Tanuki-Anime

Akurat postać ojca była bardzo wiarygodnie wykreowaną personą. Człowiek sukcesu, który gardzi swoimi synami, gdy ci nie podołają. Starszy syn utarł mu więc nosa w bardzo typowy dla siebie sposób, drugi nie miał tyle charyzmy i tupetu, więc wolał być od niego jak najdalej. Postawa ojca bardzo dobrze wyjaśnia postawę głównego bohatera i motywy, jakimi się kieruje. Niestety, ale tato Hachikena to taki typ człowieka, który nie rozumie, że ktoś może mieć inne niż on zdanie na własny temat.
A boczek był tylko pretekstem. Niby nic nie znaczący detal, a jednak jako bodziec zadziałał niczym katalizator. Właśnie w taki sposób buduje się problemy i kłótnie – rozwijając spławy błahe jako pretekst do zaognienia konfliktu.

Nie jest to informacja istotna z punktu widzenia fabuły.

że jest w realiach studiów.

czego po pierwszym docinku absolutnie nie dało się uświadczyć ani w tle, ani w zachowaniu bohaterów. Równie dobrze mogliby być w szkole średniej, tak jak we wszystkich innych podobnych historiach i nie zmieniłoby to nic w odbiorze i zawartości serii.

Akurat blue gender ma wiele wspólnego z Black Bullet, bowiem SnK zrzyna z BG, a BB z SNK.
Niemniej Blue Gender jest słabe i lepiej już obejrzeć to samo, tylko że nowsze.

Gdyby mieli trafić tak, jak piszesz, to zajęłoby im to znacznie mniej czasu.

Tymczasem – jakże by inaczej – ci dobrzy jedną celną salwą posłali złych i niedobrych do piachu.

Sugerujesz, że drugowojenne okręty nie były w stanie trafić w cel pierwszą salwą?

A skąd ma znać owo zdanie?

Brzmi jak Shingeki no Kyojin.

Bronowanie postaci… talerzówką…

A czy ja coś mówię?

Przecież nie on jeden.

Nie, super moce to ostatnia deska ratunkowa autora, by nie dać przegrać głównym bohaterom, których postawił w obliczu przeciwnika, z którym by nie wygrali bez czary­‑mary. To świadczy jedynie o nieumiejętności autora w kwestii rozplanowania historii.
Przytoczone tu Initial D jest doskonałym przykładem na to, że supermoce są zbędne, jeśli autor wie o czym tworzy historię i wie, jak ją skomponować by była ciekawa. Jednocześnie, poza wyścigami samochodowymi, znalazło się miejsce na ciekawe wątki obyczajowe i miłosne.
Sport to sport. Sednem sportu jest stawanie na wyżynach własnych umiejętności i jeszcze wyżej, by stać się lepszym. jakiekolwiek supermoce, nawet zaczepione o realizm, to oszustwo i podważają ideę sportowej rywalizacji, w której chodzi jedynie o konfrontacje umiejętności człowieka takiego, jakim jest, zniwelowanie wad i znalezienie zalet.

W najnowszym odcinku było bezdźwięczne przemieszczanie się na rowerze. To już wystarczająco absurdalne, by być supermocą.

Główny bohater jest bardzo przeciętny.

Niemożebnie nudne. Tylko tyle da się tu powiedzieć.

Pewnie zdobyło zbyt małą popularność.

udało się uniknąć spadków jakości na drugim planie,

To jest jedna i jedyna rzecz, której o LH nie da się powiedzieć. Akurat spadki jakości były notoryczne i tak wyraźne, że wręcz kuriozalne.

Nie grałem w MMO rpg, a anime doceniłem. Cóż za dziwna sytuacja.

z tegp co widzę po komentarzach chyba charakter serii nie zmieni się wraz z jej postępem, więc chyba sobie odpuszczę…..??

Mieni się i to diametralnie.

Bardzo twórcze i artystyczne anime. Nie widziałem Matrixa, żadnej części, ani razu. Mimo to Animatrix zainteresował mnie i w ciągnął na półtorej godziny jak żaden inny film (oglądałem wszystkie części hurtem, pewnie to spotęgowało wrażenie). Pomysłowe podejście do realizacji filmu animowanego, topowi animatorzy (niepowtarzalny styl Koike, mistrzowska praca Norio Matsumoto). Przemawia do wyobraźni i jest wyraziste, bardzo bezpośrednie, a zarazem czuć w tej produkcji oniryczną cząstkę, ważną z punktu widzenia uniwersum.

coś poważniejszego

Wierz mi, że odniosłeś złudne wrażenie.

Nie, ale masz rację – umknęły Twojej uwadze, a ich wyłapanie znacznie podnosi ogólne wrażenia z seansu.

Pan wyżej lubi Rie KUgimiyę, jego opinia nie powinna być brana pod uwagę w przypadku rozpatrywania wartości tego anime.

Jako bliski krewny autysty widzę u wielu postaci uzasadnione przyczyny takiej oceny.

A nie zauważyłaś tych wszystkich zmyślnych aluzji do innych anime?