Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

blob

  • Avatar
    blob 18.01.2015 19:27
    Re: Aldnoah Drive go!
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero [2015]"
    PS: Przynajmniej żarty się twórców trzymają  kliknij: ukryte ...
  • Avatar
    A
    blob 18.01.2015 17:21
    Komentarz do recenzji "Junketsu no Maria"
    OP mnie trochę zawiódł. Utwór nijaki, a klip do tego za wiele nie zdradza…

    Po drugim odcinku widzę, że seria wchodzi na jeszcze „śmielsze” tematy i choć Japończycy zawsze mieli, nazwijmy to, dosyć swobodne podejście do chrześcijaństwa, to tutaj może to doprowadzić do poważnych zarzutów. O kwestiach seksualnych nie wspomnę. Niemniej seria trzyma poziom, a „pinchi” z końca odcinka mocno mnie zaciekawiło…
  • Avatar
    blob 18.01.2015 17:12
    Re: Streszczenie
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    poza tym nie sądzę, żeby jakaś większa część widzów miała ochotę oglądać grupę oszołomów


    To też mówię: nie to jest pewnie naciskiem serii, więc w sumie nie ma co wchodzić w głębsze rozważania na ten temat…

    Mają z tego powodu płakać lub panikować?

    Ja bym się cieszył.


    Hehe, ja pewnie też :P
  • Avatar
    blob 18.01.2015 13:36
    Re: Streszczenie
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    Ludzie najzwyczajniej w świecie dostosowali się do nowego otoczenia.


    No nie wiem. Dyskusyjna kwestia. Ja uważam, że mieliby problem z przystosowaniem i to nie patrząc przez pryzmat „hamerykańskich” filmów, tylko moich własnych doświadczeń i obserwacji…
  • Avatar
    blob 18.01.2015 11:31
    Komentarz do recenzji "Death Parade"
     kliknij: ukryte 

    Mnie natomiast inna kwestia pozostawiła lekko zdezorientowanym:  kliknij: ukryte 

    Drugi odcinek pokazał, że seria będzie raczej stronić od głebokiej symboliki (będzie wręcz wykładać niektóre rzeczy na tacy) i przez to będzie lżejsza w odbiorze (oczywiście pomijając kwestie moralne, oceny wyroków przez widzów itd). Czy to dobrze? Niektórych taka formuła pewnie zawiedzie, ale z ostateczna oceną trzeba bedzie poczekać do końca…
  • Avatar
    blob 18.01.2015 11:15
    Re: Streszczenie
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    Nieśmertelność a i owszem, ale wątpie żeby ludzka psychika spokojnie pozwoliła sobie „układać życie” w takim uwięzieniu. Przynajmniej część ludzi wykazywałaby socjopatyczne zachowania (i na pewno nie byłyby one takie „lekkie” jak gildie polujące na graczy), a myślę, że szczególnie dzieci (bo jednak sporo ich gra w LH) miałaby większy problem z zaadaptowaniem się czy tesknotą za rodzicami. Ja wiem, że sporo potencjalnych graczy to pewnie „no life'y” lub „nienawidzę świata!”, ale natury ludzkiej w kryzysowych sytuacjach nie da się oszukać…

    Z drugiej strony nie jest to pewnie istotne dla samego anime, bo ono skupia się na czym innym, natomiast jest to taka kwestia, która pomimo umownej konwencji LH, ciągle mi tam gdzieś nie daje spokoju…
  • Avatar
    blob 17.01.2015 23:59
    Re: Streszczenie
    Komentarz do recenzji "Log Horizon 2"
    Tak, dzięki :)

    Wg wciąż mimo wszystko największą nieścisłością LH jest motyw „uwięzienia” graczy. Pomijając wszelkie plucie na SAO tam przynajmniej w miarę senosownie jest to wytłumaczone, tutaj niestety „mechanika” ich uwięzienia oraz ichnia „stabilność” psychiczna jest co najmniej dziwna… stąd też moje zdziwienie np. tym powrotem Kanami: bo albo coś źle zrozumiałem, albo wróciła ona do gry po „Apokalipsie”, czyli de facto uwięziła się na życzenie? O co tu chodzi?
  • Avatar
    A
    blob 16.01.2015 00:16
    Komentarz do recenzji "Taiyou no Ouji: Horus no Daibouken"
    O dobrze sobie to przypomnieć, kiedyś przypadkiem to widziałem ale nie pamiętam gdzie…

    Ciężko oceniać bajkę sprzed tylu lat, skoro standardy od tego czasu się już mocno zmieniły. Niemniej grafika jest niezła, chociaż animacje postaci trochę kuleją (tutaj akurat myślę, że powodem był budżet, ew. jakieś braki technologiczne, bo zachodniej „konkurencji” lepiej to wychodziło). Natomiast nie można odmówić twórcom fantazji, a nordycki klimat dodaje opowieści uroku. Fabuła nie jest może jakaś niesamowita, ale szczerze mówiąc trudno skojarzyć mi coś co byłoby do tego podobne. Pojawia się też fajny zabieg w postaci tego, że mamy w sumie dwóch bohaterów (a wątek Hildy jest oryginalny, można powiedzieć, że wręcz w bajkach niespotykany).

    Przyznaje, że muzyka bardziej kojarzy mi sie z komunistyczną Koreą, ale taki już pewnie urok tamtych czasów :D Główny zły przypomina mi bardziej jakiś model Mazingera niż złego czarownika, ale tu tak samo: taka była może wtedy moda.

    Nie jestem zwolennikiem wychowywania dzieci pod kloszem, natomiast zawsze uważałem, że japońskie bajki są zdeczka brutalniejsze niż zachodnie. No bo np. jaka bajka dla dzieci zaczyna się walką na śmierć i życie chłopca z wilkami? Zapewne wielu by zaprzeczyło, bo i w znanych klasykach (tak wiecie o czym mówię) zdarzają się sceny po których dzieci nie będą spały, ale zawsze miałem takie wrażenie, że japońska kultura jest pod tym względem trochę „surowsza”.

    Nic to, jest to solidna pozycja, a z racji swojej długości nie wyrwie też wiele czasu z życiorysu więc polecam obejrzeć ciekawym historii animacji japońskiej i fanom sag nordyckich…
  • Avatar
    blob 14.01.2015 17:51
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Na dobitkę [link] :)
  • Avatar
    blob 14.01.2015 12:08
    Re: Fajno
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai"
    Język polski jest językiem pięknym, bogatym i trudnym zarazem. Ma też wiele „ukrytych skarbów” słowniczych, czyli słów dawno nie używanych dopóki jakaś mądra głowa nie przytoczy go w książce (w gorszym wariancie hipster, który wymyślił sobie nową modę). Nie zgodzę się natomiast z tymi, którzy uważają, że język angielski wypada na tle naszego ojczystego blado. Angielski jest pięknym językiem i mówiąc nieskromnie dopiero gdy siedzi się w nim długo zaczyna się dostrzegać plastyczność i melodyjność tego języka. Nauczyć się go można w miarę szybko, ale wymawianie go poprawnie wymaga lat. Wg mnie najprościej można to zobaczyć w filmach animowanych z wyższej półki gdzie aktorzy wiedzą z co się im płaci. Pomimo iż nasi „podkładacze głosów” też niejednokrotnie odwalają kawał dobrej roboty, nierzadko decyduję się na oglądanie filmów w oryginalnej wersji, bo wtedy dopiero słyszy się „co autor miał na myśli” gdy w danej scenie ukryte są jakieś podteksty, a niestety z braku wyrazów bliskoznaczych lub po prostu głupiego brzmienia po przetłumaczeniu na jezyk polski trzeba wymyślać coś innego…

    O pozatym uwielbiam słuchać angielskiego w wykonaniu tych co mówią z naprawdę dobrym akcentem jak Christopher Lee, Charles Dance, Brian Blessed czy John Rhys­‑Davies…
  • Avatar
    blob 14.01.2015 01:15
    Re: Fajno
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai"
    „angielski taki super, śpiewajmy po angielszemu”


    Nie chcę cie martwić, ale tak twierdzi spora część populacji świata :P A Japońce to juz wogóle zakochani w europejskich językach…

    Ja akurat język angielski bardzo lubię (zwłaszcza ten „prawdziwy”, brytyjski i staroangielski), ale nie dlatego iż to „mejnstrimowe”, tylko m. in. dlatego, że w języku tym można fajnie bawić się wieloznacznością słów…
  • Avatar
    blob 13.01.2015 23:52
    Re: Fajno
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai"
    Umówmy się, że tekst jest daleki od poezji, ale jest to chyba najlepsza próba zaśpiewania po angielsku w wykonaniu Japończyków jaką słyszałem w ostatnich latach (niezły akcent). Jako fan muzyki japońskiej może miałbyś coś więcej do powiedzenia w tej kwesti, ale ja mówię z mojej perspektywy. Tak czy siak OP im się udał, a i seria też nabiera tempa…

    PS: Jest i pełna wersja [link]
  • Avatar
    A
    blob 13.01.2015 23:40
    Brakuje tylko włoskiego dubbingu...
    Komentarz do recenzji "Yoru no Yatterman"
    Chyba najciekawsza seria sezonu. Podróż sentymentalna i ciekawa (alternatywna? prawdziwa?) wizja Yattermana zarazem.

    Ciekaw tylko jestem czy będą roboty (chociaż wątpie, seria chyba przyjęła mimo wszystko bardziej „realistyczną” konwencję).
  • Avatar
    blob 13.01.2015 23:08
    Re: Fajno
    Komentarz do recenzji "Nanatsu no Taizai"
    Fajny ten nowy OP. Engrish zredukowany do minimum :P
  • Avatar
    blob 13.01.2015 22:31
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Seid ihr das Essen? Nein, wir sind der KUMäger!
  • Avatar
    blob 13.01.2015 14:27
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    No w sumie. Pierwszy odcinek zrobił na mnie dobre wrażenie, ale drugi pokazał, że jest zamota i serie może czekać zagubienie się we własnej konwencji. Na razie zostawiam jeszcze kredyt zaufania, ale po drugim odcinku stwierdzam, że Kuma idzie w złą stronę. A wkurzyło mnie zwłaszcza powtórzenie sekwencji po wyroku „sądu” kadr w kadr z pierwszego odcinka. Co to: Sailor Moon i jej transformacje?
  • Avatar
    blob 11.01.2015 23:59
    Komentarz do recenzji "Sengoku Musou"
    Ups, nie wiedziałem.

    Natomiast ogólnie rzecz biorąc, pomijając pewne podobieństwa, poza muzyką pierwszy odcinek nie zrobił na mnie wrażenia. Hmm, może faktycznie poczekam aż będę miał więcej „slotów”? Na razie serie z jesieni plus tych kilka nowych zapycha mój harmonogram maksymalnie :P
  • Avatar
    A
    blob 11.01.2015 22:45
    Komentarz do recenzji "Sengoku Musou"
    Trochę pachnie rip­‑offem Sengoku Basara (a zwłaszcza Judge End), a moje rany są jeszcze świeże.

    Chyba sobie podaruję, zresztą jak dla mnie za dużo tu bishów…
  • Avatar
    A
    blob 11.01.2015 22:13
    Komentarz do recenzji "Seiken Tsukai no World Break"
    O super… kolejna magic school + incest na dokładkę.

    Dobrze, że chociaż magiczny miecz to nie Excalibur, a główny bohater to nie Artur/Lancelot tylko „Flaga” (coś dużo tych polskich inspiracji ostatnio :])

    Pass…

    PS: Powoli zaczyna mnie wkurzać już ta japońska obsesja na punkcie kobiecej „górnej części” i te reakcje głównych bohaterów na ich wielkość. Bezczelne japońskie otaku złośliwie komentują, zamiast cieszyć się z przytulańców. Piersi to piersi bez względu na wielkość :)
  • Avatar
    blob 11.01.2015 19:31
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Jak to!? Nie słyszałeś, że inna nazwa na „Drzewo poznania dobra i zła” to Yggdrasil?
  • Avatar
    blob 11.01.2015 19:28
    Re: Odcinek 13
    Komentarz do recenzji "Garo -Honoo no Kokuin-"
    Sądząc po motywie z ED, coś miedzy nimi będzie…
  • Avatar
    blob 11.01.2015 16:54
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Przecież mówię, że musi być kompromis :D

    Nie oczekuj Pan zbyt wiele…

    Ale co racja to racja, trzeba poczekać na kolejne odcinki.
  • Avatar
    A
    blob 11.01.2015 16:52
    Komentarz do recenzji "Junketsu no Maria"
    Witaj moja ulubiona serio sezonu :)

    Na to anime najbardziej się napalałem w tymże sezonie i póki co się nie zawiodłem.

    Swoją drogą, jak na japońską animację całkiem nieźle odwzorowane realia bitew średniowiecznej Europy. Różnorakie zbroje najemników (a nie tradycyjna pstrokacizna i setki wystajacych ozdóbek), walijscy łucznicy, taktyka!, łapanie rycerzy dla okupu itd.

    A strony ecchi za bardzo bym się tu nie czepiał. Trochę sprośniosci w „średniowiecznej” serii nikomu chyba nie zrobi krzywdy…
  • Avatar
    blob 11.01.2015 16:13
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Łoł i te małe smaczki to coś ambitniejszego niż przekręcone nazwy popularnych tytułów, lub ich wykropkowanie/zagłuszenie niskim dźwiękiem. Jeśli to Twoje obserwacje, to gratuluje spostrzegawczości i wiedzy, jeśli nie, fajnie że je tu przytoczyłeś…

    W przypadku tej serii widzimy ciekawy zabieg (chyba…). Wydaje się, że autor chce połączyć niszowość z mainstreamem. Spostrzegawczych widzów przyciągnie dwuznacznością i symboliką, casuali prawie moe- laseczkami :P i zwariowanym humorem.

    Przykre, że w przypadku tejże serii objawia się pewne zjawisko: coraz więcej alergicznych reakcji na tematy i obrazy związane z seksualnością w anime (nie mówię, że nieuzasadnione, ale być może nie oddające sprawiedliwości niektórym dziełom). Niestety musimy tu podziękować wszędobylskiemu fanserwisowi…
  • Avatar
    A
    blob 11.01.2015 14:58
    Aldnoah Drive go!
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero [2015]"
    Ha ha no pewnie,  kliknij: ukryte .

    Ok, czy mam rozumieć, że kliknij: ukryte .

    Ja nie wiem, że twórcom udaje się pod płasczem „poważnej serii” zrobić taką komedię. Valvrave przy tym wysiada :)