Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

tamakara

  • Avatar
    A
    tamakara 6.07.2016 10:41
    Komentarz do recenzji "Servamp"
    No dobra, trzy lata na to czekałam… Pierwszy odcinek ucieszył mnie bardzo, idealnie głupawy :D Trzeba podkreślić podwójną linią, że rozsmakowuję się w głosie Kuro~ Strasznie mi się wszystko podoba, ale opening będę przewijać… Rany X_x
  • Avatar
    tamakara 5.07.2016 19:48
    Re: Odcinek 1
    Komentarz do recenzji "Cheer Danshi!!"
    Dołączam się do zachwytów i błagań.
  • Avatar
    tamakara 5.07.2016 17:16
    Komentarz do recenzji "Days"
    eghem
    Dla jasności – to, że oglądam to konkretne anime dla hintów, nie oznacza, że nie wiem jak działa piłka nożna, ani w żaden sposób nie udowadnia, że kobiety jako zbiorowość nie mogą się znać/interesować sportem albo rozumieć zasad rządzących tą lub inną dyscypliną. Ba, mogą poznać te zasady specjalnie przez wgląd na jakąś sportówkę, a w „realu” nadal sportu nie lubić.
    Bardzo proszę nie budować na mojej żartobliwej wypowiedzi żadnych teorii.
  • Avatar
    A
    tamakara 5.07.2016 15:15
    Komentarz do recenzji "Amaama to Inazuma"
    Rozkoszne. Kochane. Śliczne i Cieplutkie T_T
    dokładnie takie jak powinno być, oby tak dalej.
  • Avatar
    tamakara 5.07.2016 11:39
    Komentarz do recenzji "Days"
    jak powiedziałam – bardzo to dziwne :D
  • Avatar
    tamakara 5.07.2016 09:55
    Komentarz do recenzji "Days"
    Zapewne mogę, ale to dziwna koncpepcja :D Zwłaszcza w kontekście tytułu, gdzie, wg. relacji świadka, chłopiec A, leżąc nocą w łóżku, rozmyśla o chłopcu B i doznaje przy tym tzw. „bicia serca”...
    hm hmm po co jeszcze oglądać sportówki tak ogólnie? Chodzi o podziwianie estetyki ludzkiego ciała w ruchu? :D to popieram, zwłaszcza jeśli pomyślę o tym cudzie o łyżwiarstwie, które ma kiedyś w przyszłości wejść na ekrany. A może o fabułę? Fabuła w produkcji fabularnej z pewnością ma znaczenie *kiwa głową*
    Nie wiem tylko po kiego grzyba ktoś przychodzi wylewać swoje żale i straszny ból pod moją fazę. Chłopce tak pięknie się w tym animu do siebie rumienią awwww~ a ten mi tu o jakimś oszustwie z powodu zastosowania kliszy ...
  • Avatar
    tamakara 4.07.2016 16:13
    Komentarz do recenzji "Days"
    Bronić? Jak wolności? Bo złapałam fazę na wieczorynkę? Bo napisałam, że nie ma przymusu oglądania? To jest wychodzenie na barykady? Nie strój sobie ze mnie żartów, dobrze? Rozmawiamy o głupiutkiej sportówkce do popisania fanfików, a Ty się unosisz, jakbyś pieniądze zainwestował i tak strasznie Cię oszukano…
    W porządku, męcz się z tym dalej, skoro masz taki kaprys :)
  • Avatar
    tamakara 4.07.2016 12:02
    Komentarz do recenzji "Days"
    Na szczęście nie ma przymusu.
  • Avatar
    tamakara 4.07.2016 08:18
    Komentarz do recenzji "Days"
    ... aha.
  • Avatar
    tamakara 3.07.2016 21:21
    Komentarz do recenzji "Fukigen na Mononokean"
    Właściwie i tak i nie… To ma pełne prawo się podobać, bo historia broni się sama :D I chłopaki (a potem dziewczyny i inne lisy) kochane strasznie <3
    Problem mam raczej ze stroną techniczno­‑wizualną adaptacji. Chwilami jakieś takie płaskie mi się wydawało, dziwnie cieniowane, „biedniejsze” niż się przyzwyczaiłam. Za to głosy po prostu idealne – jakby mnie ktoś wcześniej zapytał, to pewnie tak bym właśnie obsadziła x3
  • Avatar
    A
    tamakara 3.07.2016 21:05
    Komentarz do recenzji "Days"
    To było piękne. Jest wszystko, czego może oczekiwać po sportówce taki ktoś jak ja. Powzruszałam się nawet, kilka razy zapowietrzyłam i poleciało bardzo wiele „o matko”. Bardzo subtelnie sobie z fudziosiami poczynają, bardzo.
    Seans pierwszego odcinka uważam za udany. Co prawda z głównego bohatera zaraz wylezie mutant piłkarski… niby już zaczął wyłazić, bo normalny człowiek to by tego wszystkiego nie przeżył, ale jest tak uroczą szotą bidulką, że mu wybaczam :D
  • Avatar
    A
    tamakara 29.06.2016 16:37
    Komentarz do recenzji "Fukigen na Mononokean"
    Dobrze było ich zobaczyć poruszających się i mówiących, bo kocham tę historię bardzo mocno, ale ogólnie wersja animowa sprawia „takie se” pierwsze wrażenie. Skoku jakościowego zapewne nie ma co się spodziewać, całkiem możliwe więc, że sobie odpuszczę… chyba, że Abeno mnie jednak przekona, bo Abeno jest zawsze piękny.
  • Avatar
    tamakara 15.06.2016 19:50
    Komentarz do recenzji "Joker Game"
    Mówisz o  kliknij: ukryte  Daj spokój, to było piękne. Uśmiałam się do łez :D Potem były już tylko łzy…
  • Avatar
    tamakara 11.06.2016 14:10
    Komentarz do recenzji "Shounen Maid"
    Zapraszam najuprzejmiej do zmiany takiego stanu rzeczy i dodania ogryzka.
  • Avatar
    A
    tamakara 15.05.2016 11:31
    Komentarz do recenzji "Kumamiko: Girl Meets Bear"
    Każdy odcinek zostawia mnie w stanie stanowiącym mieszaninę zachwytu i zacieszu, ale to, co działo się w odcinku szóstym było tak piękne. Tak piękne… że po prostu brak mi słów.
    Machi jest naprawdę biedna, Natsu jest strasznie biedny, Yoshio jest za to szczęśliwym człowiekiem i moim idolem. Kocham ich wszystkich przeokrutnie.
    A pojawienie się księcia™... o losie! *płacze*
  • Avatar
    tamakara 4.05.2016 16:49
    Komentarz do recenzji "Bungou Stray Dogs"
    Jak nie ma, jak jest? W tym odcinku retrospekcja pojawia się dokładnie w tych samych miejscu co w mandze… W dalszych rozdziałach też się do tego wraca. Akurat w momentach, kiedy chłopca dopada ciężar istnienia. Adaptacja tego nadużywa? Owszem, ale widziałam znacznie gorsze i o wiele mniej estetyczne zapychacze czasu antenowego.

    Jak dobrze, że nie oglądam adaptacji po przeczytaniu mangi

    ... aha. Cieszę się Twoim szczęściem? Oo
  • Avatar
    tamakara 4.05.2016 11:02
    Komentarz do recenzji "Bungou Stray Dogs"
    To rzuć od razu, bo na pewno się pojawi…
  • Avatar
    tamakara 29.04.2016 10:20
    Komentarz do recenzji "Hyouka"
    Oto tama, burzycielka spokoju umysłów…
    awwww Usiadłaś do ponownego oglądania z trwogą w sercu, bo tam się jakieś joje dzieją, a przecież masz szip? Przyznam, że trochę się śmieję.

    Nie bój żaby, Oreki/Chitanda jest 100% kanoniczne, utarte tradycją seishun mystery i żadne sugestie KyoAni tego nie burzą. Ba, ja sama uważam, że Oreki/Chitanda jest absolutnie przeurocze. Ale nie możesz jednocześnie zaprzeczyć, że wymienione przeze mnie sceny faktycznie miały miejsce. Kto widzi podtekst ten widzi i doujiny rysuje. Nie widzisz? Ciesz się, bo z tej drogi nie ma odwrotu… *dum dum dum*  kliknij: ukryte 

    p.s. myślę, że niewiele szczurów czyta tanuki, więc przeprosiny są niepotrzebne ;p
  • Avatar
    tamakara 21.04.2016 21:11
    Re: Coś jest nie tak...
    Komentarz do recenzji "Joker Game"
    Denerwuje mnie idealizacja tych szpiegów, która tonami wylewa się z ekranu.


    Jak pięknie ułożona fryzura przez cały odcinek, mimo leżenia w łóżku i bandaży? :D To największy plus tej historii xD
  • Avatar
    tamakara 21.04.2016 08:31
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    ...Cóż, mam nadzieję, że dostaniesz mnóstwo satysfakcjonujących odpowiedzi w swojej ankiecie, chociaż ciągle nie wiem na co Ci to, bo w końcu jest ponad pół tysiąca komentarzy z opiniami. Jakiś studencki projekcik na boku? ;) oh well.

    Skoro Tobie nie chciało się klikać w odnośnik, to mi tym bardziej nie chce się osobno tłumaczyć ヽ(ー_ー )ノ Wiedz jedynie, że słowo „yaoistka”, nie dość, że brzmi paskudnie, jest mocno passé. Wypada rozumieć słowa, których się używa.
  • Avatar
    tamakara 20.04.2016 18:58
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    kwestia kwestia kwestia bosz… ;p
  • Avatar
    tamakara 20.04.2016 18:57
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Może Ty nie masz sentymentu, ale to dość powszechna tendencja. Zwyczajnie uważam, że takie traktowanie tych dwóch anime trochę zaciemnia obraz. W kwestii crystal to jak kopanie leżącego.

    Absolutnie nie mam żadnego problemu w kwestii tego, co myślisz o paringach, Ale odebrałam Twoją pierwszą wypowiedź, jakby Ty miała problem z moim postrzeganiem tej samej kwestii. Nieporozumienie?
  • Avatar
    tamakara 20.04.2016 16:47
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    A teraz mi powiedz w którym miejscu napisałam, że crystal jest lepsze od pierwszego anime, bo jest wierne oryginałowi? hmmmm? To są po prostu dwa osobne twory.

    Donia pisze:
    Za brak wątku Nephrite/Naru to bym z chęcią przetrzepała skórę twórcom!


    Skąd pomysł, że powinien tam taki wątek być, skoro nie traktujemy starej wersji jako wyjściowej? ;3 Jeśli jej tak nie traktujemy, to ów brak nie może być realnym zarzutem. Podobnie jak sam fakt innej muzyki.


    Nie wiem też dlaczego ciągniesz wątek BL. Denial, czy jak?
    Jeśli przeczytałaś mój tekst, to powinnaś zwrócić uwagę na ten fragment o negocjacji z materiałem źródłowym i hintów bazujących na utartych schematach żyjących przez ponad dekadę w doujinowym fandomie. Chyba, że specjalnie to ignorujesz. Ale szczerze – guzik mnie to obchodzi :D nie jesteś fujoshi, więc dyskusja na ten temat i może jeszcze jakieś tłumaczenia są bezcelowe. Jak gadanie ze ślepym o kolorach…
    Wzmianka na temat shounenów (ale to nie dotyczy tylko shounenów) dotyczyła jednej uwagi Doni. Mianowicie pisze ona, że pewna grupa fandomu zainteresowała się sailorami po tym, kiedy znalazła tam gejowską parę ergo coś do szipowania. Czyli bez tego elementu sailory nie byłyby dla tej grupy ciekawe? Relacja Kunzite i Zoisite była przedstawiona w taki sposób, że wiele współczesnych anime wcale­‑nie­‑BL­‑skąd jest tak samo jeśli nie bardziej dosłowne _­‑__ Jeżeli określona grupa fandomu szuka TYLKO szipu, to ma do dyspozycji materiał z dziesiątków innych tytułów, którymi swoje apetyty zaspokoi o wiele lepiej. A jeśli mają sentyment, to mogą obejrzeć jeszcze raz pierwszą serię starych sailorek. Nowa wersja nie sprawia, że stara odpłynęła w niebyt. One istnieją obok siebie.
  • Avatar
    tamakara 20.04.2016 12:53
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Ja osobiście nie rozumiem twojego podejścia.


    przeżyję
    zwyczajnie crystal nie ma nic wspólnego z pierwszym anime poza tym, że adaptują jedną mangę. Więc „omg co oni zrobili z tą historią?” jest niewłaściwym podejściem. Bo właśnie nic nie zrobili. To w pierwszej adaptacji nazmieniano ile wlezie. Porównanie do pierwszego anime nie jest porównaniem do pierwowzoru i cały sentyment świata tego nie zmieni. Bardzo mi przykro.

    Co do wątków BL w shounen… jeśli masz tak bujną wyobraźnię by widzieć jakiekolwiek pairingi to pewnie każdy ma takie wątki.


    o, na ten temat to się na pewno nie będę z Tobą kłócić. Żyj sobie klapkami na oczach, skoro Ci z tym dobrze :D
  • Avatar
    tamakara 20.04.2016 10:40
    Re: Informacja a ankiecie i pocieszenie dla fanów - mogło być gorzej...
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Jak dla mnie to możesz napisać całą serię recenzji porównawczych czy innych felietonów o sailorach, ale to raczej teksty na czytelnię. Zwyczajnie, sądząc po długości Twoich komentarzy, doszłam do wniosku, że masz bardzo lekkie pióro i zaczęłam się zastanawiać, czy i przy tekście właściwym nie uciekasz za bardzo w dygresje. Ostatecznie od emisji tego anime minął już prawie rok, musisz więc tworzyć prawdziwie monumentalne dzieło.
    Z drugiej strony – nie wiem dlaczego przepraszasz ludzi, że jeszcze nie skończyłaś recenzji. To nie nasza sprawa na czym upływa Ci prawdziwe życie. Będziesz miała czas, to napiszesz albo deadline Ci ucieknie i tyle. Szefowej się tłumacz :D

    Tak, dużo ludzi (wszyscy?) odwołuje się do pierwszego anime, ale czy to znaczy, że oni są poważni? ;) Emocje i sentyment to jedno, ale crystal od początku było reklamowane jako wierna mandze adaptacja. Nie jest słabe, bo różni się od pierwszego anime. Po prostu jest słabe :D
    Co do wojowniczek i generałów – pani autorka jakieś tam hinty rzucała, ale wyszedł z tego jeszcze jeden zmarnowany wątek, którego druga adaptacja nie potrafiła rozwinąć.

    To było oczywiste, że wiele fanów będzie oburzonych jak pominą np. wątek ZoisitexKunzite – ile yaoistek zaczęło szaleć za Sailorkami właśnie z powodu tego wątku?

    Na wszystkich świętych, kiedy wreszcie to beznadziejne określenie umrze? *posypuje solą*
    masz, poszerz horyzonty ;p ... innymi słowy: mała strata, bo więcej BL można teraz w pierwszym lepszym shounenie uświadczyć.


    A ankieta? No raczej nie. Przede wszystkim nie obejrzałam anime do końca*, po drugie nie bardzo rozumiem, czemu ma ona służyć.


    *to jest chyba wystarczającą odpowiedzią na pytanie, czy „wolę” wersję toei ;p