Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Progeusz

  • Avatar
    Progeusz 17.05.2016 02:54
    Re: Co wasz naszło na hejtowanie głównego bohatera?!
    Komentarz do recenzji "Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu"
    Ani przez sekundę nie pomyślałem, ze główny bohater jest irytujący, wręcz przeciwnie. Z radością witam wszystkie jego reakcje. To, co widzę w komentarzach jest dla mnie szokiem.
    Naprawdę, nie ogarniam jak można powiedzieć na tę serie złe słowo.
  • Avatar
    Progeusz 17.05.2016 02:49
    Re: Co wasz naszło na hejtowanie głównego bohatera?!
    Komentarz do recenzji "Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu"
    Jak miło widzieć taką opinię. Bardzo dobrze opisane.

    Wielu ludzi ma fetysz szukania wad we wszystkim i aż przykro na to patrzeć.
  • Avatar
    A
    Progeusz 17.05.2016 02:39
    Po pięciu odcinkach.
    Komentarz do recenzji "Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu"
    Wow. Naprawdę wow.
    Nie spodziewałem się, ze w tym roku zobaczę głównego bohatera lepszego niż Kazuma, ale został on zmieciony z powierzchni równoległych uniwersów rzeczywistych i prostopadłych fantastycznych.

    Nie. Nie chcę się zatrzymywać i analizować każdego elementu z osobna. Chcę się cieszyć chwilą i świadomością, że oglądam najlepsze anime roku, a jego największa zaletą jest główny bohater.

    Mistrzostwo, poezja. Luv <3
  • Avatar
    Progeusz 17.05.2016 02:32
    Komentarz do recenzji "Re: Zero Kara Hajimeru Isekai Seikatsu"
    >I w dodatku ma to trwać 2 sezonu…
    Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę.
  • Avatar
    Progeusz 16.05.2016 18:25
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Nie rozumiem :| z tego co wiem Index wiele lepszy od nich jest.
  • Avatar
    Progeusz 16.05.2016 12:26
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    No patrz, dla mnie obie serie prezentują podobny poziom, z tym że Hundred jest bardziej szczere i łatwiej wchodzi.
  • Avatar
    Progeusz 16.05.2016 02:01
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Cieżko mi ją tak określać przy braku detali :| [link]

    Ogólnie mocno straciła w tym odcinku.
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 23:52
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Nie przypominam sobie żadnej sceny, w której całkiem rozwaliło kark z łbem.
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 23:04
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    No i?
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 21:22
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Chcesz powiedzieć, że Hundred jest poważną serią z zawiłą i przemyślaną fabułą oraz głębokimi, spójnymi postaciami?
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 21:19
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Ależ dawałoBY. Gdyby istniała jakakolwiek broń zdolną tego dokonać. Jest armata, ale powodzenia w celowaniu.
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 16:51
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    To jest element świata przedstawionego i było wyjasnione, że tak działa. Slova, czy Ty umiesz w krytykę?
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 16:04
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Eee, a tak konkretnie, to co było głupie?
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 14:30
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Właśnie w tym problem, że wcale nie jest dobrze wykonane. A w roli odmóżdżacza takie Hundred sprawdza się dużo lepiej.
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 14:24
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Przyznam, że nie rozumiem opinii o ciekawszym settingu. Kabaneri to seria z zombie, w której zombie nie zachowują się jak zombie, tylko jak tytani. W SnK przynajmniej był przemyślany sposób radzenia sobie z tytanami na podłożu taktycznym, jak i strategicznym. W Kabanosach… nie ma absolutnie nic, poza spluwą głównego bohatera. Bo samo „zombie w dawnej Japonii” to dla mnie trochę za mało jak na setting.
    Nie, nie akceptuję pociągów jako elementów settingu, skoro Kabanosy do nich włażą kiedy im się podoba, nie ma systemów zabezpieczeń pomiędzy kolejnymi wagonami, a do tego ów pociągi potrafią przelatywać nad murami gdy tylko ktoś położy na torach pięciogroszówkę. Geneza murów w Tytanach była piramidalnie głupia, ale przynajmniej zachowywały się jak mury. W Kabanosach rola pociągów zwyczajnie nie istnieje.
  • Avatar
    Progeusz 15.05.2016 14:15
    Re: 90 sekund? Co to ma być... przecież 56 sekund starczy. Easy.
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Przecież ta seria jest niemalże pozbawiona animacji i to właśnie jej braki są jednym z głównych powodów dlaczego mi się ciężko ogląda Kabanosy. Dawno nie widziałem czegoś tak oszukanego w tym aspekcie. Np. Kurusu walczący z zombie w 13:17 czwartego epa, śmiać się czy płakać? Niemal wszystkie ruchy No­‑name w akcji polegają na wyskok > spowolnienie > przeskok do sceny gdy już kogoś ubiła (zapętlić), do tego zdaje się mieć odrzutowe buty pozwalające zmieniać kierunek lotu. Albo – biegnie, nie wiedzieć czemu wykonuje horyzontalny piruet po wyskoku, ale ląduje tak jakby zwyczajnie podskoczyła do góry. Te rzeczy strasznie gryzą, bo nie ma żadnej ciągłości w „animacji” postaci.
    A kiedy wyskoczyła na parę metrów w górę, do tyłu, na pędzącym pociągu i wylądowała raptem dwa metry dalej, tak jakby pociąg stał w miejscu lub nawet jechał w drugą stronę, to miałem ochotę całkiem wyłączyć ep. Pociąg skręcający o 100 stopni na zakręcie o promieniu jednego wagonu to też uroczy kwiatek, szczególnie że absolutnie zbędny.
    A, no i jeszcze 19:21­‑19:25 z czwartego odcinka, brak słów…

    Generalnie gdyby nie to, że No­‑name jest najlepszą dziewczynką sezonu, porzuciłbym Kabaneri już po pierwszym czy drugim epie.
  • Avatar
    A
    Progeusz 15.05.2016 04:52
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    To jest chyba najgorsze anime jakie w życiu widziałem.
  • Avatar
    Progeusz 13.05.2016 21:05
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    Po prostu je topisz. Najlepiej w 2­‑2 lub 2­‑3.
  • Avatar
    Progeusz 13.05.2016 20:04
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    Jeśli spełniasz wymagania, to ekspedycja zawsze, bezwzględnie kończy się powodzeniem. Co innego z great success, ale tym nie ma co sobie zawracać głowy na początku.
    Nie warto porzucać ekspedycji, bo to główne źródło surowców, szczególnie później, gdy odblokuje się trzecią oraz czwartą flotę.
  • Avatar
    Progeusz 13.05.2016 19:30
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    I nigdy sie to nie zmieni – ale to nie problem. Łatwo zapamiętać która opcja robi co po kilku chwilach spędzonych z grą, zaś w przypadku questów etc. można się wspomóc wiki lub nakładkami na przeglądarkę.
  • Avatar
    Progeusz 13.05.2016 19:17
    Komentarz do recenzji "Kantai Collection -KanColle-"
    1) Kaga – stoicka królowa pola bitwy. Zawsze spokojna, opanowana, można niej polegać. Jako jedna z nielicznych kanmusu zachowuje chłodną głowę i poważnie traktuje swoją rolę jako okrętu wojennego.

    2) Ashigara – wykazuje nieposkromioną żądzę walki, zawsze prowadzi flotę do zwycięstwa. Zarazem jest dojrzałą kobietą poza bitwą.

    3) Akatsuki – przeurocza, uwielbiam ten kontrast między jej dziecinnością i chęcią bycia postrzeganą jako dama. Jest rozkoszna i nigdy mnie nie zawodzi

    4) Prinz Eugen – zdobyła pierścionek swoimi osiągnięciami m.in. w najtrudniejszym evencie, do tego jest wyjątkowo słodka.

    5) Mutsu – długo się nosiłem z zamiarem kolejnego ślubu, ale ciężko było wybrać między kandydatkami. Ostatecznie jednak zdobyła mnie swoimi urokami, najbardziej kobieca kanmusu.

    To są obecnie moje wszystkie waifu.
  • Avatar
    Progeusz 7.05.2016 16:53
    Re: Coś jest nie tak
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Naklejka teoretycznie tak, ale ekipy pracujące nad seriami kompletnie inne, podobnie jak ów serii charakter.
  • Avatar
    Progeusz 7.05.2016 16:19
    Re: Coś jest nie tak
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Nie rozumiem jaki masz problem z Rolling Girls ani też czemu je przywołujesz.
  • Avatar
    Progeusz 7.05.2016 14:33
    Re: Coś jest nie tak
    Komentarz do recenzji "Koutetsujou no Kabaneri"
    Obstawiam, że oprawa się jeszcze nie sypie bo animacja w tej serii jest bardzo oszukana i zżera mniej zasobów ludzkich niż zwykle – np. scena jak No name zeskakuje z pociągu, mocno przy tym czitowali.
  • Avatar
    Progeusz 7.05.2016 02:09
    Komentarz do recenzji "Hai to Gensou no Grimgar"
    Nie wiem o jakich starych wynikach mówisz, ale jeszcze zanim się skończyła było wiadome, że radzi sobie całkiem nieźle.