Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Nikodemsky

  • Avatar
    Nikodemsky 26.06.2017 22:27
    Komentarz do recenzji "Eromanga Sensei"
    W sensie finalnym? To nie było nic poza słabą, fanserwisową formą OVA. Było i tak o wiele bardziej „grzeczne”, niż się spodziewałem.
  • Avatar
    Nikodemsky 26.06.2017 22:25
    Re: Eromanga-sensei
    Komentarz do recenzji "Eromanga Sensei"
    Można odebrać relacje tego rodzeństwa jako niezdrowe z naszego punktu widzenia ale „braciszek” wyraźnie wspominał, że kochał siostrę tylko i wyłącznie jako rodzinę, jego „fascynacja” wynikała również z przywiązania, które utworzyło się po  kliknij: ukryte . Wyrażenie pojawiło się co prawda jednokrotnie ale zmienia postać rzeczy – w odróżnieniu choćby od Oregairu. Nie ma więc mowy tutaj o pedofilii.

    Nie będę bronił na siłę serii, bo to nie było nic specjalnego i tym bardziej nawet dla mnie to była zapchajdziura oraz niektóre sceny można wręcz odebrać jako zaloty pomiędzy rodzeństwem(bardzo słaba forma fanserwisu) ale warto daną serię/adaptację znać jednak porządnie, zanim się szufladkuje ją, czy jej odbiorców w ten sposób i nie chodzi tutaj już nawet o jej charakter ale o ogólnie przyjęte zasady netykiety, do której również powinni się stosować użytkownicy Tanuki.

    Poza tym całość skończyła się nadal niewinnie, także nie ma podstaw do twierdzenia, że seria jest „chora”.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 26.06.2017 15:37
    Komentarz do recenzji "Berserk [2017]"
    Kupa wyciętego materiału, 3D momentami było tak słabe, że patrzeć się nie dało i Miura, który znowu robi przerwę od mangi… generalnie to poziom adaptacji podobny do pierwszego sezonu ale nic specjalnego. Nadal liczę, że ktoś kiedyś zrobi porządną adaptację całego Berserka w 2D. Tj. Jeśli kiedykolwiek mangę uda się skończyć.
  • Avatar
    Nikodemsky 24.06.2017 15:41
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Chodziło o to po prostu, że to nie koniec historii, nic poza tym. Trzymam kciuki za 3 sezon ale czy się pojawi? Nie mam pojęcia :/
  • Avatar
    Nikodemsky 24.06.2017 10:28
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Tworzyli wcześniej grę o jakiejś losowej nazwie. Teraz zdecydowali się na następny projekt o faktycznej nazwie serii, co sugerowałoby, że całość tak naprawdę się dopiero zacznie. Dlaczego mieliby kończyć historię rozpoczynając projekt(grę) o tytule faktycznej historii? Mam nadzieję, że tym razem jest jaśniej.
  • Avatar
    Nikodemsky 23.06.2017 18:48
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Tak brzmi nazwa ich nowego projektu :)
  • Avatar
    Nikodemsky 23.06.2017 12:21
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Zamknięty w sensie brak większych cliffhangerów, niedopowiedzeń pomiędzy postaciami i jakichś innych niejasności. Ostatni odcinek był bardzo fajnym domknięciem i jednocześnie podstawką pod nowy sezon, jeśli ten kiedykolwiek wyjdzie. Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia.

    PS. Zbyt dużo się wydarzyło przez ostatnie 3 odcinki, żeby móc określać sytuację statusem quo.
  • Avatar
    Nikodemsky 23.06.2017 12:15
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Spójrz na tytuł serii i na tytuł nowego projektu gry :)
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 22.06.2017 23:42
    Komentarz do recenzji "Ren'ai Boukun"
    Ciężko określić jednoznacznie czym jest to anime – przez te 12 odcinków próbuje być naprawdę wszystkim, od parodii bogatej w nawiązania po lżejszą dramę z elementami soft gore i oczywiście z haremem na przedzie. Fanserwisu nie ma praktycznie wcale, bardzo dużo jest rozmów o niczym i gagów w trochę przesadzonej formie.

    Z czasem nawet udało mi się przyzwyczaić do całości ale brakowało mi tutaj jakiegoś przechylenia szali w którąś ze stron, przez większość czasu był to swojego rodzaju chaos, który może nie każdemu pasować.

    Generalnie jest to seria niezła na rozluźnienie i raczej będzie problem z poleceniem konkretnemu odbiorcy – trzeba obejrzeć choćby jeden odcinek, żeby poczuć „szaleństwo” tej serii.

    Na koniec mogę pochwalić za to, że jest ładnie domknięta, kreska trzyma swój poziom(stosowane jest wiele uproszczeń ale to jak mniemam było zamierzone) i nie czuję, żebym specjalnie marnował czas na jej oglądanie. Pokuszę się o stwierdzenie, że był to całkiem fajny eksperyment.

    Ode mnie mocne 5/10.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 22.06.2017 19:18
    Komentarz do recenzji "Saenai Heroine no Sodatekata♭"
    Fajnie zamknięty sezon. Bałem się niedopowiedzeń, jakichś słów nienawiści, cliffhangerów, czy czegokolwiek innego ale ja czuję się usatysfakcjonowany i mam głęboką nadzieję, że pojawi się również 3 sezon za jakiś czas.

    Mam jednak wrażenie, że projekt ich nowszej gry jest jeszcze bardziej oklepany, niż pierwszy. Nie gustuję co prawda w VN ale nie brzmi to specjalnie zachęcająco. Nie chwytam się tej kwestii zbyt mocno, bo i tak bardzo rajcuje mnie cały proces i „perypetie” bohaterów.

    Swoją drogą ostatni odcinek, to bardzo miły gest w stronę fanów – nie dość, że w końcu  kliknij: ukryte .

    No i mam wrażenie, że na koniec historii serce Tomoyii zdobędzie  kliknij: ukryte  – zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

    Ode mnie 8/10 za ten sezon. Jak najbardziej warto obejrzeć.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 22.06.2017 19:04
    Komentarz do recenzji "Shokugeki no Souma: Ni no Sara"
    Dla zainteresowanych potwierdzono trzeci sezon serii na jesień: [link]
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 22.06.2017 12:15
    Komentarz do recenzji "Busou Shoujo Machiavellism"
    Po pierwszym odcinku nastawiłem się na przeciętny battle­‑shounen i wiele się nie pomyliłem, spodziewałem się jednak, że element haremowy nie będzie tak wyraźny.

    Koniec końców wyszło całkiem nieźle – przyjemny zapychacz czasu. Bohater, który ma zbyt wysokie mniemanie o sobie spotyka co raz to mocniejszych przeciwników, dość znany schemat aczkolwiek odpowiednio zastosowany jest jak najbardziej warty uwagi. Całkiem niezła kreska i seria sama w sobie nie pcha się przed szereg, oczywiście podobnie jak w innych tego typu pozostawia miejsce na więcej ale jest jak najbardziej domknięta bez jakichś większych niedopowiedzeń.

    Ode mnie solidne 6/10.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 20.06.2017 17:46
    Komentarz do recenzji "Roku de Nashi Majutsu Koushi to Akashic Records"
    Całkiem przyjemna seria z magią, lekką dozą fanserwisu, przeciętnymi, aczkolwiek nieirytującymi bohaterami oraz nieangażującą fabułą. Jest to seria z typu tych, które bardzo szybko się zapomina ale jest to przyjemny zapychacz czasu. Szkoda, że takich jest coraz mniej.

    Ode mnie 6/10.
  • Avatar
    Nikodemsky 18.06.2017 12:51
    Re: ep 10
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    Seria za bardzo nie pójdzie już w żadnym kierunku, bo koniec za rogiem. Co najwyżej spotkają się w nowej szkole albo i nie, po tym zapewne będzie koniec. Nie spodziewałbym się kontynuacji – jest to ten typ 12­‑odcinkowca, o którym się szybko zapomina; ewentualnie jakiś krótki after, jako iż jest to original.
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 23:10
    Komentarz do recenzji "Eromanga Sensei"
    Czyli to drugie.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 17.06.2017 22:27
    Komentarz do recenzji "Eromanga Sensei"
    [link] – ciekaw jestem, czy to bardziej forma autoparodii, czy zwyczajny smaczek dla fanów uniwersum skrzywionych braci :)
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 20:38
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2017]"
     kliknij: ukryte 

    *Moja wcześniejsza odpowiedź wynikała z pomylenia imion – Eren i Erwin okazjonalnie mi się mylą ;p Także wybacz.
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 18:06
    Re: Ha!
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2017]"
    Potwierdzone: [link]
    - edytowałbym komentarz, gdyby się dało -_-'
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 18:02
    Re: Ha!
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2017]"
    Potwierdzone, czy to pobożne życzenie? ;p
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 18:02
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2017]"
    Reiner wyraźnie rzekł, że  kliknij: ukryte . Prawdopodobnie miał rację :)
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 16:50
    Re: Odcinek 10
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    W dorosłym związku tak – w związku nastolatków gorsze rzeczy się dzieją i na szczęście ze względu na wiek, dorastanie i szybkie zmiany potrzeb mogą szybko w razie czego ze sobą zerwać. Prawda jest taka, że bardzo mało związków ze szkoły średniej/gimnazjum pozostaje do faktycznego dorosłego życia.

    Ludzie w swoich pierwszych związkach często zachowują się nielogicznie i to akurat jest naturalne. Zazwyczaj jest tak, że człowiek próbuje upatrywać w sobie winę, a spojrzenie obiektywnie na sytuacje nie wchodzi w grę. W sytuacji Akane było podobnie.

    Co do „mieszania” się swoimi wyznaniami w związki innych – nie wiem jak to jest w irl w japonii ale w anime często i gęsto jest tak, że muszą po prostu wyznać komuś uczucia nawet, jeśli są pewni odrzucenia(żeby mogli pójść dalej etc.); wszystko to mieści się imho w ramach klaryfikacji schematu w dramach/romansach, okazjonalnie w okruchach życia.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 17.06.2017 16:30
    ep 10
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    Ciekawe jak to  kliknij: ukryte . Zabawne to trochę.
  • Avatar
    Nikodemsky 17.06.2017 02:41
    Re: Odcinek 9
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    Bo tak rozmawiają ludzie? Znaczy nie zawsze, ale tak to wygląda w uproszczeniu.

    - zgadza się ale nikt nie wrzuca takich rozmów do filmów, seriali, czy książek.

    I co w tym złego? CO z nim jest nie tak?

    - podkreślam po prostu jak mało interesującą jest postacią, nic poza tym. Wyluzuj, nie prowadzę batalii przeciwko przeciętnym ludziom jego pokroju.
  • Avatar
    Nikodemsky 16.06.2017 22:37
    Re: Odcinek 9
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    Być może naturalnie ale objęte są części, które niekoniecznie muszą być interesujące dla widza. Wszystkie ich rozmowy bez długich przerw można by zlepić w kilka minut i nijak dopatrywać się w tym jakiegokolwiek merytorycznego przekazu(-byłaś? -byłam. -fajnie! -no; w ten sposób wyglądała ich większość rozmów).

    Kwestia gustu jak rozumiem. Jednak z tymi emocjami bym nie przesadzał – wcale nie tak dawno temu byłem nastolatkiem i potrafię się utożsamić w pewien sposób z postaciami ale więcej tutaj niezręczności w próbie komunikacji, niż różnorodnych emocji. Cóż, przynajmniej ja nie odczuwam serii w ten sposób.

    Ten taniec jak rozumiem w pewien sposób miał grać tutaj kluczową rolę w ukazaniu charakteru bohatera – widać jak sceny, na których tańczy mają więcej płynnych klatek(pokusiłbym się o stwierdzenie, że na to poszło większość budżetu) ale problemem jest tutaj, że chłopak nie potrafi się skupić porządnie na konkretnej rzeczy – we wszystkim jest „przeciętny”(nie wiem jak to wygląda z tym tańcem – zrozumiałem, że należy docenić kunszt) i pokazuje się nam jak w tym wszystkim po prostu tkwi i nie ma wielkich szans na poprawę. Dlatego jeśli seria buduje we mnie jakiekolwiek emocje, to postać Kotarou je bardzo szybko niszczy.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 16.06.2017 19:29
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Kirei"
    Serii można naprawdę wiele zarzucić ale te shorty są bezbłędne :D