x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Nic to, pomęczę jeszcze tę serię i się przekonam, czy jest dla niej jakieś światełko w tunelu, czy będzie ona konsekwentnie zjeżdżała po równi pochyłej. Cóż, taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, ale nie będę bawić się w proroka i sam się przekonam.
Tak. I dlatego też brak jakiegokolwiek infa mnie bardzo niepokoi, bo wszystko wskazuje na to, że prowadzenie tej serii będzie bardzo kulało i z biegiem czasu ilość błędów w narracji będzie narastać.
Dokładnie: jak ktoś ma pomysł na świat, to chce w niego wprowadzić czytelnika/widza jak najszybciej. Może nie od razu wszystkie szczegóły, ale dać mu ogólny zarys tego, co wymyślił i zachęcić go dalszego poznawania bardzo ważnego elementu swojego dzieła. Natomiast Re:Zero wygląda na serię po prostu w konwencji fantasy, gdzie autor nie poświęcił zbyt dużo czasu na kreację świata przedstawionego, w czym mnie utwierdza mnogość ras i istot.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Taa… jest to bardzo specyficzna grupa fanów, z któą najlepiej po prostu nie dyskutować. No, chyba że chce się ich potrollować, to wtedy można.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Ej, przecież to normalna kolej rzeczy i nie ma nic tutaj dziwnego.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
A nie jest to prawda? xD Chociaż… fakt, zdanie powinno brzmieć: „To najlepsze anime jakie jest w sezonie, bo ma statki i słodkie dziewczynki” :3
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Ale muszę się zgodzić: okazjonalny związek kazirodczy nie da w efekcie upośledzonego potomka. Problemem jest natomiast kultywowanie kazirodztwa w obrębie pewnej grupy (na przykłąd wspomniane przeze mnie dynastie faraonów w Starożytnym Egipcie), które na dłuższą metę pociąga już za sobą negatywne skutki tego procederu.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
No, ale tak właśnie działą internet: gdy się spotyka merytoryczne argumenty, to jest mniej chętnych do obrony serii niż w sytuacji, gdy ktoś nie obroni swojego krytycznego stanowiska.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Poczytaj o hodowli bananów i jej problemach związanych ze zbyt jednolitym genotypem. Zalecam również zapoznanie się z historią rodzin królewskich w Egipcie, gdzie kazirodztwo było uważane za dużo lepsze rozwiązanie niż wydawanie księżniczek za osoby niespokrewnione z faraonem.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Z miłą chęcią przeczytałbym taką argumentację. Miałbym się do czego odnieść i stanąć w obronie serii. A jak ktoś krytykuje założenia… to co ja mogę napisać? Że seria nie jest dla niego i tyle? Dlatego wolę, jak ktoś nie ma problemów z założeniami, lecz ocenia ich realizację inaczej niż ja. Wtedy można ciekawie podyskutować i powymieniać opinię, chyba że trafi się na osobę, która nie używa argumentów, tylko suchych stwierdzeń pokroju: „SAO super anime, a ty się nie znasz!”.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
No i nikt nie obiecywał, że to będzie dobre. Bo nie będzie. Od samego początku widać, że to crap i odmóżdżacz. I nic więcej.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
A co do mojej noty: pudło. Wystawiłem dziewięć, bo miałem wielki fun z oglądania. Oceniłem realizację założeń i poziom rozrywki, jaką mi seria dostarczyła. Za to dałem dużo niższą notę KanColle, czyli serię, która też łączy słodkie dziewczynki z militariami, bo jakość tej serii pozostawiała wiele do życzenia. Innymi słowy: subiektywnie oceniam realizację założeń, a nie same założenia.
No i ja jestem zwolennikiem postawy „nie lubisz, nie oglądaj” i stosuję ją osobiście. Dlaczego? Bo po co marnować czas na serię, która nie dostarcza nam rozrywki. Mija się to z celem. Lepiej te parę godzin spożytkowac na to, co się lubi. Chociaż z drugiej strony… nie uważam, żeby fani danej produkcji mieli prawo zamknąć komuś usta takim argumentem, bo ośmielił skrytykować się ich ulubioną bajeczkę. Dlatego też sam tak nikomu nie piszę, tylko sięgam po argumenty merytoryczne.
No i masz rację: oceny są tylko poglądowe i same z siebie nic nie znaczą. Dużo ważniejsze dla mnie jest to, kto je wystawia i jaka jest ich argumentacja. Dlatego też Twoje „3” i stojące za nim argumenty nie zniechęcą mnie do tytułu, bo od razu widzę, że krytykujesz element, który mnie osobiście zachęcił do oglądania tej serii.
Re: CGDCT czyli powinno być Yaaay4 a jest wielkie ble!
Tylko, że ty już opisałeś takie przypadki stwierdzeniem o „zdrowiu psychicznym”. Gdyż osoba, która traci rozeznanie między fikcją, a rzeczywistością nie jest zdrowa psychicznie. Niektórzy jednak stosują tutaj uproszczony tok rozumowania, że winne były gry. Natomiast pomijają bardzo istotny fakt, że gry były pośrednim powodem, a sedno problemu leżało w umyśle człowieka.
Tutaj poniekąd się zgadzam. Chociaż nie do końca. Czasem się trafi osoba, która wcześniej nie zwróciła uwagi na parę szczegółów i faktów, i można sensowną argumentacja wpłynąć na jej poglądy. W dodatku dyskusja jest dobrym źródłem informacji dla czytajacyh ją osób, gdyż pozwala zobaczyć dwa odmienne punkty widzenia i argumenty obydwu stron. No, ale jeśli ktoś za cel dyskusji postawi sobie na cel przekonanie drugiej strony do swoich racji… oh, well… chyba wtedy nigdy bym ci nie odpisywał, bo wiedziałbym, że to nie ma najmniejszego sensu, bo, podobnie jak ja, twardo bronisz swojego stanowiska i nie masz zwyczaju go zmieniać :P