Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Windir

  • Avatar
    A
    Windir 7.04.2024 14:32
    9/10
    Komentarz do recenzji "Saihate no Paladin: Tetsusabi no Yama no Ou"
    Na dzień dobry przeskok czasowy o 2 lata. Grafika zdecydowanie poprawiona względem pierwszego sezonu, szału ciągle nie ma, ale oglądało dobrze pod tym kątem. Przypomina seria trochę Overloda. Tylko, że tutaj mamy prawego paladyna, który stopniowo odbija z rąk demonów pobliskie ziemie. Skala duuuużo mniejsza niż Overlord gdzie w epek padały całe królestwa ;) Ale bym sobie obejrzał kolejny sezon Ainza… trzymam kciuki, że kiedyś wyjdzie!

    Identycznie jak w Overlordzie brakuje mi czytelnej mapy świata. Na ekranie jakaś się pojawia, ale kompletnie nieopisana (żadnych znaczników), postacie też nie jeżdżą po niej paluchem ani nic. W googlach na szczęście jest łatwa do wyszukania mapka prosto z mangi z dodanymi pinezkami co gdzie i jak.

    Zabieg z imieniem i nazwiskiem ciągle procentuje. Za każdym razem jak dochodzi od formalnego przedstawienia przypominamy sobie rodzinę Willa.

    Ciekawy wątek, że pół­‑elf  kliknij: ukryte 

    Mamy zhańbione krasnoludy, zemstę, odbicie kolejnych ziem. Typowy super solidny heroic quest. A jak heroic quest to  kliknij: ukryte 

    A nasz paladyn ciągle jest paladynem.  kliknij: ukryte 

    Złol z pierwszego sezonu kliknij: ukryte 

    Boss sezonu  kliknij: ukryte 

    Ekstra plusik za języki.  kliknij: ukryte 

    Daje mocne 9 bo właśnie takiego mocno zachodniego heroic fantasy wieki nie widziałem. Na obecną chwilę nie ma jeszcze trzeciego sezonu potwierdzonego bo tam gdzie kończy się drugi sezon kończy się light novelka/manga. Dopiero pojawiają się zapowiedzi kolejnych tomów. A chciałoby się więcej tu i teraz!

    Scenka po napisach.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Windir 3.04.2024 20:03
    8-/10
    Komentarz do recenzji "Saihate no Paladin"
    Właśnie skończyło się Sousou no Frieren, które od początku emisji mam w planach do obejrzenia, ale tyle ostatnio oglądam rzeczy z gatunku drama, że najpierw dla zmiany klimatu potrzebowałem czegoś action/adventure. Padło na to, głównie dlatego, że dwa sezony już są i ma to intrygujący opis fabularny. JEDZIEMY PANOWIE! #PDK

    Minusy:
    - Isekai.  kliknij: ukryte 
    - Will.  kliknij: ukryte 
    - Grafika. Jest bardzo tanio. Statyczne plansze często, gęsto, a i one też słabej jakości.

    Plusy:
    + Powolne i porządne przedstawienie świata.  kliknij: ukryte 
    + Will.  kliknij: ukryte 
    + Nacisk na  kliknij: ukryte 
    + Taktyczne walki. Dużo ich nie ma, ale fajne kombinacje ataków/czarów wyszły.
    + Sensowna drużyna.  kliknij: ukryte 
    + Ostatni ending. „Saihate no Bukun Uta” by Robina Goodfellow. Robina to czyli postać z drużyny Willa. Kurde naprawdę powiało Record of Lodoss War.

    Nie było to za bardzo „action” anime, ale oglądało się zaskakująco przyjemnie. Więc jedziemy z drugim sezonem. Trzymam kciuki za  kliknij: ukryte 

    Chciałem akcyjniaka, a dostałem porządne anime fantasy. Takie rozczarowania to ja lubię :)
  • Avatar
    A
    Windir 27.03.2024 23:33
    9+/10
    Komentarz do recenzji "Blue Giant"
    Lubię jak muzyka mnie zmęczy psychicznie. Pochłonie całego. Zero myślenia, dużo emocji. To męczy, ale i odpręża w specyficzny sposób. Jazz się jak najbardziej nadaje do takiego słuchania. Jazzu słucham raczej jak przypadkiem trafie, czy akurat będzie pod ręką soundtrack do czegoś w tym klimacie. Na co dzień preferuje raczej negatywne emocje w muzyce.

    Film o zespole jazzowy: trzy osoby w składzie, brak wokalu, dużo solówek/improwizacji.  kliknij: ukryte 

    Minusy:
    - Brzydkie CGI i może te nie do końca potrzebne  kliknij: ukryte 
    - Zaczyna się generycznie kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + Bardzo dużo muzyki. Jak sobie przypomnę nie tak dawno obejrzany Sound! Euphonium: Ensemble Contest Arc to aż przepaść. Na szybko podliczyłem to ponad 20 minut występów oficjalnych/koncertowania na ekranie. W pełni zagranych utworów. Wszystkie utwory na potrzeby anime napisane przez Hiromi Uehare. Do tego oczywiście dużo ćwiczeń w samotności, dużo wspomnień muzycznych członków zespołu czy granych tylko fragmentów.
    + Seria nie stawia na dobre/poprawne zagranie czegoś (jak to w szkolnych seriach), tylko na emocje, improwizacje, reakcje publiki. Są malutkie kluby, z początku mizerna publika, czyli tak jak być powinno.
    +  kliknij: ukryte ! O jakie dobre!

    I do tego bardzo solidne zakończenie. Kurde chciałbym zobaczyć kolejne filmy na podstawie mangi. Materiału jest już sporo: Blue Giant Supreme i Blue Giant Explorer napisane i skończone, a Blue Giant Momentum wychodzi.

    Smutne, że tylko tyle ocen i komentarzy pod taką perełką.
  • Avatar
    Windir 26.03.2024 20:29
    Re: 10-/10
    Komentarz do recenzji "Yuru Camp"
    Tak, jak już zobaczyłem na horyzoncie kolejny sezon to skończyły się wymówki. Przed końcem emisji trzeciego powinienem być już na bieżąco.
  • Avatar
    A
    Windir 26.03.2024 16:35
    10-/10
    Komentarz do recenzji "Yuru Camp"
    Moje przygody namiotowo/kampingowe są raczej skromne, ale wszelkie bardzo dobrze wspominam. Nie ma jak ognisko, zapach dymu, żywy ogień, napoje „rozgrzewające” ^^ czy mój namiot do którego zwykle trzeba wtoczyć mniej odpornych na napoje^^ i finalnie, którego nawet nie użyłem bo autopilot sprawił, że obudziłem się w aucie. Klasyka.

    Za to grillowanie na miejskich terenach zielonych, działkach, przydomowych ogrodach uprawiam od prawie 20 lat. Rok w rok, kilka­‑kilkanaście razy w roku. Marynowane wcześniej w domu mięsa, kaszaneczka, grillowane warzywa, sery na grilla. Do tego prawie zawsze mimo kremów spalona na raka morda, miliony ugryzień komarów i lekki udar od nadmiaru słońca. Calutki dzień w plenerze – kiedyś jako wagary, teraz już zaplanowane wolne w pracy.

    Ale o czym to jest? Co tu zobaczymy? Słodkie dziewczynki robią słodkie rzeczy w profesjonalny sposób i dodatkowo jedzą dużo pysznego jedzonka. Jest tu wszystko: dojazd gdzieś, rozłożenie obozu, używanie profesjonalnego sprzętu (w porównaniu do tego co ja używam na zieleni miejskiej podczas grilla), wprowadzanie nowego sprzętu na ekran, budowanie relacji bo dziewczyny się nie znają nawet na początku, zwiedzanie regionu. Zero akcji, wszystko nieśpieszne i odprężające.

    Minusy:
    - Może minimalnie za dużo  kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + Kemping w zimie.  kliknij: ukryte 
    + Rin i dziewczyny.  kliknij: ukryte 
    + Równoległe obozowanie.  kliknij: ukryte 
    + Piękne widoczki. Dużo pięknych jesienno­‑zimowych (niestety zero śniegu) widoczków!
    + Muzyka. Takie minimalistyczne, odprężające brzdąkanie. Dużo akustycznej gitary (i inne szarpane jak banjo), harmonijka, gwizdanie (?), skrzypce, flety. Czuć ogniskiem! Czasem bardziej na wesoło, a czasem minimalistycznie/odprężająco. Co ciekawe najlepsze motywy doczekały się oficjalnie wydanej wersji 8BIT ARRANGE ALBUM.
    + OP „SHINY DAYS” by Asaka
    + Minami Toba  kliknij: ukryte 
    + Secret Society BLANKET

    Z perspektywy zimnoluba i osoby nienawidzącej robactwa w plenerze seria wręcz przecudowna. Kapitalny pomysł i mega odprężające wykonanie.
  • Avatar
    A
    Windir 25.03.2024 20:53
    Komentarz do recenzji "Sand Land: The Series"
    Mam w planach obejrzeć to podzielę się informacjami co się dokopałem:

    „Sand Land: The Series” od 20 marca wyłącznie w Disney+. Produkcja dostępna jest w oryginalnej i angielskiej wersji językowej z polskimi napisami. Na start pojawiło się siedem odcinków, kolejne będą trafiały na platformę co tydzień.


    The first six episodes comprise the „Akuma no Ōji” (悪魔の王子) arc and retell the story of the film* with some new scenes, while the final seven episodes comprise the „Tenshi no Yūsha” (天使の勇者) arc, which Toriyama newly wrote for the ONA.

    * It was released in Japanese theaters on August 18, 2023, by Toho, with a North American release following in 2024.

    Info za wiki. Trochę dziwne robić tak szybko recapa, ale ja się nie znam na marketingu.

    Najpierw cała seria, a potem zagram w grę. Demo dla chętnych jest dostępne na PS4/5, Steam, Xboxy.
  • Avatar
    Windir 17.03.2024 19:34
    Re: Porzucona seria, brak oceny
    Komentarz do recenzji "Atarashii Joushi wa Do Tennen"
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Windir 17.03.2024 12:28
    Porzucona seria, brak oceny
    Komentarz do recenzji "Atarashii Joushi wa Do Tennen"
    Recenzja na głównej, wysoka ocena, anime o dorosłych postaciach. Dałem się podejść jak dziecko…

    Wytrzymałem do momentu gdy na przejściu dla pieszych jakiś przechodzień komentuje widok dwóch facetów (24 i 25 lat)  kliknij: ukryte 

    Niestrawne.

    W klimacie dorosłych/biura/komedii polecam doskonałe Aggretsuko, solidne Otaku ni Koi wa Muzukashii (komedia romantyczna) czy Ryman's Club (dużo sportu zamiast komedii).

    Szczególnie Aggretsuko, tam też jest szef „tyran”. Ton na zawsze w moim serduszku!
  • Avatar
    Windir 16.03.2024 15:01
    Re: 7=-/10
    Komentarz do recenzji "Bocchi the Rock!"
    Ciekawostka do której dokopałem się szukając/słuchając soundtracka. Teoretycznie dziewczyny już nagrały pełnoprawną 54 minutową płytę o tytule Kessoku Band w tym masę singli. Na wokalu aktorka odgrywająca rolę Kity czyli Ikumi Hasegawa.

    więcej info na wiki: [link]

    Tego się nie spodziewałem. Jest już na czym budować kolejny sezon. Bardzo ciekawe.

    Co do samej płyty: nie są to moje muzyczne klimaty. Przesłuchałem raz i do zapomnienia. Soundtrack autorstwa Tomokiego Kikuya lepiej wspominam – same szalone, mega zróżnicowane motywy pojawiające się w anime.
  • Avatar
    A
    Windir 16.03.2024 13:28
    8+/10
    Komentarz do recenzji "The Big O"
    Kolejne anime na które trafiłem kompletnym przypadkiem. Tak jak w przypadku Giant Gorg okładka soundtracku jest wszystkiemu winna. Czasem jedno zdjęcie wystarczy by przeczytać opis długi na 2­‑3 zdania i zasiąść do seansu.

    Minusy:
    - Spadek jakości grafiki w drugim sezonie. Przejście z cudnego i dopracowanego retro do bardziej nijakiego/nudnego no i brzydszego i zdecydowanie tańszego nowszego stylu, co gorsze przeplatanego czasem klipami z pierwszego sezonu – wtedy widać różnice najbardziej.
    - Zakończenie.  kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + KLIMAT!  kliknij: ukryte 
    + MUZYKA!  kliknij: ukryte 
    + Styl graficzny/modele postaci jak w Batman Animated Series. Dla mnie nowością było, że Sunrise robiło legendarną kreskówkę o Batmanie na początku lat 90. Są te uproszczone twarze postaci trzecioplanowych, zlewające się buty z dolną częścią stroju, jednocześnie „beczkowate” i kanciaste męskie sylwetki czy palce przypominające szpony. Do tego też długie cienie, maksymalnie uproszczone (celowo) tła/elementy krajobrazu do budowania nastroju. Niby jest „batmanowo” ale jak na ekranie mamy wybuchy/dym/płomienie/odbicia świateł na aucie/walki mechów to już jest śliczne oldschoolowe anime.
    + Norman.  kliknij: ukryte 
    + Dorothy.  kliknij: ukryte 
    + Roger. Główny bohater.  kliknij: ukryte 
    + Beck.  kliknij: ukryte 
    + Mechy.  kliknij: ukryte 
    + Odcinek świąteczny!

    Seria zdecydowanie nie jest dla każdego, ale mi bardzo się podobała. Główne pomysły ( kliknij: ukryte ) i postacie (Dorothy!) zapadną mi na długo w pamięć. Zgadzam się z komentarzem niżej, że seria lepiej wchodzi jak się co nieco widziało, lubi się poszczególne gatunki składowe, które tu znajdziemy, a jednocześnie o samej serii wiemy jak najmniej. Trudne do zrealizowania warunki, ale u mnie siadło cudnie.
  • Avatar
    Windir 10.03.2024 12:49
    Re: 7=-/10
    Komentarz do recenzji "Bocchi the Rock!"
    Nie jestem ekspertem w gatunku CGDCT, ale powoli nadrabiam. Może właśnie ten nadmiar komedii miał zwiększyć zasięgi? Chyba się udało, bo o serii słyszałem dość dużo w okolicach premiery z różnych stron. Tak wyszło, że dopiero teraz obejrzałem.

    Google podpowiada o dwóch filmach (1*recap, 1*nowy materiał) w tym roku. Ciekawe.
  • Avatar
    A
    Windir 10.03.2024 11:09
    7=-/10
    Komentarz do recenzji "Bocchi the Rock!"
    Słodkie dziewczynki w wersji bardzo komediowej. Spoilery polecam czytać dopiero po obejrzeniu całości.

     kliknij: ukryte 

    Humor  kliknij: ukryte 

    Oglądało się dobrze, ale to tyle. Ciąg dalszy? Nie jestem za bardzo zainteresowany.  kliknij: ukryte 

    Osobiście wolę mniej komediowe podejście do słodkich dziewczynek. Jak Super Cub czy Houkago Teibou Nisshi.
  • Avatar
    Windir 4.03.2024 13:12
    Re: 4+/10
    Komentarz do recenzji "Granblue Fantasy The Animation"
    Po całych dwóch sezonach sezonach odniosłem wrażenie, że wszystkie historie postaci są napisane  kliknij: ukryte 

    Dodam jeszcze info, że Relink też się rozwija. Dwie kolejne grywalne postacie (Seofon i Tweyen) i nowy złol (Lucilius) do sklepiania zaplanowane. A tak to niezła sprzedaż, spora popularność na Steam. Ale czy ta nowa zawartości to tylko powielanie tego co już było  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Windir 4.03.2024 10:56
    4/10
    Komentarz do recenzji "Granblue Fantasy The Animation Season 2"
    Jeszcze ładniejsze! Już pierwszy sezon zachwycał momentami grafiką – ale też miał spadki jakości. Tutaj super solidnie! Przepięknie cały czas!

    OP i ED może pośladów nie urywają, ale wpadają w ucho (perkusja!) i przewinąłem oba może ze 2 razy. A to już coś!

    Fabuła… ciągle leży i kwiczy. Dalej  kliknij: ukryte 

    Nawet odrobinkę szkoda, że nie ma ciągu dalszego, bo w końcu coś  kliknij: ukryte  Ale to taki niedosyt, że zaraz zapomnę.

    PS: W grę jeszcze nie grałem ;) Tak, jedyny powód dlaczego to oglądałem to Granblue Fantasy: Relink. Każdemu kto nie ma planów zagrać w tegoroczną premierę, albo już grał wcześniej w mobilną odsłonę szczerze odradzam.
  • Avatar
    A
    Windir 19.02.2024 21:08
    4+/10
    Komentarz do recenzji "Granblue Fantasy The Animation"
    Dlaczego 6 lat po emisji sięgam po raczej generyczne (sądząc po ocenach) anime fantasy oparte na grze komórkowej w którą nigdy nie grałem? Bo: Granblue Fantasy: Relink. Człowiek w coś grać musi, a od zawsze mam słabość do jrpg, a Relink wygląda przecudnie. Trochę jak mieszanka YS z Xenoblade. Czego można chcieć więcej?

    Trafiłem na opinie, że anime to przyzwoite streszczenie wydarzeń z mobilki (kilka lat rozwijane lore) i solidna prezentacja postaci z uniwersum. No to jedziemy.

    Po seansie:

    Ładne dla oka i przyjemne dla ucha. Statyczna grafika dość często na plus, animacja i detale w ruchu czasem okropne, ale kilka razy kapitalne. Fajne, takie spokojne fantasy brzdąkanie w tle więcej niż kilka razy wpadło w ucho.

    Fabularnie jest fatalnie. Jak z generatora. Kompletnie przewidywalne. To mnie boli najbardziej i najbardziej wpływa na ocenę.

    Ale dostałem to czego chciałem: zarys świata (technologia, polityka) i sporo fajnie zaprojektowanych postaci z różnymi osobowościami. No i dużo broni palnej – karabiny, pistolety, strzelby, działo(?). A to jest najlepsze w grach fantasy! Zawsze wybieram takie klasy jak mam możliwość!

    Za kilka dni włączę drugi sezon. Zakup gry już raczej przesądzony bo polubiłem ten świat i główne postacie, ale zanim się wygrzebie z napoczętych obecnie gier może będzie już jakaś promocja ;)
  • Avatar
    A
    Windir 29.01.2024 15:06
    8-/10
    Komentarz do recenzji "Overtake!"
    Seria skrajnie inna niż MF Ghost z tego samego sezonu. Poważniejsza, bardziej realistyczna, przez to też trochę nudniejsza. Eurobeatu tu nie usłyszycie ;)

    Nie wiedziałem czego się po tej serii spodziewać, oczekiwałem raczej nastoletniej sportówki i się miło rozczarowałem. Jest realistyczne, budżetowe F4, sporo amatorów się ściga i uczniów zaczynających kariery, ładne wyścigi, super udźwiękowienie, wyjaśnienie zasad no i to co tygryski lubią najbardziej: dużo sensownych okruszków ( kliknij: ukryte ). Tylko trochę finał wyszedł  kliknij: ukryte . Ale seria ostatecznie ładnie zakończona.

    Szczególnie wyścigi brzmiały super. Ale muzyka też niczego sobie – raczej taka od melancholijnej do głupawkowej. W zależności co się dzieje na ekranie. Ale bardzo eksponowana i dobrze dobrana.

    Piękna lokomotywa była! No i te  kliknij: ukryte  w warsztacie. Jest klimat!
  • Avatar
    A
    Windir 26.01.2024 18:29
    4/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season [2023]"
    No ciężko się to oglądało.

     kliknij: ukryte 

    Ważne, że temat zamknięty.
  • Avatar
    A
    Windir 22.01.2024 20:11
    7/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season [2022]"
    A może  kliknij: ukryte 

    Sezon mimo tego dobrze się oglądało, mięsne walki też były, ale fabularnie zupełnie nie tego oczekiwałem i oceny coraz niższe wystawiam. Kwestia gustu. Teraz kilka dni przerwy i jeszcze finał finału.
  • Avatar
    A
    Windir 17.01.2024 22:26
    8-/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin: The Final Season"
    Bardzo dobre i mocne aż  kliknij: ukryte 

    Ale już od  kliknij: ukryte 

    Liczyłem na coś innego, ale źle nie było.

    OP, czyli: Shinsei Kamattechan – Boku no Sensou, z przyjemnością oglądałem i słucham za każdym razem. W pełnej wersji też jest daje radę!

    Podsumowanie sezonu:  kliknij: ukryte  Gdyby nie to, że dziś wieczorem oglądam dalej to bym się wkurzył, że cliffhanger.
  • Avatar
    A
    Windir 13.01.2024 22:28
    7-/10
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket 2"
    Drugi sezon. Bawiłem się nieźle, a nawet lepiej niż przy pierwszym sezonie, bo obniżyłem oczekiwania.

    Realizmu jest coraz mniej, seria idzie w stronę super mocy z kosmosu, ale humor ciągle w punkt ( kliknij: ukryte ), a mecze mimo absurdów przyjemnie długie i pełne zwrotów akcji.

    Niestety raczej tych gorszych zwrotów akcji:
     kliknij: ukryte 

    Dalej nie za bardzo pamiętam imiona głównej obsady – mimo, że większość z nich dostała dużo backstory. Postacie ciągle są mi obojętne. To maszynki bez życia przeznaczone tylko do grania w kosza.

    Całkiem duży plusik za drużynę  kliknij: ukryte 

    Trzeci sezon i film pewnie za jakiś czas. Ale tylko „dla zmiany klimatu” pomiędzy ciekawszymi seriami. Nie czekam jakoś szczególnie.
  • Avatar
    Windir 2.01.2024 18:45
    Re: 8+/10
    Komentarz do recenzji "MF Ghost"
    Bardzo dziękuję! Nigdy nie słyszałem!
  • Avatar
    A
    Windir 2.01.2024 15:54
    8+/10
    Komentarz do recenzji "MF Ghost"
    Jestem samochodowym ignorantem. Dla mnie to narzędzie do przemieszczania. Może być porysowane, powgniatane, stare – byle jeździło. A moją wszelką wiedzę o super samochodach zaczerpnąłem z Top Gear/Grand Tour. Przez lata wszystkie sezony regularnie. Czyli w sumie to jestem ekspertem! No dobra, nie jestem, bo ciągle przekładam obejrzenie Initial D – ale w 2024 obejrzę! To moje noworoczne postanowienie!

    Minusy:
    - Trochę dziwne realia wyścigowe.  kliknij: ukryte 
    - Może trochę za dużo postaci na raz podczas wyścigów.

    Plusy:
    + Eurobeat. DUŻO EUROBEATU! Ale spokojniejszych/nostalgicznych synthwave'ówych motywów elektronicznych też nie brakuje. Za muzykę daje WIELKIEGO plusa.
    + Tematyka. Czyli wyścigi. Oprócz Redline i Initial D nic innego nie przychodzi mi do głowy. I wiem, że w tym samym sezonie co MF Ghost wyszło też Overtake – obejrzę za jakiś czas!
    + Naiwno­‑komiczne zauroczenie miłosne Ren  kliknij: ukryte 
    + Główny bohater i jego podejście do serii wyścigów.  kliknij: ukryte 

    Seria tak dobrze weszła, że szkoda, że nie ma od ręki ~50 epków. Akurat by było na wszystkie zaplanowane wyścigi. Czekam na kolejny sezon!

    Dla fanów eurobeatu lista wykorzystanych utworów z podziałem na epki: [link]
  • Avatar
    A
    Windir 15.12.2023 11:55
    9+/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2019]"
    Kolejna świetna porcja odcinków! W drugiej części trzeciego sezonu jest masa dobrze przemyślanej akcji, a także dużo o świecie/pochodzeniu tytanów/sytuacji geopolitycznej. Jestem cholernie zadowolony z poziomu serii. Aż niespotykane, że przez tyle lat seria trzyma poziom. No to jeszcze sezon finałowy przede mną!
  • Avatar
    A
    Windir 15.12.2023 11:41
    9+/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2018]"
    Mało Erena i dla odmiany mało tytanów. Czyli świetny sezon! Dużo tajemnic, trochę polityki, postacie z przeszłości ( kliknij: ukryte ) wzbogacające całą historię i wątki poboczne postaci. Bardzo miła odmiana. Rasowej akcji może mniej, ale dzieje się bardzo dużo. Świetny sezon!
  • Avatar
    A
    Windir 6.12.2023 15:58
    7=-/10
    Komentarz do recenzji "Kuroko no Basket"
    Nie jestem fanem koszykówki. Z anime w tym klimacie widziałem tylko Ahiru no Sora i mi się podobało.

    Tutaj było jednak gorzej. Po 26 epkach (1­‑25 + jeden prequelowy specjal jeszcze z gimbazy) nie pamiętam nawet imienia drugiego głównego bohatera. Pierwsze wypala się w pamięci bo jest w tytule i każda plansza z podtytułem odcinka ma je wpisane w tło ;)

    Całą seria to taka sportówka z mnóstwem akcji, domieszką komedii i pozbawiona okruszków/zwyczajnej dramy.

    Podczas meczów nie bardzo czułem jakieś emocje. Bo ciężko mi się zżyć z postaciami, które tylko grają w kosza. Niby super przesadzone moce są, masa napinki („zaraz wygram!”, „tym razem cię pokonam!”, „czas na moją tajną broń!”, „matko bosko czemu on jest taki dobry? ale to dobrze bo mnie to jara!”) na parkiecie/na ławce/w szatni, ale to za mało. Super moce niby nawet ciut realne, ale nie do końca ( kliknij: ukryte ). Niestety jakiejś taktyki, analizy przeciwników to nie ma. Pod tym kątem do Ahiru no Sora sporo brakuje. Zamiast sensownych elementów okruszkowych mamy za to trenerki zawsze w mundurkach z mini spódniczkami czy basenowy fanserwis. Ehhh…

    Najbardziej boli mnie niemal kompletny brak życia pozasportowego: szkoły, domu, czasu wolnego. Szkoły może i ciut jest, ale tylko komediowo ( kliknij: ukryte ). A tak to mecz za meczem. Monotematycznie.

    Za jakiś czas włączę drugi sezon dla kolejnych umiejętności z kosmosu. Minimalnie ciekaw jestem też przyszłości  kliknij: ukryte