x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: po 15 odc
Leave the gun. Take the cannoli.
Obawy mogły być „bo Joker Game”, ale scenarzysta chyba tu wyczuł klimat, a tam widocznie był problem z pierwowzorem, tudzież specyfiką jego przeniesienia na ekran. Jest dobrze, w miarę klimatycznie („w miarę” to już spora zaleta, bo realia są jednymi z lepszych, w jakich można osadzić fabułę). Muzyka jako tako, a projekty postaci słabiutkie, ale to wiadomo było już z trailerów. Ogółem tylko jeden potencjalny zgrzyt, czyli szalony blondyn. Może tam sobie być, ale jak go wyjdzie za dużo, to źle dla serii, bo ileż można oglądać tych antagonistów typu wariat. Nie uderzyli na razie błyskotliwością, a klimatem przez jeden odcinek ledwo pacnęli, więc się jeszcze nie będę nakręcał, ale obejrzę serię.
Re: Pierwszy odcinek odcinkiem nadziei
(?)
Re: po 1 epku
Re: Dziwne
Re: Podziało się :)
Re: Podziało się :)
Wyżej pisałem, że mózg jest częścią ciała i cała reszta komentarza miała takie założenie. Jeśli więc mózg coś wie, to wie to też ciało, którego jest częścią. Chciałem też wskazać, że pozorna sprzeczność między tym, co pisał Kurizu, a Twoją odpowiedzią mogła wyniknąć z doboru słów i tego, co tak dokładnie oznaczało w danym momencie „ciało” (choć teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy to nie wynika głębiej z przyjętych definicji).
Re: Podziało się :)
Re: Podziało się :)
Widzisz, dokonałeś pewnego rozgraniczenia, w domyśle rozpatrując mózg jako coś odrębnego, podczas gdy wciąż jest on częścią ciała, wraz ze wszystkimi procesami, które się w nim odbywają. Podobne rozgraniczenie zostało, jak myślę, użyte wyżej – „uczenie się ciała” to nabywanie odruchów, reakcji niewymagających analizy, etc. Reszta uczenia się to aspekt pamięciowy.
Nie wiemy, jak jest dokładnie w tej serii i co Subaru przenosi wraz ze swoją świadomością; prawdopodobnie się nie dowiemy, bo to nie jest sci‑fi bazujące na ukazaniu jakiegoś modelu mózgu, ale fantasy z motywem przenoszenia się w czasie. Na pewno Subaru zachowuje pamięć (długotrwałą) i emocje. Bezpiecznie jest założyć, że nic poza tym.
Re: High quality pandering
W każdym razie niespecjalnie widzę tu jakieś wymuszenie obecnej sytuacji, byle tylko zrobił się konflikt. Tak tylko zauważam, a w zasadzie przypominam, bo łatwo się zapędzić i zacząć podważać nieświadomość bohaterów z pozycji widza.
Re: Trochę to nieładne było...
Teraz odnosząc się do odpowiedzi: jeśli faktycznie manga była wizualnie świetna i wysoko stawiała poprzeczkę ekranizacji, to w większym stopniu rozumiem zawód oczekiwań na temat grafiki.
Hehe
Re: Trochę to nieładne było...
Prolog = wow
Re: Dziwne
Re: Moje oczy...
Re: Dziwne
Z fabułą od zapowiedzi było wiadomo, że to nie będzie ekranizacja, ale oparcie o główny szkielet VN i stworzenie nowej ścieżki. Pewnie też przemycą jakieś fragmenty innych wątków, bo czemu by nie, skoro już się raz sprzedały. Najbardziej w tym martwi 13 odcinków serii. Jeśli to nie okaże się split courem, tragedia jest na wyciągnięcie ręki.
Dziwne
Fabularnie nawet potrafi wciągnąć (chociaż początek był trudny) i jak na grę z Key faktycznie jest tajemnicze. Natomiast jest coś takiego z rozplanowaniem akcji, że nie ogląda się tego łatwo. Wszystko sprawia wrażenie, jakby chciano tu za dużo upchnąć – miejscami czuć nadmierne przyspieszanie, a całościowo wydaje się to porwane.
Dziwnie wygląda też strona techniczna. Nie jest to seria oszczędnościowa, bo widać sporo in‑betweens, ale projekty postaci i ogólny styl rysunku są dość proste i gdzie by ich nie umieścić, wyglądają biednie. Wina braku cieniowania i złej kolorystyki – co chwilę pierwszy plan zlewa się z tłem, a same postacie są takie, nie wiem… rysowane w Paincie? Te ich gradientowe oczy wyglądają jakby były naklejone na resztę projektu. Zawiodłem się również na muzyce i udźwiękowieniu, bo za nie akurat odpowiadają doświadczone osoby. Było sporo robiącej złe wrażenie ciszy w tle, a utwory, które już się pojawiły, brzmiały jak ze stocku.
Jeszcze nie rzucam, ale póki co Rewrite niczym mnie nie przekonuje. W żadnym razie nie jest to superprodukcja.
Re: Moje oczy...
Z wypuszczaniem co tydzień nie wiem, co konkretnie masz na myśli. Zakładam, że nie dlaczego puszczają co tyle w TV (bo to oczywistość), tylko dlaczego zwykle nie robią tak, że dają całość w streamingu. Obstawiałbym, że ma to swoje koszta, bo jednak ryzykuje się wycieki do krajów, gdzie nadają to w TV (Crunchy zablokował tam tę możliwość). Może jeśli okaże się to opłacalne, częściej będziemy mieli do czynienia z czymś takim – mowa oczywiście o seriach, które jakimś cudem są gotowe przed rozpoczęciem emisji; to szacunkowo mały procent, ale coś się znajdzie.
Re: ok
Re: wytłumaczenie 13 odc