x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ale jak już padła ta kwestia, to w pierwszej kolejności nie widzę przesłanek do tego, żeby w Made in Abyss to było tylko granie na emocjach – raczej jedna z manifestacji tego, co seria chce przekazać pod przykrywką przygodówki. Natomiast co do moralności przedstawiania takich rzeczy w utworach fikcyjnych, to pisałem o tym niżej ( [link] ) i podałem argument, dlaczego nie można tego po prostu uznać za niewłaściwe. Zgodzę się, że zdarzają się nadużycia, ale to jest wtedy problem komentarza, a nie samego motywu.
odcinek 6
Skrzywili się do Violet i poszli? To tak wygląda, jakby adaptacja i „fillery” przeplatały się w sposób nie do końca kontrolowany.
Re: Zakończenie
przed którym stał Nero, i zostawia osąd widzowi.
Ach, szczegóły
Pociąg. Gdyby nawet był w stanie wykonać zakręt o takim promieniu, z pewnością by się wykoleił przy tej prędkości. No, chyba że, logiką Kabaneri, pasażerowie popychali go od środka w drugą stronę.
Rodzina Iris. Mają duży, urządzony i oświetlony dom z kamienną posadzką we wzory, są w stanie urządzić przyjęcie na kilkadziesiąt osób, żyją w czasach jeśli nawet nie w pełni zmotoryzowanych, to dość zaawansowanych technicznie, nawet poza miastami, a po córkę na dworzec przyjeżdżają w 6 osób dwukółką z kołami o drewnianych obręczach i zaprzężonym w nią wołem. Wsi spokojna, wsi wesoła.
Re: Przecież to okruchy życia
Re: 1 ep
Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika vries
Co do reszty, to się pod tym podpisuję. Przy czym podkreśliłbym jeszcze, że utożsamianie włożonych w produkcję pieniędzy z jakością końcowego produktu jest fundamentalnie niewłaściwe. Chociaż zapewne w przypadku tego filmu mniej niewłaściwe niż zazwyczaj.
Re: Ciąg dalszy nastąpi!
Re: Ciąg dalszy nastąpi!
odcinek 8
9/10
Film jest oparty na dwóch koncepcjach: niekończącej się nocy i wielu wątkach przeplatających się na wszystkie możliwe sposoby. Sprzyja temu krajobraz i ekosystem Kioto pozwalający na najróżniejsze błyskotliwe dziwactwa, w których duet Morimi‑Yuasa się specjalizuje. Wątkiem przewodnim, czego nietrudno się domyślić, uczucie; z boku pojawia się alkohol, sztuka retoryki, używane książki, musicalowy teatr, przeziębienie i shunga, czyli dawne japońskie obrazy erotyczne, czego domyślić się nie da. Nie przypuszczam też, żeby ktoś mógł to sobie wyobrazić, bo jednak na tym polega wielkość twórców, że tego również wyobrazić się nie da. A obejrzeć nawet nie tyle trzeba, co wypadałoby – jeśli nie w takich filmach leży istota tego, czym jest dobre anime, to nie wiem gdzie.
Jeszcze napomknę, że muzycznie film wziął mnie z zaskoczenia. W szczególności kawałki musicalowe były takie, że zgubiłem się pomiędzy śmianiem się z humoru sytuacyjnego i odniesień, zaskoczeniem, że dało się je dobrze zrobić, a zastanawianiem się, gdzie ja to wcześniej słyszałem. No ale muzyka zawsze była mocną stroną Yuasy, więc może należało się tego spodziewać w równym stopniu co jego charakterystycznego stylu rysunku. Gorąco polecam.
Re: Najlepsze, poruszające, wstrząsające.
Dla Kujira no Kora nie ma miejsca w science‑fiction z tego prostego względu, że nie ma tu nic „naukowego” i nikt nawet nie próbuje niczego tłumaczyć rozwojem technologicznym. Oczywiście mogą sobie wyskoczyć z jakąś rewelacją później i będzie się można zastanawiać (tak jak w kwestii tego, czy Utawarerumono jest sci‑fi), ale na tę chwilę nie ma przesłanek. A czy to fantasy: w szerokim rozumieniu (czyli w trójpodziale fantastyki na fantasy, sci‑fi i horror) na pewno, w wąskim – może.
Re: Some migh hate it... 9/10
Re: Tia, dziewięć gwiazdek...