Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Patka

  • Avatar
    Patka 22.09.2019 15:16
    Re: Zabawny opis
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    Absolutnie nie odniosłam takiego wrażenia, że zbyt łatwo. Mówimy tu o wielomiesięcznym przygotowaniu, wiadomo, że wszystkiego nie pokażą. Zdobywanie czasów do kwalifikacji trochę im zeszło, a i kwalifikacje ledwo im poszły. I o jakich sukcesach mówimy? Mieli jakieś? Bo chyba nie chodzi o  kliknij: ukryte 
    A pisząc o realizmie, chodziło mi głównie o ukazanie biegania (tak jak np. w Kuroko no Basket czy Haikyuu!! ocenia się mecze, czy mają realistyczne zagrania itp.). Nikt mi nie powie, że w Kaze… były jakieś supermoce, przyspieszenia nie z tej ziemi czy bieganie 100 metrów przez piętnaście minut. Oceniając bardziej całościowo, rzeczywiście dałoby się powątpiewać w pewne rzeczy, w ten sposób jednak nawet takie Giant Killing, chwalone w końcu za realizm, można podpiąć pod fantastykę.
  • Avatar
    A
    Patka 21.09.2019 12:31
    Komentarz do recenzji "Kanata no Astra"
    Przeciętna seria z dobrym, bo nie starającym się komplikować wątków zakończeniem. Miło było zobaczyć bohaterów  kliknij: ukryte 
    Od tak piątego odcinka dało się tą serię oglądać, bo wcześniej… pisałam w pierwszym komentarzu.

    5/10
  • Avatar
    A
    Patka 10.09.2019 09:14
    odcinek 23
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Ale ten odcinek – poza końcowymi minutami – był zbędny. W pierwszej połowie znów musieliśmy patrzeć na dołującą się na siłę Tooru mającą wydumane problemy i oczywiście po raz setny trzeba było podkreślić, jaka ona wspaniała i że bez niej jest tysiąc razy gorzej. Szkoda mi Kyo, naprawdę – z jednej strony ona, z drugiej Kagura. Niestety, dalej nie zobaczyliśmy  kliknij: ukryte  choć zasugerowano, że coś jest na rzeczy; pewnie ujrzymy ją za tydzień.
  • Avatar
    Patka 8.09.2019 13:29
    Re: odcinek 23
    Komentarz do recenzji "Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba"
    Tak, pillary. Nazwa jest tłumaczona na filary (widzę nawet, że przez jedno „l”).
    Co do mistrza, bardziej mi chodziło o jego spokój i dobroć, nierzadko tacy później okazują się mieć znacznie gorszą stronę, ale skoro w jego przypadku tak nie jest, to ok.
  • Avatar
    A
    Patka 8.09.2019 12:56
    odcinek 23
    Komentarz do recenzji "Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba"
    Super, że  kliknij: ukryte  Zenitsu jak zwykle genialny.
    Fillary dalej mnie do siebie nie przekonują, a ten ich mistrz wydaje mi się podejrzany (po komentarzach z innych stron widzę, że nie tylko mi).
  • Avatar
    A
    Patka 30.08.2019 21:37
    odcinek 9
    Komentarz do recenzji "Dr. Stone"
    Haha, widok  kliknij: ukryte  wywołał u mnie banana na ustach. Fajne są takie smaczki.

    Sam odcinek też w porządku. Ta seria daje frajdę i o to przede wszystkim chodzi.
  • Avatar
    A
    Patka 25.08.2019 22:27
    odcinek 8
    Komentarz do recenzji "Vinland Saga"
    Huh, w końcu weszli –  kliknij: ukryte  Czekam na więcej, zwłaszcza na  kliknij: ukryte  Choć to pierwsze zobaczymy chyba dopiero w ewentualnym drugim sezonie.
    Ogólnie – odcinek na plus, dużo bardziej mi się podobał niż poprzedni

  • Avatar
    Patka 23.08.2019 10:29
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    No właśnie czekam najbardziej  kliknij: ukryte  – co prawda sobie zaspoilerowałam, o co chodzi, ale zobaczymy, jak to pokażą w anime.
  • Avatar
    A
    Patka 21.08.2019 21:50
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Jak postanowiłam, tak dałam anime drugą szansę. Po dwudziestu odcinkach, o ile w ostatnich pięciu nie nadejdzie jakaś wyraźna poprawa, lepsza drama albo jeśli na przynajmniej jeden epizod Tooru całkowicie nie zniknie z ekranu, sądzę, że takie 5/10 wystawię FB. No, może 6/10, za głos Miyuki Sawashiro jako matki (zawsze mi się miło ją słucha).
    Problemem produkcji niewątpliwie jest główna bohaterka. Patrząc na jej zachowanie, aż chce się zakrzyknąć: o, jaki wyrośnięty przedszkolak! Wkurza. Jakoś się do niej przyzwyczaiłam i do jej głosu, jednak przez większość seansu miałam ochotę ją… uderzyć, co raczej nie najlepiej świadczy o postaci.  kliknij: ukryte  Chciałabym wierzyć, że w dalszej historii pojawi się postać, która okaże się (do końca!) odporna na dobroć Tooru. Bo to, że się sama bohaterka zmieni, wątpię, musiałaby ta zmiana mieć bardzo poważne uzasadnienie – jeśli by miała wyjść „bo tak”, już lepiej, by zostało jak jest.
    Nie no, serio, Tooru psuje przyjemność z oglądania, tak jak psuje  kliknij: ukryte  Już fajniej się patrzy na scenki ze specjalną dedykacją dla fudziosiek.
    Poza tym nie przepadam, jak z bohaterki/bohatera w anime robi się męczennika na siłę.

    Z innymi bohaterami mam znacznie mniejszy kłopot, ale im też daleko do ideału. Większość to chodzące stereotypy, do bólu przejaskrawione kreacje, które albo są przesadnie nieśmiałe/ciche, albo zbyt radosne, albo zbyt krzykliwe. Rozumiem – dać jedną osobę, która z początku wydaje się spokojna, ale później objawia swoją moc darcia paszczy, ale przy trzech­‑czterech niemal tak samo wykreowanych postaciach robi się to zwyczajnie nudne i irytujące. Szczęście w nieszczęściu, że najciekawszymi bohaterami okazała się trójka panów, których widzimy najczęściej, czyli Kyo, Yuki i Shigure. Na spięcia między dwójką pierwszych zawsze miło się patrzy, a Shigure jest uroczy  kliknij: ukryte  Całkiem dobre, mimo też pewnego przerysowania, są też przyjaciółki Tooru (Satomi Satō jako Saki Hanajima fajnie operuje głosem). Ze znaków zodiaku, poza wyżej wymienioną trójką, polubiłam najbardziej krówkę i konika morskiego.
    Na marginesie –  kliknij: ukryte 

    Co do fabuły, jak widzę, na razie poznajemy po kolei poszczególnych bohaterów, nie jest więc ona zbyt wciągająca. Kolejne historie nie przedstawiają się intrygująco, ale jakoś się ogląda. Dramat na ogół dość płynnie przeplata się z komedią, ta zaś – cóż, wstawki humorystyczne nie są tu najwyższych lotów. W sumie dramy też nie powalają i są takie, jakie by pewnie niemal każdy wymyślił, gdyby to on brał się za napisanie FB. Z drugiej strony udziwnianie też by nie było dobre (zobaczymy, co będzie później).

    Graficznie jest przyjemnie dla oka. Muzycznie – do zapomnienia, choć seiyuu dają w większości radę.

    Chyba tyle. Intryguje mnie, co dalej, zgaduję jednak, że najciekawsze dostaniemy dopiero w drugim, a może nawet w trzecim sezonie.
  • Avatar
    A
    Patka 17.08.2019 22:01
    odcinek 20
    Komentarz do recenzji "Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba"
    Ale ta pani motylek jest irytująca, ledwo obejrzałam przez nią odcinek. Oby zabierała jak najmniej czasu antenowego.
    Reszta w porządku.
  • Avatar
    A
    Patka 17.08.2019 20:12
    po sześciu odcinkach
    Komentarz do recenzji "Given"
    Cóż, dalej jestem zachwycona serią, jej niespiesznym tempem akcji, bohaterami czy autentycznie zabawnymi wstawkami humorystycznymi; podkład muzyczny też robi fajną robotę, choć oczywiście każdy oglądający najbardziej czeka na  kliknij: ukryte  Tym, że szykuje się tylko jedenaście odcinków, które dojdą najprawdopodobniej do 11­‑13 rozdziału mangi, zachwycona już jestem znacznie mniej, przynajmniej jednak, patrząc, jak studio z sercem adaptuje pierwowzór, dostaniemy porządne anime, bo nie wierzę, by druga połowa miała stać na znacznie niższym poziomie.
  • Avatar
    A
    Patka 17.08.2019 15:15
    odcinek 7
    Komentarz do recenzji "Dr. Stone"
    Muszę przyznać, że anime coraz lepiej mi się ogląda, sprawia autentyczną frajdę. Dobrze, że rzeczywiście chodzi tu o odbudowę świata, wykorzystanie nauki itp., a nie pójście w stronę nawalanek co pół odcinka. Kolejni nowi bohaterowie przedstawiają się w porządku, od razu polubiłam Chrome'a –  kliknij: ukryte  Tylko dlaczego dziewczyny tak paskudnie wyglądają z twarzy? Te blisko położone oczu usta, brrr… Taka kreska, wiem, no ale miło się na nie nie patrzy.
  • Avatar
    A
    Patka 15.08.2019 21:42
    Komentarz do recenzji "Uchouten Kazoku 2"
    Super. Bardziej mi się podobała pierwsze seria, w drugiej, mam wrażenie, za bardzo i za dużo chciano, brakowało jakiegoś konkretniejszego podkreślenia głównego wątku/najważniejszych wątków. W sumie nie umiałabym powiedzieć w kilku prostych zdaniach, o czym był drugi sezon. Mnie osobiście się to nie podoba, ale nie na tyle, by anime zupełnie odrzuciło. Strona okruchowa też gorzej wypadła, w pierwszej części dało się odczuć więcej różnorodnych emocji. Najgorsze jednak, że świetne melodie zastąpiono nijakim czymś… serio, dopiero co skończyłam oglądać drugi sezon, a już nie pamiętam, jaka była w nim muzyka. Wielka szkoda, bo najczęściej występujący motyw muzyczny w pierwszym sezonie brzmiał rewelacyjnie. Chciałabym wiedzieć, za co ta 9 w recenzji, ale zabrakło akapitu wyjaśniającego… (teraz patrzę, że jedynka dostała za muzykę 7/10… o matko… tak, widzę, że recenzje pisały różne osoby).
    Z rzeczy, które wyszły lepiej w dwójce, czy nie tyle lepiej, bo nie ma z czym porównać, co stanowiły plus sam w sobie, to Nodaime. Świetna postać, czułam pewną satysfakcję podczas  kliknij: ukryte 
    Co jeszcze mi się podobało w całym anime?
    Kurczę, oczywiście, że przede wszystkim bohaterowie! Dla nich się to ogląda. Yasaburou – im więcej scen z nim widziałam, tym bardziej mnie urzekał. Dobrze widzieć głównego bohatera, który jest zwyczajny (w sensie nie ma przerysowanego charakteru jak wiele postaci w anime), ale nie nudny, pewny siebie, ale nie wyniosły czy zarozumiały. No i ten głos – Takahiro Sakurai wykonał świetny kawał roboty. Zresztą, to samo można powiedzieć o innych bohaterach. Z innych moich ulubieńców muszę wymienić:
    - Yajirou ( kliknij: ukryte ; mówiąc szczerze, przez te podobne do siebie imiona nadal nie potrafiłabym przypisać do poszczególnych braci ich nazw bez ściągi; jedynie Yasaburou mi się nie myli): z braci spodobał mi się najbardziej, a jego wątek w pierwszym sezonie najmocniej mnie poruszył. No i miał naprawdę przyjemny dla oka projekt ludzkiej postaci, nie wiem, czemu, ale rozczulałam się, gdy go widziałam. Szkoda, że przez większość swojego czasu  kliknij: ukryte 
    - Benten: poproszę więcej takich kobiecych postaci, dobrze? Nie to co zwykle dostajemy… W pierwszym sezonie chemia między nią a Yasaburou była znakomita.
    - Kinkaku i Gingaku: boziu, genialne bliźniaki, kradły każdą scenę, w której się pojawiły. Głosowo – rewelacja, zwłaszcza Kinkaku (ten więcej się odzywający) – nieważne co mówił, wystarczyło, że się odezwał i już mi się gęba śmiała. Nie wierzę, że jego seiyuu ma tak niewiele ról na koncie.
    Reszta bohaterów też mniej lub bardziej mi się podobała, jednakże powyższe typy (wraz z Nodaime) to moi ulubieńcy.

    Tyle. Jedynkę oceniam na 9/10, a dwójkę, mimo marudzeń na początku, na 8/10.
  • Avatar
    Patka 12.08.2019 20:16
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Dziękuję, w takim razie dam anime szansę.
  • Avatar
    Patka 12.08.2019 18:51
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Nigdzie nie napisałam, że sądzę, iż głos się zmieni. Ale tak, tylko ona była powodem, dlatego teraz się zastanawiam, czy nie wrócić (zwłaszcza że już sporo odcinków wyszło).
    Nie musi ci być przykro, dziękuję jednak za troskę. :)
  • Avatar
    A
    Patka 12.08.2019 11:14
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket [2019]"
    Kusi mnie, by wrócić do anime (porzuciłam po trzecim odcinku), ale ta główna bohaterka i jej głos… czy dalej też jest taka irytująca?
  • Avatar
    A
    Patka 10.08.2019 21:53
    odcinek 19
    Komentarz do recenzji "Miecz zabójcy demonów - Kimetsu no Yaiba"
    Najlepszy epizod jak do tej pory. Łezka poleciała pod koniec. Boli jedynie fakt niczym nieuzasadnionego  kliknij: ukryte  – no cóż, wina mangi.
  • Avatar
    Patka 9.08.2019 11:22
    Komentarz do recenzji "Carole & Tuesday"
    Tjaa… Mam wrażenie, że twórcy napisali scenariusz jedynie do pierwszej połowy serii, a dopiero później się ogarnęli, że mają jeszcze drugą i na szybko coś wymyślili. Przy wątkach z ostatnich odcinków ten z konkursem wydaje się czymś genialnym – tam przynajmniej dostaliśmy jakąś ciągłość fabularną. Najbardziej śmieszy fakt, że już na początku  kliknij: ukryte , zgaduję jednak, iż ta postać, jak i wiele innych, powstała dużo później, gdy nie wiadomo było, jak dalej poprowadzić akcję (nie czytam żadnych wywiadów, artykułów itp.).
    Pewnie wrócę do anime po emisji wszystkich odcinków – na razie czuję się nim zmęczona i bardzo rozczarowana. Próbuję sobie przypomnieć, czy inny tytuł podobnie mnie zawiódł… nie, raczej nie.
  • Avatar
    A
    Patka 8.08.2019 21:20
    Komentarz do recenzji "Carole & Tuesday"
    Ech, moja cierpliwość przy kolejnej „postaci tygodnia” się skończyła – drop. O jakieś pięć odcinków za późno…
  • Avatar
    A
    Patka 4.08.2019 11:08
    Komentarz do recenzji "Mutafukaz"
    To było… dziwne. A że oglądałam z francuskim głosem i polskim lektorem, w ogóle nie czułam, że to anime (tak, wiem, to produkcja japońsko­‑francuska).
    Pierwsza połowa (powiedzmy do  kliknij: ukryte ) bardzo przyjemna, dużo się dzieje, przez co nie zwraca się uwagi na schematy występujące od początku w filmie. Po prostu się chłonie akcję i kibicuje bohaterom. No ale jak zaczynają dochodzić kolejne elementy fabuły, kolejne wątki, a w dialogach coraz więcej pobrzmiewa banalnych tekstów, robi się nudno i tu już mocno bije po oczach sztampowość produkcji. Przy ostatnich 20 minutach niecierpliwiłam się, kiedy to się skończy – i nie, nie było w tym żadnej ciekawości, jaki będzie koniec, który bynajmniej oryginalnością nie grzeszy.
    Szkoda. Pewnie w przypadku odwrotnej sytuacji – kiepska pierwsza połowa, porządna druga – byłabym zadowolona (o ile bym w ogóle dobrnęła do połowy), no a tak czuję jedynie rozczarowanie. Więcej niż 5/10 nie mogę dać.
  • Avatar
    A
    Patka 2.08.2019 17:06
    odcinek 15
    Komentarz do recenzji "Carole & Tuesday"
    Ech, w końcu pojawiła się jakaś intrygująca postać (że jej wątek to kolejny zapychacz, byle coś było, to inna sprawa), a co robią twórcy?  kliknij: ukryte  Chociaż jeszcze nim było jasne, co się stanie, domyślałam się, że nie zostanie on stałym bohaterem serii. Głosowo rewelacja, dawno mnie tak nie urzekł czyjś głos, znaczy w mowie, bo śpiewu nie będę komentować.
    Reszta odcinka… Czy twórcy w ogóle mają jakiś pomysł, jak prowadzić fabułę? Za tydzień pewnie znów dostaniemy coś zupełnie innego, pojawią się kolejne postacie „na raz”. Z tych wszystkich, jakie dotychczas poznaliśmy, można by wymyślić masę fajnych wątków czy rozbudować te, które widzieliśmy, no ale lepiej im od razu podziękować i zaprosić kolejne do paru scenek.

    W ogóle tak mało mnie już obchodzi ta seria, że nie zauważyłam, że tydzień temu nie było odcinka.
  • Avatar
    Patka 29.07.2019 13:22
    Komentarz do recenzji "Vinland Saga"
    Samej sceny  kliknij: ukryte  nie zobaczyliśmy, widzieliśmy jedynie, jak już kliknij: ukryte . W mandze też nie zostało to przedstawione. Cóż, nie jest to rzecz z serii, której niewytłumaczenie pogarsza jakość anime.

  • Avatar
    Patka 28.07.2019 12:51
    Komentarz do recenzji "En'en no Shouboutai"
    Został zmieniony ending (scena z paleniem się zakonnic), plus dano w czerni scenę z retrospekcji  kliknij: ukryte  Czy coś więcej, to nie wiem.
  • Avatar
    Patka 25.07.2019 10:40
    Re: drugi odcinek
    Komentarz do recenzji "Given"
    Przejrzałam sobie pobieżnie, a co?
  • Avatar
    A
    Patka 18.07.2019 23:05
    drugi odcinek
    Komentarz do recenzji "Given"
    O, ending ma słowa. No tak, oczywiste, że nie daliby wokalu w pierwszym odcinku, bo piosenkę wykonuje odtwórca roli Mafuyu i wtedy poszłoby się coś tam coś tam całe zaskoczenie związane z jego śpiewem. Szału nie ma, ale źle też nie jest, zresztą, na razie dostaliśmy tylko  kliknij: ukryte  i dość miałki ending – mam nadzieję, że zespół będzie wykonywał ciekawsze utwory.

    Ogólnie dalej bardzo mi się podoba. Jak dla mnie – jak na razie największe pozytywne zaskoczenie sezonu.