x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Gdzie jesteście, randomowi hejterzy? :D
Należy jeszcze pamiętać, że aby dyskusja miała sens, to nie należy innych dyskutantów traktować jak debili.
Akawashi odniósł się bezpośrednio do tylko jednej konkretnej części tej wypowiedzi, więc nie wiem o co Ci chodzi. Co więcej, odniósł się dosyć prawidłowo, bo co ma przedstawienie fabuły w mandze do tego w anime?
Re: .
Strasznie nie podobają mi się projekty postaci. Wyglądają jak sprzed 10 lat. Do tego te wielkie oczy, sprawiające wrażenie, że wszyscy wyglądają na szurniętych.
Nie, raczej nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Ten idiotyzm głównej bohaterki wydawał mi się strasznie sztuczny i naciągany. W skupieniu się na treści cały czas przeszkadzało mi to uczucie nieautentyczności. Jakby ona zamiast rzeczywiście być głupia, zachowywała się tak jak jej się wydaję głupia osoba się zachowuje. Coś a la przedstawienie upicia w filmach – nigdy nie wygląda tak jak w realu.
Naprawdę spodobał mi się główny bohater. Zrównoważony, potrafiący się zachować i mający wyraźny cel jakim jest odciążenie swojej rodziny zastępczej z odpowiedzialności za niego. Reszta postaci też wypada na razie pozytywnie, a jak wiadomo, to postaci są kluczem do zrobienia dobrych okruchów życia. Zapowiada się bardzo przyjemne show.
Re: Po 1 epku
Niestety już widzę, że fabuła będzie cierpieć na jedną zasadniczą wadę serii o podróżach w czasie – kompletne olanie „efektu motyla”. Tutaj niestety boli to podwójnie, bo nasi bohaterowie przenoszą się w czasie, by powstrzymać jakąśtam organizację przed zmianą biegu historii, przy czym nieodwrotnie sami przyczyniają się do zmiany historii. Chyba ten element należy zignorować już na starcie.
Po za tym reszta wypadła bardzo dobrze, no może z wyjątkiem jednego koszmarnego projektu postaci – nożownika w mundurku z szortami… smh…
Za serię wziąłem się tylko i wyłącznie przez trailer i to, że jest to mecha. Okazuje się jednak, że jak do tej pory jest całkiem syte. Postaci, pomimo potencjału do irytacji, na razie nie przeszkadzają, a MC nawet jest dosyć ciekawy. Świat przedstawiony też jest całkiem niezły, a same mechy mają ładny dizaj i sprawiają wrażenie prawdziwych maszyn bojowych w czasie walki.
Pierwszy odcinek poprowadzony był bardzo dobrze, przybliżył nam historię postaci i przedstawił świat, a na sam koniec zawiązał jakiś wątek – wszystko tak jak być powinno.
Ogółem na pewno lepsze niż się spodziewałem, teraz tylko żeby tak zostało.
Re: odcinek 1
Jedyny duży minus na razie to sceny akcji, które dzieją się zdecydowanie za szybko, jakby animacji brakowało klatek.
Re: Berserk [2017]
Re: Berserk [2017]
Mam nadzieję, że coś z tych eksperymentów w końcu wyjdzie. Już dwa sezony, więc chyba pora na wyciągnięcie jakichś wniosków i ich zastosowanie. Nie jestem przeciwnikiem CGI i wydaję mi się, że mam większą tolerancję na nie niż większość widzów, więc czekam tylko z niecierpliwością aż to CGI się w końcu poprawi.
Dodatkowym minusem są postaci. Prawie każda to nic innego tylko „proxy” (hue hue) jakiejś ideologii czy sposobu myślenia. Tak naprawdę trudno uznać część z nich za pełnoprawne postaci. Reszcie obsady zdecydowanie brakuje jakiejś ciekawszej osobowości. Ogółem – nic dobrego.
Anime spokojnie mogło się zamknąć w 12‑13 odcinkach w zasadzie bez utraty niczego ważnego, a nawet pozbyłoby się wtedy tej warstwy pretensjonalności.
Re: Berserk [2017]
Najgorsze wg mnie było to, że ostatni odcinek wyglądał tragicznie, jakby się cofnęli w rozwoju jeśli chodzi o grafikę. Może już im się hajs nie zgadzał albo coś…
Re: Berserk [2017]
Re: Przyzwoite, ale jednak zmarnowany potencjał
Re: Przyzwoite, ale jednak zmarnowany potencjał
To już pomijając fakt, że twórcy zdecydowali się na to, by ta lekka część była niesamowicie sztampowa i nudna.