x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: O__________o
Zapisałem sobie do obejrzenia ale jeśli tak tragicznie jest, to chyba sobie podaruję.
7/10.
Nie potrzeba wcale ambitnej fabuły, nie wiadomo jakiego backstory mc, czy innych superlatywów – wystarczy, że zrealizuje się całość z głową.
Walki były calkiem dynamiczne i efekty również niezłe, komedia wypełniała momenty, które normalnie mogłyby być uznane za nudne, a mc pomimo, że strasznie op, to wcale nie irytujący.
Będę dobrze wspominał.
Zasłużone 6/10.
Końcówka też nie wyglądała, jakby była tworzona z myślą o drugim sezonie ale to oczywiście o niczym nie przesądza, zobaczymy. Ja raczej bardziej czekałbym na 3 sezon, bo wtedy materiał będzie o wiele lepszy i przede wszystkim ciekawszy, drugi sezon obejmie jak zwykle kliknij: ukryte głupotę pozostałych bohaterów i wprowadza jedną, naprawdę fajną postać.
Lada chwila zaczyna się sezon lato, a wraz z nim sporo nowych isekajów, więc o tarczy pewnie wszyscy szybko zapomną.
Ode mnie 5/10.
Oby drugi sezon miał lepszy materiał.
kliknij: ukryte Brak wyraźnego katharsis, Tahomaru nagle się poddaje i dobrowolnie oddaje oczy, protetyk wlazł w płonący zamek tylko po to, żeby dać Hyakkimaru jakąś figurkę, matkę naszła zmiana nastroju już Bóg wie który raz, a demon‑ostateczny‑boss ginie od ręki.
After był całkiem spoko ale zamknięcie na zasadzie „było, bo było”. Cieszy mnie tylko, że miałem okazję kliknij: ukryte zobaczyć Hyakkimaru i Dororo po latach, chłopczyca mocno wyładniała.
6/10.
Re: Tate no Yuusha no Nariagari po 24 odcinku
Ktoś z drużyny tarczy rzucił na nich skilla, jeśli dobrze pamiętam. Bajka po prostu olewa takie „małostkowe” kwestie.
Ponownie skill. Melty posługuje się elementem wody, więc czary typu tymczasowe oddychanie pod wodą nie są dla niej jakimś wielkim wyzwaniem.
Klepsydry są elementem danego terytorium/regionu. Fale występują na całym świecie, po prostu my śledzimy akcję w Melromarc. M.in. dlatego królowa musiała ratować relacje z innymi państwami, bo normalnie przypadał 1 bohater na kraj, a Melromarc wezwał sobie od razu 4 :> Częściowo kwestię tłumaczyła królowa na procesie ale to wychodzi również później(będzie na pewno wyjaśnione w drugim sezonie, jeśli kiedykolwiek wyjdzie).
To jest MEGASPOILER, czytasz na własne ryzyko.
kliknij: ukryte Więc Larc i Teresa pochodzą z równoległego świata, który też jest nękany przez fale. Normalnie bohaterowie nie mają możliwości podróżować pomiędzy światami(są wyjątki) ALE dwójka bohaterów(a w zasadzie trójka, bo i Glass ale o tym zaraz) są „wasalami” – czyli bohaterami nieobjętymi misją zwalczania fal i zostać może nim każdy, wracając jednak do tematu, ich nie obejmuje twarde ograniczenie skakania pomiędzy światami, więc oni to wykorzystali wcześniej, żeby zapoznać się ze światem Naofumiego i jego bohaterami. Po prostu odkryli sposób na skakanie pomiędzy światami
Glass jest po prostu w party z Larciem i Theresą(nie pamiętam, czy jest również wasalem ale bardzo możliwe), jest DIABELNIE silna ale ze względu na specyficzność jej rasy wiąże się to z dużymi ograniczeniami i efektami ubocznymi w przyszłości(na które złoty środek znajdzie później Naofumi ale to nie jest teraz istotne).
Generalnie fale są nakładaniem się światów na siebie i ostatecznie połączenie oznacza destrukcję obu. Larc i Theresa, a właściwie ludzie na górze z ich świata doszli do wniosku, że jeśli wyeliminować któryś ze światów, to drugi może dalej spokojnie egzystować – aby doprowadzić do destrukcji jednego z nich należałoby zabić wszystkich bohaterów – wtedy z automatu dochodzi do destrukcji poprzez chaos. Dochodzą tutaj inne czynniki, jak te, że np. po śmierci kompletu bohaterów można ich ponownie wezwać(co napomknęła Fitoria) ale to dla nich nie jest istotne(summony wymagają czasu, przygotowań i nie zawsze się udają).
Generalnie o to chodziło w momencie, kiedy Fitoria mówiła, że kiedyś Naofumi będzie musiał wybrać pomiędzy ludźmi, a światem. Zwalczanie fal nie daje automatycznie punktu do happy endu.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem :)
Jedyne pozytywne aspekty to stara ekipa z kompletem oryginalnych seiyu(jest to również ostatni raz, kiedy mogliśmy usłyszeć Yuuko Mizutani, nie przepadałem nigdy specjalnie za postacią Mihoshi ale była ona zawsze istotną częścią franczyzy, wraz z jej specyficznym głosem) i wszystkie „klasyczne” sceny z nimi związane, reszta to mocno średniawy school life z mało interesującymi dziewczynami i akcja, która ani trochę nie wciąga.
4/10 – punkt w górę tylko ze względu na stary skład i frajdę z nimi związaną, reszta materiału to maksymalnie 3. Szkoda trochę, że to była ostatnia okazja, żeby zrobić coś fajnego z tą franczyzą w oryginalnym składzie i dostaliśmy coś takiego.
3/10.
To wychodzi później. Nie wiem, czy drugi sezon to chwyci ale problemem jest generalnie charakter każdego z bohaterów.
Bohaterowie świata Naofumiego są dość specyficznym przypadkiem i to nie tak, że tylko Naofumi jest tym „normalnym” – ale tłumaczenie tego byłoby jednym, wielkim spoilerem :) Przyjmijmy jednak, że zespół R miał być zgodnym przykładem patałachów.
Nie pamiętam, czy bajka to tłumaczyła ale zwyczajnie było wiele osób podszywających się pod różnych bohaterów, w tym tarczy. Jego image zwyczajnie nie pasował do tego, o czym się nasłuchał z plotek.
Re: zgodne z mangą?
Anime jest na podstawie light novel :) Manga jest oddzielną adaptacją(przy tym bardzo dobrą swoją drogą – naprawdę rzadko się zdarza, żeby manga tak znakomicie wyciągała z historii to, co najlepsze i przy okazji miała tak dobry art i ekspresje postaci).
Możemy się cieszyć tym, że nie jest żadną istotną bohaterką i tym samym nie słyszymy jej zbyt często.
Re: Tate no Yuusha no Nariagari po 22 odcinku
Bo reżyser wpadł na pomysł, że proces i karę zrobi po swojemu ale już następną część przeniesie wiernie(nie licząc kilku szczegółów), wyszedł taki głupi miszmasz, w którym widz nie wie jak ma się ukierunkować.
7/10 ale głównie ze względu na warstwę techniczną, bo nie ma absolutnie żadnej potrzeby, aby oglądać ten film.
Re: Tate no Yuusha no Nariagari po 21 odcinku
Faktycznie, ratowanie beznadziejnych relacji międzynarodowych jest naprawdę idiotycznym wyjaśnieniem -_- Już nawet nie odnoszę się do reszty zarzutów ale ten jest po prostu bezsensowny.
Re: ep 21
Re: ep 21
Z tym materiałem to nie do końca rozumiem co masz na myśli, przecież nowelka, na której bazują ma 21 tomów i nadal wychodzi.
ep 21
Bajka zdaje się iść we własnym kierunku ale nie jestem przekonany, że to odpowiednie rozwiązanie – zwłaszcza, jeśli nie mają zaklepanych następnych sezonów.
Nie mniej wszyscy czekający na „sprawiedliwość” chyba się doczekali.
To nie do końca tak, jej neutralne podejście wynika z czego innego ale tego dowiesz się z mangi, jak już przeczytasz :)