Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

chi4ko

  • Avatar
    A
    chi4ko 20.02.2015 22:51
    Komentarz do recenzji "The Rolling Girls"
    Na początku myślałam, że to będzie lekka i radosna rozpierdówa w odjechanych kolorkach, ale obejrzałam więcej odcinków. I niestety, seria zamieniła się w jakieś bezładne fillery z pomaganiem losowo wybranej bohaterce danego fillera. Za dużo lukru i słodkich dziewuszek, które do spółki użytkują jeden mózg i posiadają jedną osobowość. Jedyne co wyszło oryginalnie i interesująco to sceneria i kolorystyka.
  • Avatar
    chi4ko 20.02.2015 22:36
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Ktoś napisał coś krytycznego na temat recenzji twojego ulubionego recenzenta a ty nie możesz tego przeżyć. Inaczej tego nie mogę wytłumaczyć. Na koniec odwracasz kota ogonem udając, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Nie chcę się powtarzać i wklejać to, co napisałam w pierwszym poście. Całą moją opinię na temat tej sprawy możesz przeczytać powyżej i to naprawdę nie jest jakaś fachowa literatura żeby trudno to było przyswoić.
  • Avatar
    A
    chi4ko 17.02.2015 14:08
    Komentarz do recenzji "Galilei Donna"
    Ale bajzel. Tak schizofrenicznej serii nie widziałam od czasu Fractale. W jednym odcinku siostry są świadkami tego, jak gość strzela do ludzi jak do kaczek a już dwa odcinki później mamy sielankę z odwiedzinami u dziadka, gdzie siostry wygłupiają się i gadają o bzdetach. Zbiorowa amnezja to jest coś. Nie wiem, w co szli twórcy. Seria momentami jest poważna i dość drastyczna, a kiedy indziej dziecięco naiwna i przesłodzona. Więc pod kogo ten serial powstał? Takie rzeczy jak mała dziewczynka budująca o własnych siłach latający wehikuł są dobre w Pokemonie, ale nie w anime, które nie ma oporów przed pokazywaniem morderstw i śmiertelnych w skutkach wypadków.

    Proces sądowy w ostatnim odcinku to była jakaś farsa. Dodatkowo asspull na asspullu.
  • Avatar
    chi4ko 16.02.2015 22:47
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket 3"
    tej bandy mutantów z kosmosu


    Święte słowa
  • Avatar
    chi4ko 16.02.2015 22:38
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Może powinnaś napisać 'czyli uważasz, że kwestię zachowania praw fizyki da się w pełni obiektywnie ocenić' ? Medycynę jak widać można i trzeba oceniać subiektywnie. </sarkazm>

  • Avatar
    chi4ko 11.02.2015 17:55
    Re: O filmie
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji [2014]"
    obsadę z wysokiej półki


    Jeżeli to jest wysoka półka, to jakim cudem grali tak marnie? Ciotka wypadła najgorzej.
  • Avatar
    chi4ko 11.02.2015 14:56
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    To, że się nie zgadzasz z oceną danego tytułu nie oznacza automatycznie, że recenzja jest nierzetelna…


    O rzetelności decyduje m.in. to, czy recenzent trzyma się faktów czy zmyśla, co mu ślina na język przyniesie. To jest kwestia wyłącznie obiektywna.
  • Avatar
    A
    chi4ko 11.02.2015 14:11
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night: Unlimited Blade Works"
    Jedyne co w tym filme w miarę dobrze wyszło to walki. No i momentami było bardzo zabawnie, więc się przynajmniej uśmiałam.
  • Avatar
    A
    chi4ko 9.02.2015 23:49
    Komentarz do recenzji "Donten ni Warau"
    Mam mieszane uczucia co do tej serii. Pierwsza połowa urzekła mnie charakteryzacją postaci i subtelnością w przedstawianiu relacji między nimi. Sceny dramatu z fantastyką w tle i życia rodzinnego były naprawdę bardzo dobre.  kliknij: ukryte 

    Anime zjeżdża po równi pochyłej, kiedy  kliknij: ukryte  Zaczyna się nawalanka, płomienne przemowy i  kliknij: ukryte . Biją się dużo, często i bezsensownie.  kliknij: ukryte Żal patrzeć jak relacje między postaciami są spychane na dalszy plan, a historia zaczyna kierować się czarno­‑białą moralnością. Poczułam się oszukana  kliknij: ukryte 

    Tenka rezygnujący z funkcji dowódcy Yamainu w celu zajęcia się braćmi, motyw zemsty na mordercy rodziców, rytuał stania się pełnoprawnym członkiem rodu Fuma, istota bycia ninja: to wszystko świetny materiał, który jednak pozostał niewykorzystany. I na koniec: najważniejsza kwestia nie została wyjaśniona, a mianowicie  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    chi4ko 9.02.2015 21:01
    Re: O co chodzi?
    Komentarz do recenzji "Darkside Blues"
    Wydaje mi się, że całe założenie filmu to dać okazję widzowi 'wczuć się w klimat'. Postapokaliptyczna (trochę cyberpunkowa) rzeczywistość, mali, bezsilni ludzie w obliczu czegoś większego, tajemniczy nieznajomy, w którym zarówno widz jak i bohaterowie filmu chcieliby widzieć 'zbawcę'. Ma to w sobie coś w z filmu noir. Niestety, za dużo w tej historii 'co? kto? dlaczego? ale jak to?' żeby to było strawne. I tego absurdu z udanym wystrzeleniem pocisku z działa zrobionego z tektury nie jestem w stanie przełknąć, pomimo starań. Urwane zakończenie nawet nie byłoby złe, gdyby chociaż wyjaśnili, o co w nim chodzi.
  • Avatar
    chi4ko 9.02.2015 20:42
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Czyli np. psychologów, którzy trafili na Tanuki szukając w googlach materiałów do badań nad traumą?


    Każdego czytelnika. Widać oczekiwanie rzetelności i niezmyślania w recenzjach to za dużo.

    A tak na poważnie to ja np. lubię teksty, których autorzy mają poczucie humoru i pewien dystans do opisywanego tytułu.


    Uprzejme przypomnienie, iż tanuki.pl to strona z recenzjami, a nie paszkwilami. Tanuki to też nie jest w zamierzeniu nyanyan w wersji tekstowej.
  • Avatar
    chi4ko 7.02.2015 18:32
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Poza tym w ogóle co to była za końcówka?


    Happy end dla spragnionych happy endu. Seria przez większość czasu nie jest wesoła i cukierkowa, więc taka końcówka to miłe zaskoczenie.

    Ty widzę natomiast dosłownie wziąłeś komediowy tekst ze wstępu „wszyscy mają traumę, mam i ja”.


    Robienie sobie jaj już na wstępie to rzeczywiście bardzo profesjonalne. Po prostu oszukiwanie czytelników.
  • Avatar
    chi4ko 4.02.2015 21:49
    Komentarz do recenzji "Arata Kangatari"
    heroizmem etycznym Hinohary oraz antyheoricznym, chaotycznym immoralizmem Kadawakiego


    Miodzio. ~(‾▿‾)~
  • Avatar
    A
    chi4ko 4.02.2015 15:27
    Komentarz do recenzji "Arata Kangatari"
    Bardzo kiepsko. Jak już coś ekranizować, to do końca. Kadowaki to pośmiewisko z jakąś debilną motywacją (bo przecież jakaś musi być! redaktor tak powiedział!), a nie antagonista. Nudą zawiewa zbyt często.
  • Avatar
    chi4ko 4.02.2015 15:07
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    No widocznie widziałam inne M3. I jak ty definiujesz traumę? Bo sądząc po komentarzu trauma to wszelkiej maści negatywne odczucia, wspomnienia i nastroje. Zarówno w świecie anime jak i w rzeczywistości nie ma praktycznie osobników niestraumatyzowanych na to wygląda! Ktoś ma kompleksy? Trauma! Ktoś ma pasywną osobowość? Trauma! Wszystko to jedna wielka trauma!

    Akashi nie miał traumy, miał kompleks młodszego brata. Lubił też użalać się nad sobą jak to on nie ma serca itp. Trauma Emiru zaczęła się w momencie zarażenia. Do tej chwili nieprzyjemne wspomnienia z dzieciństwa nie spowodowały u niej objawów traumy. Maahmu. Serio? Zaburzenia osobowości też podpadają pod traumę? Czyli psychopaci, osoby z pasywno­‑agresywną osobowością albo nazbyt lękliwe (jak Maahmu), narcyzi to wszystko traumatycy? Maahmu miała poczucie winy wobec Emiru, ale traumy od tego nie dostała. Mam nadzieję, że tej komediowej wstawki z misiem Heito nie wzięłaś na poważnie. Co do Sasame: wszystkie główne bohaterki romansów mają traumę! Żeby się straumatyzować wystarczy nie być w stanie wyrazić swoich uczuć! Patrz pan, jakie to ludzie wrażliwe dzisiaj się porobiły. Już o Minashim nie wspomnę. KAŻDY bohater, który podejmuje JAKĄKOLWIEK decyzję w celu osiągnięcia CZEGOKOLWIEK ma widać traumę.
  • Avatar
    chi4ko 2.02.2015 19:42
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Rozterki wewnętrzne/z tyłka wyciągnięte problemy pod traumę się jednak nie kwalifikują. Idąc tym tokiem rozumowania, prawie wszyscy protagoniści anime mają traumy.
  • Avatar
    chi4ko 2.02.2015 19:38
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    A jak się ta ich trauma objawiała? </sarkazm> Ano nie mogła, bo wcale jej nie było.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    chi4ko 2.02.2015 19:27
    Re: Pimp My Ghoul √A
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul √A"
    Powinni upaść za to, że narobili dużo forsy? ;]
  • Avatar
    A
    chi4ko 1.02.2015 19:01
    Komentarz do recenzji "Kagihime Monogatari: Eikyuu Alice Rondo"
    Pamiętam, że kiedyś włączyłam sobie na chybił trafił odcinek tego czegoś na youtubie. Jedna mała dziewczynka podniecała się, że miała 'indirect kiss' z inną małą dziewczynką. Nie dobrnęłam do końca epizodu. Żenujące.
  • Avatar
    A
    chi4ko 1.02.2015 18:40
    Komentarz do recenzji "Masuda Kousuke Gekijou Gag Manga Biyori"
    Seria wymiata. Gagi są absurdalne i śmieszne. Ja chcę więcej. Świetna gra seiyuu.
  • Avatar
    A
    chi4ko 1.02.2015 18:27
    Komentarz do recenzji "M3 ~Sono Kuroki Hagane~"
    Podobała mi się ta seria. Charaktery i reakcje postaci były bardzo realistyczne jak na anime. Dobrze, że serial skupił się na psychice i emocjach bohaterów, czegoś takiego mi właśnie brakowało.

    „Wszyscy mają traumę, mam i ja!”


    Aż oczom nie wierzę. Jak można takie przekłamnaie wciskać już w opisie? W anime jedynie trzy osoby miały jakiekolwiek zaburzenia traumatyczne: Heito, Tsugumi i Emiru (chociaż co do tej ostatniej to mam watpliwości: to była normalna reakcja na to, co jej się przytrafiło).

    dużo trudnych przeżyć w dzieciństwie


    Które dotyczą tylko jednej postaci. Góra dwóch­‑trzech, jeżeli uzna się, że historie Emiru i Tsugumi dostały za dużo czasu ekranowego.

  • Avatar
    A
    chi4ko 31.01.2015 12:21
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul √A"
    Jakoś czarno to widzę. Do tej pory nie wiadomo, o co chodzi. Niby postacie te same, co w mandze, ale widz nieobeznany z pierwowzorem się po prostu pogubi. Cały odcinek przedstawiający nudne i niskobudżetowe walki w więzieniu.
  • Avatar
    chi4ko 29.01.2015 10:58
    Re: Wieczór Złych Filmów xD
    Komentarz do recenzji "Amaenaide yo!"
    Chcę podziwiać beznadziejność razem z tobą! ;^; Albo też i nie.
    Polecam Ayakashi: najgorsze anime jakie widziałam.
  • Avatar
    A
    chi4ko 28.01.2015 21:22
    Komentarz do recenzji "Shirogane no Ishi: Argevollen"
    Mocno przeciętna seria, która miała ambicje być 'serialem wojennym na poważniej'. Ambicje te nie zostały jednak do końca zrealizowane. Niestety, dobre pomysły nie gwaratują dobrego wykonania. Historia jest niedbale poprowadzona, co objawia się tym, iż potencjalnie ciekawe wątki nigdy nie są rozwijane, tło polityczne kuleje, postać A mówi coś do postaci B, z tymże nic z tego nie wynika ani nie pogłębia charakterystyki postaci A lub B. Za to mamy aż za dużo wstawek pokroju 'rozmowy mechaników', które w zamierzeniu zapewne miały być komediowe (kogoś to śmieszyło?). Obecność takich 'zapychaczy czasu' tym bardziej denerwuje, jeżeli weźmie się pod uwagę, że fabuła traktowana jest momentami po macoszemu. Seria bardzo dużo by zyskała, gdyby w większym stopniu skupiła się na rozgrywkach (a nie jałowej wymianie dwóch zdań) politycznych na szczycie, zamiast serwowania odgrzewanych kotletów w stylu 'Argevollen po raz kolejny ratuje nam tyłki' czy 'zróbmy przyjęcie dla Tokimune'. Mogliśmy obserwować ideologiczne dysputy między postaciami, planowanie strategi od kuchni, opór ludności, scenę polityczną, rozwój sytuacji ekonomicznej itp. A dostaliśmy paplanie żołnierzy o #@!^%$ Marynie, drużynę mechaników rodem z K­‑ONa, spa i gorące źródła oraz moe moe tsun tsun pomiędzy Jamie i Tokimune.

    Nie mniej jednak seria dostaje plusa za podjęcie się tematu eksperymentów wojskowych i kwestię podtrzymywania wojny dla zysku płynącego ze sprzedaży technologii obu stronom konfliktu. W końcu też doceniono rolę zwiadowców. Hakowanie mechów przeciwnika i drony nowej generacji też na plus.

    Bohaterowie – raczej nijacy i sztampowi. Interakcje pomiędzy nimi też niewiele wnoszą. Na dokładkę zrobili z moebloba postać pierwszoplanową. Co mnie nurtowało przez całą serię: część postaci ma japońskie imiona i nazwiska a z kolei inni bardziej 'europejskie'. Powodów nigdy nie podano. Arandas to zresztą jakaś pseudo­‑Japonia (używają japońskiego pisma).

    Muzyka jest ładna i buduję nastrój. O ile mechy w 3D wypadają wyjątkowo dobrze, to dwuwymiarowa animacja często kuleje a twarze rysowane są krzywo. Drugi ED posiadał zapewne jakieś metaforyczne przesłanie, które, niestety, okazało się dla mnie zbyt głębokie do zinterpretowania.

    W serialu nie zabrakło idiotyzmów, jak wysyłanie do szturmu piechoty obok mechów, z tymże żołnierze pozbawieni są kamizelek kuloodpornych i noszą jakieś XIX­‑wieczne niebiesko­‑białe mundury. Już nie wspominając o tym, że tytułowy robot może być aktywowany tylko przez jedną wybraną osobę i tylko jedna i ta sama osoba może go pilotować. To są niezłe jaja. Co się stanie jak aktywujący zginie w wyniku ataku z zaskoczenia, trafi do szpitala albo mech się wyłączy podczas walki (jak zresztą miało miejsce)? I taki drobny szczegół: wszystkie kobiety w wojsku są zawsze nienagannie wyszminkowane, nawet podczas bitwy.

    A teraz deser:  kliknij: ukryte  Ha! To by było pysznie.
  • Avatar
    chi4ko 23.01.2015 16:12
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    Może to i szczegół, ale jak ktoś podaje mijające się z prawdą informacje w komentarzach, to czuję się zobowiązana je skorygować.