Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Patka

  • Avatar
    A
    Patka 8.04.2023 12:42
    Komentarz do recenzji "Kaminaki Sekai no Kamisama Katsudou"
    Świetny pierwszy odcinek pod każdym względem – no, może CGI odstaje, oby go nie używali za często, heh. Przede wszystkim zwraca uwagę nuetuzinkowa reżyseria, dzięki której już na starcie anime ma swój styl (naprawdę ciężko mi to do czegokolwiek innego porównać). Komedia bardzo dobrze podana, parsknęłam parę razy. Dużo się dzieje, ale tempo o dziwo mi nie przeszkadzało. Protag fajny (seiyuu dobrze się bawi rolą), inne postaci też z chęcią bliżej poznam. Obawiam się jedynie o boginię, żeby nie była zbyt irytująca, ale się zobaczy. Na razie jestem bardzo zainteresowana – cieszę się, że po Benriya Satou­‑san i Zakupy Online mamy kolejny ciekawie zapowiadający się isekaj.
  • Avatar
    Patka 8.04.2023 11:28
    Komentarz do recenzji "Dr. Stone: New World"
    Przecież jest tytuł „Dr Stone: Ryuusui”. Specjal ma już z ponad pół roku, był ogłaszany równocześnie z trzecim sezonem, więc jeśli ktoś przegapił, no to nie wina anime… Jeszcze bym zrozumiała problem, gdyby tych odcinków specjalnych, serii pobocznych itp. było od groma i rzeczywiście wtedy można by było się pogubić/coś przegapić, ale tutaj?
  • Avatar
    A
    Patka 1.04.2023 08:23
    Komentarz do recenzji "Buddy Daddies"
    Znakomite połączenie komedii, dramatu, okruchów życia i sensacji ze świetnymi bohaterami (nawet Miri z czasem staje się bardziej do strawienia). Po prostu anime sezonu. :) A na początku, jeszcze przed emisją, się śmiano, że to będzie podróbka SpyxFamily dla fanek BL… Nie, nic takiego – dla mnie jest wręcz dużo lepsze.

    9/10
  • Avatar
    Patka 30.03.2023 13:36
    Re: Ech mogło być naprawdę ciekawie, a było tylko okej...
    Komentarz do recenzji "Tondemo Skill de Isekai Hourou Meshi"
    O, jednak zachowam rękę – dowiedziałam się, że tak, są już serie o restauracjach w innym świecie, Isekai Shokudou i Isekai Izakaya (i pewnie by się znalazły inne tytuły).
  • Avatar
    Patka 30.03.2023 13:05
    Re: Ech mogło być naprawdę ciekawie, a było tylko okej...
    Komentarz do recenzji "Tondemo Skill de Isekai Hourou Meshi"
    Nie – ty wręcz narzucasz autorowi pomysł, który uważasz za jedyny słuszny. Dość mnie to rozśmieszyło i dlatego zareagowała.

    Szkoda tylko, że inny pomysł autora sprowadzał się do zrobienia tego samego co dziesiątki innych autorów, tyle tylko że z drobnym, wyróżniającym elementem w postaci unikatowego skilla bohatera, który i tak nic nie zmienia w utartym schemacie.


    No chyba jednak nie tylko na tym polega pomysł autora… Poza tym, czy twój jest jakoś bardzo oryginalny? Nie oglądam/czytam za dużo isekajów czy ogólnie serii fantastycznych i podobnych, ale dałabym sobie rękę uciąć, że już ktoś wymyślił innoświatową/fantastyczną restaurację/knajpę itp. (najwyżej bym teraz nie miała ręki, heh).

    Polowanie na najpotężniejsze potwory i zanoszenie ich ciał do kolejnych gildii na pewno nie zwróci na niego uwagi i pozwoli wieść spokojne życie.


    Ale ty wiesz, że właśnie na tym między innymi polega komedia w tym anime? :D  kliknij: ukryte  Jedyny w tym minus, że seria wpada w powtarzalność – szkoda, że nie poświęcono więcej czasu  kliknij: ukryte .

    Mam też wrażenie, że nie zrozumiałeś sensu serii. Gildie, pokonywanie potworów, nabijanie poziomów itp. – bo rozumiem, że to masz na myśli, pisząc o utartych schematach – to jedynie otoczka dla tego, co w anime jest najważniejsze. Czyli gotowanie i prezentowanie różnych potraw. To jest główny punkt programu, dlatego, gdy opisujesz tytuł jako:

    isekai z podróżnikiem, który zapisuje się do gildii i wycina wszystkie potwory na jakie napotka, przy okazji zajmując się gotowaniem.


    to absolutnie nie masz racji. Znaczy, kładziesz złe akcenty, ale to już wystarczy, by przedstawić nieprawdziwy obraz anime. Ktoś, nieznający tytułu, to przeczyta i jeszcze się zrazi.
  • Avatar
    Patka 30.03.2023 09:22
    Re: Ech mogło być naprawdę ciekawie, a było tylko okej...
    Komentarz do recenzji "Tondemo Skill de Isekai Hourou Meshi"
    No cóż, autor najwyraźniej miał inny pomysł na swoją (!) serię. I nie, twoje propozycje nie nasuwają się same.

    Poza tym, o ile dobrze pamiętam, na początku serii było mówione, że  kliknij: ukryte  Zbudowanie własnej restauracji i rozwijanie marki by mu w tym raczej nie pomogło…
  • Avatar
    A
    Patka 29.03.2023 21:13
    Komentarz do recenzji "Benriya Saitou-san, Isekai ni Iku"
    Cudna seria ze świetną komedią i sympatycznymi bohaterami. Warto obejrzeć szczególnie dla Morlocka – absolutnie genialny staruszek! :D No i to anime z jedną z najpiękniejszych kresek jakie widziałam. Mam ogromną nadzieję,że kiedyś doczekamy się kontynuacji.

    8/10
  • Avatar
    A
    Patka 26.03.2023 17:50
    koniec
    Komentarz do recenzji "Revenger"
    Świetna seria, chyba najbardziej niedoceniana w sezonie. Na końcu nawet miałam ściśnięte gardło… dobra, przyznaje się, kilka łez poleciało… Dobrze przynajmniej, że i  kliknij: ukryte się dostało, zwłaszcza  kliknij: ukryte  – to jest ten typ postaci, której życzysz jak najgorszej śmierci.

    8/10
  • Avatar
    Patka 26.02.2023 22:45
    Komentarz do recenzji "Revenger"
    Zapomniałam się zalogować – to rzekłam ja, Patka. :)
  • Avatar
    Patka 16.02.2023 08:45
    Komentarz do recenzji "Vinland Saga Season 2"
    Oj, ja się bardzo nie zgadzam. Anime jak najbardziej ma dających się lubić bohaterów – Einar, Ketil, Snake, nawet ten Olmar wzbudza jakieś pozytywne emocje (choć głównie rozbawienie). Dla mnie już ta ekipa plus kilka postaci pobocznych, które pewnie później lepiej poznamy, wypada lepiej niż bohaterowie z pierwszego sezonu. I tak, tyczy to się też Thorfinna. Owszem, mógł wzbudzać niechęć sezon wcześniej, ale teraz zbyt się zmienił, by widzieć w nim tylko nabuzowanego chłopczyka żądnego krwi.
  • Avatar
    A
    Patka 14.02.2023 09:25
    Komentarz do recenzji "Vinland Saga Season 2"
    Dopiero po szóstym odcinku zorientowałam się, kim są postacie z końca openingu. Brawo ja…

    Drugi sezon jak na razie jest dużo lepszy i ciekawszy niż pierwszy mimo że mniej się dzieje. Absolutnie kocham więź między Thorfinnem a Einarem. W ogóle Thorfinn… jak ty się chłopaku zmieniłeś…

  • Avatar
    A
    Patka 7.02.2023 10:15
    po pięciu odcinkach
    Komentarz do recenzji "High Card"
    Ok, ta seria mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Spodziewałam się niskich lotów produkcji z biszami z głipiutką fabułą, przy której będzie można się pośmiać (niezamierzenie), a tu dostałam całkiem fajne anime ze (jak na razie) sprawnie poprowadzoną akcją, charakternymi bohaterami i zabawną komedią (tym razem zamierzoną). Reżysersko też się to dobrze trzyma.
    Pierwsze cztery odcinki były dość lekkie klimatem, w piątym już zrobiło się poważniej. I tak jak się boję, żeby twórcy nie przesadzili z powagą i nie zatracili lekkości, tak tu było ok, podane ze smakiem i świetnie wyreżyserowane.

    Na tę chwilę mocne 7/10 i mam wielką nadzieję, że anime utrzyma swój poziom.
  • Avatar
    A
    Patka 5.02.2023 16:46
    6/10
    Komentarz do recenzji "Junji Ito: Makabryczne japońskie opowieści"
    Jak na antologię różnych mrocznych i makabrycznych historyjek jest bardzo nierówno. Znakomite są epizody „Dziwaczne rodzeństwo Hizikuri”, „Balon śmierci”, „Warstwy strachu”, „W czterech ścianach” i „Ukochany zwierzak Souichiego”, inne co najwyżej przeciętne. Najchętniej bym obejrzała sezon w całości poświęcony Souchiemu i jego biednej rodzince. :D
  • Avatar
    A
    Patka 5.02.2023 16:31
    Komentarz do recenzji "Love All Play"
    Do mniej więcej połowy moje zainteresowanie serią wzrastało – ba, pomyślałam sobie nawet, że jeśli tak dalej pójdzie, będę „zmuszona” dać 9/10. Ale chyba za wcześnie wykrakałam, bo później już mi się oglądało coraz gorzej. Za dużo chcieli upchnąć w te 24 odcinki, nie udało się w pełni/dobrze pokazać żadnego meczu, większość to skróty, urywki albo rzucone informacje o wyniku. I nie mówię tu o jakichś mało ważnych starciach, tylko tych istotnych pojedynkach – nawet ostatni mecz potraktowano po macoszemu, ech.
    Poza tym – powtarzalność. W anime śledzimy losy bohaterów przez ponad dwa lata, widzimy więc dwa (czy chyba nawet trzy) razy mecze rankingowe, dwa razy zawody dla początkujących, oczywiście jest też inter­‑high dwa razy. Niby mecze są różne, wyniki inne (tylko  kliknij: ukryte ), no ale brakuje jakiegoś rozróżnienia, większej chwili oddechu między kolejnymi rozgrywkami, skupienia się na bohaterach – no ale jak to mieć, skoro to tylko 24 odcinki.
    No właśnie, bohaterowie i strona obyczajowa też w większości zawalona. Kapitalny był odcinek jedenasty pt. „Fajerwerki”, gdzie wspólne świętowanie było jedynie tłem dla poważnej rozmowy między  kliknij: ukryte ; w ogóle wszyscy bohaterowie do tej pory w anime wypadali nad wyraz dojrzale i mądrze niż można się by było po pierwszym wrażeniu spodziewać. Liczyłam, że ich rozwój, emocjonalne rozterki itp. będą kontynuowane. Niestety, potem to już były niemal tylko mecze i skupienie się na Ryou (drugi fajny moment w anime to kiedy  kliknij: ukryte  – sporo banalnej dramy, ale nawet się wzruszyłam). Pomijam już fakt, że kompletnie twórcy nie mieli pomysłu na nowych pierwszoroczniaków.
    Najbardziej chyba jednak mnie boli słabe wykorzystanie potencjału postaci Yusy, a szczególnie jego wpływu na młodszych kolegów, zwłaszcza Ryou. Za mało było między tą dwójką interakcji poza meczami, które lepiej by ukazały ich „więź sportową” i fakt, że właśnie Yusa, mimo że grali w jednym klubie,  kliknij: ukryte  Sam Yusa wypadł jeszcze jako tako – najfajniej mi się na niego patrzyło przy scenach  kliknij: ukryte ; pociesznie wtedy wyglądał. ;P

    Koniec końców więcej niż 6/10 dać nie mogę. Czuję spory zawód, bo to naprawdę mogło być bardzo dobre połączenie sportówki i okruchów, gdyby tylko zdecydowano się rozłożyć fabułę na więcej sezonów (przynajmniej o jeden więcej).
  • Avatar
    A
    Patka 4.02.2023 20:45
    po piątym odcinku
    Komentarz do recenzji "Buddy Daddies"
    Cudne i urocze anime, na razie z przewagą strony okruchowej, ale pewnie wkrótce zadzieje się grubsza sprawa.
    Zabawne jest patrzeć, jak Kazuki panikuje i martwi się o Miri. :D Co do małej… cóż, trzeba mieć wysoką tolerancję na hiperaktywne dzieci, ale idzie się przyzwyczaić.
    A, im więcej razy słucham openingu, tym bardziej go uwielbiam.
  • Avatar
    Patka 2.02.2023 16:35
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    Zmoderowano bliźniacy, którzy rzekomo interesowali się dziewczynami, otaku, który myślał jedynie o mangach i były one dla niego wyznacznikiem postępowania, murzyn który świetnie gadał po japońsku i był niepewnym siebie „miękkiszonem”, itd. itd.


    Po takim opisie już wiem, że nie warto z tobą dalej dyskutować.
    A czytając resztę komentarza, zastanawiam się, jak ty oglądałeś serię? Bo chyba nie tylko drugą połowę obejrzałeś pobieżnie… Bo wyciągasz jakieś dziwne wnioski (że np. seria narzuca przesłanie „albo sport, albo nic”, co jest kompletną nieprawdą) czepiasz się pierdół (np. że dorośli faceci mieszkają razem – serio? to cię oburza?)

    W każdym razie tak jak ja nie podałem wystarczającego uzasadnienia dla mojej oceny tak i ty tego nie zrobiłaś


    Podałam – w recenzji. :) A że każdemu bohaterowi nie poświęciłam osobnego akapitu… cóż, pani redaktor by mnie udusiła za długość tekstu. :D

    Dalszy wywód sobie odpuszczam.
  • Avatar
    Patka 1.02.2023 19:05
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    „Niestety szybko okazało się, że oceniać ją muszą jakieś nastolatki czy inni niedojrzali widzowie”

    Fajnie, że masz swoje zdanie na temat serii, ale miło by było, gdybyś wyrażał je bez obrażania tych widzów, którym anime się spodobało. Tak, nie jestem nastolatką (w chwili oglądania czy pisania recenzji też już dawno nie byłam), z dojrzałością też u mnie wszystko w porządku.


    Do reszty nie chce mi się nawet odnosić, bo i tobie nie chce się podawać konkretów, tylko rzucasz ogólnie „za dużo tego”. Inna sprawa, że sam przyznajesz, że drugą połowę serii oglądałeś pobieżnie…

    Tak czy siak, ja się oczywiście nie zgadzam z krytyką. :D Do tej pory, a zdążyłam obejrzeć sporo sportówek, uważam Biegaczy za jedną z najdojrzalszych i ogólnie najlepszych serii w swoim gatunku, z pięknym przesłaniem i świetnymi bohaterami. W sumie tylko Bakuten i SK8 mi się bardziej podobało – nie, nie radzę oglądać, bo jeśli to anime uznałeś „dla dzieci”, to tamte tym bardziej ci nie podejdą. :D
  • Avatar
    A
    Patka 13.01.2023 14:50
    Komentarz do recenzji "Romantic Killer"
    Zdołałam obejrzeć tylko dwa odcinki i na razie mam dość – jak ta seria próbuje być na siłę zabawna… a niestety rzadko się jej to udaje. Brakuje wdzięku, a protagonistkę chce sie walnąć w jej bujną czuprynę.
  • Avatar
    A
    Patka 10.01.2023 14:51
    odcinek pierwszy
    Komentarz do recenzji "Benriya Saitou-san, Isekai ni Iku"
    Z ciekawości zerknęłam na pierwszy odcinek – bo ogólnie nie miałam w planach – i jestem bardzo miło zaskoczona. Przyjemne, zabawne, z sympatycznymi i różnorodnymi postaciami, które mam nadzieję będziemy stopniowo coraz lepiej poznawać (no i dobrze, że nie są to same babki przy protagoniście…).
    Przede wszystkim jednak – jakie to jest śliczne! Kreska jest piękna, wyrazista, z nasyconymi kolorami, na samą trawę aż chce się patrzeć.
    Z wielką chęcią obejrzę kolejne odcinki!
  • Avatar
    A
    Patka 4.01.2023 19:24
    Komentarz do recenzji "Super Crooks"
    Motyw superbohaterów i superzłoczyńców nie jest jakoś specjalnie moim ulubionym, ale tu bawiłam się dobrze. Początek trochę niemrawy, ale potem sama nie wiem, kiedy mnie seria wciągnęła i polubiłam całą zgraję – aż mi było szkoda się z nimi żegnać. Choć i tak najlepszy był Gladiator. :D Pretorianin też świetny –  kliknij: ukryte  z niego.
  • Avatar
    A
    Patka 27.12.2022 11:59
    Komentarz do recenzji "Bubble"
    Ładne… i nic więcej. Strasznie średni film.
  • Avatar
    A
    Patka 11.11.2022 14:55
    Komentarz do recenzji "Cool Doji Danshi"
    Absolutnie najbardziej urocze anime sezonu! A może i roku.
    Wiedziałam, że może być przyjemna seria, ale nie sądziłam, że aż tak. Jest autentycznie zabawna – przy piątym odcinku popłakałam się ze śmiechu. :D Czuję, że jak już cała czwórka się spotka to będzie cudo!
    Nie zgadzam się jednak, że długość odcinka jest w sam raz – dla mnie mogłoby być ciut dłuższe (szkoda, że sporo czasu zajmują opening i ending).
  • Avatar
    A
    Patka 6.11.2022 20:39
    po czterech odcinkach
    Komentarz do recenzji "Cool Doji Danshi"
    Jacy uroczy panowie! :D Takiej serii człek potrzebował – fani słodkich dziewczynek mają w czym przebierać, a seria ze słodkimi chłopcami zdarza się raz na święta <wciąż marzy, by dostać coś w stylu „Kimi to Boku”...>

    Wracając do tytułu – fajnie, że nieporadność bohaterów pokazana jest w różny sposób, jak i to, jak reagują na swoje wpadki i do nich podchodzą. Czekam na więcej interakcji między panami – na razie zostali tylko po kolei przedstawieni, ale już pierwsza scenka między  kliknij: ukryte  to było małe złoto. :D
  • Avatar
    A
    Patka 23.10.2022 22:03
    po dwóch odcinkach
    Komentarz do recenzji "Chainsaw Man"
    Po takim hajpie naprawdę można było się spodziewać czegoś wybitnego… OK, opening cudny, ładnie całość wygląda, CGI aż takie złe nie jest, główny seiyuu świetnie się wczuwa w rolę, drugi plan wygląda w porządku (Aki Hayakawa!), ale, no, „efektu wow” nie poczułam ani razu przez te dwa odcinki. Ale będzie się oglądać dalej, może mnie z czasem anime przekona do siebie… Na razie 7/10, w porywach do słabego 8/10
  • Avatar
    A
    Patka 23.10.2022 21:53
    Komentarz do recenzji "Blue Lock"
    Pomysł na sportówkę najdurniejszy o jakim słyszałam, różne brednie rzucane przez bohaterów, stereotypowi do bólu (a przynajmniej tak się zapowiadający) bohaterowie o dwóch cechach na krzyż, jakieś wymysły w postaci np.  kliknij: ukryte ... a jednak ogląda się całkiem dobrze! Końcówka pierwszego odcinka wręcz wyborna, mam nadzieję, że i dalej akcja będzie tak fajnie przyspieszać i dostarczy fajnych momentów.

    Zdecydowaną anime nie kroczy w kierunku najgorszej pozycji w swoim gatunku! :)