x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Ech..
Kto powiedział, ze seria wojenna nie może być luźna? To, że Zachód jest ograniczony i nie potrafi podejść do tematu z dystansem nie znaczy, że anime też ma takie być. Nie pasuje konwencja, to nie oglądaj. Od początku wiedziałeś, że bohaterkami są dziewczynki, a seria będzie radosna i kolorowa.
Co Ci nie pasuje w realizmie? Wg mnie było bardzo dobrze, setki osób zajmujących się militariami to potwierdzają, nie widzę powodu, by im nie wierzyć.
Zgodnie z Twoją logiką powinienem wszędzie głosić, że sci‑fi to „chłam” bo >ja osobiście< wolę fantasy. Gdzie tu sens?
Re: Po co czołgi? Nie lepsze taczki?
W mandze i anime piękne jest, że nieważne jaki temat obierze, i tak może okazać się wyjątkowo przyjemne i/lub emocjonujące. Hikaru no Go, Girls und Panzer, Saki, Tsuritama…
Brak zahamowań, ograniczeń, dystans, radość, zabawa. To są atuty M&A. Horror czy cyberpunk tez od biedy znajdziesz, ale inne media nadają się lepiej do ich przedstawiania, szukaj szczęścia gdzie indziej jeśli nie potrafisz zaakceptować anime jakim jest.
Re: Po co czołgi? Nie lepsze taczki?
Cry me a river. Cyberpunk nigdy nie dominował w anime, nawet gdy był u szczytu popularności na świecie (już dawno nie jest, deal with it).
Nie gadaj o jakości rynku anime, skoro z definicji nie jest on dla Ciebie, a jedynie drobny odsetek serii pokrywa się z Twoimi wymaganiami. To nie rynek anime jest zły, tylko Ty wybrałeś sobie złe hobby. Zanim wyskoczysz z „bo dawniej było więcej serii takich i owakich” poważnie się zastanów. Teraz oglądasz nowe anime z sezonu na sezon, stare poznawałeś wybierając pięć serii z całego roku. To tylko złudzenie, że „dawniej było lepiej”.
Fantasy? Mondaijitachi, Horizon, Dog Days, JoJo, Fate/Zero, DxD… trochę tego jest, a wymieniam tylko bardzo dobre.
Re: Ech..
Zanim zaczniesz się mądrzyć po fakcie (no przecież wiadomo, ze się sprzeda!), sprawdź elementarne info. Typowe zachowanie hejterów anime z żeńską obsadą.
O ile wcześniej miałem watpliwosci do rewelacyjnych wyników Girls und Panzer, tak teraz zostały rozwiane. Świetna seria, poprawiająca się z odcinka na odcinek. kliknij: ukryte Scena z rozwaleniem Mausa była po prostu kapitalna.
Nic tylko czekać na kolejne OVA i niechybną zapowiedź drugiego sezonu.
Re: A anime byly naprawde zabawne
Re: seria
Wbrew temu co mówi SM, -monogatari oglądać warto :P
Re: cukier, lukier i ciasteczka
Re: POLECAM
Re: Dobra, Tanuki, sorry
Przecież opisał własnymi słowami. Czytałaś w ogóle komentarz iwana czy zatrzymałaś się na pierwszym zdaniu?
Re: Dobra, Tanuki, sorry
Jak sądzisz, do czego służą komentarze? Tak, do komentowania, wyrażania własnego zdania, dzielenia się swoimi opiniami. No i właśnie komentarz iwan napisał. Do recenzji, co wyraźnie zaznaczył. Przecież na niego odpowiedziałaś, więc nie wiem jak mogłaś go nie zauważyć.
Skończycie kiedyś prawić te swoje farmazony o pisaniu alternatywnych recenzji?
według* a Alt, to by się Tobie przydał
Re: Dobra, Tanuki, sorry
Re: przecenione
Re: Shojo-ai
Re: ?
Kolejna bardzo istotna kwestia to skupienie się na innych bohaterkach – o ile TLR opierało się na Lali i nudnej Harunie, tak w Darkness motorem napędowym fabuły jest wspaniała Momo, dużo więcej uwagi jest też poświęcone cudownej Yami, a te postaci są powszechnie uważane za najlepsze. Perfekcyjna Mikan ma porównywalnie sporo czasu antenowego, chyba nawet trochę więcej, ale nie jestem pewien.
Co wyróżnia TLR od innych ecchi? Kreska, postaci, ecchi (sposób w jaki Yabuki obchodzi cenzurę sprawia, że można tylko bić pokłony przed jego maestrią). Wszystko jest na wyższym poziomie.
Btooom to przyjemna seria, ale nie wprawiająca w zachwyt. Jeśli chcesz porządne survival game, przeczytaj Battle Royale, a zobaczysz jak bardzo Btooom jest w tyle.
Re: Choć raz...
Nie. Kompletnie przekręcasz.
Stwierdziłeś, że recenzja nie może być obiektywna z definicji, bo jest krytyczna, co nie ma najmniejszego sensu i pokazuje, ze nie rozumiesz, co znaczy „krytyka” lub „obiektywny”, ew. jedno i drugie. Przejawiasz sygnały, ze łapiesz o co chodzi, aby zaraz potem bez sensu stwierdzić, że się nie zgadzasz.
Przestań używać słów, których nie rozumiesz. Stop posting.
Uwaga, łopatologiczna analogia z podstawówki:
To, że kwadrat jest prostokątem, nie znaczy, że prostokąt jest kwadratem.
Re: Choć raz...
Re: Choć raz...
Thank you Captain Obvious. Nigdy nie sugerowałem, ze jest inaczej, więc nie wiem po co o tym gadasz. Może zajmij się treścią komentarza?
Niby rozumiesz, a jednak nie… Fakty to jest właśnie ta obiektywność, konstruktywność krytyki. Skoro o tym wiesz, to po co się kłócisz, że jest inaczej? Ak, no tak, nie rozumiesz słowa „obiektywny”.