Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Zomomo

  • Avatar
    A
    Zomomo 23.05.2020 18:29
    Szkolny romans - historia prawdziwa :)
    Komentarz do recenzji "B Gata H Kei"
    To chyba pierwsza komedia romantyczna – anime, w której występują prawie normalni bohaterowie, prawie normalnie się zachowujący :) Prawie żadnych psycholi i półgłówków obu płci, jak to ma miejsce w większości takich serii… Prawie, bo Japończycy zawsze muszą coś spartolić, więc i tu im się świetnie udało dodając np. niepotrzebny, zboczony wątek związany z Kyouką, na szczęście mało istotny, ale jednak niesmak pozostał. Szkoda, bo było tu kilka dobrych postaci drugoplanowych, których potencjał kompletnie nie został wykorzystany jak Akai, Mayu Miyano, czy Mami Misato, więc po grzyba jeszcze Kyouka, postać „z czapy”? Jednak w sumie 8/10 za sporą dawkę udanych gagów i bardzo sympatycznych głównych bohaterów z ich „ekipami wsparcia” :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 23.05.2020 13:39
    Komentarz do recenzji "La Maison en Petits Cubes"
    Nie mogłem uwierzyć, że to japońska animacja. Widać fascynację Kunio Katô krótkometrażową animacją europejską. Nie dziwią mnie negatywne komentarze, bo zachodnia animacja krótkometrażowa bywa ciężka w odbiorze, jeśli nie ma się z tym gatunkiem żadnego doświadczenia. Podobne odczucia mają fani zachodniej animacji oglądając pierwszy raz typowe anime :) Jeśli komuś się podobało, to polecam jako następny krok film, który też otrzymał Oscara: „Father and Daughter” (Michaël Dudok de Wit), jest w dobrej jakości tu: [link]
  • Avatar
    Zomomo 21.05.2020 21:46
    Re: Konwencja
    Komentarz do recenzji "Blend S"
    Ja jestem po prostu otaku­‑świeżakiem i niektóre konwencje są dla mnie jeszcze ciężko strawne :) Pewnie za jakiś czas przestanie mi to przeszkadzać :)
  • Avatar
    Zomomo 21.05.2020 18:06
    Re: Słodycze
    Komentarz do recenzji "Blend S"
    Najbardziej podobał mi się pomysł fabuły opartej o pracę w meido café. Chciałbym, aby ktoś kiedyś ten pomysł rozwinął, tylko bez lolitek, krwotoków z nosa i niedorozwiniętych facetów. Jednak fani takiej stylistyki, a jest ich pewnie wielu, będą się dobrze bawić :)
  • Avatar
    Zomomo 21.05.2020 17:37
    Re: Słodycze
    Komentarz do recenzji "Blend S"
    Na szczęście sporo zbyt słodkich scen przełamano zmianą kreski. Maiko postrzegam niestety jako lolitkę o wyglądzie lolitki :) Zmianą kreski próbuje się jej dodać „sadystycznego” wyglądu, ale wyszło raczej słabo, a przecież w tej technice można osiągnąć całkiem sporo, od razu przychodzi mi na myśl Dumbbell Nan Kilo Moteru :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 21.05.2020 17:25
    Przyjazne miejsce...
    Komentarz do recenzji "Dumbbell Nan Kilo Moteru?"
    Scena z 1 odcinka, kiedy Hibiki i Akemi pierwszy raz wchodzą na siłownię nie do wymazania z pamięci :D
  • Avatar
    Zomomo 21.05.2020 16:16
    Re: Gdyby tak...
    Komentarz do recenzji "Blend S"
    Też mógłbym polecić „Blend S” fanom bardzo lekkich komedii, jednak nie jest to seria bez wad. Dla mnie 3 największe: postać głównej bohaterki Maiki, której bliżej do typowej lolitki niż przerażającej sadystki (oczywiście tylko z wyglądu), którą powinna być. Męczący i irytujący Dino, który ma tyle z Włocha co Arnold Schwarzenegger z Japończyka. Ogólnie, zbyt duża ilość słodyczy, która rzadko współgra dobrze z komizmem sytuacyjnym… :)
  • Avatar
    Zomomo 21.05.2020 14:53
    Re: 6
    Komentarz do recenzji "Kaguya-sama wa Kokurasetai? ~Tensai-tachi no Ren'ai Zunousen~"
    5 i 6 odcinek trochę mnie rozczarowały, dużo słabsze w stosunku do 1 serii. Zaczyna mi brakować tej dusznej atmosfery „pojedynku” i przede wszystkim tego co się w 1 serii działo w głowach bohaterów :) Czy wprowadzanie nowych postaci nie świadczy przypadkiem o braku dobrych pomysłów na głównych bohaterów? Oby nie…
  • Avatar
    Zomomo 20.05.2020 18:43
    Re: Komedia, satyra, parodia?
    Komentarz do recenzji "Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru"
    Satyra to z definicji: „ośmieszanie lub piętnowanie czegoś”. Chyba jest tu pewien rodzaj niebezpośredniej satyry, tzn. wady głównego bohatera są raczej gloryfikowane niż piętnowane i przez „puszczanie oka” do widza mamy satyrę poprzez parodię :) Harem też jest nieoczywisty, nie pada żadne wyznanie, zachowanie Yukino może być równie dobrze skutkiem jej skrywanej miłości do Yui, niekoniecznie do Hachimana :) Moim zdaniem, Hachiman zostanie ostatecznie z Irohą, Hayato z Haruno, a Yukino z Yui, przyjmujemy zakłady przed 3 sezonem :D
  • Avatar
    Zomomo 20.05.2020 12:29
    Re: Komedia, satyra, parodia?
    Komentarz do recenzji "Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru"
    W drugiej serii humoru było jeszcze mniej, o ile to w ogóle możliwe, za to dramy nie pożałowali :) Na szczęście OAV było już dokładnie tym, czego od początku oczekiwałem i trochę mnie pocieszyło na koniec :D
  • Avatar
    A
    Zomomo 20.05.2020 02:49
    Komedia, satyra, parodia?
    Komentarz do recenzji "Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru"
    Jakoś nie zauważyłem, a to jednak mój priorytet w doborze anime… Za to w kilku odcinkach miałem dziwne wrażenie, że za chwilę ktoś się potnie żyletką, no ubaw po pachy… I jak to ocenić? Gdybym musiał sugerować się wyłącznie klasyfikacją, to zostawiłbym jako porzucone bez oceny. Jednak jako nieco przedramatyzowane „okruchy życia” z elementami komediowymi jest jednak godne uwagi i chociaż za tym gatunkiem jakoś nie przepadam, to o dziwo dotrwałem do końca… Napisałem „z elementami”, bo, moim zdaniem, kilka drugoplanowych postaci odstających lekko od szkolnego mainstreamu i chora psychicznie nauczycielka, to jeszcze nie komedia… Mały plus za myślącego głównego bohatera, niestety, pozostali niczym oryginalnym się nie wyróżniają.
  • Avatar
    Zomomo 19.05.2020 13:25
    Re: Pierwsze cztery zabawne, a potem słabiej
    Komentarz do recenzji "Danshi Koukousei no Nichijou"
    To chyba pierwsza recenzja Slovy, z którą kompletnie nie mogę się zgodzić, chociaż zazwyczaj mamy co najmniej 95% zgodności w ocenach :) Jeśli po 4 odcinku jest tylko gorzej, to porzucam tę serię, szkoda czasu… 1 odcinek i recenzja zapowiadały coś znacznie lepszego, cóż… zawsze znajdzie się jakiś wyjątek od reguły :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 18.05.2020 10:47
    Komentarz do recenzji "Kono Sekai no Katasumi ni"
    To jeden z tych filmów, których się nigdy nie zapomina.
  • Avatar
    A
    Zomomo 18.05.2020 10:22
    Komentarz do recenzji "Grobowiec świetlików"
    Gdyby ktoś szukał równie dobrego filmu w podobnym klimacie, to polecam „Kono Sekai no Katasumi ni” (2016).
  • Avatar
    A
    Zomomo 17.05.2020 23:18
    Dlaczego w Japonii pogłębia się demograficzna zapaść
    Komentarz do recenzji "Mangaka-san to Assistant-san to"
    Odpowiedź jest prosta. Normalny japoński facet, który chce się przytulić do swojej przyjaciółki musi wymyślać ku temu absurdalne powody… a jak mu się przypadkiem uda… to JEBUDUUU!!! i ma krwotok wewnętrzny. Chce zobaczyć kawałek damskiej bielizny… SRUUU!!! – zwichnięty kręgosłup i przetrącony bark… Tak, to codzienność naszego głównego bohatera… cokolwiek zrobi lub tylko pomyśli, zawsze będzie zbokiem… każdemu by się odechciało wszystkiego… Jednak Yuuki łatwo się nie poddaje, bo przecież to wszystko dla dobra czytelników jego mangi… Sytuację ratują nieco chodzące męskie ideały – Rinna i szefowa Matome, ale nie licz na zbyt wiele, marzenia Yuukiego rzadko się spełniają, bo japońskie dziewczyny są zwykle zimne jak ryba do sushi… Jeśli jednak chcesz się tylko trochę poszczerzyć lub zrelaksować po ciężkim dniu i niestraszna Ci przemoc biurowa, doprawiona szczyptą pikantnego humoru, to trafiłeś w dziesiątkę :)
  • Avatar
    Zomomo 16.05.2020 20:45
    Re: Ghibli
    Komentarz do recenzji "Narzeczona dla kota"
    Zaraz tam kontrowersje…, tak sobie tylko gadamy dla relaksu :) Ja „Alicję w Krainie Czarów” uwielbiałem już w dzieciństwie, MiyuMisaki w komentarzu poniżej nazwała to „Haru w krainie kotów”, więc coś w tym jest :)
  • Avatar
    Zomomo 16.05.2020 20:03
    Komentarz do recenzji "Narzeczona dla kota"
    Gdzieś, kiedyś przeczytałem w Internecie, a każdy przecież wie, że wszystko w Internecie jest prawdą :) „Biorę na siebie całą odpowiedzialność. Powiedzmy, dziewięćdziesiąt procent” :D
  • Avatar
    Zomomo 16.05.2020 18:19
    Komentarz do recenzji "Narzeczona dla kota"
    Ghibli to studio, które połączyło różne koncepcje animacji wschodniej z zachodnią, więc konkluzja jest raczej oczywista – otaku mogą mieć, w tym przypadku, całkiem odmienne odczucia od geeków :)
    Fabuła jest prosta, ale to tylko tło dla świata wykreowanego z ogromną fantazją, co nie dziwi, bo Hiroyuki Morita to głównie mangaka i animator.
    To co mnie w tym filmie zachwyca, oprócz wyśmienitej ręcznej animacji, to przede wszystkim projekty postaci. Główna bohaterka mówi normalnym głosem, bez przesadnej ekspresji (Chizuru Ikewaki), wygląda… przeciętnie i nie da się ukryć, że oszczędza na fryzjerze :) Jakaż to ulga dla uszu i oczu, po zastępach niezliczonych bishoujo lub potworków w rodzaju „legal loli” :) Tu każda postać jest naprawdę inna, mało tego, każdy kot jest inny, a już szczególnie główny antagonista… :) Jakaż to ulga po ataku klonów z różnych seriali… I wreszcie dowiadujemy się czegoś więcej o tajemniczym Baronie Humbercie von Gikkingen, figurce z pewnego antykwariatu, z filmu, w którym pewien gruby kocur również gra istotną rolę… :)

  • Avatar
    Zomomo 15.05.2020 15:29
    Re: Na miłość nie ma mocnych
    Komentarz do recenzji "Black Clover"
    O tak, design postaci też jest ważny, a nawet tła. I doświadczenie hobbystyczne, bo inaczej będzie odbierał projekty postaci wielbiciel mangi, a inaczej ktoś, kto jak ja, jest też amatorem animacji w stylu zachodnim („Pingwiny z Madagaskaru” :) ). Ważny jest też seiyū, jak słyszę Yūki Kaji, to postać ma automatycznie +3p do fajności :)
  • Avatar
    Zomomo 15.05.2020 12:57
    Komentarz do recenzji "Gekkan Shoujo Nozaki-kun"
    Czyli jest jakaś nadzieja :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 14.05.2020 17:10
    Komentarz do recenzji "Gekkan Shoujo Nozaki-kun"
    Dziwne, ale za drugim razem jest jeszcze lepsze, trudno zrozumieć, dlaczego tak udana seria nie doczekała się kontynuacji :/ Ostrzeżenie z opisu radzę traktować poważnie, sam zaliczyłbym dzisiaj zejście, oglądając to w trakcie obiadu :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 13.05.2020 22:38
    :) :) :)
    Komentarz do recenzji "Houkago Saikoro Club"
    Podobnie jak „Yuru Camp”, relaksujący serial bez fanserwisu z nieprzeciętnie uroczymi bohaterkami, o bardzo oryginalnej tematyce. Obowiązkowe dla planszówkowych geeków :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 12.05.2020 20:52
    Cukierek
    Komentarz do recenzji "Heya Camp"
    Dzięki za fajną recenzję, nie wiedziałem, że pojawił się taki „umilacz” ciągnącego się niemiłosiernie oczekiwania na drugą serię najbardziej relaksującego anime wszech czasów :D Też brakowało mi Rin i widoków Fudżi :)
  • Avatar
    Zomomo 12.05.2020 19:45
    Komentarz do recenzji "Hataraku Maou-sama!"
    Po ostatnim odcinku mogę tylko polecić wszystkim amatorom komedii oraz isekai. Tym razem nie zgadzam się z autorem recenzji i częścią komentujących, że anime było zbyt krótkie lub nieoczekiwanie urwane. Moim zdaniem Naoto Hosoda zakończył je w idealnym momencie i idealną sceną (a po endingu jest kolejna, więc poczekajcie cierpliwie), zostawiając furtkę dla ewentualnej kontynuacji, oby… :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 12.05.2020 17:15
    Komentarz do recenzji "Hataraku Maou-sama!"
    Mało się nie popłakałem ze śmiechu, jak w 9 odcinku Ashiya Shirō zaczął opowiadać historię ich „firmy” :D