Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Zomomo

  • Avatar
    A
    Zomomo 11.07.2020 10:47
    Tym razem rozczarowanie
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma: San no Sara"
    Poprzednie 2 serie oceniłem na 9/10, tu nagle poczułem się jak po seansie „Zakonu Feniksa”, kiedy nadzór nad produkcją kolejnej części Harry'ego Pottera przejął pożałowania godny duet Michael Goldenberg/David Yates :/ Wątek fabularny zyskał na znaczeniu, tylko niestety kompletnie stracił wiarygodność, podobnie jak działania głównych bohaterów.  kliknij: ukryte  Nie dałem rady dokończyć (podobnie jak Tootsuki Ressha Hen), więc ostatecznie – porzucone bez oceny. Teraz jestem jeszcze bardziej ciekawy jakie będzie Gou no Sara :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 10.07.2020 11:32
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma: Ni no Sara"
    2 seria równie dobra jak pierwsza, ale irytuje mnie zawsze jak Japończycy przedstawiają w anime Europejczyków, tym razem biorę odwet za Duńczyków, więc za porażającą ignorancję (albo świadomy zabieg) twórców w tej materii -1p. Nie mogę potwierdzić zarzutów o obrzydliwości prezentowanych dań, właściwie to nie wiem o co komentującym chodziło, ale może jako maniak gotowania i poznawania kuchni różnych krajów, szczególnie azjatyckich, patrzę z trochę innej perspektywy :) Pozostaje 9/10 :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 9.07.2020 21:55
    Pozytywne zaskoczenie
    Komentarz do recenzji "Full Metal Panic? Fumoffu"
    To co recenzenta Full Metal Panic! zachwyciło, mnie rozczarowało, często przewijałem do przodu i ostatecznie nie mogę sobie zaliczyć tej serii jako obejrzanej do końca. Do Fumoffu podchodziłem więc trochę jak do jeża, niesłusznie. Komediowo ta seria stoi o klasę, co mówię… kilka klas wyżej. Nie ma tu żadnego wątku fabularnego, każdy odcinek jest o czymś innym i nie ma to znaczenia, bo seria jest nastawiona w 100% na humor i parodię. Znajomość FMP! jest niepotrzebna, wystarczy wiedzieć, że to anime jest o idiotce i jej ochroniarzu idiocie, dzięki swojej głupocie skrajnie niebezpiecznych dla otoczenia. Cała seria to właściwie wielka parada idiotów i choć brzmi to prostacko, to w praktyce wcale takie nie jest. Odcinki są całkiem pomysłowe i wyraźnie czuć, że twórcy sami świetnie się bawili w czasie pracy, jednak trzeba w pełni zaakceptować taką formułę, aby czerpać z tego anime całą przyjemność. Ostrzegam, aby w trakcie seansu niczego nie pić, ani nie jeść, bo można zejść ze skutkiem śmiertelnym, co prawie mnie spotkało w trakcie odcinka 5 (jak Sousuke i Issei Tsubaki pomagali woźnemu) i 7 (jak Sousuke szkolił klub rugby) :D
  • Avatar
    Zomomo 8.07.2020 17:33
    Re: MasterChef w wersji anime :)
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma"
    Zgadzam się w 100%, w takich tematycznych serialach fanserwis jest kompletnie zbędny. Jednak według opisu tej serii na MAL­‑u SnS ma rating PG­‑13, a według IMDb w Japonii jest to G (GENERAL AUDIENCES. ALL AGES ADMITTED), czyli dokładnie tak samo jak Yuru Camp, więc nie ma co tym „fanserwisem” straszyć widzów :)
  • Avatar
    Zomomo 8.07.2020 12:36
    Re: MasterChef w wersji anime :)
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma"
    Przyznaję, że napisałem to w trakcie oglądania 2 serii. Faktycznie, początkowo było niewiele, potem wróciło do normy. Zresztą co to za fan serwis? No chyba, że ja oglądam jakąś okrojoną wersję TV :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 8.07.2020 10:15
    MasterChef w wersji anime :)
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma"
    Dla fanów gotowania i programów typu MasterChef to obowiązkowy serial. Chociaż dużo tu przesady, to jednak twórcy dobrze zapoznali się z tematem i nie ściemniają, przynajmniej w zakresie kuchni japońskiej. Dania europejskie są nieco zjaponizowane, więc dobór przypraw i składników może czasem dziwić. Mnie to anime zmotywowało i myślę, że będę teraz bardziej kreatywny w swojej kuchni :) Fanserwisu jest niewiele (Isshiki do tego nie zaliczam :/ ), stosowany jest raczej jako zabieg stylistyczny podkreślający odczucia smakowe testerów. W kolejnej serii znika prawie zupełnie, chyba twórcy zrozumieli, że nie przyciągną tym nikogo, kto nie byłby uprzednio zainteresowany motywem przewodnim serii. Odejmuję tylko 1p za kolesia biegającego goło po akademiku, śmieszne to nie było, raczej irytujące. Trudno to nawet zaliczyć do fanserwisu dla pań, bo obiekt wyglądał jak android :) Ale pozostaje 9/10 i obejrzane jednym ciągiem, jak się już zacznie, to ciężko się oderwać :)
  • Avatar
    Zomomo 5.07.2020 22:03
    Re: Czym prędzej do odstrzału i nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Girls und Panzer"
    Myślę, że trudno to jakoś sensownie wyartykułować, chyba po prostu czujemy, że coś tu jest „nie teges” :D
  • Avatar
    Zomomo 5.07.2020 21:59
    Re: Co by było gdyby - uwaga ukryte spojlery
    Komentarz do recenzji "Ruchomy zamek Hauru"
    Również oceniam na 9, chociaż nie mam żadnych zastrzeżeń. Po prostu 10/10 mają u mnie: „W krainie bogów”, „Mój sąsiad Totoro” i „Podniebna poczta Kiki”. Trudno mi powiedzieć dlaczego, ale oglądam je regularnie co rok w okresie świąt, jak niektórzy „Kevina” :)
  • Avatar
    Zomomo 5.07.2020 21:49
    Re: Co by było gdyby - uwaga ukryte spojlery
    Komentarz do recenzji "Ruchomy zamek Hauru"
    Tu jest dobre i krótkie porównanie z powieścią Diany Wynne Jones:
    [link]
  • Avatar
    A
    Zomomo 4.07.2020 14:22
    Niezłe, ale zmarnowany potencjał
    Komentarz do recenzji "Yamada-kun to 7-nin no Majo [2015]"
    Ogląda się przyjemnie, ale seria jest za krótka. Gdyby miała 24 odcinki, to być może wykorzystano by lepiej fabularny potencjał. Tylko wykorzystując pomysł na zamianę ciał można było stworzyć kwadrylion śmiesznych sytuacji :) Zakończenie, a szczególnie wątek romantyczny  kliknij: ukryte  6­‑7/10.
  • Avatar
    Zomomo 1.07.2020 16:25
    Re: Czym prędzej do odstrzału i nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Girls und Panzer"
    Gdyby chociaż te dziewczynki były jak major Tanya Degurechaff :)
  • Avatar
    Zomomo 1.07.2020 09:52
    Re: Czym prędzej do odstrzału i nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Girls und Panzer"
    Tylko z klimatem im coś nie wyszło… Od razu wyobraziłem sobie anime zrobione przez japońskich maniaków Stalkera, albo Metro 2033 :D
  • Avatar
    Zomomo 30.06.2020 13:33
    Re: Czym prędzej do odstrzału i nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Girls und Panzer"
    Jak dla mnie zbyt wysoki poziom abstrakcji :)
  • Avatar
    Zomomo 29.06.2020 15:37
    Re: Czym prędzej do odstrzału i nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Girls und Panzer"
    Zachęcony aż tak wysoką oceną spróbowałem i też się odbiłem, chociaż dotrwałem do 3 odcinka. Dla mnie to jedno z tych, które porzucam bez oceny, bo nie rozumiem co oglądam :)
  • Avatar
    Zomomo 29.06.2020 09:13
    Re: My Number One!
    Komentarz do recenzji "Służąca Przewodnicząca"
    A to mnie zaciekawiłaś, bo dla mnie (oczekiwałem dobrej komedii), to anime jest synonimem zmarnowanego dobrego pomysłu, mogło być świetne, a było tylko przeciętne. Czyżby faktyczie twórcy spartaczyli ekranizację mangi? Reakcja autorki chyba na to wskazuje…
  • Avatar
    Zomomo 28.06.2020 17:32
    Re: Zakończenie na poziomie
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    Mam te same odczucia, oczko niżej niż pierwsza seria, ale i tak nieźle, bo 8/10 :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 26.06.2020 12:37
    Moje pierwsze anime grupy CLAMP
    Komentarz do recenzji "xxxHOLiC"
    Prawie ideał, oryginalna grafika jest przyjemną odskocznią od nieustannie klonowanych, sztampowych rozwiązań. Ciekawe wątki, w odróżnieniu od np. Mushishi, oparte głównie na problemach psychologicznych, chociaż mocno zazębiające się ze światem duchów i magii. Świetnie nakreślone postacie, które ogląda się z przyjemnością, szczególnie Yuuko, niestety nie można tego powiedzieć o Watanuki, który jest jedynym chyba minusem tej serii. Jego nadmiernej ekspresyjności nie mogłem polubić i to obniżyło moją ocenę. Całkowicie zbędne były też postacie Maru i Moro, ale to tylko neutralna uwaga. Ostatecznie oceniłbym to anime na 8­‑9/10, byłoby może 10/10, gdyby nie wkurzający Watanuki :)
  • Avatar
    Zomomo 24.06.2020 20:24
    Re: Dla kogo to anime...
    Komentarz do recenzji "Eizouken ni wa Te o Dasu na!"
    Z tym mozołem, to trochę przesadziłem, bo bohaterki dobrze się jednak bawią, a widz razem z nimi :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 24.06.2020 19:40
    Dla kogo to anime...
    Komentarz do recenzji "Eizouken ni wa Te o Dasu na!"
    Nie dla entuzjastów głębokich relacji międzyludzkich, nie dla koneserów wielowątkowych, ambitnych fabuł, nie dla admiratorów postaci drugoplanowych, nie dla fanserwisowych obsesjonatów (trauma murowana) :) Pozostali powinni bawić się świetnie, o ile zaakceptują fabułę, której główną osią jest mozolny proces twórczy i nie odstraszy ich kolejna historia o szkolnym klubie :) Strona wizualna robi wrażenie, a openingu nie da się pominąć w żadnym odcinku :) Jak dla mnie 8/10.
  • Avatar
    Zomomo 23.06.2020 08:35
    Re: Ckliwa historyjka
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    Spodziewałem się raczej, że nowe postacie, wprowadzone w tej serii, poszerzą gamę gagów, bo prawdopodobnie na „starcia” głównych bohaterów zabrakło już dobrych pomysłów, ale jak to piszą „spodziewaj się niespodziewanego” :) Aka Akasaka poszedł inną drogą… Nawet to rozumiem, bo taki zabieg poszerza znacznie spektrum odbiorców, przeszkadza mi tylko to, że nie była to decyzja strategiczna, tylko taktyczna, skutkiem czego wątki dramatyczne walą po głowie znienacka, zamiast być integralną w odczuciu częścią opowieści. Dla większości animaniaków będzie to ciekawe rozwiązanie fabularne, ale dla komediowych frików – trudne do przełknięcia :)
  • Avatar
    Zomomo 22.06.2020 22:37
    Re: 11
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    Toradora! oceniłem nieco niżej niż Kaguya­‑sama. Przyznaję, że bardziej doskwierały mi tam niedoróbki fabuły niż wątki dramatyczne, może dlatego, że były dość dobrze do fabuły dopasowane i w sumie czegoś takiego oczekiwałem. W Kaguya­‑sama wyskakują jak Filip z indyjskich konopii, skutkiem czego czuję się jakbym zainkasował lewy sierpowy jedząc pączka z czekoladą :)
  • Avatar
    Zomomo 22.06.2020 15:32
    Re: 11
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    Kwestią gustu jest to, czy skecz kogoś rozbawi, czy nie, ale skecz to skecz :) Manewrowała między czym, a czym? Faktycznie końcówka pierwszej serii była nieco emocjonalna i nie przeczę, że czegoś podobnego widzowie oczekują (albo i nie), ale jak dla mnie, to w tym odcinku dowalono z grubej rury. Nawet przeszłość Kaguyi i Miyuki została wcześniej pokazana lekko humorystycznie, a tu jakbym inne anime oglądał, takie z tagiem „dramat”... a ja prosty jestem jak susuwatari, jak pisze komedia, to chcę ryczeć ze śmiechu, a nie w poduszkę :) Ale te gadki, to tak raczej dla zabicia czasu, bo to ekranizacja mangi i żadne żale tu niestety fabuły nie zmienią :D
  • Avatar
    Zomomo 22.06.2020 14:33
    Re: 11
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    Mam mieszane odczucia, bo odcinek może i był dobry, ale nie do tego anime.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Zomomo 15.06.2020 23:15
    Komentarz do recenzji "Dagashi Kashi"
    Bardzo lubię serie z jakimś konkretnym motywem przewodnim (typu Yuru Camp), niestety, to co tu zawodzi najbardziej, to właśnie oś fabularna. Nie jest to bowiem anime o ciekawych, tradycyjnych słodyczach, serwowanych zwykle do herbaty, czyli wagashi, ale o badziewiu jakim zalane są japońskie sklepiki, zrobionym z syropu glukozowo­‑fruktozowego, gumy, tektury, farby i wielu interesujących środków chemicznych, przy którym nasze słodycze z odpustu to prawdziwe delicje, czyli tytułowym dagashi. Temat interesujący może dla japońskich dzieciaków, ale wyjątkowo nieciekawy dla wielbicieli belgijskich czekoladek :) Z tego samego powodu nie mogę też powiedzieć, że ten serial, to jakiś całkowity gniot, bo twórcy do tematu podeszli rzetelnie, tytuł mówi wszystko i może nawet znajdą się osoby zainteresowane tym okruchem japońskiej „kultury” kulinarnej :) Jeśli chodzi o inne aspekty fabularne, to ani to śmieszna komedia, ani interesujące okruszki, typowy przeciętniak – nie więcej niż 5/10.
  • Avatar
    Zomomo 15.06.2020 14:05
    Re: Jaka wspaniała perspektywa
    Komentarz do recenzji "Gleipnir"
    To chyba szczotka malarska, rysownik musiał mieć ciężki remont w domu… :)