x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
9/10
Poza tym też nie oponowałbym specjalnie za obowiązkowym rozwijaniem wszystkiego. To jest przede wszystkim komedia. Takie School Rumble trzymało status quo przez x2 dłużej niż Working i jakoś się nie nudziło. Lel, brakuje mi takich dobrych komedii teraz.
W ogóle nie wiem, jak Tanuki zawsze wynajduje tyle stolców do oglądania. Co nie „paczam” w ten czarter to nie ma co oglądać. Jedynie Gangście i Overlordowi coś wróżę, bo w God Eatera to żadnych nadziei nie pokładam.
# potwierdzone info
To się wzięło z komentarzy na stronie FFF. Ale ile w tym prawdy? Pewnie jakaś teoria „znafcuf”.
Najprawdopodobniej nie miał nic do gadania.
Mają, a raczej autor ma. Wystarczy przeczytać LN. To co jest w animu to w ogóle bez porównania.
Ale co do OP to fakt faktem – gejowskie podteksty mogli sobie darować.
Lel, ale przetłumaczone piosenki w wydaniach FUNi to jednak jest wada… „a river will flow”? Nie żeby nasze miały jakieś ambitne teksty, no ale prośba…
WYCZUWAM TU SEKS!!!
Wtedy może nawet ocenę do 5/10 podniosę. Ja to nawet nie wiem, czy ta seria nie była gorsza od filmu UBW. Równie słaby poziom.
Ogólnie to zalecam zajrzeć do mangi, bo jest lepsza niż adaptacja i w teraz to się w niej dzieje, że hoho.
A ja w sumie robię rewatch na BD. Ciekawe, ile rzeczy poprawi studio.
Re: Po 12 odcinku i 34 czapie
Re: Po 12 odcinku i 34 czapie
kliknij: ukryte Może chodzi o wspomnianą w mangę grupę, która nie sprzyja Krul? Ona się nawet wprost spytała Felida, czy chcę ją zdetronizować.
Re: Przedostatni odcinek w pigułce
Jest moc
9/10, ale w dużej mierze dlatego, że od niedawna jestem fanem mangi i ona teraz wzbija się na wyżyny. Jeśli nie zdecydują się na filler, to czeka nas kozackie rozwinięcie akcji jesienią.
Ale lel, twój przykład jest tak trochę do bani, że trudno mi znaleźć odpowiednie słowa. Rozmawiamy tu o polskim czy angielskim? Dla mnie linijka CR brzmi lepiej, zresztą wbij to sobie nawet w Google – są nawet zespoły muzyczne, które noszą taką nazwę. Gdzieś nawet coś podobnego w tekście piosenki widziałem.
A kwestia polskiego jest taka, że pewnie z obu tych wersji tłumaczom by wyszło „chcę czegoś prawdziwego”, ale to nie zmienia faktu, że linijka CR jest bliższa prawdy, więc czepianie się takiego doboru słów jest idiotyczne. Właśnie dlatego opinie ekspertów ds. napisów nadają się tylko do maratonu uśmiechu w nudne wieczory. Ogólnie polecam czytać dramy o napisy – to lepsze niż same bajki. Same łzy, pot i krew. Przyjaźnie i hejty. Ogólnie jest wesoło, jak to się od czasu do czasu przegląda przy porannej kawie.
Ale bądź co bądź… to tylko bajki, więc przejmowanie się tymi napisami to, yhm… w zasadzie kwestia drugorzędna. Tutaj jedynie uczepiłem się tego oglądania z komunistycznej wersji, bo tak zeszmacili postacie i żarty w tej bajce, że nawet ja zwróciłem na to uwagę. A ja to ogólnie mało wybredny jestem.