Komentarze
Slova
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
Miernota
To anime jest totalnie NIJAKIE. A przede wszystkim – nudne. Design postaci… no po prostu głupi, ok, nie wszystkich, ale szef SKET wygląda jak idiota w tym kondomie na głowie. No i jego „myślenie”, aż mi się przypomniał Kubuś Puchatek i kamień do myślenia…
Historia w odcinku zupełnie nie interesująca. Kreska… poza głównymi bohaterami reszta jest narysowana na odwal się, a animacja jest tak małoklatkowa, że aż gołym okiem widać ten brak płynności.
3/10 i to moja ocena ostateczna.
Re: PS
PS
INB4 napisz własną recenzję.
Spodziewałem się chyba za wiele, ale to przez to, że bohaterka przypomina Shinku z Rozen Maiden. Przewertowałem zawartość pierwszego odcinka, nic się nie działo, wyłączyłem i nie mam raczej zamiaru wracać. A turlająca się po podłodze loli to tani chwyt…
Co mnie urzekło? Bohaterowie poboczni. Kurcze, najpierw widzimy wrogów, a potem stopniowo stają się sprzymierzeńcami głównego bohatera. Albo prawdziwa natura Akceleratora, który ostatecznie zyskał moją sympatię.
Czas na drugą serię.
Re: Beznadziejna parodia
Re: :/
Re: :/
Re: Za nisko ocenione anime
Re: Moment nieprawdy
Re: niestety to boli
Tu się muszę nie zgodzić. Nie zauważyłem żadnej wybitnej propagandy, raczej mocno okrojone fakty historyczne, ale nie jakakolwiek gloryfikacja. Tutaj ZSRR broniło samo siebie, a nie całego świata.
Żadnego czarownika, poza Von Wolfem, w anime nie odnotowałem.
Za totalnie odpuchający poczatek przepełniony dziwnymi ekscesami głównej bohaterki. Także za zakończenie, które nie trzymało już nawet poziomu początku. Dla mnie te anime było dobre między ósmym a dziewiętnastym odcinkiem, z kulminacją na piętnastym. Reszta to jakby zupełnie inna bajka.
no w końcu :)
Dla mnie alternatywne zakończenie było lepsze, niż standardowe. Jakoś smutniejsze, a zarazem pełne promieniującego szczęścia. Taki śmiech przez łzy.
No i nastrój… zima , a ja zimę lubię. Ode mnie poszła ocena maksymalna.
Re: Narzekanie :)
Te anime nalezy do gatunku Mindfuck, podobnie jak legendarny (przynajmniej dla mnie) fight club. Jego też nie dało się jednoznacznie określić, bo był to zarazem dramat, film akcji, a miał nawet elementy dokumentalne.
Zależy, o którym zakończeniu mówisz. Jeżei chodzi o niechronologiczne, to było moim zdaniem genialne. idealnie wpasowany moment kulminacyjny i miłe rozwiązanie akcji. A na zakończeniu chronologicznym to płakałem. Pianino wyciska ze mnie łzy.
To sie nazywa mindfuck. Przestawienie odcinków ma na celu zdezorientowanie widza.