x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: What the hell?
Rok rozpoczęcia mangi: 2010
Rok rozpoczęcia anime: 2014
Nie znam się na tworzeniu mangi, ale myślę, że twórca już od dawna miał pomysł na to, jak zakończyć swoje dzieło i nie chciał tego zdradzać na potrzeby anime, żeby ludzie nadal czytali mangę ( kliknij: ukryte bo dla sporej ilości osób – w tym mnie – zakończenie z anime było naciągane), w której będzie możliwe inne, bardziej satysfakcjonujące zakończenie.
Re: po 1 epku
W takim razie nie przeczytam tego co było przed, bo chcę zobaczyć, jak wysoko będzie próbowało skoczyć to anime, zanim upadnie na samiutkie dno. A nie ma nic, co lepiej podtrzymuje na duchu jak patrzenie na powolne samobójstwo kiepskiej bajki :D
Re: Po 1 epku
Re: Po 1 epku
Osobiście dam temu jeszcze jeden, góra dwa odcinki, bo coś się zaczyna dziać w kwestii muzycznej. Nie zmienia to jednak faktu, że nie zapowiada się to dobrze. Jak sprawy będą toczyć się tak dalej, to będzie tu mniej muzyki niż w K‑ON!, a to już poważny problem dla anime, które jako pierwsze w zakładce 'Genre' ma tag 'Music'...
Ogółem to zapowiada się tak, że chyba tylko masochista obejrzy to do końca.
Re: Kasa musi się zgadzać?
Należy też wziąć pod uwagę początek mangi 'Boruto' i ten dość kontrowersyjny zabieg w postaci kliknij: ukryte prawdopodobnego zabójstwa Naruto i ogółem całego zajścia w Konosze.
Jeżeli spekulacje sporej części widzów się potwierdzą, to 'Boruto' nie będzie wiele się różnić od końcówki 'Naruto', gdzie mieliśmy jakieś super walki mechów, zamiast normalnych ludzi. Ewentualnie cały wątek będzie tak absurdalny, że jedyne co pozostanie, to machnięcie ręką na ten stek bzdur.
Osobiście jestem zwolennikiem opcji, że kliknij: ukryte Naruto został gdzieś przesłany wraz z innymi i nie może się wydostać, a Boruto jakoś ich uwolni, ale nie wiem w jaki sposób uargumentować ten Byakugan w oku naszego młodziaka. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeżeli nowe anime będzie trzymać poziom początków swojej pierworodnej serii, będę w siódmym niebie. Natomiast jeżeli będą nadal trzymać poziom z filmu i nagle przeskoczą do kolosalnych overpoweringów jak w końcówce 'Naruto', nie pozostanie nic innego, jak porzucenie serii i nie psucie sobie humoru.
A co do Shippuudena to kończy podkreślę – kończy się SHIPPUUDEN. Nie Naruto. W któryś czwartek kwietnia wychodzi nowa seria 'Boruto'. W który nie zapowiedziano jeszcze, ale jej emisja nie będzie poprzedzona nawet przerwą w nadawaniu Naruto.
Raczej Merlin. W końcu to postać żeńska i jakimś wielkim spoilerem to nie będzie, skoro już w pierwszym odcinku, gdzie pokazywane są plakaty naszej siódemki, pokazana jest jako kobieta.