x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Tak sobie myślę, że taka bogata oprawa wizualna (animacja, barokowość detali w projekcie postaci) nie byłyby możliwe w anime…
Jeżeli lubisz „bladych, długowłosych, androgenicznych azjatów”, to polecam 魔道祖师.
Re: :D
Re: :D
kliknij: ukryte Żal mi tylko Lisa – taki był szczwany. ;^;
Re: miłe, może ktoś dać namiar na coś podobnego
Re: miłe, może ktoś dać namiar na coś podobnego
Re: miłe, może ktoś dać namiar na coś podobnego
Skąd ten tytuł?
Re: Po paru..
Raczej jak fanfic pisany przez czternastolatkę…
Zaczęłam oglądać z nudów i myślałam, że szybko wyłączę, ale się nie dało – seria strasznie wciąga! Szczerze powiedziawszy nie spowiedzałam się czegoś aż tak dobrego po anime z Chin – większość anime‑podobnych chińskich projektów z którymi miałam styczność to seriale mierne albo przeciętne, z oprawą graficzną jak sprzed 15 lat. Tymczasem te tła! Idealne na tapety. Stylem przypomina mi to trochę hybrydę ufotable z Makoto Shinkaiem. Muzyka jest bardzo nastrojowa i grana na klasycznych chińskich instrumentach – wow!
Uwielbiam głównego bohatera. Jego wybryki naprawdę mnie śmieszą – powinien napisać książkę 'Jak trollować i przeżyć', haha. Chciałabym żeby tych odjazdów w Szkole Magii i Czarodziejstwa było więcej, zanim zacznie się robić poważnie, ale cóż… Z całej reszty najbardziej polubiłam Jiang Chenga – historia mogłaby być opowiedziana z jego punktu widzenia i na niczym by nie straciła! Jeżeli miałabym ten serial z czymś porównać, to chyba padłoby na Ao no Exorcist w starochińskich klimatach?
Co do głosów: większość aktorów naprawdę dobrze sobie radzi, ale niektórzy drugoplanowi momentami grają, jakby chcieli a nie mogli… W każdym razie jest autentycznie!
Co do niedociągnięć, to irytuje mnie animacja chodzenia – widać studio bardzo chciało poeksperymentować z nową techniką, ale raczej im wyszło tak sobie… Czasami nie jestem w stanie odróżnić postaci od siebie, dotyczy to zwłaszcza 'białego' klanu. Wiem, że realizm, ale mogliby im przynajmiej zaserwować jakieś nietypowe fryzury!
Raczej nie będzie spoilerem, jeżeli napiszę, że prawie cała seria to jeden wielki flashback? (Podobny zabieg, jak w Shouwa Genroku Rakugo Shinjuu). Kontynuacja ma wyjść w 2019 i już nie mogę się doczekać.
Re: Potęga dubbingu
No właśnie. A ten gatunek akurat u nas popularny nie jest.
Re: Z bezsensownej parodii do najwyższych sfer epickości
Re: Kontynuacja