Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

tamakara

  • Avatar
    tamakara 18.08.2015 19:17
    Re: ep 6
    Komentarz do recenzji "Makura no Danshi"
    Mojego ulubieńca? To niewinne dziecię „zbyt dobre dla tego świata” śpiworem? D: no wiesz? *bulwers* Coś Ci się musiało pomylić xD

    Swoją drogą, czy jest jakaś drama z chuunibyou jako motywem przewodnim? Nic mi do głowy nie przychodzi. Słuchaczka snująca fantazję o tym, że absztyfikant snuje fantazje…
  • Avatar
    tamakara 17.08.2015 20:11
    ep 6
    Komentarz do recenzji "Makura no Danshi"
    Ten odcinek był dziwny jak cholera.
    Wstęp przed openingiem kazał mi zawołać (czy też wychrypieć, bo zapalenie krtani) tsundre!! a potem?
    Chuunibyou emo tsundere i jeszcze lekoman?
    co to jest? zgubiłam się… lol

    jednak motyw z krawatem był uroczy i Matsuoka też~

    Kiedy wreszcie będą bliźniaki, no? Ja czekam >:D
  • Avatar
    tamakara 16.08.2015 13:20
    Re: Po 1 i 2 odcinku
    Komentarz do recenzji "Death Note [2015]"
    Avalia napisał(a):
    wstawienie Raito i L'a razem pod prysznic…

    To też miałam na myśli. Jestem z serią na bieżąco xD I fabuła właśnie dobiła do momentu, w którym znudziłam się oryginałem. Wróciły wątpliwości. Mam nadzieję, że szanowni twórcy wiedzą, gdzie zmierzają.

    Avalia napisał(a):
    Z Kento zrobili kobietę co chwilę zmieniającą koszulki

    Gdybyś była facetem, to byłby piękny pretekst do pogawędki na temat seksizmu lol… Przecież to ma być niby objaw chorobliwego przywiązania do czystości, ale tak naprawdę pretekst do pokazywania brzucha. Tst tst, naprawdę…
  • Avatar
    tamakara 15.08.2015 16:15
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    W sumie to wzięłam ją za trolla, ale sympatyczniejszego, niż to, co dzieje się powyżej i poniżej xp i też tak z przymrużeniem oka się czepiłam, bo chociaż mam dokładnie przeciwne odczucia, to przecież podyskutować zawsze można.

    ani słowa o hamelnie, niech zginie w mrokach najczarniejszej piwnicy XD
  • Avatar
    tamakara 15.08.2015 15:53
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
  • Avatar
    tamakara 15.08.2015 15:48
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    Reasumując. Nie podoba Ci się, bo wcześniejsza adaptacja jest przeboska i wszystko inne z definicji musi być gorsze, nawet oryginał? Czy nie podoba Ci się, bo jest takie beznadziejne? Musi być beznadziejne, poniżej wszelkiej krytyki i absolutnie nie do oglądania, skoro aż nieskończoność…
  • Avatar
    tamakara 15.08.2015 15:38
    Re: Po 1 i 2 odcinku
    Komentarz do recenzji "Death Note [2015]"
    No, sama wierną fanką nie mogę się nazwać. Mangę przerwałam jakoś w połowie, Neara i Mello tylko z doujinów znam >:D zmiany mi nie przeszkadzają. Bałam się, że twórców wena poniesie, popłyną w jakimś dziwnym kierunku, zapętlą i zrobi się całkowity bezsens (Ouroboros ghehke) ale chyba wyszli na prostą. Nawet zachowanie Raito jakoś tam wyjaśnili i akcja nabrała tempa. Po trzecim odcinku na dobre się wciągnęłam i poczułam coś więcej niż pustą wesołość :D Chociaż robią taki fanserwis, że nie ma mowy o zachowaniu powagi. Nie mogę uciec od wrażenia, że to taka próba podbicia ratingu, ale przecież się nie skarżę…
    Przez chwilę myślałam też, że Misa dostanie trochę mózgu i już w ogóle byłam gotowa pocztówkę z gratulacjami pisać, ale chyba nic z tego :(  kliknij: ukryte 
    Najbardziej boję się kreacji Neara, bo to zupełna niewiadoma. Coś czuję, że zadziała „klątwa białych peruk”.
  • Avatar
    tamakara 15.08.2015 15:08
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    Ujęła mnie ta „nieskończoność”. Koniecznie trzeba postawić na swoim? :3
    Nie jesteś zwolenniczką wiernych adaptacji, ok. Wolisz, jak twórcy anime sobie pozwalają, jasne. (Zazwyczaj ludziom przeszkadza odejście od pierwowzoru. Nie dogodzisz…)
    Ale argumentowanie słabości nowej adaptacji faktem, że wcześniejsza bardziej Ci się podoba. Niezbyt przekonujące.


  • Avatar
    R
    tamakara 13.08.2015 12:56
    Komentarz do recenzji "Hunter X Hunter [2011]"
    openingi i endingi osobiście uważam za, delikatnie mówiąc, nijakie i nieciekawe


    Jako, że jestem od lat nieprzytomnie zakochana w yuzu i mam ich za wspaniałych artystów, przykro mi się czyta takie słowa. Cóż, gusta… Zastanawiałam się też przez chwilę, czy jestem właśnie taką osobą, „której bez zastrzeżeń przypadnie do gustu cała seria”. Chyba tak, skoro dałam 10, no ale bias robi swoje. Tak naprawdę chciałam przypiąć się do czegoś innego.
    Czy autor recenzji nie ocenił całości fabuły właśnie pod kątem kontrowersyjnego chimera arc? Wrażenie musiało być naprawdę wyjątkowo negatywne, skoro, wydaje mi się, nieprzeciętne, yorkshin i greed island, pełne „hunterowej roboty i przygód” poszły w zapomnienie. Hmm
    W sumie ganianie za pawiem kosmosu i poławianie skarbów przez 150 odcinków, bez żadnego umierania i traum, byłoby z pewnością bardzo przyjemnym spinnoffem.
  • Avatar
    A
    tamakara 12.08.2015 18:03
    Komentarz do recenzji "Akagami no Shirayukihime"
    Wreszcie obejrzałam pierwszy odcinek. Hmmm
    Animacja piękna, kolory cieszą oko i w ogóle cud malina, ale fabuła? Miałam niezbyt przyjemne wrażenie skrótowości, byle szybciutko ten plot zawiązać, spiknąć kogo trzeba i jedziemy dalej. Może gdyby książę nie miał obstawy, która robiła za sztuczny tłum…? Cóż, w mandze to jednak sprawiało jakieś lepsze wrażenie.
  • Avatar
    tamakara 11.08.2015 02:24
    Re: #osobistewyznanie (długa i nudna historia o tym, że nadmiar sprytu zabija)
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    Tak jakoś mi się opacznie zrozumiało :p zrobiłam się od pewnego czasu mocno cięta na ten problem, bo jestem zdania, że można jednakowo się wzruszać, jak i rzygać dalej niź widzimy i przy shoujo, i yaoi, i yuri. Chociaź na yaoi zawsze jest większa tolerancja, bo… patrz cytat o upośledzeniu.
  • Avatar
    tamakara 11.08.2015 02:14
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    A bo ja wiem, czy szkody? Że się niekontrolowane szipy uruchamiają, może tyle. Wtedy wszystkie „sasunaru” stają się widokiem chcianym i poszukiwanym i możesz przez nich płakać. Ale jak szipuje się niekanonicznie dziewczynę i chłopaka, albo nawet kanonicznie, to niby niektórym szajba nie odbija? XD No i głośna część fandomu mocno na nerwy działa, ale znowu, to cecha wspólna wszystkich fandomów.
  • Avatar
    tamakara 11.08.2015 01:56
    Re: #osobistewyznanie (długa i nudna historia o tym, że nadmiar sprytu zabija)
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    Zgodzę się z Tobą w kwestii początku wypowiedzi, ale potem…eh. Można mieć dowolne fetysze, na gejów teź. I zaciesz z pewnością nie jest rzeczą złą, uwielbiam zacieszać, ale sprowadzanie całego bl do zacieszu jest zwyczajnie dla tego gatunku krzywdzące. Jakby to nieszczęsne yaoi nie mogło wzbudzić jakiejkolwiek emocji, tylko wesołość i machanie płetwami. Jakby było mniej prawdziwe i w podrzędnej pozycji do jedynych słusznych romansów damskomęskich. Oczywiście większość jest albo na poziomie durnego szojca, albo obrzydliwa, ale nie wypaczaj młodym poglądów już na wstępie xp
  • Avatar
    tamakara 10.08.2015 23:18
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    Ale dlaczego? Ja do Ciebie z pełną sympatią ^^; Po prostu mi się na wspominki i filozofowanie zebrało.

    Yaoi naprawdę potrafi być złe i traumatyzujące na wiele sposobów, doradzam ostrożność w doborze ewentualnej przyszłej lektury. W razie czego, służę sugestią ;)
  • Avatar
    tamakara 10.08.2015 22:58
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    Na nieistniejącym od dziesięciu lat jpopowym forum? XD

    Ale takie spojrzenie to chyba istotna część każdej przyjaźni.
  • Avatar
    tamakara 10.08.2015 22:32
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    Moja przyjaciółka się na ten temat doktoryzuje, więc wiesz ;p

    ta sama przyjaciółka oświadczyła niedawno, że, cytuję: „bl to bardzo realistyczny gatunek, który doskonale oddaje emocjonalne i intelektualne upośledzenie mężczyzn”
    można się dowartościować xD
  • Avatar
    tamakara 10.08.2015 21:46
    Komentarz do recenzji "Junjou Romantica"
    o matko, świeżynka! jeszcze niewinna! jeszcze nic nie wie! awwww macki same z piórnika wypełzają eghemhem ^^;

    ale i ja się podczepię, bo to ciekawy temat. Po przeczytaniu komentarza jolekp naszła mnie refleksja. Chyba naprawdę chodzi o to, od czego się zaczyna. Moje początki (notabene byłam jakoś w Twoim wieku) to boys next door i kaze to ki no uta, znaczy takie angsty i ogólny ból życia, że człowiek naprawdę widział w tym fabułę, a nie tylko kwaśny zaciesz i, roniąc łzy, wołał do świata: „ale tam jest sens, głębia i cierpienie, nie porno!”, a na porno rzucało się zasłonę milczenia.

    Ogólnie to jej nie słuchaj, ona jest w denialu xD
  • Avatar
    tamakara 10.08.2015 21:22
    ep 5
    Komentarz do recenzji "Makura no Danshi"
    O masakra jaki słodziak! o masakra o masakra!!! Jestem masakrycznie zacieszona. I jeszcze ma sensowne hobby, aż miło :D Nie wierzę, że nie zapytałabym, co powinnam ze sobą zabrać, ale whatever. Obejrzałam ten odcinek trzy razy.

    I w ogóle, Umehara, będę mieć na ciebie oko. mhmm

    ocena znowu idzie w górę.
  • Avatar
    tamakara 6.08.2015 11:12
    Komentarz do recenzji "Makura no Danshi"
    „buc uwielbiający poniżać”? hmmm to chyba nie ten typ. On tylko próbuje być ore­‑sama.
  • Avatar
    A
    tamakara 5.08.2015 14:45
    Komentarz do recenzji "Sore ga Seiyuu!"
    Cudowny odcinek pełen Horie­‑san :D to już było coś więcej niż cameo, omg jaka jestem ucieszona! Tylko Maaya ucieszyłaby mnie bardziej.
    I, ponieważ absolutnie kocham seiyuu eventy, jestem ucieszona x 9000 *_* nie ma nic lepszego. Podekscytowałam się, jakby prawdziwy oglądała lol
  • Avatar
    tamakara 4.08.2015 14:22
    ep 4
    Komentarz do recenzji "Makura no Danshi"
    Oj niedobrze, zapomniałam o dobranocce, a tegotygodniowy chłopiec okazał się doprawdy przeuroczy. Myślałam, że będzie reprezentował inny typ, a tu takie miłe zaskoczenie. Z tego wszystkiego ten odcinek okazał się dla mnie najkrótszy z dotychczasowych i zdecydowanie najbardziej sympatyczny.

    Tylko… skąd jest chłopiec? Z jakiejś wioski w górach? :D mam nadzieję, że bohaterka nie wplącze się w coś rodem z horroru.
  • Avatar
    A
    tamakara 3.08.2015 21:33
    Komentarz do recenzji "Ushio to Tora [2015]"
    Wrażenie po pierwszym odcinku było raczej negatywne. Bohater wydał mi się koszmarnie niesympatyczny, żarty nieśmieszne i wszystko takie jakieś, no, naprawdę przepraszam, brzydkie na czele z koszamrkowatym openingiem…
    Ale ponieważ najwyraźniej cierpię na nadmiar czasu (hahaha) i oglądam w tym sezonie tylko dwie serie, więc postanowiłam dać temu szansę i chyba powoli się wciągam. Oto obejrzałam odcinek piąty i chociaż całość ciągle uważam za niepociągającą dla oka, a fabuła cały czas jest na etapie rozkręcania się, to jednak bawię się lepiej i Ushio nadrobił w mych oczach. Zdecydowanie jednak to pan kocur jest absolutną gwiazdą tej historii.
  • Avatar
    tamakara 3.08.2015 21:21
    Komentarz do recenzji "Rokka no Yuusha"
    Cicho, nie spojluj xD Chociaż to pewnie oczywista oczywistość. Ja tam jestem ciągle dopiero po pierwszym odcinku, ale przeczytawszy kawałek książki skojarzyło mi się z pewnym kryminałem, w którym sprawcą był narrator. Bardzo by mnie ubawiło podobne rozwiązanie, ale jak nie, to szkoda.
  • Avatar
    tamakara 2.08.2015 16:13
    Komentarz do recenzji "Rokka no Yuusha"
    O, ja też go podejrzewam. I podejrzewam jego całkowitą nieświadomość :D
  • Avatar
    tamakara 30.07.2015 20:48
    Re: Sherlock, is that you?
    Komentarz do recenzji "Psycho-Pass"
    Najpierw się roześmiałam, potem przemyślałam sprawę, bo to dość zaskakujące zestawienie i… Czy chodzi o całość, czy o tę jedną scenę? Coś czuję, że to drugie i teraz jest mi NAPRAWDĘ wesoło. :D Z Elementary też trochę ściągali, bo przecież Watson jest kobietą…