x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
1
6
1
1
1
1
1
1
1
12
- Pierwsze pięć/sześć odcinków to w zasadzie czcza gadanina, którą możnaby skutecznie skrócić bez szkody dla fabuły
- Następne sześć epizodów to nudne i przewidywalne walki. No bo jak ma być ciekawie, skoro z góry wiadomo, że bohaterowie bez większych problemów pokonają każdego przeciwnika?
- Clayman to absolutnie beznadziejny antagonista
kliknij: ukryte - I jaki był sens tego Walpurgisu? Clayman zwołał władców demonów™ i myślał, że mając w zanadrzu Milim po prostu ich przegada? Przecież Rimuru nie musiał się nawet specjalnie wybraniać – od początku każdy ze zgromadzonych dobrze wiedział, o co chodzi
No i było parę malutkich plusików, ale co one mogą zdziałać, gdy rdzeń serialu jest słaby? Veldora i władcy demonów to całkiem sympatyczna zgraja, ale nic z tego nie wynika. Zero wykorzystania ich obecności w fabule.
I nawet Rimuru, gdy w końcu jest poważny i bezwzględny niezbyt przekonuje, choćby z tego względu, że wszystko wychodzi mu zbyt łatwo.
Nie oglądało się tego jakoś bardzo tragicznie, ale w porównaniu z potencjałem, jaki posiada ta bajka naprawdę jestem rozczarowany.
kliknij: ukryte I co do tego liska, co ją Rimuru uratował: nie wiem, czy film będzie kontynuucją, ale dam sobie rękę uciąć, że przybierze ludzką postać i zostanie kolejną haremetką
8
25
12
Re: 12
12
29
12
A najbardziej jestem zaskoczony, że zapowiedzieli film… Ostatni odcinek dość wyraźnie sugeruje, o czym będzie kontynuucja, ale i tak – ciężko mi sobie wyobrazić to anime w wersji kinowej xd
1
23
kliknij: ukryte No i znamy już przeszłość Shigarakiego. Bardzo tragiczną, smutną, wręcz makabryczną. Kolejny przykład jak świetnie to anime kreuje poszczególne postacie. Na tym etapie po prostu się Shigarakiego rozumie, wręcz się współczuje, że spotkał go właśnie taki los. I jest to też kolejny obraz ze społeczeństwa ludzi z supermocami – gdzieś tam Deku spełnia swoje marzenie, a gdzie indziej mały Tenko morduje swoją rodzinę, z powodu bezsilności i doprowadzenia na granicę załamania. Też to odbieram jako pokazanie jak straszne potrafią być moce, gdy się jeszcze nie potrafi nad nimi panować, szczególnie w takich warunkach, gdy dziecko jest zaszczute i gnębione przez ojca. Przeraża też bierność reszty rodziny – wystarczyło, by przeciwstawili się ojcu. Właśnie to też jest źródłem tragedii Shigarakiego – nikt wtedy nie stanął po jego stronie[/ukryj
5
8