Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

tamakara

  • Avatar
    tamakara 29.05.2023 20:13
    Re: Pierwsza połowa git, zobaczymy co będzie w drugiej
    Komentarz do recenzji "Skip to Loafer"
    No cóż, też mam nadzieję, że będzie Ci się dalej dobrze oglądać. Ale właśnie to, co Tobie się podoba, mnie irytuje…  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    tamakara 12.05.2023 16:30
    Komentarz do recenzji "Skip to Loafer"
    To ma być pogodna i lekka opowieść o dzieciakach z liceum przeżywających swoje licealne życie. Pogoda odhaczona, lekkość odhaczona… ale jakoś to do mnie nie trafia.
    Usiadłam do oglądania pierwszego odcinka i tak mnie wciągnęło, że wyszłam dwa razy w trakcie. Zrobiłam sobie herbatkę, po obiedzie pozmywałam… Nie, żebym jakoś dużo przegapiła.
    Już się jakaś drama kroi na drugim planie, ale mdłe to jakieś takie.
  • Avatar
    A
    tamakara 21.04.2023 17:05
    Komentarz do recenzji "Boku no Kokoro no Yabai Yatsu"
    Polały się łzy me czyste! To jest po prostu doskonałe! Spodziewałam się, że będzie zabawne, ale, nigdy bym nie przypuszczała, że dostanę taką małą cudowną perfekcję… Moje anime sezonu.
  • Avatar
    tamakara 19.04.2023 10:59
    Re: słowa słowa słowa
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Słyszałeś o czymś takim jak oglądanie ironiczne? Dla beki? Dla sprawdzenia „ile wytrzymam”? :D Pewnie, że mogłabym spożytkować ten czas na coś innego, ale poczułam zew misji. I pewnie, że widziałam jakieś dobre rzeczy. Tremble all you want to dobry film. Dungeon Meshi, Tendou­‑ke Monogatari, Namida Ame to Serenade to dobre mangi, Mini metro to dobra gra…
    Cała reszta tych rozważań. Tak podryfowałeś, że znowu czuję wesołość.
  • Avatar
    A R
    tamakara 19.04.2023 10:48
    Płacz i zgrzytanie zębów
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Ubawiły mnie te rozżalone komentarze. Nie będę odpowiadać na każdy z osobna, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty.

    To są wasze podstawowe zarzuty:
    1. Mienia tut obrażajut!
    2. Jak to można napisać, czym bohaterka zajmuje się w serii? Spojlery!

    Przypuszczałam, że czyjeś ego zostanie draśnięte, ale żeby aż tak? hoho
    Wstydzicie się lubić coś, co jest skierowane do dzieciaków? To was obraża? Ciekawe. Mnie w innym wątku określono jako nadwrażliwą pannę i nastoletnią dziewicę, tutaj zaś uważa się, że zieję nienawiścią do scenek w typie pląsanie po kwiecistej łączce. Zdecydujcie się :D
    Cóż, jak to napisała Melmothia na zakończenie swoich zajawek „Ładne to, ale dziurawe koszmarnie, tylko dla koneserek i koneserów zwiewnych bishounenów czy najwytrwalszych szyderców, bo innego powodu oglądania dalej nie widzę.”
    Przypadła mi rola wytrwałego szydercy. Uwierzcie, mogłam się postarać bardziej, ale byłam BARDZO łaskawa. Właśnie przez fakt wzięcia poprawki na to, że jest seria dla małych dziewczynek.

    Sarkazm? Pewnie. Pełne egzaltacji zachwyty nad tą historią są niepoważne jeśli ma się więcej niż 12 lat. Czarę goryczy przelało odradzanie jej młodszym odbiorcom. Nie, ona jest właśnie skierowana do młodszych odbiorców. Z drugiej strony porównywanie jej do twórczości Andersena? ... :|
    5/10 było bardzo łaskawe z mojej strony.
  • Avatar
    tamakara 18.04.2023 15:34
    słowa słowa słowa
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Drogie Bez Zalogowania

    Jestem przekonana, że idealnie wskazałam grupę docelową omawianego anima. To żaden wstyd lubić animy dla małych dziewczynek. Jeżeli natomiast uważasz, że sam fakt, że jakiś tytuł lubi osoba starsza niż 12 lat, z automatu sprawia, ze dana historia ma być traktowana jako coś, nie wiem, bardziej wartościowego? Mądrzejszego? Muszę cię zmartwić: mylisz się.

    Zamieszczone w treści „spojlery” czy raczej informacje dotyczące fabuły znalazły się tam z jasno określonego powodu. Moim celem było wskazanie niekonsekwencji w kreacji świata przedstawione Cukrowo Jabłuszkowej Bajeczki, robienia z bohaterów narzędzi fabularnych i ogólnej naiwności. Spojlerować to bym naprawdę mogła, wywlekając każdą jedną głupotę scenariusza, chociażby wspomniany powód przegranej Anne w konkursie, albo omówić wszystkie szczegóły tajemnicy zaginięcia srebrnego cukru. Znikającego więcej niż raz, że nadmienię mimochodem. Straszny spojer…
    Oceniłam to anime bardzo łaskawie, gdzie tu hejt? Nie uznaję go za szkodliwe, tylko tragicznie głupie.

    Uznajesz, że recenzja jest zła. Przyjmuję to na klatę. Ale uwaga o tym, ze recenzent powinien obejrzeć jakąś serię dwa razy zanim ośmieli się wyrazić swoją opinię na jej temat, przypomina mi niesławną rozmowę pomiędzy Barbarą Białowąs i Michałem Walkiewiczem, z której swego czasu śmiał się cały polski Internet.

    Udawanie, że nie znasz mojej płci, ani jak zapisać mój nick, przemilczę.

    Pozdrawiam
  • Avatar
    tamakara 17.04.2023 08:40
    Re: Dobre to!
    Komentarz do recenzji "Yamada-kun to Lv999 no Koi o Suru"
    „Dla mnie łamaniem schematu jest początek relacji w miejscu złamanego serca protagonistki”

    znaczy, że ktoś został porzucony i udaje związek z kimś innym, żeby wzbudzić zazdrość u ex, a potem ta nowa udawana para zostaje parą naprawdę? No rzeczywiście bardzo nowatorskie ;p

    i em… myślisz, że on  kliknij: ukryte  było chociaż w koroshi ai, że tak z głowy jeden przykład podam. A tytułów z motywem, że ktoś prowadzi pijanego w sztok bohatera do swojego domu, nie będę wymieniać, bo byłoby ich za dużo.

    „No i jeszcze to, co na strefie zachodziej wzbudziło najwięcej kontrowersji, czyli czyj z kim to jest związek”

    proszę cię…
  • Avatar
    tamakara 12.04.2023 17:29
    Re: Dobre to!
    Komentarz do recenzji "Yamada-kun to Lv999 no Koi o Suru"
    Nie mam problemu, że oglądasz, albo Ci się podoba. Byłam szczerze zainteresowana.
  • Avatar
    A
    tamakara 12.04.2023 15:36
    Komentarz do recenzji "Kanojo ga Koushaku-tei ni Itta Riyuu"
    W ramach masochistycznego robienia sobie krzywdy i wypalania szarych komórek, obejrzałam pierwszy odcinek tego dziadostwa, chociaż wiedziałam dokładnie czego należy się spodziewać, bo czytałam przecież wersję komiksową.
    Och jakie to jest durne durne durne =_= Tak durne, że aż dostałam kolki z głupawki.
    Nie wiem, co zabolało mnie najmocniej.
    Małe rączki książkowego ojca bohaterki?
    Jej kulawe metody zerwania z narzeczonym?
    Tragiczne ubrania wszystkich postaci?
    Pół odcinka opowiedziane z offu?
    A może to, że jedyna sensowna tajemnica, czyli „kto zepchnął bohaterkę z dachu” zostaje zamieciona pod dywan i zapomniana na rzecz takich samych bzdetów co zawsze: reinkarnowanej dziewusze pisany jest kolejny przedwczesny zgon, więc musi uwieść mrocznego chłopa, żeby tego uniknąć :D
    Cóż, sama to sobie zrobiłam, mogłam przecież nie oglądać…
  • Avatar
    tamakara 12.04.2023 14:52
    Re: Dobre to!
    Komentarz do recenzji "Yamada-kun to Lv999 no Koi o Suru"
    Nie oglądam anime, przeczytałam 46 rozdziałów mangi… Gdzie tu jest łamanie schematu, bo nie widzę?
  • Avatar
    A
    tamakara 12.04.2023 12:37
    Komentarz do recenzji "The Marginal Service"
    Nie obdarzyłabym tego projektu drugim spojrzeniem nawet na etapie zapowiedzi, gdyby moje wyspecjalizowane ucho nie wyłowiło Shimono w obsadzie. Shimono w obsadzie = tama ogląda chociaż kawałek.
    I tak, na kawałku przestanę, dokładnie na jednym odcinku. Do połowy jakoś tam trochę się bawiłam, w drugiej połowie poczułam zmęczenie.
    Jak już powiedziałam gdzie indziej, było to niewątpliwie doświadczenie. A i brzydkie toto okropnie. Aż dziw, że coś z tak (stosunkowo) rozdmuchaną akcją promocyjną jest takie paskudne :D Cały budżet poszedł nad seiyuu? hih
  • Avatar
    tamakara 28.03.2023 08:24
    Re: Bajka o pasji i o miłości.
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Zirytował mnie ten komentarz…haha zapomniałam o tej serii, ale teraz zmuszę się i obejrzę do końca. Albo umrę próbując…
    Tanuku, szykuj się na recenzję :|
  • Avatar
    tamakara 16.02.2023 09:17
    Komentarz do recenzji "Vinland Saga Season 2"
    Czyli jest dokładnie jak te X lat temu, w przypadku czytelników mangi hih. Opierając się na wrażeniach z komiksu, bo anima już nie tknę, to nie jest historia o Wikingach jako takich, Ten łupieżczo­‑wojenny rozdział to był… tylko pierwszy rozdział. To jest opowieść o drodze Thorfinna do  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    tamakara 13.02.2023 12:12
    Komentarz do recenzji "Monster"
    Obejrzałam wczoraj dwa odcinki i… oczywiście, nie ma mowy o opiniowaniu całości, jednak sam ten początek zdecydowanie mnie nie przekonał. Zawiązanie akcji jest strasznie telenowelowe, złole kartonowi, główny bohater – najwyraźniej jedyny chirurg w szpitalu, ba, być może w całym mieście albo i kraju, który potrafi operować, ukrzywdzony tak bardzo niesprawiedliwie, że to wręcz śmieszne.
    Akcja toczy się w Niemczech chyba tylko po to, żeby było egzotycznie, bo wszystko jest tu bardzo japońskie. Najbardziej uderzyło mnie, albo rozbawiło(?) „biznesowe” małżeństwo córki dyrektora szpitala i błyskawiczna zmiana nastawienia dziewczyny, gdy bohater popadł w niełaskę. A skoro ma takie złote rączki, to powinni się tam o niego wręcz bić. Nie ten szpital, to inny.
    No wszystkie nieszczęścia na niego spadają, a on taki dobry i prawy :|
  • Avatar
    tamakara 6.02.2023 19:37
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    w tym okresie życia ma się mnóstwo czasu wolnego (na pewno uczą się mniej jak 40 h tygodniowo

    Ale w Japonii? :D
    No nie wiem, nie wiem…

    W sportówkach nie chodzi o realizm, tylko o nakama power i o to, żeby widz patrząc na pot, krew i łzy bohaterów sam poczuł motywację do wzięcia własnej dupy w troki.  kliknij: ukryte . Świecące piłki, nazwy dla ataków specjalnych, skakanie na dwa metry i tęczowe fryzury. No i do szkoły chodzi się tylko dlatego, że tam jest boisko/hala/basen. Gdzie tu realizm? Bo mają, na papierze, po 15 lat? :D A bohater, który ma 22, musi być już poważny i nie ma prawa tracić czasu na coś, co nie daje mu wymiernej korzyści?
    No ja nie wiem, nie wiem…
    Ci tutaj, poza jednym, i bez biegania dość wyraźnie marnowali czas. Mam wrażenie, że zachowywali się dość typowo jak na studentów, ale może się nie znam.
    Ponieważ w międzyczasie zaczęłam sobie to anime oglądać, przestałam być bezstronna i mogę poczuć wenę do bronienia go, ups! Tak więc myślę, że w tym miejscu skończę ;)
  • Avatar
    tamakara 2.02.2023 21:09
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    Wyskoczyłaś z tym Kappeiem… Dobrze, że nic nie piłam, bo byłby zgon przez zachłyśnięcie.
  • Avatar
    tamakara 2.02.2023 21:08
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    Nie, żeby się chciała jakoś kłócić, albo bronić akurat tego anima lol ale mówiąc o tym, że „bohaterowie (innych sportówek) są na takim etapie życia, że mogą sobie na to pozwolić” nie masz chyba na myśli gimnazjalistów/licealistów, których podstawowym obowiązkiem jest nie zawalić szkoły? :D
  • Avatar
    tamakara 2.02.2023 14:01
    Re: dubbing pl
    Komentarz do recenzji "Junji Ito: Makabryczne japońskie opowieści"
    Oczywiście wiem, że ilość kłapów musi się zgadzać z tekstem lol ale nie miałam pojęcia, że dubbing lokalizuje się bardziej niż napisy. Ciekawe.
  • Avatar
    tamakara 2.02.2023 13:48
    Re: Rozczarowujące anime
    Komentarz do recenzji "Kaze ga Tsuyoku Fuite Iru"
    Ale czy to nie jest tak, że wszystkie sportówki są oparte na zasadzie „rzuć wszystko i trenuj”? A jeśli nie wszystkie, to lwia ich część…?
  • Avatar
    tamakara 30.01.2023 13:00
    Re: dubbing pl
    Komentarz do recenzji "Junji Ito: Makabryczne japońskie opowieści"
    A skąd pewność, że polskich napisach nie będzie tego cytatu z Misia? Przecież to jest jedno tłumaczenie, prawda?
  • Avatar
    tamakara 17.01.2023 21:10
    Re: Jak długo wytrzymam?
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    „Jest” nie „jestem”, słodziaku.
    Ale faktycznie coś ze mną nie tak, skoro karmię trolla.
  • Avatar
    tamakara 17.01.2023 18:45
    Re: Jak długo wytrzymam?
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Tak, wiem, że jest kretynką.
  • Avatar
    tamakara 17.01.2023 18:44
    Re: do drugiego odcinka
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Z końmi chodzi mi o to, że seria jest tak porywająca, że potrzebowałam na czymś skupić uwagę. Otóż dzieląc się wrażeniami z pierwszego odcinka, napisałam przyjaciółce, że „hej, chciałabym zobaczyć, jak ta dziewoja zajmuje się tym bydlęciem, które ciągnie jej dobytek” i specjalnie na to uważałam.
    No i co? No i nic :D Bohaterka jest tak dobra i taka wrażliwa, a o najważniejszą rzecz nie dba. I tak, to byłoby ciekawsze, niż większość z tego, co przychodzi nam oglądać w zamian.
  • Avatar
    tamakara 14.01.2023 21:18
    do drugiego odcinka
    Komentarz do recenzji "Sugar Apple Fairy Tale"
    Chciałam się tu rozpisać, jak bardzo to jest durne, powyzłośliwiać się nad wszystkimi bzdurami – np. traktowanie koni jako integralnych części wozów jest chyba na porządku dziennym w tym świecie (tak, przejmuję się losem animowych koników bardziej niż bohaterką), a harem… ten harem no po prostu… uh. Ale po co? Nawet „romantyczna scenka” na mnie nie podziałała, jak twórcy by chcieli, bo reszta odcinka mnie zirytowała i zmęczyła.
    Pass
  • Avatar
    tamakara 13.01.2023 14:11
    Komentarz do recenzji "Romantic Killer"
    Jak dobrze, że nigdy nie używam polskich napisów… :D

    Swoją drogą jestem ciekawa, czy kiedy Lili przybiera ludzkie kształty, to też tak mówi? Nie mam już dostępu do netflixa i nie sprawdzę sama xD