzę sensu dla tej serii anime… pod każdym względem gorszej od pierwowzoru, bledszej, spłyconej, pośpiesznej, wypranej z bogatych osobowości, skomplikowanych relacji i humoru…

    gdyby jeszcze chociaż ciekawą fabułą próbowano to wszystko nadrobić! Najlepiej jakąś zawiłą, zagadkową i ciągłą… zamiast tego wydaje mi się, że twórcy poszli po najmniejszej linii oporu a jedyne na co liczyli to nośna siła znanego tytułu… a to stanowczo za mało :(

    Niestety tylko niepotrzebnie zmarnowano środki na wysmażenie tego mdłego dania :( ani się fan nie nasyci, ani nowy potencjalny widz serialu nie posmakuje na tyle by szukać głównego dania xp
  • Avatar
    Amarette 20.11.2014 23:23
    Re: Pytanie
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    no to się cieszę, że to tylko takie lekkie słowne niedoprecyzowanie było ^^' bo troszeńkę to niezręcznie wypadło ;p
    ale ja to rozumiem bo też np tak miewam, że się rozmijam z tym co faktycznie chciałam napisać przez skróty myślowe które niechcący mi się przemycają xD więc muszę uważać co wypisuję bo potem dziwne rzeczy wychodzą ;p

    jeśli chodzi o FA:B to polecać nie będę bo Mitsurugi świetnie to podsumował w recenzji:
    Jeżeli przez lata poszukiwaliście oryginalnego shounena o porywającej fabule, klimacie, świetnych, zróżnicowanych bohaterach, który zrywa z utartymi schematami, tworząc historię pełną dramatu, akcji, śmiechu i powagi, to nie znajdziecie lepszego tytułu.

    jednak tak jak pytałaś, jednocześnie ostrzegam, że seria faktycznie miejscami zawiera brutalne i drastyczne sceny, jak również momenty bardzo poruszające emocjonalnie czy zwyczajnie smutne. Myślę, że +/- pod tymi względami można ją porównać do „Attack on Titan”, więc mniej więcej wiesz czego się możesz spodziewać podczas seansu…

    z drugiej strony, ja rozumiem, że to ciekawe serie, ale jesteś jeszcze bardzo młodą osobą, czy nie uważasz, że może lepiej byłoby zacząć od czegoś mniej drastycznego ^^' nie chcę pisać jak zrzędliwa osóbka xp ale może warto jednak troszkę przemyśleć sprawę.

    i piszę teraz z własnego doświadczenia bo sama obejrzałam np „Akirę” zdecydowanie za wcześnie xp i nie dość, że mało zrozumiałam to jeszcze miałam małą traumę xD nie mówiąc, że zaspoilerowałam sobie i popsułam wrażenia z seansu kultowego anime którego odbiór w późniejszym wieku miałam już zupełnie inny -_-"

    jest tyle ciekawych serii, może z niektórymi warto poczekać aż doceni się je w szerszym aspekcie? :)
  • Avatar
    Amarette 19.11.2014 19:58
    Re: gdzie się podziały normalne Shoujo? T_T"
    Komentarz do recenzji "Ookami Shoujo to Kuro Ouji"
    no to tera nie ma przebacz xD lecę szukać tego arcydzieła bo co jak co ale ty to jesteś wybredna ;D (komplement jakby coś xD )
  • Avatar
    Amarette 19.11.2014 19:50
    Re: gdzie się podziały normalne Shoujo? T_T"
    Komentarz do recenzji "Ookami Shoujo to Kuro Ouji"
    uf arigato za cynk ^^ normalnie już się nawet boję jakieś shoujo zaczynać bo ostatnio co nie sięgnę to gorsze, infantylniejsze, albo jeszcze bardziej przerażające xD

    „Diabolik Lovers” to już był chyba szczyt wszystkiego xp ale tylko dlatego, że w „Ookami Shoujo to Kuro Ouji” nasz boski­‑inaczej księciunio był sam jeden a wampirów­‑molestatorów tabun xD
  • Avatar
    Amarette 19.11.2014 19:14
    gdzie się podziały normalne Shoujo? T_T"
    Komentarz do recenzji "Ookami Shoujo to Kuro Ouji"
    kurcze miałam problem z oceną tego anime bo kompletnie nie wiem jak ja mam je traktować xp tzn
    jeśli to miała być komedia i to wszystko nie jest na poważnie i jako takie nie mamy go na serio brać to cóż… widać mnie taki humor nie śmieszy xp
    ale jeżeli, gdzieś tam jednak to miało być brane na poważnie… a co gorsza romantyczne Xp to mnie promowanie czegoś takiego zwyczajnie przeraża >_<"
    ten związek ichni to jakaś czysta patologia xp nie widzę w tym nic 'słodkiego', uroczego a ni tym bardziej romantycznego >_<" toksyczna relacja to mało powiedziane ><" gdzie się podziały normalne shoujo? T_T”
  • Avatar
    Amarette 19.11.2014 17:52
    Re: piękny (ale jednak to tylko) pokaz slajdów
    Komentarz do recenzji "Iblard Jikan"
    ech dokładnie xp sama miałam napisać coś wręcz łudząco podobnego ale skoro już ktoś to tak ładnie ujął to co się będę niepotrzebnie produkować xD

    od siebie dodam, że z jednej strony dzięki tej miniaturce od znanego studia ;) zainteresowałam się bardziej wspaniałą twórczością Inoue Naohisa :)

    z drugiej do podziwiania tych prac poleciłabym jednak inne medium niż taki film xp bo naprawdę rzucanie okiem po kilka sekund na każdą nie wystarczy by w pełni nasycić wzrok xD a warto bo są fenomenalne :3
  • Avatar
    Amarette 15.11.2014 18:48
    Re: "Komu polecić to anime?"
    Komentarz do recenzji "DRAMAtical Murder"
    nie no skąd :) zresztą rozumiem co miałaś na myśli bo sama oglądam masowo ekranizacje otome game :3 co często bywa, że kończy się moim zirytowaniem za kiepskie wykonanie xD

    różnica jednak tkwi w tym, że np takie anime cykle jak: La Corda d'Oro, Angelique, a z przymrożeniem oka nawet Hakuouki, czy ostatnio Kamigami no Asobi, co by o ich warstwie fabularnej nie mówić, wykonane zostały sympatycznie, z dbałością o przynajmniej tą warstwę wizualną czy właśnie rozrywkową :3
    te serie sprawdzają się spokojnie w roli bezpretensjonalnej, lekkiej odskoczni.
    ot takie cukierki dla oczu ;3 idealne na miłe letnie popołudnie, przy których umysł sobie odpoczywa ;) więc wcale by mnie nie zdziwiło gdyby ktoś sięgnął po nich do gier :)

    natomiast problem z adaptacjami „Togainu no Chi” i „DRAMAtical Murder” jest taki, że nikt przy zdrowych zmysłach po zetknięciu się z nimi nawet nie pomyśli o kupieniu gry -_-"
    a ich twórcy ewidentnie nie wiedzą, jak powinien działać dobry marketing xp bo co to za reklama która wręcz odstrasza od produktu? xD

    Uczciwie pisząc, gdybym z oboma tytułami zetknęła się najpierw w formie anime, to byłby burzliwy acz krótki, początek i koniec znajomości xp

    Zwłaszcza w przypadku „DRAMAtical Murder” które streszcza praktycznie całą fabułę gry -_-" ale w sposób wręcz tragiczny x( szczątkowy, uproszczony, chaotyczny, pomieszany i kompletnie odstręczający xp
    ech… się rozpisałam znowu xp ale mam nadzieję, że teraz nieco lepiej te swoje biadolenia ujęłam :)
  • Avatar
    Amarette 15.11.2014 16:51
    Re: "Komu polecić to anime?"
    Komentarz do recenzji "DRAMAtical Murder"
    przeczytałaś chyba tylko ten ostatni akapit ;) bo wcześniej wypomniałam, że jedyny sens to właśnie ten o którym piszesz ;) czyli czysto komercyjny :(

    z którego niestety frajdę mają tylko osoby zbierające za to pieniążki… a nie widz :(