x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
12
No i jeśli kogoś bardziej interesuje wędkarstwo niż słodkie dziewczynki, to na pewno będzie zadowolony – dużo tu technicznego „mięska”, choć wydaje mi się, że Houkago Teibou Nisshi było jednak bardziej wędkarskocentryczne.
11
11
Trochę szkoda, że za tydzień ostatni odcinek. Miło się to ogląda.
Re: po 10 odcinkach
10
I w ogóle trochę dziwne, że antagoniści wydają się być (na razie) w miarę kompetentni xd
9
Bardzo mi się za to nie podoba fakt, że ten sezon będzie miał tylko 12 odcinków, a więc skończy się na jakimś cliffhangerze, a resztę mangi zekranizują jako film albo coś innego. No naprawdę rozumiem, że chcą wycisnąć z tego tak dużo kasy jak mogą (a na pewno nie kierują się względami jakościowymi, bo gdyby tak było to poprzedni sezon wyszedłby pewnie później), ale takie coś jest wręcz okrutne wobec widzów, szczególnie, że manga już dawno się skończyła…
8
7
11
A zakończenie uważam za całkiem dobre, chociażby ze względu na to, że kliknij: ukryte Tengen udaje się na zasłużoną emeryturę, którą spędzi ze swoimi żonami. Szczęściarz xd
No to czekam na kolejny sezon xd
6
- Marin na początku odcinka była niezwykle urocza
- Gojo stał się mężczyzną i to w najlepszym, klasycznym stylu.
- Juju wypada bardzo fajnie.
- kliknij: ukryte Fragment z mahou shoujo wybitny. Boże, przecież to nawet miało rozdziałkę 4:3, muzykę żywcem wyjętą z lat dwutysięcznych oraz projekty postaci świetnie nawiązujące do kreski Umakoshiego… No i ten kryształ jak z Madoki xd
- to anime jest świetne, gdy parodiuje i nawiązuje do przemysłu anime
- fanserwis staje się kolejną zaletą tego anime
6
No i wydaje się, że pozostajemy przy schemacie „przyjaciółki tygodnia”. Mnie akurat to nie przeszkadza, choć to dość ciekawe podejście, bo w zasadzie jedyną postacią spajającą wszystkie epizody jest Akebi. No i właśnie przez takie ułożenie fabuły staje się ona poniekąd centrum wszechświata, czyli dziewczyną, którą wszyscy lubią i z którą każdy się zaprzyjaźnia. Łatwo ogólnie w takiej sytuacji zrobić z bohaterki Mary Sue, na szczęście jednak w tym anime twórcy unikają tego błędu.
5
10
5
4
kliknij: ukryte I Schwartz to najlepszy Kirito w historii anime xd
9
46
I ogólnie nie żałuję tego niemalże roku cotygodniowego oglądania. Tropical‑Rouge to naprawdę przyjemna, relaksująca bajka, więc raczej następną serię też będę oglądać.
No i najfajniejsze chyba były te wszystkie super absurdalne ataki drużynowe, szczególnie finałowy, który był tak odjechany, że nadal jestem pod wrażeniem xd. Mam nadzieję, że Delicious Party będzie kontynuować ten trend.
4
A odcinek pokazał Akebi z trochę innej strony, co jest zdecydowanie plusem. kliknij: ukryte Dziury w skarpetach to bardzo realistyczna rzecz xd
W drugim za to fabuła prawie nie istnieje, za to animacja… Pierwsza połowa filmu wygląda zwyczajnie, wręcz bliźniaczo podobnie do poprzedniej części, natomiast to co się dzieje dalej… Czysty animacyjny odjazd. Wygląda to tak jakby każdemu animatorowi dano wolną rękę i wyszedł z tego równie piękny, co szalony i chaotyczny festiwal sakugi będący mieszanką najróżniejszych stylów, koncepcji, nawet reżyserii. No dosłownie nic tu nie jest spójne, wszystko się przenika, a jednocześnie jest tak odrębne, a jednak naprawdę wciąga i fascynuje. Naprawdę dobrze się to ogląda. Ba, temu filmowi poświęcono nawet artykuł na sakugabooru.
Ogólnie o ile pierwszy film jest naprawdę nijaki, tak drugi to jedna z ciekawszych rzeczy jakie ma do zaoferowania uniwersum Fate i piszę tu tylko o stronie wizualnej, bo jak zaznaczyłem wcześniej – z resztą jest słabo, w porywach do średniego.
I dlatego też trochę żałuję, że nie wykorzystano w pełni potencjału rycerzy okrągłego stołu, no ale cóż… Tak już bywa.
Pierwszy film: 6/10
Drugi: 8/10
3
A tak ogólnie to jestem po prostu zaintrygowany tą bajką, szczególnie stroną wizualną. Zdecydowanie jest to coś trochę innego i w pewien sposób świeżego.
Re: No, u.
I to też ciekawa sprawa, bo szczerze w życiu bym nawet o tym nie pomyślał. Znaczy raczej z góry zakładałem, że no, w anime zazwyczaj jest wyolbrzymienie pewnych aspektów i nie ma to za bardzo przełożenia na realne życie.
I żeby nie było: nie bronię tej bajki, twoja opinia wręcz w pewien sposób mi się podoba i intryguje, bo przynajmniej widać, jak różne spojrzenie można mieć na pewne elementy mimo wszystko prostej komedii.
2
kliknij: ukryte Fajna też była końcówka odcinka. To dosyć imponujące, że Gojo grał w tę grał z kamienną twarzą, a reakcja dziadka też była fajna
6
I czemu mam wrażenie, że fabuły się skończyła się skończyła i do końca sezonu będę się tylko tłuc?