Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Windir

  • Avatar
    A
    Windir 29.09.2025 13:14
    7/10
    Komentarz do recenzji "Sakamoto Days [2025]"
    Bezpośredni ciąg dalszy, ot kolejne epki. Aż sobie najpierw 10min recapa odpaliłem pierwszej części na YT, żeby sobie wszystko przypomnieć.

    To ciągle bardzo solidna absurdalna rozrywka (" kliknij: ukryte "). Są nowi przeciwnicy, nowe moce, ale są też pewne ALE:

    1.  kliknij: ukryte 

    2.  kliknij: ukryte 

    W uszy rzuciła się świetna muzyczka podczas niektórych walk/akcji. Taka powolna, minimalistyczna, cięższa elektronika. Bardzo fajny OP Kroi – Method. I jeszcze kilka świetnych scenek po napisach.

    Finalnie ocena trochę niższa niż za pierwszy sezon, ale i tak czekam na więcej. Potwierdzony kolejny sezon.
  • Avatar
    A
    Windir 28.09.2025 12:36
    4/10
    Komentarz do recenzji "Tsuihousha Shokudou e Youkoso!"
    Początek z przedstawieniem głównej obsady i ich mocno niewesołych sytuacji z przeszłości jeszcze daje radę. Miałem nadzieje, że takie pomaganie w potrzebie i gotowanie w jednym będzie aż do końca. Niestety zaraz po wstępie seria niemal kompletnie porzuca gotowanie i zmienia się w przewidywalne anime fantasy ze sporą ilością komedii i z elementami grania w grę, ale bez isekaja. O co mi chodzi? Są klasy, są umiejętności (skanuj inną postać świecącymi oczami) i levele… Kompletnie to niepotrzebne, ale jest. Do tego w wielkim finale  kliknij: ukryte 

    4 główne postacie na niższych poziomach jeszcze nawet fajne, to Dennis zbyt przesadzony. Przez to nudny i nieinteresujący.

    Jakość komedii ogólnie słaba – cały epek o  kliknij: ukryte  był fatalny. Henrietta bardziej irytowała niż bawiła, a ona jest podstawą wielu żartów.

    A w ramach finału coś czego szczerze nienawidzę:  kliknij: ukryte  xD.

    Myślałem wystawić jakieś 6, może naciągane 7, ale ostatnie dwa epki i  kliknij: ukryte .

    Epilog nawet sensowny, więc czasu kompletnie nie zmarnowałem. Może nawet będzie kolejny sezon ( kliknij: ukryte ), ale ja już podziękuję.

    Mini plusiki?
    Polvo i chrząkanio­‑sapanie w wykonaniu Yoshimitsu Shimoyama.
    Grafiki miasta. Takie zupełnie inne stylistycznie/technicznie niż modele postaci, ale ładne.
    OP i ED też bardzo przyjemne.

    No nic, może Fermat no Ryouri będzie lepsze pod kątem gotowania na ekranie.
  • Avatar
    A
    Windir 27.09.2025 10:44
    7/10
    Komentarz do recenzji "Tensai Ouji no Akaji Kokka Saiseijutsu"
    Nie idzie uniknąć porównań do Realist Hero. O obu seriach dowiedziałem się przypadkiem z jednego artykułu. No i jak juz mam za sobą Realist Hero to włączyłem i to.

    I była to o kilka długości lepsza rzecz. Solidna komedia fantasy skupiona na polityce. Ogólna tematyka jest podobna: królestwo z problemami wewnętrznymi i zewnętrznymi i „ratuj nas o główny bohaterze!”.

    Największa przewaga względem Realist Hero to główny bohater. Wein ma swój własny cel i sumie ciężko nazwać go pozytywnym. Do tego kiedy trzeba blefuje i kłamie, a i mieczem też robi dobrze. Co najlepsze Wein w kółko kombinuje, planuje, wkurza się gdy nie idzie, zaciesza maniakalanie jak coś się uda. Świetne są te wewnętrze chibi­‑myśli.
    To taki typowy przesadzony geniusz/farciarz, któremu wszystko się udaje (czasem przewrotnie, gdy planuje porażkę!), ale prawie zawsze na końcu pojawiają się jakieś ukryte koszty i osobisty plan (o którym wie tylko Ninym i widzowie) ciągle stoi w miejscu i trzeba dalej robić na królestwo. Lubię tego typu komedię.

    Minusy:
    - Całość jest bardzo przegadana (polityka), walki/konflikty są mega uproszczone, a tempo jest absurdalnie szybkie (chwilka zerkania na telefon i ważna scena przepada), ale jednocześnie to wszystko jest logiczne i jednocześnie potrafi rozbawić.
    - To już 3 lata od emisji. Więcej raczej nie będzie.

    Plusy:
    + Może realizm? W sensie, że nie ma magii. Są jakieś tam wysoki na 5 metrów podczas walk, ale to tyle. Tutaj trucizna, spryt i gadka liczą się w dyplomacji.
    + Główny duet: Wein i Ninym.  kliknij: ukryte 
    + Naprawdę fajne plot twisty. Postacie umierają!  kliknij: ukryte 
    + Super dobrano aktorów głosowych. Nie, że z pamięci wymienię jakiś bo aż tak się nie znam, ale tutaj w serii która pędzi od sceny do sceny i ciągle pokazuje różne nowe postacie szeroka gama niemal teatralnych głosów bardzo mnie cieszyła. Takie podkręcone aktorstwo w przypadku rozmów politycznych ma w sumie uzasadnienie.
    + Loli harem, ale na poziomie. Bez głupawek, a wszystkie panny mają swoje duże role polityczne do odegrania.
    + Kilka razy głowy czy kończyny fruwają w najlepsze.

    Seria nie jest nawet blisko zakończenia głównego wątku i raczej go nie dostanie. Włączacie na własną odpowiedzialność. Gdyby była realna szansa na więcej to dałbym nawet 8+/10 i oglądał dalej.
  • Avatar
    A
    Windir 22.09.2025 15:55
    8+/10
    Komentarz do recenzji "Kusuriya no Hitorigoto [2025]"
    Wysoki poziom utrzymany. Ale sezon raczej z tych „rozbiegowych” – przez większość czasu nic ważniejszego się nie dzieje, podczas oglądania dominuje przeczucie, że dopiero w kolejnym sezonie tempo zostanie podkręcone. Postacie z grubsza te same na ekranie (i dobrze), nowe mini sprawy/śledztwa/misje specjalne od członków dworu zdecydowanie z lżejszej kategorii niż to co było w pierwszym sezonie. Czy to źle? Absolutnie nie!

    Najważniejsze, że Maomao w akcji (i jej myśli) dalej cudnie się ogląda, a czas płynie mega szybko. Dosłownie. Dawkowałem sobie partiami i takie 4­‑5 epków na raz momentalnie mijało.

    Co mi nie podeszło, a w sumie to podeszło, ale finalnie pozostawiło niesmak:  kliknij: ukryte 

    Sezon jakościowo niby odrobinę gorzej, ale całościowo lepiej. Bredzę. Dlatego finalnie ocena minimalnie niższa niż za pierwszy sezon i tyle.

    Bardzo miło, że po po 48epkach  kliknij: ukryte . Trzeci sezon już w produkcji i chętnie włączę. Szczerze polubiłem postacie i pałacowe realia.
  • Avatar
    Windir 18.09.2025 16:15
    Re: 9/10
    Komentarz do recenzji "Hyouka"
    Ja nie potrafię wskazać niczego podobnego „gatunkowo”. To chyba też dobra rekomendacja. Graficznie oczywiście się zgadzam! Strasznie cofamy się w rozwoju pod tym kątem jak się obejrzy coś mniejszego z nowości xD
  • Avatar
    A
    Windir 15.09.2025 20:06
    9/10
    Komentarz do recenzji "Hyouka"
    Jestem mocno uczulony na szkolne komedie czy nastoletnie romansidła. Zupełnie nie moja bajka. Ale wszelkie „mystery” bardzo lubię, okruszkami też nie pogardzę. Z takim podejściem Hyouka siadła mi idealnie. 3/10 za postacie i 3/10 za fabułę na głównej stronie to jakieś nieporozumienie. Tak, wiem, że to jedna z kilku recenzji przypisanych do tego anime, ale sam byłem ofiarą tego systemu ocen przez dobre 12 lat. Seria pod ręką była cały ten czas, ale zawsze coś „wyżej ocenianego” było pod ręką. Cyferki mają moc.

    Hyouka? To było… po prostu świetne! Mega dobre okruszki licealne z dodatkiem „sherlocka” i romansu. Sherlock mocno osadzony w szkolnych realiach (nie ma tu mrocznego kryminału, morderstw i podobnej „wagi” spraw), a szkolny romans podano bez żadnej głupawki czy fontann krwi z nosa. A gdy festiwalowe zawody w  kliknij: ukryte  sprawiają, że nie można oderwać oczu od ekranu i siedzi się na krawędzi fotela to znak, że coś ponadprzeciętnego jest na ekranie.

    Główna obsada: 4 skrajnie różne postacie, jeden podupadły klub z przeszłością. Oreki główny bohater. Piękna naturalna przemiana pod wpływem Chitandy, której daleko do przeciętności (uzasadnione fabularnie). Fukube niby kumpel od lat, cwaniaczek i żartowniś, ale też się mocno zmienia i na swój sposób reaguje na działania Orekiego. Ibara fantastyczna – niby stare dobre małżeństwo z Fukube, ale wydarzenia podczas festiwalu, a potem gdy doszliśmy do walentynek…

    Zarówno większe „śledztwa” jak i te trwające raptem 20 minut niezwykle satysfakcjonujące. Sprawa z  kliknij: ukryte ! Albo z  kliknij: ukryte . Dosłownie 20 minut siedzenia na dupach we dwoje przy stole i myślenie/rozrysowywanie problemu/zagadki krok po kroku.

    Ilość i dokładność zróżnicowanych teł (DETALE!) i masa drobnych gestów/animacji (przebieranie nogami, masa animacji twarzy), przejścia graficzne gdy sprawy są rozpisywane na ekranie pod widzów. Kyoto Animation widać od początku do końca.

    ED1 Satomi Satou & Ai Kayano – Madoromi no Yakusoku. Muzycznie niezły, ale na ekranie to w sumie są niepokojąco ubrane licealistki przewalajace się na łóżku. Prokurator może zapukać. Za to ED2 cudowny Satomi Satou & Ai Kayano – Kimi ni Matsuwaru Mystery i do tego z zabawną animacją.

    Świetne i tyle.
  • Avatar
    A
    Windir 19.08.2025 18:27
    4/10
    Komentarz do recenzji "Genjitsu Shugi Yuusha no Oukoku Saikenki [2022]"
    Porzućcie wszelką nadzieję, którzy planujecie dalej to oglądać.

    Naprawdę miałem nadzieję, że będzie lepiej. Bo pomysł niszowy, ale bardzo ciekawy. Niestety drugi sezon nie jest lepszy, jest kurde gorszy. O ile jakoś się oglądało pierwszy sezon mimo jego wad to tutaj miałem parę momentów, że szczerze miałem dość ( kliknij: ukryte )

    W sumie to mamy tu więcej tego samego. Są problemy polityczne (międzynarodowe i wewnętrzne), problemy społeczne, może nawet trochę dziwnego rasizmu ( kliknij: ukryte ) no i oczywiście harem się rozrasta, a sposobem na relaks po wymordowaniu  kliknij: ukryte 

    Ciągle żaden z ważnych wątków nie jest rozwijany sensownie – zarówno te z pierwszego sezonu jak i nowe. Wszystko podane na szybko i na odwal się. Ważniejsze jest przebrać nową postać w strój pokojówki z bardzo krótką spódniczką.

    Początek sezonu i plany co do podbitych w poprzednim sezonie ziem, a potem negocjacje z wielkim imperium jeszcze trzymały poziom. Potem tylko gorzej:

     kliknij: ukryte 

    Wyraźne plusy? Nawet fajny mini wątek z  kliknij: ukryte  Jeszcze jingiel w połowie epka cudny bo przypomniał mi o genialnej ścieżce dźwiękowej z Arcanum. Żarcik z  kliknij: ukryte  też fajny, ale to raptem 2 scenki na sezon.

    Dwa sezony to jakieś 9 tomów mangi. Ukazało się 13 tomów póki co (najnowszy wiosną 2025), a manga dalej wychodzi, więc może za jakiś czas jak się nazbiera materiału będzie kolejny sezon. Ale to już beze mnie. Ja wysiadam definitywnie.
  • Avatar
    A
    Windir 15.08.2025 10:24
    6/10
    Komentarz do recenzji "Genjitsu Shugi Yuusha no Oukoku Saikenki"
    No isekai. Przeniesienie studenciaka do królestwa fantasy. Ale nie po to co zwykle, ale po to by postawić państwo ekonomicznie i politycznie na nogi. Czyli końcu jakiś ciekawy pomysł!

    Niezłe pierwsze ruchy  kliknij: ukryte , a potem zjazd jakościowy i to straszny…

    No samo to, że sobie król w średniowiecznym fantasy królestwie  kliknij: ukryte  do wiosek i miast w całym królestwie to nie problem. Problem mam z tym jakie treści otrzymują poddani. No i sporo innych problemów fabularnych, dlatego kawał tekstu w całości leci w spoiler.

     kliknij: ukryte 

    Na plusik narrator (głos podkłada Show Hayami czy Ferdinand z Ascendance of a Bookworm), mapy z opisami i plansze o postaciach/frakcjach w połowie epka przydatne. Świat widać, że jako tako przemyślany. OP Inori Minase – HELLO HORIZON też za każdym razem słuchany z przyjemnością.

    Cholernie nierówne anime. Podejście do poważnych problemów zbyt „japońskie”, naiwne i turbo szybkie.

    Jestem ciekaw co to są te całe demony i jak dalej będzie z reformami i polityką na kontynencie. Ocena raczej niska, ale ciekawość zwyciężyła. Kolejne 13 epków już czeka.
  • Avatar
    A
    Windir 7.08.2025 11:46
    5+/10
    Komentarz do recenzji "Isshun de Chiryou Shiteita no ni Yakudatazu to Tsuihou Sareta Tensai Chiyushi, Yami Healer to Shite Tanoshiku Ikiru"
    Harem atakuje od pierwszych minut. No i w sumie słaby/nieciekawy ten wianuszek pannic.

    Nudny i nieogarnięty główny bohater.  kliknij: ukryte 

    Czy jest tu cokolwiek z „medical drama”? Jakieś trudne decyzje, trzymające w napięciu zabiegi?  kliknij: ukryte 

    Cokolwiek związanego z nielegalnym leczeniem?  kliknij: ukryte .

    Plusy? No jakieś tam są: Carmilla i jej śmiech, OP bokula – Light Maker, dosłownie 4 czy tam 5 ciągle nowych grafik postaci na początku każdego ED. No i kilka dwuznaczno/komediowych scenek z Lili.

    Seria oczywiście się nie kończy. Ale to jak zaprezentowano głównego złola ostatecznie mnie zniechęciło. Co zrobiono?  kliknij: ukryte  Naprawdę ciężko napisać coś gorszego.

    Źle się nie oglądało. Ma to jakiś ciąg logiczny, przyzwoite tempo, ale przez większość czasu miałem w głowie, że to musiał jakiś generator wypluć po wpisaniu „fantasy harem z leczeniem/OP magią jako temat przewodni”.

    Tyle dobrego z serii, że nakręciła mnie na starsze serie Black Jack. Trzeba je w końcu nadrobić.
  • Avatar
    A
    Windir 5.08.2025 10:09
    6+/10
    Komentarz do recenzji "Initial D: Final Stage"
    Tylko cztery epki. Z jednej strony smutno, że tylko tyle na koniec. Z drugiej podejrzane, że jeden wyścig dostaje aż tyle czasu. No i niestety podejrzenia się sprawdziły. Gadania jest tutaj od groma, a samego ścigania mało.

    Rywal okropny. Jego historia i umiejętności nudne. Oprócz tego masa już pokonanych osób stoi się na poboczach trasy i komentuje.

    Na duży plus finał wyścigu i epilog z Rage your dream w tle. To raptem ostatnie 10 minut…

    Zrobiłem rozpoznanie co to jest to całe Initial D Legend i szkoda mi na to czasu. Remake graficzny wyścigów, które i tak mi się bardzo podobały, ale jednoczesne wykastrowanie ich z eurobeatu? Nie, dziękuje.

    Ale na MF Ghost sezon 3 czekam. Może jeszcze raz sobie pierwsze dwa obejrzę? Teraz już będę kojarzył wszystkich podstarzałych ekspertów.
  • Avatar
    A
    Windir 4.08.2025 14:13
    8/10
    Komentarz do recenzji "Kowloon Generic Romance"
    Romans trzydziestolatków zmieszany ze sci­‑fi.

    Minusy:
    - No nie jestem fanem niektórych wątków obyczajowych. Stary jestem, nie moje klimaty. Ale postacie z tych wątków bardzo dobrze pasują do historii.

    Plusy:
    + Lubię jak tytuł po obejrzeniu jeszcze bardziej pasuje :)
    + OP Suiyoubi no Campanella – Summertime Ghost.
    + Cudna muzyka i często mocno podkręcona podczas wielu scen. Tak jak być powinno!
    + Klimat miasta i jego mieszkańcy. Z głównej obsady:  kliknij: ukryte 
    + Tempo odkrywania głównej intrygii. Może jednak odrobinę za szybkie i parę epków więcej by nie zaszkodziło, ale oglądało się bardzo dobrze.
    + Zakończenie.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Windir 3.08.2025 13:22
    5/10
    Komentarz do recenzji "Initial D: Fifth Stage"
    6 lat po emisji Fourth Stage premierę miało Fifth Stage. Witamy w teraźniejszości technologiczno­‑graficznej!

    Minusy:
    - „Unowocześnione” modele postaci bardzo słabe. Szczególnie twarze jakieś takie strasznie nalane/pulchne/okrągłe. Bohaterowie mają ciągle swoją charakterystyczną mimikę/grymasy, ale kształt nowych twarzy bardzo boli. Ryousuke w ogóle nie poznałem.
    - Magia na ekranie.  kliknij: ukryte 
    - Fajno, że Ryousuke dostał nawet sensowne backstory.  kliknij: ukryte 
    - Cliffhanger.  kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + Auta dobrze wyglądają, wyścigi też.
    + Aktorzy głosowi się zgadzają.
    + Życie miłosne Takumiego kwitnie!

    Wyścigi:

    Pierwszy.  kliknij: ukryte 

    Drugi.  kliknij: ukryte 

    Trzeci.  kliknij: ukryte 

    Czwarty.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Windir 24.07.2025 16:07
    Komentarz do recenzji "Hyouka"
    Dzięki za przypomnienie o serii i obszerny komentarz. Anime gotowe do obejrzenia leży od ponad 10 lat pod ręką, ale zawsze było jakieś „coś”. Nadrobię w najbliższej przyszłości!
  • Avatar
    A
    Windir 20.07.2025 15:05
    7-/10
    Komentarz do recenzji "Hibi wa Sugiredo Meshi Umashi"
    Chciałem kulinarnych CGDCT. No i w sumie dostałem. Jest tu masa okruszków i komedii, które sprytnie prowadzą do gotowania.

    Minusy:
    - Minus agrarny!  kliknij: ukryte 
    - Mako mimo posiadania telewizora we własnym mieszkanku kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + Bardzo przyjemne dla oka to gotowanie wyszło! Piękne składniki, przygotowanie, gotowe dania. Tylko czasu ekranowego trochę mało na to wszystko przeznaczono :(
    + Prawie cała paczka na plus.  kliknij: ukryte 
    + Mako mega szybko pozbywa się  kliknij: ukryte 
    + Pomysł na klub.  kliknij: ukryte 
    + Ukulele! Robi klimat!
    + Dom rodzinny.  kliknij: ukryte 
    + Maskotko­‑celebryta czyli Mokotaro. Sympatyczny, dobrze wpasowany, od niego uczy się główna bohaterka przepisów. No i ta scenka  kliknij: ukryte 
    + OP asmi – Sonna Mon ne i ED Reira Ushio – Miso Soup to Butter. Oba za każdym razem słuchane z przyjemnością. Tak jak być powinno w anime zen.

    Solidne anime zen. Bardzo przyjemne wykonanie, ale wyszło takie trochę na siłę pakowanie bardzo dużej ilości ogranych motywów ( kliknij: ukryte ) i dopchanie nogą gdzie się da przyśpieszonego jedzenia/gotowania. Kilka fajnych pomysłów scenarzystów też jest ( kliknij: ukryte ), więc ogólnie jest dobrze. Chociaż mnie proporcję trochę bolą.

    Drugi sezon gdyby powstał to bardzo chętnie. Dziewczyny dobrze poznane, oklepane pomysły zrealizowane, czyli może być tylko lepiej!
  • Avatar
    A
    Windir 8.07.2025 19:58
    7/10
    Komentarz do recenzji "Initial D: Extra Stage 2 ~Tabidachi no Green~"
    Dużo lepsze niż poprzednie Extra Stage. Tutaj też skupiono się na wątku romantycznym.

    Losowe zdarzenia w trakcie filmu może naciągane, sam wątek miłosny na poziomie podstawówki, ale w końcu mamy ostateczne rozwiązanie kwestii spraw sercowych Iketaniego!

    Muzycznie to idealny detoks po rapowo­‑popwych popisach move z fourth stage, których nie dało się słuchać… Wraca stary dobry eurobeat! Po seansie Wings Of Fire znowu leci u mnie zapętlone w tle!
  • Avatar
    A
    Windir 7.07.2025 11:18
    9=/10
    Komentarz do recenzji "Honzuki no Gekokujou: Shisho ni Naru Tame ni wa Shudan o Erande Iraremasen [2022]"
    Krótszy sezon, ale bardzo konkretny. Wynalazki do przodu, świątynia (czyli Myne) znowu „na robocie”, okruszki rodzinne się zgadzają, spiski polityczne też są i to z poważnymi konsekwencjami.

    Dwa minusiki w ocenie za dwa ograne do bólu myki fabularne. Czyli  kliknij: ukryte  aż do momentu gdy był potrzebny. Ale i tak piękny finał wynagradza wszystko.

    PS: Jakiś czas temu serię przejęło WIT Studios, a kolejny sezon dosłownie wczoraj został potwierdzony na wiosenny sezon 2026! Praise the gods!

    a tutaj w link jeszcze ciepły (sprzed godziny!) teaser/trailer kolejnego sezonu na YT [link]
  • Avatar
    A
    Windir 5.07.2025 20:49
    Komentarz do recenzji "Pokémon: Film pierwszy"
    The Pokémon Company udostępnić cały film na YouTube. Do wyboru jest nawet polski dubbing (łącznie 13 wersji udźwiękowienia do wyboru).

    link: [link]
  • Avatar
    A
    Windir 5.07.2025 20:27
    9/10
    Komentarz do recenzji "Initial D: Fourth Stage"
    Ciekawostka: epki naprawdę trwają 27 minut i 21 sekund każdy. Utwór kończący trwa aż dwie minuty, ale to i tak dużo więcej mięska niż zwykle.

    Wyścigi:

    Pierwszy.  kliknij: ukryte 

    Drugi.  kliknij: ukryte 

    Trzeci.  kliknij: ukryte 

    Czwarty.  kliknij: ukryte 

    Piąty.  kliknij: ukryte 

    Minusy:
    - Ładne i dużo „nowych” dla serii ujęć na auta z boku/lekko z lotu ptaka podczas wyścigów, ale część tych ujęć jakby kompletnie pozbawiona dynamiki. Zaznaczam, że tylko część – na zdecydowanej większości auta pędzą jak powinny!
    - 2*OP i 2*ED. Cztery utwory autorstwa move i cztery pudła. Dramat. Na sam koniec przynajmniej Rage Your Dream poleciało przez chwilę.

    Plusy:
    + Crazy Bunta!  kliknij: ukryte 
    + Keisuke ma „swoje” wyścigi. Ma nawet wątek romansowy! Czerstwy trochę, ale nie jest źle! Bardzo ładnie wpleciono ten romansik w wyścigi. No i przez  kliknij: ukryte  zrobiło się upgrade auta! Całe to „Darling” może trochę creepy, ale co tam.
    + Cały Team D w akcji.  kliknij: ukryte 
    + Itsuki. Jest ciąg dalszy perypetii miłosnych.  kliknij: ukryte 

    Świetny sezon. Mega zróżnicowany, emocje są, wygrywanie skillem/autem, ale też takie czysto na farcie, jest rozwój/nowe techniki/ulepszenia aut.
  • Avatar
    A
    Windir 4.07.2025 16:21
    9-/10
    Komentarz do recenzji "Honzuki no Gekokujou: Shisho ni Naru Tame ni wa Shudan o Erande Iraremasen [2020]"
    Przed drugim sezon polecam obejrzeć OVA! Pełnowymiarowy epek podzielony na 2 części:  kliknij: ukryte 


    A sezon? Mega solidny ciąg dalszy:

     kliknij: ukryte 

    Niby narzekam, ale i tak bawiłem się super i niedługo siadam do trzeciego sezonu! Oglądanie Myne to czysta przyjemność!
  • Avatar
    A
    Windir 30.06.2025 19:58
    Komentarz do recenzji "En'en no Shouboutai San no Shou"
    Dobrze widzę, że druga cześć trzeciego sezonu dopiero do emisji w styczniu 2026? To ja już chyba poczekam…
  • Avatar
    A
    Windir 22.06.2025 21:07
    10/10
    Komentarz do recenzji "Medalist"
    Kiedy buzię masz w podkówkę, idź zapoluj na rosówkę!*

    Nijak się nie znam na łyżwiarstwie figurowym. Ale bardzo dobrze mi się kojarzy. Dzieciństwo, ferie zimowe u dziadków na wsi no i wspólnie oglądana olimpiada zimowa.

    Minusy:
    Oba naciągane:
     kliknij: ukryte 
    Plusy:
     kliknij: ukryte 
    + Bardzo ładne animacje występów.
    + Pan z lodowiska czyli Sekoma Mamoru!
    + Cudny OP: Kenshi Yonezui – BOW AND ARROW i ED: neguse – Atashi no Dress. OP niby taki generyczny pop, ale zmieszany doskonale z drum and bassem i efekt finalny jest rewelacyjny. ED? JUMP, JUMP, JUMP, HOP, HOP, HOP, STEP, STEP, STEP! Za każdym razem się bujałem i śpiewałem pod nosem. A jaka przeurocza i zabawna grafika w tle!

    Fantastyczna seria sportowa. Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu! Nie ma jeszcze konkretnej daty, ale jest już potwierdzony!

    *Fragment zaczerpnięty z oficjalnego polskiego tłumaczenia dla AppleTV+
  • Avatar
    A
    Windir 21.05.2025 10:05
    10/10
    Komentarz do recenzji "Tasokare Hotel"
    Ekranizacja gry mobilnej z gatunku visual novel, która miała premierę w 2017 roku. Co ciekawe gra w 2024 roku, po latach rozwoju doczekała się nawet wydania na Steam w cenie 40 dolarów. Niestety wersja na Steam nie posiada angielskich napisów. Przynajmniej tych oficjalnych – może są jakieś tłumaczenia, bo gra mobilna posiada angielskie napisy. Dziwne. Na koniec najważniejsze – powyższe anime to jest skończona/zamknięta/finalna wersja opowieści z gry. W marcu 2025 developerzy wystartowali z kolejną w grą w tym uniwersum, ale z zupełnie nową historią.

    O czym to jest? O hotelu dla dusz, które nie pamiętają kim są i w jakich okolicznościach znalazły się na skraju śmierci. Hotel i jego załoga pomagają przypomnieć sobie te rzeczy i wtedy albo powrót do życia, albo przejście na drugą stronę.

    Minusy:
    - Powolny początek. Pierwsze prawie całe trzy epki no takie generyczne mystery i przedstawienie postaci.

    Plusy:
    + Główna obsada. Wszystkich polubiłem na etacie. Managera, Neko (głos: Rika Momokawa, charakterystyczny i bardzo mi się podoba!), Haruto, Ruri, barmankę i demona.
    + Klimacik.  kliknij: ukryte + OP. Kayoko Yoshizawa – Tasokare. Idealnie siadł, a do tego lekko modyfikowany graficznie wraz z postępami w serii.

    Nie rozpisałem się za bardzo, ale całościowo to zbiór bardzo przyjemnych mniejszych historii i jedna większa intryga dotycząca głównych bohaterów. Nie uświadczycie tu akcji, walk, pościgów. To seria o szukaniu wskazówek w oryginalnym i limitowanym, ale zmiennym otoczeniu.

    PS: Realna ocena to 8/10, ale że poleciało Ali Project – Tasokare Papillon Kairou to ocena rośnie do 10/10. Takie są moje zasady!
  • Avatar
    A
    Windir 20.05.2025 09:46
    9/10
    Komentarz do recenzji "Honzuki no Gekokujou: Shisho ni Naru Tame ni wa Shudan o Erande Iraremasen"
    Bardzo ciepła, tocząca się w wolnym tempie i sensowna pozycja z gatunku isekai. W sumie to takie okruszki isekajowe ze szczyptą humoru, ale też potrafiące zakręcić łezkę w oku. Młoda dorosła dziewczyna, wykształcona i z fiołem na punkcie książek przenosi się do innego świata, do ciała 6 letniej dziewczynki. Powoli poznaje swoje otoczenie (~późne średniowiecze), tutejsze zasady/zwyczaje/nowe jedzenie, swoje miasto i walczy z ograniczeniami swojego ciała. Bo ciężko, żeby schorowana 6 latka ze słabo wykształconej klasy robotniczej nagle wiedziała wszystko – bo skąd? A na początku nawet wyjście z domu jest wyzwaniem.

    Minusy:
    - Może minimalna przewidywalność.  kliknij: ukryte 
    - Magia. Troszkę zbyt wygodna.  kliknij: ukryte 

    Plusy:
    + Fajno, że wszystko elegancko spisane  kliknij: ukryte 
    + Relacja z Lutzem.  kliknij: ukryte 
    + Nowa rodzina.  kliknij: ukryte 

    Muzyka? Ten wspaniały klawesyn, który często się pojawia! Dominują żywiołowe, skoczne smyczkowe klimaty. No takie średniowiecze na wesoło w muzyce.

    Gdyby nie było więcej to bym się delikatnie wkurzył, a tak już czekają na mnie 2 kolejne sezony!
  • Avatar
    A
    Windir 15.05.2025 09:59
    7+++/10
    Komentarz do recenzji "Overlord: Sei Oukoku Hen"
    Solidny film, ale nie ma tu nic nowego. Kolejna nacja do przejęcia. Z minimalnym użyciem siły/przymusu.

     kliknij: ukryte 
    Pytanie ile lat będziemy czekali na kolejny sezon :(
  • Avatar
    A
    Windir 13.05.2025 08:00
    3/10
    Komentarz do recenzji "Ameku Takao no Suiri Karte"
    Nawet lubię szpitalne dramy. Nie jestem jakimś specjalistą, ale kilka dość świeżych koreańskich seriali o tej tematyce bardzo mi podeszło. Dałem im oceny na poziomie 9, a nawet 10.

    Niestety anime o pani doktor Ameku nie jest ani dobrą dramą szpitalną, ani dobrą serią z gatunku mystery.

    Minusy:

    - Główny duet.  kliknij: ukryte 
    - Przewidywalność niemal wszystkiego.
    - Tępota postaci pobocznych.
    - Cały oddział patomorfologii, praca szpitala, wezwania do pacjentów – nie trzyma się to kupy. Za mało osób na ekranie, za mało pracowania w szpitalu. Jakby to była jakaś mała wiejska klinika na końcu świata to jeszcze, ale to jest duży szpital.
    - Zagadki. Niestety wszystkie lecą do minusów, całość w spoiler:

     kliknij: ukryte 
    Plusy:

    + Ładnie oświetlony komputer z dodatkowymi wentylatorami. Myszka z przyciskami bocznymi, sporo ikonek na monitrach. Ogólnie poziom detali bardzo na plus. Czytelne klawiatury, ekrany komputerów. Ale ostrzegam: z grafiką im dalej w sezon tym gorzej. Modele postaci chwialmi strasznie na odwal się.
    + OP. Aimer – SCOPE
    + Niuans prawny z przymusową hospitalizacją. Ja tam nie wiedziałem, u nas jest chyba podobnie.

    Seria najbardziej potrzebuje dobrze napisanych problemów medycznych/śledztw. Wyszło bardzo słabo.