x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Dokładnie ^^
Dla mnie SnK zawsze było dekadenckim i przewrotnym anime grozy, nie jakimś thrillerem czy wybuchowym serialem akcji. Więcej downplayów poproszę!
Shindo już gra mi na nerwy swoją perefekcyjnością i wściekłym fanowaniem ze strony całego otoczenia. O innych bohaterach na razie trudno cokolwiek powiedzieć: na kumpla/chłopaka Shindo żal patrzeć, szalona naukowiec jest trochę zbyt szalona jak na mój gust, natomiast kabaret starszych panów, tj. rządowi biurokraci są aż nadto realni – bezpłciowi, przymuleni, trudno spamiętać ich twarze.
Naprzemiene użycie 3D i 2D do animacji postaci okropnie drażni.
1. Tag na tanuku temu przeczy.
2. To tzw. moving the goalpost – chciałeś polecankę, to ją masz. Wszelkie dalsze wybiegi typu 'za mało wojny w wojnie' do mnie nie trafiają.
Seria momentami zbytnio odlatuje, co mi zgrzyta z poważniejszymi momentami – porywacze/zabójcy (zabijają śmiechem?) z Douwa, Lotta, jej wielbiciel mają kisiel zamiast mózgu. Widać chlebek, którym tak się zachwycają ma coś dziwnego w składzie.
kliknij: ukryte Lilium x Grosslar jakby wyjęci z innej bajki. kliknij: ukryte Po co było marnować taki fajny pairing na tę serię? Albo inaczej: historia opowiadana jest z nie tego punktu, co trzeba, Jean jest nadzwyczaj nudny a Lotta to upośledzone dziewczę. kliknij: ukryte Ojciec Nino miał jakieś zaburzenia psychiczne (to dziedziczne?) i radość z ogladania mi siadła. Jak już iść, to iść na całość, pani autorko – Nino jako yandere i stalker z wyboru to to, czego świat potrzebuje.
Re: Takie krótkie pytanie...
kliknij: ukryte LoL
Weź się tak nie mądrz. Patrz: Yami no Matsuei
I po co się katować?
Nowożytnie kino japońskie trzyma się zasady: dużo + szybko + tanio = zapomnij o jakości. Mam taką małą teorię, że większość ludzi z talentem oraz tych którym zalży na artystycznym przekazie wybiera pracę nad anime. A adaptacje mangi to już dolna półka i tak niskiego poziomu.
Re: 1/10
Czyżbym oglądała jakąś ocenzurowaną wersję, bo żadnego seksu nie zauważyłam?
Re:
A powinno być Magiczni wojownicy. Trochę konsekwencji, redakcjo.
kliknij: ukryte Youtube spełnia marzenia.
Trudne sprawy
kliknij: ukryte Gorzej ci? Zobaczyłeś, jak twój chłoptaś tęsknym wzrokiem wodzi po lodowisku i już sobie ubzdurałeś, że tęskni za zawodami? Może myślisz, że jest z ciebie niezadowolony, bo nie był zbyt wylewny po twoim występię? Ojej, tylko się nie rozpłacz w toalecie, jak to było rok temu. Ach, co to za wielki ciężar odbierać światu taki talent, jakim jest Victor! A może robisz fochy, bo Victor cię nie pochwalił! Pewnie, że powinien! Chwalić i hołubić prosiaka co pięć minut, od poniedziałku do piątku! Mała świnka ma pięć latek i trzeba ją otaczać opieką. Że rodzice cię nie przytulali? Też mi wytłumaczenie! Trzodo chlewna – wydoroślej!
Re: Polski tytuł
O.o Z jakiej to mangi takie cudo?
Re: Po 10 epku :D