Komentarze
Slova
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
Nie, żebym tak nie uważał, ale na pewno nie chciałem tego przekazać pisząc o ankiecie – raczej chciałem zwrócić uwagę na różnice w oczekiwaniach.
Naiwne czy nie – zgadzamy się w meritum – głównym problemem tej adaptacji jest niezorientowanie, brak celu. To już progres.
Faktycznie użyłem tego terminu na wyrost, ale ani z tego było dobre SoL, ani przeciętna komedia (chociaż momenty miała, siostry Kongou skutecznie rozbrajały atmosferę). A jedna jaskółka wiosny nie czyni – poza pojedynczymi przebłyskami czegoś całkiem‑całkiem anime nie potrafiło sie absolutnie odnaleźć i przez to niezorientowanie wyszło byle jakie.
Wolałbym, gdyby to była seria akcji, wtedy można by jej wiele wybaczyć. Drama nie zawsze musi iść w parze z akcją. Zabrakło pomysłu i widać, że autorzy chcieli dogodzić wszystkim.
Naprawdę nie znajdę tego teraz.
Słaba to zachęta, zwłaszcza, że gra opiera się na bitwach morskich, a nie na nicnierobieniu. Yo jest trochę taki Idolm@ster – teraz zobacz różnice między anime KK i IM@sem, nawet tym nielubianym Cinderella Girls i zobacz, co zachęca lepiej do sięgnięcia po pierwowzór.
Inna sprawa, że w ankiecie japońscy widzowie wypowiedzieli się, że chcą w anime KK jeszcze więcej rzeczy, które pogrążyły tę adaptację, co jest bardzo wymowne.
Re: NIezłe
Przecież wszystko, co widz powinien wiedzieć, zostało już na ten temat powiedziane.
O widzisz, a ja właśnie widzę, że ten gundam jest najmniej schematycznym gundamem nie‑UC od niepamiętnych czasów. Poza marnym deathflagowaniem, które można wybaczyć, to fabuła jest rzeczywiście przemyślana i postępuje do przodu bardzo konsekwentnie, co mi przywodzi na myśl właśnie to, czego Ci brakuje – klimatu starych serii, a ja tu właśnie widzę metodykę Tomino – po trupach do wielkiego finału.
Piszesz o tym prawdziwym haremie pewnego bonza, czy o dwóch bohaterkach klejących się (to za duże słowo w tym przypadku) do Mikazukiego? Trudno mi się domyślić z kontekstu.
No toż to właśnie jest to OLD‑SCHOOL‑FEELING, którego Ci tak brakowało. No może nie dasz wiary, ale w Ideonie czy w Dunbine Tomino robił tak samo – główny bohater później nie miał do roboty nic ponad siedzenie w mechu. Albo nie wiesz, jak wyglądały stare anime i budujesz to wyobrażenie na podstawie kilku serii, które nie dają obrazu całości, albo coś zmyślasz.
To się nazywa kolizją ideałów z rzeczywistością, aka życie to nie je bajka. Właśnie dlatego staje się obiektem manipulacji – bo jest naiwna, co z resztą serial już podkreślił. Jednocześnie to jest zburzenie ideału żeńskiej bohaterki‑księżniczki, jaki budowały inne nie‑UC gundamy, chociażby Wing. Wyraźnie pokazano, że ideały to nie wszystko i że dziewczyna musi się wziąć w karby, jeśli chce osiągnąć zamierzone cele.
W takim Layznerze, gdy już w końcu ekipa dotarła do Ziemi, to się nagle konwencja zmieniła i zamiast mechów było Hokuto‑no‑ken z mechami :D także progres fabularny to może być różnisty.
Re: NIezłe
Ale to raczej ujma jest w tym przypadku…
Re: Shinmai Maou no Testament
No, w końcu to jeden z celów recenzji.