Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Klemens

  • Avatar
    A
    Klemens 21.08.2014 13:56
    Komentarz do recenzji "Ano Natsu de Matteru"
    Boże, oglądając końcówkę przeżyłem prawie zawał… Żadna seria jeszcze nie wzbudziła we mnie tyle… Zniecierpliwienia? Po prostu oglądając końcówkę myślałem, że  kliknij: ukryte 
    Ogółem dobra seria, nie mam chyba poważniejszych zarzutów, całkiem okej muzyka, smaczna grafika, fabularnie okej – główny wątek był w miarę logicznie i ciekawie poprowadzony. Jedyne do czego mogę się uczepić, to fakt o którym wspomniał Farathriel –
    Z pewnością co można temu anime zarzucić to nieznaczny przerost pewnych treści stricte dramatycznych.


    Jak już wspomniałem, końcówka mnie prawie zabiła, ale z takim zakończeniem z czystym sercem mogę polecić to anime i dać 10/10  kliknij: ukryte .
  • Avatar
    Klemens 18.08.2014 17:26
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Ja nie mówię, że ocena autora tekstu jest zła, bo nie można powiedzieć, że czyjeś odczucia są dobre lub złe. Mi raczej chodzi o to, że taki tekst nie może zostać nazwany recenzją.

    Dla rozjaśnienia – to co autor myśli i anime nie mnie oceniać, ale tekst zasługuje na ocenę 1/10 (bo widziałem gorsze).
  • Avatar
    Klemens 18.08.2014 16:08
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    A szkoda :(
  • Avatar
    A
    Klemens 18.08.2014 14:41
    Komentarz do recenzji "Hidan no Aria"
    Owszem seria nie należy do najlepszych, ani nawet do dobrych – jest lekko poniżej przeciętnej. Sam dałem ocenę 6/10, ze względy na miłą muzykę i przyjemną dla oka kreskę oraz w miarę logicznie zbudowaną fabułę – może tragicznie poprowadzoną, ale w miarę przyzwoicie zbudowaną.

    O 'recenzji' nie będę się wypowiadać, bo była tu taka dłuższa 'dyskusja' na ten temat, lecz została zofftopowana, a jakichś problemów nie chcę mieć. Powiem tylko, że autor tej 'recenzji' powinien dostać oooooooostrą reprymendę od adminów, bo tego czegoś nawet recenzją nie można nazwać.
  • Avatar
    A
    Klemens 17.08.2014 20:26
    Komentarz do recenzji "Tokyo Ghoul"
    Z początku, a dokładniej po 5 minutach pierwszego odcinka, zdawało mi się, że to anime może być super serią. Do teraz, czyli do odcinka 7. nadal uważam, że postacie drugoplanowe są super, jest dużo wątków, jest miła dla ucha muzyka (mi szczególnie wpadł do ucha opening), przyjemna dla oka kreska… I na tym muszę zakończyć wymienianie pozytywów… Główny bohater to ciapa (okej, znalazł się w końcu w niecodziennej sytuacji, ale po paru miesiącach powinien się chyba przyzwyczaić, co nie?), a tego nienawidzę w tego typu produkcjach, chociaż czytam mangę i wiedziałem czego się spodziewać. No właśnie – czytam mangę… I przez to wiem, że będzie to  kliknij: ukryte 

    Po studiu Pierrot spodziewałem się raczej czegoś dłuższego, z przyszłością (w końcu mam prawo tak myśleć, skoro to oni wydają Naruto/Naruto Shippuuden i Bleach), ale jak widać, raczej się przeliczę. No i to całkowite pozbawienie ducha serii psychologicznej… Smutno mi, po prostu smutno.
  • Avatar
    A
    Klemens 16.08.2014 14:26
    Komentarz do recenzji "Seto no Hanayome"
    To jest tak popieprzone anime, że brak mi jakichkolwiek słów, żeby opisać to, co właśnie obejrzałem…
  • Avatar
    A
    Klemens 14.08.2014 20:00
    Komentarz do recenzji "Glasslip"
    Po dzisiejszym odcinku jestem w 158% pewien, że zlewam tą serię jak paliwo z cinkłociento – szybko i bez wyrzutów sumienia. Mocno liczyłem, że ten poprzedni odcinek był tylko pomyłką w produkcji, ale widać nie. Autorzy muszą mieć niezłą biedę umysłową, bądź straszny kryzys, żeby zrzucać całą winę na Okikure – jednego bohatera. Ja rozumiem, że nowo przybyły, że trochę namieszał, że czasem za dużo powie, ale tak samo jest z innymi postaciami występującymi w tym anime…

    Samo wyznanie miłości Imiego do Touko skomplikowałoby sprawę w tej grupce w tym samym stopniu (a na pewno w 98%), a przecież zrobił on to zanim jeszcze na dobre postać Kakeru dostroiła się do obecnej sytuacji. Ale nie:
    -to wina Kakeru, że Imi jest smutny, bo Touko go nie kocha;
    -to wina Kakeru, że Imi nie jest 'atrakcyjny', bo ma dylemat, że ktoś z rodziny kocha go jak kochanka;
    -to wina Kakeru, że wszystko się poplątało po liściu Yany i jej kontakt z Touko stał się gorszy;
    -oczywiście niewinna Sacchan chciała zepsuć randkę swojej najlepszej przyjaciółce, sama zabawiając się ze swoim chłoptasiem w szpitalu – ale halo, spokojnie! Ona nienawidzi Kakeru, który jest jak zawsze wszystkiemu winien, więc wszystko jest OKEJ! (nie ważne co znaczy w tym przypadku 'wszystkiemu', ważne że jest i tyle).

    Ja rozumiem, że producenci chcieli, aby widz wczuł się w sytuację postaci i również znalazł sobie w tej (słodkiej i sielankowej jakby nie spojrzeć) serii jakiegoś wroga, ale sposób w jaki to robią jest tragiczny. Znęcanie się nad jedną postacią i to jeszcze tą, która najmniej robi, żeby być znienawidzoną jest żałosne. Powinniśmy mieć chociaż wybór tego, który z tych dwóch panów jest 'całym złem' w tej serii (Imi, który moim zdaniem jest właśnie tym promotorem nieszczęścia, czy Kakaeru) – ale nie! Odbiorca jest po prostu bombardowany tą nagonką na biednego Okikure­‑chana cały czas – niczym przeciętny obywatel Federacji Rosyjskiej czy KRDL'u, słuchający tego, jak to świetnie u niego w kraju, a jaka reszta świata jest zła… Strasznie mi się to nie podoba.

    Swoją drogą, czy tylko ja uważam, że w tym całym anime, jedyną W MIARĘ normalną postacią jest Hiro?

    PS Specjalnie nie ukryłem tekstów mogących zaspoilerować treść anime – niech ludzie dowiedzą się jak jest na prawdę! G.
  • Avatar
    Klemens 13.08.2014 20:54
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Ale mi bardziej chodziło o informację, czy 6 odcinek odstawał od reszty :P Bo jaka to seria +/- wiem, ale mechy to nie mój klimat.
  • Avatar
    A
    Klemens 13.08.2014 18:43
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Ocho! 6. odcinek i coś ruszyło! W końcu poczułem, że oglądam SAO! Nie wiem jeszcze co to, ale poczułem w końcu klimat! Będzie trzeba to solidnie przeanalizować. Swoją drogą, długo zajęło twórcom odtworzenie tego klimatu z pierwszej części. Aż 6 tygodni od rozpoczęcia serii… Hmmm… Może mi ktoś powiedzieć, jakiś znawca lub miłośnik mechów oglądający drugie dzieło z pod szyldu 'A­‑1 Pictures' – Aldnoah.Zero jak ma się ta seria? Głównie chodzi mi o to, jak wypadł 6. odcinek w stosunku do pięciu poprzednich. Może studio w końcu zatroszczyło się o swoje flagowe dzieło kosztem tego drugiego? Nie wiem, nie oglądam obu serii, czekam, aż ktoś mnie uświadomi.
  • Avatar
    Klemens 13.08.2014 18:26
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online"
    Widzę, że 'plot armor' weszło już w jeżyk użytkowy na tej stronie :D
  • Avatar
    Klemens 11.08.2014 16:37
    Re: Wstyd
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Nie ważne, właśnie sprawdziłem ile odcinków ma mieć ta seria.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Klemens 11.08.2014 16:33
    Re: Wstyd
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Teraz tylko czekać na  kliknij: ukryte  i na ten sezon to wszystko co zobaczymy :P Ale trzeba przyznać, że za to można pokochać Akame ga KILL! – nikt nie jest Terminatorem i każdy ma tylko jedno życie.
  • Avatar
    Klemens 11.08.2014 16:28
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Klemens 10.08.2014 17:58
    Komentarz do recenzji "Glasslip"
    Tu nie chodzi o samo zamknięcie wątków, co o samo prowadzenie serii. Będzie to spoiler, więc czytasz na własną odpowiedzialność :) : kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Klemens 10.08.2014 14:47
    Komentarz do recenzji "Glasslip"
    Wycofuje się ze wszystkich słów które napisałem. Po 6 odcinku moja ocena spadła poniżej wszelkich ustalonych norm.
  • Avatar
    Klemens 9.08.2014 10:59
    Re: Świetnie się zapowiada
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    No właśnie wiem, ale dla mnie jest spora różnica w oglądaniu a czytaniu. Nie rozumiem dlaczego, jak to czytałem to jakoś mi to nie przeszkadzało, ale jak to samo się ogląda, to jest nudne jak z flaki z olejem. Jak z Harrym Potterem – książki zajetegowane, a filmy żałosne. Rozumiesz, prawda ? :D
  • Avatar
    Klemens 9.08.2014 00:40
    Re: Świetnie się zapowiada
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Ale liczyłem na to, że ich związek jakoś się rozwinie! :( Szczerze powiedziawszy to chyba ta para tak mnie urzekła w SAO. A bez ich dwojga to już nie to samo :(
  • Avatar
    Klemens 9.08.2014 00:38
    Komentarz do recenzji "Seirei Tsukai no Blade Dance"
    Nie wiem, nie czytałem tej LN, ale szczerze powiedziawszy, to to anime nie wygląda jakby miało być czymś poważnym. Tak jak blob powiedział, wydaje się to być sezonowa zapchajdziura. W dodatku anime będzie liczyć tylko 12 odcinków, a skoro jest aż 14 tomów nowelki, to wygląda to już totalnie na anime w stylu Gokukoku no Brynhildr, Code: Breaker czy Highschool of the Death* – 12 odcinków rozpoczynających 1684984169849852984 wątków z pierwowzoru i nie dokończenie żadnego, z brakiem perspektyw na następny sezon. Anime mające na celu promocję LN/gry/mangi i tyle.



    * kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Klemens 8.08.2014 12:53
    Re: Świetnie się zapowiada
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Mam takie samo zdanie. Także póki co mocno się zawodzę na SAOII. Cały klimat pierwszej odsłony tego LN wyparował i wygląda na to, że szybko nie powróci – o ile w ogóle będzie. Jako że czytałem LN wiem, że  kliknij: ukryte . Moim zdaniem anime mocno ucierpi z tego powodu, że  kliknij: ukryte 

    Co do tego, że z SAO w tym sezonie nie może nic konkurować – Akame ga KILL! i tyle w temacie. Jeżeli produkcja z pod szyldu A­‑1 Production zostanie na tym poziomie co jest, to nie ma dla Tatsumiego i spółki konkurencji.

    A teraz DLA ZAINTERESOWANYCH to co wiemy na 100% na temat przyszłości SAO:
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Klemens 8.08.2014 09:34
    Komentarz do recenzji "Seirei Tsukai no Blade Dance"
    Ja wiem, że nie ma szans na to, żeby to się w jakikolwiek sposób rozwinęło – będą maksymalnie 2 sezony.
  • Avatar
    A
    Klemens 7.08.2014 16:25
    Komentarz do recenzji "Seirei Tsukai no Blade Dance"
    Mi tak seria śmierdziała już od samej zapowiedzi na kilometr Zero no Tsukaima i się nie pomyliłem jak do tej pory.  kliknij: ukryte  – odhaczyć!  kliknij: ukryte  – odhaczyć!  kliknij: ukryte  – odhaczyć!  kliknij: ukryte  – odhaczyć!  kliknij: ukryte  – odhaczyć! Pseudo europejskie nazwiska, których żaden normalny 'europejczyk' nie wypowie – odhaczyć! Do full zestawu brakuje nam tylko tego, żeby główny bohater zakochał się w głównej bohaterce (co raczej nastąpi), super­‑uber­‑mega­‑silnego nemezis (który raczej będzie) i rozciągnięcia całej serii na 4 sezony.

    Jak dla mnie spoko, lubię takie serie, temu nie przestanę oglądać, ale twórcy mogli postarać się na coś bardziej oryginalnego. Dodać chociaż odrobinę świeżości i zaryzykować jakimś własnym pomysłem – nie, po najmniejszej linii oporu. A szkoda, bo osobiście wysoko oceniłbym, gdyby to anime miało własny charakter. A na to się nie zapowiada, niestety.
  • Avatar
    A
    Klemens 7.08.2014 16:07
    Komentarz do recenzji "Glasslip"
    Jak dla mnie seria póki co baaaardzo udana, lecz z jedną drobną wadą – po kij autorzy wcisnęli tu to pseudo przewidywanie przyszłości? Z tych momentów nic nie wynika. Twórcy IMO powinni trzymać się tej konwencji wyrobu szkła, bo jest to na tyle interesujące i oryginalne, że spokojnie mogliby kręcić się tylko wokoło tego tematu. Ja rozumiem, że ten paring Touko i Kakeru musi być na czymś podparty, ale tak jak mówiłem, samo szkło starczyłoby, a nie jakieś czary mary.

    Gdyby nie ten motyw magii, byłbym skłonny uznać, że będzie to najlepsza obyczajówka sezonu, jeżeli nie roku, top3 anime sezonu (zaraz po Akame ga KILL!) i top5 anime roku… Co ja gadam… I tak tak uważam, ale no kurde… Mocno poirytowali mnie tym jasnowidzeniem…
  • Avatar
    Klemens 7.08.2014 15:58
    Re: Z górki czy pod górkę?
    Komentarz do recenzji "Jinsei"
    Podpisuję się pod każdym słowem tego użytkownika! Szczególnie pod ostatnim akapitem.
  • Avatar
    A
    Klemens 6.08.2014 23:47
    Komentarz do recenzji "Highschool of the Dead"
    Obejrzałem i powiem tak – mi się podoba to w zmoderowano! Nienawidzę tematyki zombie, zwyczajnie mnie nudzi. Nawet The Walking Dead olałem – i grę i serial. Nie mam też na koncie żadnego pełnego obejrzanego filmu czy serialu z tą tematyką – widzę zombie i moja ocena spada o ~90%. Ale TU?!

    Jak już wspomniano w recenzji – w końcu nie mamy do czynienia z czymś, gdzie mamy głównego bohatera/grupę bohaterów, których chcą zjeść wszystkie umarlaki tego świata, oni ich rozwalają bez problemu, po czym ratują świat od morderczego wirusa niszcząc jakieś ustrojstwo i albo wszyscy zakażeni stają się z powrotem normalni, albo ich wyłącza jak roboty. NIE! Tu mamy typową dla Japonii cycatą grupę bohaterek, które kręcą się wokół facia, który jest NORMALNYM, ZDROWYM kolesiem z problemami jak wszyscy inni na przedstawionym w anime świecie (w końcu normalny facet w haremówce…) i jego kolegi psychopaty, który przy okazji jest znawcą i wielbicielem broni.

    Cała seria pokazuje prawdę, której twórcy hamerykańskich filmów boją się i unikają jak diabeł wody święconej – w przypadku apokalipsy ludzie nie będą grzecznie słuchać tego co im się powie, nie znajdzie się bohater, który ocali świat i nic nie wróci do normy – po apokalipsie świat będzie trzeba stworzyć na nowo i nikt inny tego za nas nie zrobi – każdy będzie musiał wyzbyć się wszelkiej moralności i sumienia – przeżycie będzie najważniejsze. Słabi zginą, a przeżyją najsilniejsi i najbystrzejsi. I za to chwała twórcom. No i ta końcówka, która podkreśla dobitnie tą prawdę i zostawia WIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEELKĄ furtkę na następną serię… Ale byłoby fajnie! :O No ale nie oszukujmy się, wątpię, żeby twórcy znaleźli kasę na kontynuację, bo tak jak dla mnie jest to istne 9/10, tak jestem jednym z nielicznych, którzy tak uważają. I dlatego nie będzie kasy z DVD, gadżetów, praw autorskich itp, co skutkuje brakiem kontynuacji. A szkoda.
  • Avatar
    A
    Klemens 6.08.2014 12:54
    Komentarz do recenzji "Acchi Kocchi"
    Lekkie, przyjemne, zabawne i przede wszystkim かわいい!!!!! W cale nie przesłodzone, miła dla oka kreska, dobre dobranie kolorków, ciekawe dialogi, fajnie wykreowane (pomimo tego, że sztampowe) postaci. Jedyne czego mi brakowało to to, żeby Miniawa w końcu powiedziała co czuje do Io! :(

    Powiem tak – dla kogoś, kto obejrzał Death Note, Higurashi, School Days i Elfen Lied pod rząd, za jednym zamachem, seria za serią, z dnia na dzień, z nudów (a każdy kto oglądał te anime wie, że do najlżejszych nie należą) to jest genialną odskocznią! Po takim maratonie Acchi Kocchi jest jak miód na serce.