Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Patka

  • Avatar
    A
    Patka 1.05.2020 12:51
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket 2nd Season"
    Próbowałam się za to zabrać – odpadłam po połowie pierwszego odcinka, czując się, jakbym obejrzała półtoragodzinny film. Początek jest nudny, wprowadzenie nowych postaci jeszcze nie byłoby takie złe, gdyby nie były takie irytujące. Także Tooru szybko mi przypomniała, dlaczego nie lubię jej słuchać… O stronie komediowej się nie wypowiadam, bo to kwestia poczucia humoru, ja jednak czułam się bardziej zażenowana niż rozbawiona.
    No ale oceny jak na razie nie wystawiam, bo to w końcu głupota oceniać ledwo zaczęte anime. Pewnie wrócę, gdy już wyjdzie całość i gdy będę miała lepszy nastrój na tego typu shoujo­‑historyjki, bo mimo wszystko jestem ciekawa sprawy tej całej klątwy. Teraz nie widzi mi się cotygodniowe katowanie.
  • Avatar
    Patka 25.04.2020 19:57
    Re: 4/10
    Komentarz do recenzji "Given"
    więc chętnie Tobie na Twoje dwa pytania odpowiem.


    i:

    2. Jeżeli nie uważasz żadnej kobiecej postaci za męską w tym anime, to masz pełne prawo tak uważać.


    To co – piszesz, że chętnie odpowiesz, a potem olewasz? Ładnie tak? Wypisujesz kilka linijek o tym, jak be był mój wpis (pisząc kolejne… ekhm…, których nawet nie chce mi się prostować), by następnie samej odpisać nie na poziomie – nie sądzisz, że to dość zabawnie wygląda? :D Nie mów mi więc, proszę, o komunikacji.

    Osobiście czuję się urażona, że nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, jaka dziewczyna w Given jest męska, no.

    Co do Spirit Pact, oglądałam dawno i chyba nawet nie w całości, więc nie pamiętam, jak tam było.
  • Avatar
    Patka 25.04.2020 18:57
    Re: 4/10
    Komentarz do recenzji "Given"
    ale linia obrony serii przez próbę bagatelizowania/zaprzeczenia kliszom, którą widzę w kontrkomentarzach, też nie jest dobrą drogą. Nie jest prawdą, że widziałaś tu wyłącznie homoseksualne związki, bo oglądałaś mało uważnie, po prostu oglądałaś BL…


    Nie widzę, by ktokolwiek tutaj bronił serii w ten sposób, jak piszesz. Ba, tu raczej nikt serii nie broni, tylko próbuje Anonimowej wskazać, że w pewnych kwestiach pisze dość dziwne rzeczy.
    I tak, będę twierdzić, że patrzyła nieuważnie – nie gryzie się to z faktem, że oglądała BL. Bo choć oczywiście związki męsko­‑męskie są na pierwszym planie, to jednak słyszymy też o tych, jak powiedziałoby wielu, normalnych.

    Zgadzam się jednak co do miałkości bohaterów, też nie uważam, by byli miałcy.
  • Avatar
    Patka 25.04.2020 10:58
    Re: 4/10
    Komentarz do recenzji "Given"
    Pomijając fakt, jakie głupstwa piszesz, to nurtują mnie dwie kwestie:

    A to to już druga seria yaoi, gdzie widać wręcz antypatię do kobiet.


    Już druga? Rzeczywiście, dużo. Ta pierwsza seria to jaka, że się z ciekawości spytam.

    A wogóle te miałkie postacie męskie i ta męska dziewczyna… Czyżby syndrom obecnych zmian genetycznych?


    Która to niby dziewczyna w serii była męska?
    Ostatniego zdania nawet nie ma co komentować…

    Odniosę się jeszcze do twojego pierwszego komentarza, gdzie piszesz, że autorka:

    kreuje wrażenie jakoby wszędzie były tylko związki męsko męskie


    Na drugi raz polecam oglądać anime uważnie, inaczej wiele umyka. No chyba że widziałaś to, o czym myślę, ale dla dobra swojej hipotezy postanowiłaś to olać… brzydko, oj brzydko!
  • Avatar
    A
    Patka 10.04.2020 13:26
    po pierwszym odcinku
    Komentarz do recenzji "Fugou Keiji: Balance:Unlimited"
    No i tytuł największego dupka sezonu idzie do Kanbe.
    Z drugiej strony także Haru nie jest typowym miłym chłopaczkiem, więc szykuje się niezła wojenka między panami. I szczerze liczę, że ta relacja zostanie poprowadzona w inny sposób niż zwykle w takich anime, gdzie mamy „od wrogości/braku akceptacji do wielkiej przyjaźni i szacunku”.

    Na razie jest w miarę dobrze, ale wolę się nie ekscytować. Aczkolwiek z niecierpliwością czekam na drugi odcinek, aby zobaczyć, czy Kanbe dostał w twarz. :D

    PS Yuusuke Oonuki to ma głos!
  • Avatar
    A
    Patka 4.04.2020 10:34
    Komentarz do recenzji "Appare Ranman!"
    Świetny pierwszy odcinek. Czuć lekkość, dobry humor (parę razy parsknęłam niekontrolowanym śmiechem), fajne dialogi, graficznie też prezentuje się – w większości – ciekawie. Sorano i Kosame są kochani, ten drugi, jeśli nie znajdzie się ktoś lepszy, chyba zostanie moim najlepszym chłopcem (no, mężczyzną!) sezonu. :D

    No, fajnie, że już pierwsza seria z wiosny, za którą się wzięłam, zapowiada się tak dobrze, oby jeszcze z kilka równie udanych anime się znalazło. :)
  • Avatar
    Patka 3.04.2020 10:55
    Re: a miało być tak pięknie...
    Komentarz do recenzji "Pet"
    Z czystej ciekawości – mogłabyś rozwinąć? Bo tak naprawdę w żaden sposób nie napisałaś, dlaczego nisko oceniasz anime.
    Nie będę ukrywać, że ja anime jestem zachwycona (nie podaję na razie argumentów, bo będzie później recenzja, więc nie chcę się powtarzać), miło jednak poczytać komentarze osób stojących po drugiej stronie, no ale tylko jeśli mają coś konkretnego do powiedzenia, inaczej ciężko dyskutować z ogólną uwagą „bardziej tego zabić nie mogli”.

    Dawno nie widziałam tak słabego anime.


    Ja widuję co sezon słabe anime. :D
  • Avatar
    Patka 20.02.2020 16:26
    Re: Interpretacja.
    Komentarz do recenzji "Babylon"
    Nie napisałam, że seria jest głęboka (czy to wielce, czy nie), jedynie sprzeciwiam się nazywaniu jej płytkiej i nie zachęcającej do przemyśleń – jednych nie zachęci, ale drugich tak, o czym świadczy choćby mnogość interpretacji i teorii od widzów. Nie każcie mi, proszę, pisać, jakie anime są naprawdę płytkie… No chyba że inaczej rozumiemy określenie „płytkości”.
  • Avatar
    Patka 20.02.2020 11:31
    Re: Interpretacja.
    Komentarz do recenzji "Babylon"
    Odniosłam się tylko do zarzutu o płytkości. Może ci się wiele kwestii nie podobać, możesz pisać o durnych pomysłach autora itp., ale twierdzenie, że anime jest płytkie mocno mija się z prawdą. Jest bardziej przemyślane niż może się wydawać – że przy okazji oferuje niemało głupotek, to już inna sprawa.

    Spoilery ukrywaj…
  • Avatar
    Patka 19.02.2020 18:50
    Komentarz do recenzji "Babylon"
    Przez kilka minut intensywnie próbowałam sobie przypomnieć bohatera o nazwisku Thinker, heh. Dopiero później zrozumiałam, o co chodzi.

    Dziękuję za miłe słowa, choć nie sądzę, by były uzasadnione.
  • Avatar
    Patka 19.02.2020 11:41
    Re: Interpretacja.
    Komentarz do recenzji "Babylon"
    Oj, polemizowałabym mocno z tą płytkością, ale jako że jestem autorką recenzji, to mi głupio (teraz widzę, ile jeszcze mogłabym czy wręcz powinnam napisać o serii), nie chcę bronić anime na siłę.

    Co do Magase, mnie ani specjalnie nie razi brak wytłumaczenia jej mocy, ani nie cieszy. Najbardziej odpowiadałaby mi teoria o tym, że  kliknij: ukryte  – i z tego też jeszcze powodu ostatnia scena z siódmego odcinka mi zgrzyta, bo niejako uniemożliwia tę interpretację (innych takich scen chyba nie było, przynajmniej sobie nie przypominam).
  • Avatar
    Patka 20.01.2020 19:03
    Re: Mów szacunek do Tanuki powoli spada do 0.
    Komentarz do recenzji "Kakegurui XX"
    Nie za karę. Oglądałam pod groźbą śmierci, przy czym Avellana powiedziała, że może mi zmienić wyrok na coś gorszego – zbanowanie na tanuki.

    O ja pierdziu, jak się wasze komentarze (nie wszystkich oczywiście) zabawnie czyta. Wyolbrzymianie jednego zdania, wypowiadanie się bez czytania tekstu, olewanie argumentów z recenzji, przypierdzielania się do niskiej oceny bez nawet próby zrozumienia, że mi po prostu nie podobało, twierdzenie, że krzywdzę serię, że nie podobają mi się kobiety z silnymi osobowościami, za to wielbię chłopców i mężczyzn w każdym wydaniu, dlatego jedne anime krytykuję, inne nie… o czymś zapomniałam? Ja nawet nie wiem, jak na to wszystko odpowiedzieć, znaczy wiem, ale gdy się już szykuję do odpowiedzi, aż chce mi się śmiać, że muszę się tłumaczyć często z oczywistych rzeczy. Bo że dane anime może zrecenzować nie tylko jego fan/fan gatunku to oczywiste. Bo że ocena ogólna może być zupełnie inna od cząstkowych – zgadza się (łatwo wyszukać sobie na tanuki inne takie tytuły). Że recenzent nie zgadza się z innymi userami? Coś niepodobnego! A gdybym oceniła, np., na 8/10, kto mi zapewni, że wtedy nie zdenerwowałabym widzów, którzy uważają anime za szajs?

    Macie ból wiadomo czego i choćbym cokolwiek napisała, i tak wiecie swoje. Zawsze znajdzie się powód do narzekania, kiedy recenzja/ocena nie leży. Że niby napisałam tekst dla klikalności portalu? A wy waszymi komentarzami co robicie? Gdyby to jeszcze były sensowne komentarze, ale nie…
    Nigdy nie napisałam recenzji, będąc do serii uprzedzona, albo dla żartu, z zemsty, z przymusu. Piszę, gdy mam ochotę i gdy potrafię coś zrecenzować (nie umiałabym np. ładnie zargumentować, dlaczego podobało mi się Sarazanmai) – akurat przy obydwu sezonach Kakegurui było nad czym się rozwodzić. Oceniam na podstawie swoich i tylko swoich wrażeń, zawsze jednak szczerze. Tyle. Dziękuję. Zrozumiecie – fajnie. Nie zrozumiecie – przykro mi.
  • Avatar
    Patka 19.01.2020 13:58
    Re: Krótki komentarz do recenzji Kakegurui XX
    Komentarz do recenzji "Kakegurui XX"
    Dlatego nie napisałam „wszyscy”. Ale jak już czytam recenzje, to widzę, że praca seiyuu jest opisywana właśnie przy muzyce (czy ogólnie przy oprawie audiowizualnej), o ile w ogóle ten temat jest podjęty przez piszącego.
    Choć oczywiście z tym „opisanie w tekście tego, czego nie da się zawrzeć w ocenach” masz rację. Bo gdzie np. zmieścić reżyserię?

    Wiem, że srogo, no ale już pierwszą część oceniłam nisko, a skoro drugą oglądało mi się jeszcze gorzej, no to…
  • Avatar
    Patka 19.01.2020 12:36
    Re: Krótki komentarz do recenzji Kakegurui XX
    Komentarz do recenzji "Kakegurui XX"
    Nie wiem też (a szkoda) pod co podciągasz grę aktorską, czy pod muzykę, czy pod postacie


    Grę aktorską oceniam pod muzyką (ogólnie biorę tu trzy elementy: piosenki przewodnie, muzykę w tle i właśnie pracę seiyuu). Po recenzjach innych osób wydaje mi się, że raczej większość tak robi.

    O tym, że ocena końcowa nie jest średnią z ocen cząstkowych zauważył mój poprzednik, na resztę komentarza nie czuję więc sensu odpowiadać (bo że oceniam serie na podstawie swoich wrażeń, a nie wrażeń tłumu, powinno być oczywiste…).
  • Avatar
    A
    Patka 13.01.2020 21:14
    Komentarz do recenzji "Pet"
    Po dwóch odcinka – genialne. Pierwszy mógł jeszcze wywołać niemałe zmieszanie, ale drugi powoli już wszystko wyjaśnia, a jednocześnie dalej jest dziwnie (jeszcze dziwniej!) w dobrym tego słowa znaczeniu – nie to, że seria niezamierzenie śmieszy czy wywołuje zażenowanie na twarzy.
    Grafika nie jest może jakoś bardzo udana, ale te kolory… Nie pamiętam, żebym w jakiejś serii zachwycała się samymi kolorami. Do tego świetna reżyseria i montaż, które pozwalają nie pogubić się w co rusz zmieniających się miejscach akcji i w czasie. Bohaterowie nieprzerysowani, fajna relacja między Hirokim a Tsukasą, Satoru też sprawia dobre wrażenie.
    Jak dobrze, że takie serie czasem się pojawiają w zalewie… wiadomo czego.

    A, no i opening – zarówno animacyjnie, jak i muzycznie rewelacja.
  • Avatar
    A
    Patka 12.01.2020 19:42
    po pierwszym odcinku
    Komentarz do recenzji "Kyokou Suiri"
    Dobre. Nie na tyle, by powiedzieć „wow”, ale z tych anime, które dotychczas wyszły, to jedna z najlepiej zapowiadających się pozycji sezonu.
    Bardzo podoba mi się Kurou, bo jest… zwyczajny. Tak, tak, wiem, chodzi mi o jego zachowanie, nieprzesadzone reakcje, spokój podczas rozmowy z Kotoko, która zresztą też wypada w porządku. Mamoru Miyano bardzo dobrze odgrywa swoją rolę.
  • Avatar
    Patka 2.01.2020 21:39
    Re: Ciekawostka
    Komentarz do recenzji "Kakegurui"
    Życzę miłego seansu. :)
    Na razie (po 5 odcinkach) sezon drugi robi wszystko, żebym oceniła go jeszcze niżej. :D
  • Avatar
    A
    Patka 31.12.2019 12:16
    Komentarz do recenzji "En'en no Shouboutai"
    Bardzo dobre. Miesiące letnio­‑jesienne uraczyły nas dwoma fajnymi przygodowymi shounenami (drugim oczywiście jest Dr. Stone), których najmocniejszą stroną byli przesympatyczni bohaterowie – sama nie wiem, którą ekipę bardziej polubiłam – oraz strona komediowa (poczucie humoru to oczywiście kwestia subiektywna, ja się jednak nieźle uśmiałam). Z fabułą bywało różnie, ale nie tak źle, by odrzucało.
    Ze Strażaków zapamiętam też świetne piosenki przewodnie z pierwszej połowy serii, zwłaszcza ending.
    Fajnie, że na drugi sezon nie będziemy musieli zbyt długo czekać.
  • Avatar
    A
    Patka 27.12.2019 11:12
    Komentarz do recenzji "Beastars"
    Zasłużone 8/10. Myślałam nawet o 9/10, ale  kliknij: ukryte  był taki jakiś banalny. Wcześniejsze odcinki podobały mi się dużo bardziej.
    Świetne postacie. Chikahiro Kobayashi jako Legosi genialny, seiyuu od Haru czy Louisa również.
    Dla mnie – najlepsze anime z jesiennego sezonu.
  • Avatar
    Patka 19.12.2019 10:49
    Re: Sztuka recenzji
    Komentarz do recenzji "Cop Craft"
    Nic nie wspomniano również o pracy aktorów głosowych którzy sprawili się dobrze – szczególnie, że była tutaj nowa osoba grająca Tilarnę.


    Po tej uwadze widzę, że z tym podwójnym czytaniem recenzji to jakaś ściema. Chyba że znów mam do czynienia ze słynnym wyolbrzymianiem w komentarzach.

    W pierwszej chwili naprawdę zdziwiłem się oceną bo jakbym nie znał tego tytułu to uznałbym to za całkowitą porażkę, nieposiadającą żadnych zalet. No dno totalne.


    Ty też twierdzisz, że ocena 5/10 oznacza beznadziejne anime?

    Dodatkowo dość ciekawie przedstawione
    Zarzuty odnośnie animacji rozumiem bo budżet niestety zbyt walił po oczach.


    A tu chyba coś się zgubiło (?), po „przedstawione”.

    Mogę jedynie prosić o wybaczenie, że dokładnie nie omówiłam każdego elementu anime. Ale może to dlatego, że na np. wspomniane przez ciebie dialogi ja nie zwróciłam uwagi? Chemia to kwestia subiektywna, więc tu ciężko dyskutować.
  • Avatar
    Patka 16.12.2019 20:17
    Komentarz do recenzji "Chuubyou Gekihatsu Boy"
    Marzyłam o chociaż odcinku specjalnym – rzeczywiście, będzie. :D
  • Avatar
    Patka 14.12.2019 17:20
    Komentarz do recenzji "Chuubyou Gekihatsu Boy"
    Podpisuję się wszystkimi kończynami. Bardzo przyjemna seria. Szkoda, że nie ma co liczyć na drugi sezon. Może chociaż jakiś odcinek specjalny…
  • Avatar
    A
    Patka 13.12.2019 21:32
    koniec
    Komentarz do recenzji "Dr. Stone"
    Daję tej serii z czystym sumieniem 8/10 – za niezwykle sympatyczną ekipę (zwłaszcza Chrome'a, Kinrou i Ginrou) i frajdę, jaką sprawiała mi co odcinek.
    Tyle teraz czekać na drugi sezon…
  • Avatar
    Patka 6.12.2019 17:36
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    I tutaj wychodzi Twój brak czytania ze zrozumieniem, bo czepiam się głównie oceny.


    Ohohoho, dobre. Odbijanie piłeczki. „Nie, to nie ja nie umiem czytać ze zrozumieniem, tylko ty!”
    Wybacz, ale skoro trzy razy podkreśliłaś, jak bardzo jadę po Toohru (cieszę się, że się przyznałaś do błędu), to nie dziw się, że odpowiedziałam, by bronić swojej recenzji. Długość odpowiedzi została wymuszona twoimi komentarzami – nie, nie chciało mi się tego pisać. Po prostu musiałam.

    wciąż jestem zdania, że trzy aspekty można było zmieścić w jednym akapicie).


    To twoim zdaniem. Ja, dla przejrzystości, podzieliłam to na trzy akapity, i tak mocno skracając, co miałam do napisania.

    Tak, ocena 5 dla takiej serii jest strasznie niska i krzywdząca. Jak sobie wrzucę stastystyki Tanuka dla ocen shojo koło 5 mają np. Norn9: Norn + Nonetto, Fushigi Yuugi, Peach Girl. Poprzednia, słabsza odsłona Fruits Basket ma 9 (to jest trochę zawyżone). Poprzez porównanie do innych jest to dla mnie krzywdzące i zdania nie zmienię.


    Nie znam wymienionych przez ciebie serii, więc tu się nie wypowiem. Nie bardzo jednak rozumiem porównywania pojedynczej oceny, czyli mojej, do ocen wielu osób z redakcji do innych serii. Przecież moja ocena nie jest tą najwłaściwszą, choć pewnie z racji, że została poparta recenzją, tak może wyglądać. No ale nie. Przykładów anime, gdzie ocena recenzenta znacznie odbiega od średniej ocen redakcji/użytkowników (w górę czy w dół) można wymienić wiele. Oburzanie się na to jest dziecinne.
    Jeśli dla ciebie 5/10 jest oceną „strasznie niską i krzywdzącą”, to jak nazwałabyś oceny od 1 do 4? Katastrofalnie, niewybaczalnie, boleśnie dla świata animacji japońskiej niskie oceny, za które należy zakazywać oceniającemu oglądania anime”? Wyolbrzymienie celowe.
    Moim zdaniem zbyt pewnie dajesz sobie prawo do mówienia, jaką ocenę dana seria powinna otrzymać (w recenzji), albo na podstawie swoich wrażeń, albo patrząc na średnią redakcji. Może kiedyś rzeczywiście pisanie recenzji będzie polegało na zbieraniu opinii osób z redakcji i wystawianiu anime pasującej wszystkim noty, obecnie jednak – i raczej długo jeszcze – recenzja to tekst od jednej osoby, która wyraża swoje zdanie, a nie ogółu.
  • Avatar
    Patka 6.12.2019 12:42
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Miałam nie odpisywać na tutejsze lamenty, bo oburzeni niesprawiedliwą/nieobiektywną/krzywdzącą bla bla bla, według nich, oceną danego anime zawsze się znajdą i wdawanie się w sprzeczki, które oni sami tworzą, niewiele ma sensu, ale nie mogę przejść obojętnie wobec zarzucania mi czegoś daleko mijającego się z prawdą.

    Na początek uwaga ogólna do wszystkich: jeśli chce się odpowiadać na jakiś tekst, polemizować z nim, wytykać pomyłki itp., wypadałoby najpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Ba, nie tylko – ważne jest też, by czytać tekst w całości i nie pomijać z niego zdań niepasujących do naszych teorii.
    Gdyby powyższa umiejętność została przez ciebie, Rinsey, wykorzystana, nawet przez myśl by ci nie przyszło, żeby pisać:

    Ale dobra, już nawet nie czepiam się jechania na Toohru przez cały tekst (chociaż, serio, jeden akapit by wystarczył).


    czy:

    Na tym przykładzie, jak autorka nie lubi Toohru, spoko, ale niech się wyżyje w jednym akapicie, a potem niech jedzie dalej.


    Pokaż mi, proszę, w jaki sposób przez całą recenzję „wyżywam się” na Toohru? Przykłady konkretnych zdań z każdego akapitu, no bo skoro zaakcentowałaś, że krytyka przebiega non stop, to znaczy, że ani przez moment nie daję spokoju bohaterce.
    Masz problem w wykonaniem prośby? Oczywiście, że masz! Dlaczego? Bo zwyczajnie gadasz głupoty i wyolbrzymiasz pewne rzeczy, żeby ci tylko pasowało do komentarza. Toohru – konkretnie jej – poświęciłam jeden (!) akapit. Dwa kolejne po nim też w sumie o niej traktują, ale już w mniej bezpośredni sposób, skupiając się na innych kwestiach, które się z nią wiążą. O ile wątek romantyczny, w moich oczach, rzecz jasna, właśnie ona psuje swoją kreacją, o tyle jednakowe zachowanie innych postaci wobec niej jest samo w sobie niefajne, bez względu, czy się Toohru lubi, czy nie – skrytykowałabym to nawet, gdyby Honda przypadła mi do gustu.
    A reszta recenzji? Pierwszy akapit – wstęp, parę podstawowych informacji o tytule; drugi – kilka dobrych (!) słów o wyjściowym pomyśle; trzeci i czwarty – krytyka fabuły (nie, fabuła to nie Toohru); piąty – omówienie pozostałych bohaterów; 6­‑8 – wiadome akapity; dziewiąty – o muzyce i grafice; dziesiąty – podsumowanie i ocena całości.

    Podsumowując – na 10 akapitów mających po te przynajmniej dziesięć linijek tylko o jednym da się powiedzieć, że konkretnie „jedzie” po Toohru. Jeśli chce się być upartym, można dołożyć tamte dwa wspomniane akapity, ale nadal to tylko 30% całego tekstu. W pierwotnym założeniu rzeczywiście miało być tego trochę więcej, ale sobie odpuściłam, pisząc:

    Mogłabym się dłużej pastwić nad główną bohaterką, ale wiem, że odbiór postaci zależy zawsze od widza i chociaż mnie Tooru wyraźnie denerwowała, w innych osobach może wzbudzić sympatię.


    co poniekąd pasuje do twoich słów:

    Ja ją lubię inni nie, przyjęłam.


    Nie trzeba tego komentować.

    Napisałaś jeszcze:

    że przez sam fakt nielubienia głównej postaci nie powinno się aż tak obniżać oceny całego anime, na które składa się bardzo wiele innych elementów.


    Kolejna bzdura i dowód, że jednak ktoś tu powinien popracować nad umiejętnością czytania ze zrozumieniem. Ręce opadają. Nie wierzę, by recenzja była jakoś bardzo nieprzejrzysta, akurat na porządku, nie mieszaniu poszczególnych kwestii zawsze mi bardzo zależy. Nie piszę też skomplikowanym językiem. Jak można zatem pisać, że krytykuję anime tylko za główną bohaterkę, skoro bardzo wyraźnie napisałam, co mi się jeszcze nie podoba w serii? Ba, nie trzeba nawet wchodzić do recenzji, tylko spojrzeć na ostatnie recenzje na stronie głównej (FB jeszcze przez jakiś czas będzie tam wisieć) i przeczytać ostatnie zdanie ze wstępu, żeby dowiedzieć się, co jeszcze zostało skrytykowane w anime.

    Na koniec – serio uważacie (ty i Zachajv), że 5/10 to strasznie niska ocena? Wy wiecie, że skala ocen zaczyna się od 1/10? Między 5 a 7, czyli oceną, według ciebie, Rinsey, najmniejszą z właściwych, jakie powinno się przydzielać omawianej serii, są tylko dwa punkty. Jedna gwiazdka. Gdzie tu skrajność?

    Narzekajcie sobie na krytykę ulubionych tytułów. Oburzajcie się, że ktoś miał odwagę (ładnie to napisała Salva) przedstawić swoje zdanie na temat jakiejś serii, które, mówiąc delikatnie, nie pokrywa się z waszym. Proszę bardzo. Ale łaskawie proszę też, by przy okazji nie kłamać na temat recenzji, którą ocenianie, nie wymyślać rzeczy, których w niej nie ma i nie wyolbrzymiać innych.