x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ale to dobrze, Kitsune są u mnie wysoko na liście :P
PS: OP nie dało się przewinąć. Próbowałem.
Re: 25
Re: Całkiem przyjemna seria
Też chętnie obejrzę drugi sezon.
I ten uśmieszek Boogie.
Powiedzcie mi właściwie co się w tej serii ciekawego działo? Mamy jakiś nudny epizod z dzieciństwa, sielankę. Później epizod school life po czym 2/3 serii to równie nudne walki w wypranej z jakiegokolwiek charakteru lokacji na zasadzie potwór odcinka, a na koniec walkę z jakąś paradującą nago idiotką i obleśnym (a jakże, toż to SAO) typem. Plus takie stężenie dramy, że można je kroić nożem do masła. I wszystko to co tak w tym cyklu wkurza i to przynajmniej razy dwa.
Zawsze broniłem SAO. Wiedziałem że jest naciągane, sztampowe (ciągły motyw dam w opresji i zboczeńców) czy przesadnie dramatyczne. Ale przynajmniej miało ciekawy wizualnie świat, fajny design, gildie, progres, wachlarz barwnych postaci no i czuło się taki RPG‑owy charakter. A nawet pewna dozę napięcia.
Ale Alicization to taka porażka, że powinna być stawiana właśnie jako przykład dlaczego SAO jest tak przez niektórych hejtowane.
Weźta się w garść i zróbcie chociaż tę drugą część porządnie, skoro tę prostą historię już musieliście rozbić na pierdyliard odcinków.
Tak czy siak, straszna nuda.
Re: Bajka fenomen.
Re: Bajka fenomen.
Nie zgadzam się z tobą. Rem jest spoko ale dla mnie nie ona była w tym anime najciekawsza.
Ciekawa była dynamika: po pierwsze to isekaj w którym bohater nie ma żadnego handicapu, poza wiadomą zdolnością resetowania jest zwykłym chłopakiem który do tego popełnia błędy (np akcja z Juliusem). Nie geniuszem, który z miejsca dostaje 100 lvl i wszystkie problemy rozwiązuje zdolnościami naginającymi zasady działania danego świata. Koleś i tak się trzyma biorąc pod uwagę ilość szitu przez jaką musiał przejść.
Po drugie właśnie owa dynamika resetowania. Ciekawie było patrzeć jak Subaru wychodził z ciężkich sytuacji dzięki temu, że się nie poddawał i kombinował, a sytuacje które wydawały się beznadziejne zmieniały się w coś fajnego: kliknij: ukryte przypominam że zanim owa Rem którą tak wszyscy kochają stała się tym kim jest dla Subaru, kilka razy zmasakrowała go.
Po trzecie seria jest wystarczająco epicka żeby spodobała się fanom fantasy np. kliknij: ukryte walka z wielorybem czy kultem.
Po czwarte Betelgeuse, chyba jeden z najbardziej pokręconych antagonistów w historii anime…
Po piąte: kilka innych fajnych postaci Reinhard, Puck czy Satella.
Po szóste: seria ma fajny klimat, muzykę, a niektóre sceny naprawdę zapadają w pamięć (np. kliknij: ukryte śmierć Rem i powrót do posiadłości zaatakowanej przez kult).
Samemu zdarza mi się krytykować Anime które inni chwalą, z najnowszych np. SAO Alicization, ale myślę że nie jesteś do końca sprawiedliwy/-wa wobec Re: Zero.
Ale już tak na serio jest to najnudniejsza, najgłupsza i najgorsza seria z uniwersum SAO jakie widziałem…