x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: W tym miejscu można zwracać mi honor ^^
Re: W tym miejscu można zwracać mi honor ^^
Re: W tym miejscu można zwracać mi honor ^^
Na 100% wiemy kogo Shin za ojca uważa i, że nie można odrzucić ewentualności ojcostwa Kiku. Tyle anime, w mandze taka sugestia jest popchnięta jeszcze dalej, więc chyba rzeczywiście musimy to uznać za fakt. W związku z tym jtrefl odzyskał swój honor, ale historia strasznie straciła na jakości, nie ma się z czego cieszyć ;p
Nino jako yandere… jaka wizja :D ale niet, wyjątkowo niet
Re: W tym miejscu można zwracać mi honor ^^
Re: W tym miejscu można zwracać mi honor ^^
kliknij: ukryte Takie rozwiązanie wypacza charakter konatsu, robi z niej całkowitą psychopatkę. Jak to się niby miało odbyć? Gwałt? A jeśli obopólna zgoda, to psychopatów jest dwoje. Bezsensowne jest też wprowadzenie postaci pana szefa yakuzy, który okazuje się całkowicie po nic, również po nic jest konfrontacja, jaką wywołał yotaro – tym samym jedna z niewielu nacechowanych dynamizmem scen sezonu okazuje się pozbawioną sensu farsą i oszustwem. Ileż cynizmu musiałoby być w tych wszystkich ludziach, żeby to na niego sprowadzić! I to całkowicie na drugim planie… Smutne, bardzo smutne, dlatego nie potrafię zaakceptować tych sugestii jako prawdy. Poza tym takie rewelacje powinny, z fabularnego punktu widzenia, zostać zaprezentowane inaczej. Z czym więc zostaje widz, któremu taka opcja nie postała w głowie i spotyka się z nią dopiero w ostatnim odcinku? Z wtf i fuj
Mam też wrażenie, że na siłę zmieniamy punkt ciężkości całej historii. Bo jeżeli mamy ją sprowadzić do tropienia sprawcy tzn. ojca Shina, to… trochę słabo?
jestem za to nieustannie pod wrażeniem przemiany materii bohaterów a także ogólnej doskonałości genów :D i ah, shimono, moja miłości~
Re: Takie krótkie pytanie...
jak napisała niżej moshi, jałowa dyskusja…
Re: Takie krótkie pytanie...
i serio, czy ja napisałam cokolwiek na temat… „terminologii” jakiej używasz? to poniżej mojej godności
Re: Takie krótkie pytanie...
Co do potencjalnego zysku, wyraźnie się zgubiłaś, napiszę więc inaczej – chodziło mi o to, w jaki sposób niezwracanie uwagi na wątki homoseksualne, przemilczenie ich, ignorowanie etc. stanowi element propagandy? Coś takiego implikujesz, ale to się chyba wyklucza, prawda? Nie?
Re: I wyszło na moje!
Re: Takie krótkie pytanie...
Re: Takie krótkie pytanie...
Tak! Włączasz sobie anime a tam nieoznakowani geje grasują! Skandal. Spisek, zmowa i zasadzka…
Re: 10/10
Re: 10/10
Pocieszne i głupiutkie niesamowicie.
kliknij: ukryte „Yakumo ma motyw, bo na pewno chciałby mieć potomstwo z ukochanym Sukeroku”
tutaj pojechałeś po całości. Ogólnie piękny troll, ubawiłam się :D
Re: do tych którzy oglądali
czyżby syndrom yoi?
Re: Odcinek 3 - Pojechali po bandzie (Spoilery
Re: Odcinek 3 - Pojechali po bandzie (Spoilery
Zastanawia mnie tylko to automatyczne przekierowanie akurat na TEGO Boga. Czy coś w serii to sugeruje, czy to tylko hmmm kulturowa predylekcja?
Re: Odcinek 3 - Pojechali po bandzie (Spoilery
a gdzie jest napisane, że ten bóg jest Bogiem judeo‑chrześcjiańskim? znaczy może był wzorowany, nie mam pojęcia, ale takie podejście kłóci się z faktem, że mamy tu jakąś reinkarnację czy coś.
po kiego wplątywać w to prawdziwe religie? no chyba, że ktoś szuka fermentu…
Re: I po co się katować?
ale porażka też może być ;D
Re: I po co się katować?
i weź, bo to co piszesz, zabrzmiało, jakby anime to były same przynajmniej dobre produkcje tworzone przez zdolnych ludzi z wizją, w żadnym wypadku niskobudżetowe, na odwal się i w celu szybkiego i łatwego zapchania odbiorcy badziewia :D Obie wiemy, że łatwiej trafić na ten drugi typ.
Powtórzę napisane w recenzji – są dobre japońskie filmy, serio! Powiem więcej, w Japonii powstają filmy bardzo dobre, średnie, guilty pleasure i coś, czym można jedynie nakarmić świnię. Jak wszędzie, obawiam się. Podobnie jak seriale. To nie jest tak, że robienie złych filmów jest japońską cechą narodową. Bosz… takie GO!, jyuryoku pierrot, hana to alice, paco to mahou no ehon, laundry… przecież to są świetne filmy! Tyle, że nie będą mieć recenzji na tanuku, bo nie powstały w oparciu o komiks. Podobnie jak seriale: obie serie legal high, pierwsza seria galileo, spec, haikiei chichiue‑sama, hitorishizuka – same świetne rzeczy! (przykłady na szybko, tylko to co mi przychodzi do głowy bez przekopywania neta)
a takie produkcje, które są na podstawie mang? Pierwsze z brzegu – kenshin, można mieć masę zarzutów, ale zrobiony świetnie! bakuman – bardzo w porządku, sangatsu no lion – trailery krzyczą, że będzie super (jest kamiki i kase, na 100% będzie super). ao haru ride to oczywiście już inna liga, ale dało się normalnie oglądać, koukou debut było przepocieszne, himitsu no akko‑chan absolutnie kochane. i wszystkie te serialowe ekranizacji josei… no dobra, z seriami bywa jeszcze bardziej rozmaicie niż z filmami, ale takie kimi wa petto, kyou wa kaisha yasumimasu, albo nigehaji… nigehaji było naprawdę fajne, albo 5ji kara 9ji made! to na pewno lepsze niż oryginał. seigi no mikata też lepsze niż oryginał. kuitan ZDECYDOWANIE lepsze niż oryginał i kultowe (?) IWGP!
Oczywiście, że Japonia ma te swoje klisze i koleiny bezpieczeństwa, z których ciężko wyjść. I oczywiście, że jest tam cała masa słabego aktorstwa, bo castingi wyglądają jak wyglądają, ale jest też naprawdę dużo ludzi z talentem, nawet tona takiego syfu jak doushitemo furetakunai czy innych tytanów tego nie zmieni :D
kocham, że w tym anime cały czas, ale NAPRAWDĘ cały czas żrą <3 kocham „pracę kamery”, nawet jeśli to w większości zabieg ukrywający oszczędności – wygląda świetnie, i kocham hirotana ;-;
kliknij: ukryte nigdy nie było tajemniczej „rywalki” z przeszłości, trauma i nieszczęśliwie utracona miłość Tomoe to oszustwo haha wszystko po to, by pokazać kilka romantycznych scenek z Jedyną Słuszną Parą! jaki żal :D
i kliknij: ukryte za mało o yatorim eh, mam niby czytać dla niego mangę, tak?