Tanuki-Anime

Lepiej postawić sprawę inaczej: kto się nie bał Buki?

To ja kcem jeszcze Michiko Neya i Ryouheia Kimure.

Trudno mi właściwie znaleźć jakiś plus

Kaneki i Hide w ostatnim odcinku. 8]

Jakież to było dziwaczne! Ten duszny klimat (budowany, między innymi, przez, zdaje się, mikroskopijny budżet), który z jednej strony jest komiczno­‑tandetny a z drugiej w 100% poważny i przygnębiający. Nie wiem, jak to jest mieć bad trip, po zażyciu substancji psychoaktywnych, ale ten film to pierwsze co mi przychodzi na myśl. Z tychże przyczyn umieszczam to wiekopomne dzieło dziwactw kinowych w kategorii 'odjechane w kosmos poza granice naszej Galaktyki'.

Wszystkie bad endy z gry w jednym odcinku. Oczywiście w wersjach ocenzurowanych. Jakże tak? Już mogli pójść na całość.

アホか! 中国語もいけるんだ？

To się nazywa mieć coś inteligentnego do dodania!

Żałosne.

Mam nadzieję, że zazwyczaj zachowujesz swoje poglądy dla siebie i nie prawisz kazań na prawo i lewo w celu nawrócenia ludzi na 'jedyną słuszną drogę'. Takie włażenie butami w czyjeś życie byłoby mocno niekulturalne.

Lubi moe.

Brutalne magiczne dziewczynki. Uwielbiam tę serię, uwielbiam główną bohaterkę i uwielbiam to nabijanie się z cukierkowych schematów. To tak jakby autor mangi wpadł na pomysł stworzenia typowej serii magical girls dla magazynu shoujo, po czym poczytał sobie o [link]darker and edgier[/link] i postanowił zastosować ten zabieg na wszystkim na czym się da. Eksperyment zakończył się sukcesem.

Seria momentami jest tak surrealistyczna, że sięga poziomu Jinrui ha suitai shimashita (np. scena z samobójstwem warzyw).

Lyrical Токарев, kill them all!

Fani Kyoto Animation ;P

Różnica jest tak, że w 'Angel Sanctuary' ten związek przez cały czas jest traktowany jako 'zakazana miłość'. Poza tym reinkarancje i te sprawy.

A Polacy to naród pijaków i cwaniaczków. Stereotyp prawdę ci powie. Sorry, musiałam. Kończę offtopa.

Już mi na myśl przychodzą ci czterdziestoletni 'shouneni', co czytują „Jumpa” ;P

'dychotomiczne'
Tfu, głupia literówka.

@Człowiek_z_TBF'u Polecam znaleźć sobie listę tytułów, jakie publikował i obecnie publikuje Shounen Jump. Znajdziesz tam masę ckliwych romansów w klimatach Kimagure Orange Road i „romantyczne haremówki” pokroju Nisekoi.

Też mam nadzieję, że kontynuacja kiedyś powstanie. Zwłaszcza liczę na rozwinięcie postaci Hato.

Nie mogę się zgodzić, co do oceny wątku tej postaci. Ja akurat uważam relacje na linii Hato­‑Mado za solidnie przemyślane przez mangakę. W życiu nie ma jasnego podziału na czarne i białe i bycie fudanshi nie jest jednoznaczne z byciem gejem. Ludzie to skomplikowane istoty i wtłaczanie ich w dychtomiczne kategorie nie ma sensu. Nie każda yuristka to lesbijka.

Fantazje seksualne mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. Przypuszczam, że większość fanek Diabolik Lovers nie praktykuje masochizmu we własnym życiu, podobnie jak większość ludzi, których kręci incest nie uprawia kazirodztwa. Już nie wspominając o tym, że to co nas podnieca w 2D może wcale na nas nie działać, jeżeli jest w 3D.  kliknij: ukryte  2D to inny świat ヘ(‘ ∇‘ )ノ

No i dodatkowo, sam Hato nie wie, czego chce. Nie wie, czy chce nadal przebierać się za dziewczynę, czy chce kokietować Madarame czy nie, czy chce na stałe pozostać w Genshikenie. Sam siebie dopiero odkrywa. To chyba normalne w jego wieku?

A ja odwrotnie. Kibicuję wampirom, żeby pokonały ludzi. ;P

Nie zauważyłem jednak mężczyzn narzekających na „uprzedmiotowanie ciała płci męskiej”

Czyżby ślepota doskwierała w młodym wieku? A może pamięć wybiórcza? Nie mów, że nie widziałeś nigdzie komentarzy insynujących, jakoby od niektórych wydawanych w Polsce mang 'wiało' z racji tej, że mają przystojnych facetów jako główną obsadę. Przy okazji zapraszam do przeczytania komentarzy o rzekomym gejostwe Free! na tym portalu. Pozwól, że przytoczę parę cytatów:

To anime to gwałt na męskim honorze -,-

No i anime trochę gejowskie, wiec bardziej dla płci pięknej i to mnie najbardziej zraziło hehe XD ten sport bardziej w anime pasowałby do kobiet :D

Ta seria powinna mieć w tagach „ecchi”.

I wszystkie będą żyły długo i szczęśliwie i będą dzielić się Bellem po równo, oczywiście za przyzwoleniem samicy alfa.

Wszyscy Fate mają już powyżej uszu i oglądają tylko żeby skończyć. >P

To nie reżyser. To autor LN lubuje się w takich szmirowatych schematach.

Nie wiem, po co ja to oglądam. Takiego stężenia campu i bezbarwności na minutę nie widziałam od dawna.

Spodziewałam się czegoś gorszego, ale koniec końców oglądało się przyjemnie. Jednak mam nieodparte wrażenie, że ta mini­‑seria powstała tylko w celu eksperymentowania z 3D. W przypadku tego anime trudno mówić o fabule, raczej o zarysie fabularnym. Ot kolejna wojna sztucznej inteligencji z ludźmi, tym razem mająca na celu ewoluowanie obu stron. Lwią część serii zajmują (dość dobrze wyreżyserowane) strzelanki i nawalanki a całość sprawia wrażenie kompilacji cutscenek z jakiejś gry. Wciąga, ale to okazjonalny fast food na jeden raz.