Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

blob

  • Avatar
    A
    blob 20.05.2014 22:52
    Komentarz do recenzji "Captain Earth"
    Serię da się oglądać, ale twórcy strasznie męczą tymi przeróżnymi wymysłami: Kivotos Plan, Kiltgang, Earth Engine itd. Oczywiście nikt nawet nie próbuje nam tego wyjaśniać. A postaci? Kosmici nie będący kosmitami w dosłownym tego słowa znaczeniu, czy może kosmiczne dzieci bedące ludźmi? Sam już nie wiem. I po co te wszystkie wymysły?

    Nie wiadomo co gorsze: prosta jak budowa cepa i schematyczna seria akcji, czy seria akcji oparta na pseudo­‑naukowym (oczywiście nie chodzi mi tu o prawdziwą naukę) bełkocie i aspirująca do bycia czymś ambitniejszym. Po kilku odcinkach CE zastanawiam się czy nie to pierwsze. A szkoda, bo seria ma troche potencjału, a już na pewno jest ładna graficznie…

    Swoja drogą, ja wiem, że muszą być fajerwerki, ale tak idiotycznej (i powtarzanej oczywiście każdorazowo) sekwencji startowej „głównego” mecha już dawno nie widziałem (a ciekawe jak go rozkładają z powrotem).

    Przerost formy nad treścią i tak już pewnie pozostanie do końca…
  • Avatar
    A
    blob 18.05.2014 17:31
    Bosche...
    Komentarz do recenzji "Akuma no Riddle"
    Ta seria jest tak głupia, że aż mózg staje. Nie, nawet podchodząc ze standardowym dystansem do anime (czytaj: nie traktuj wszystkiego poważnie) nie mogę nie kręcić głową na widok coraz to kolejnych maksymalnie naciąganych i „misternie” utkanych intryg naszych „super­‑assasynek”... Czemu żadna po prostu nie podejdzie i nie strzeli w łeb tej całej Haru i koniec tematu. Ja wiem, mamy tu do czynienia z czymś na kształt: „czemu Drużyna Pierścienia nie poleciała na Orłach do Mordoru? Odpowiedź: bo nie byłoby całej opowieści…”. Ale niech ci twórcy chociaż udają, że starali się jakoś wysilać mózgi przy tworzeniu tej serii…

    Ta seria leży w każdym aspekcie. W związku z debilną naturą Haru nie mamy tu dramatu psychologicznego. Żeby chociaż ta dziewczyna udawała, że jej życie jest zagrożone i okazywała jakiś strach. Tokaku jest taką „obrończynią”, że w całej serii może z raz miała wpływ na przeżycie Haru, tak jej pilnuje, że już dawno by wąchała kwiatki od spodu gdyby nie miała szczęścia (badź jej zabójczynie nie były takie „profesjonalne inaczej”). Ta seria miała jakiś tam potencjał, gdyby nie była tak straszliwie naciągana (choć juz sam pomysł od początku wydawał mi się kretyński – wszyscy wiedzą kto jest ofiarą, ofiara wie, że wszyscy są jej wrogami i nikt z tym faktem nic nie robi). Dociągne anime do końca, bo po siedmiu odcinkach już nie wypada porzucać serii, ale naprawdę, dawno już nie widziałem takiego gniotu…

  • Avatar
    blob 15.05.2014 22:02
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Fajny odcinek. Może faktycznie trochę zbyt abstrakcyjny, ale trzeba przyznać, że miał rozmach. Inna sprawa, że ta seria udowadnia, że nie ma tu ograniczeń. A i fajny sposób na fanserwis under 18 :P

    Ale ta Flugel… po prostu śliczna :) Dawno, nie było postaci która tak by mi się wizualnie podobała…

    PS: Nie wiem czy taki cytat był faktycznie, czy to tłumaczenie, które akurat oglądałem, ale plus za „arrow to the knee” w zapowiedzi następnego odcinka :D
  • Avatar
    A
    blob 12.05.2014 20:05
    1 vs 2
    Komentarz do recenzji "Gin no Saji [2014]"
    Raczej ciężko mi powiedzieć, że sezon drugi był lepszy od pierwszego, bo nie byłoby drugiego bez pierwszego :P

    Ale do rzeczy. Gin no Saji uważam za rewelacyjne i jedyne w swoim rodzaju anime z gatunku okruchów życia, poruszające tematy, które są o dziwo bliskie i Europejczykowi, nawet takie jak marginalizacja rolnictwa i pokolenia nie wiedzące skąd biorą się jajka, mleko itp. (no ze sklepu, nie?). Wychodzi na to, że w Japonii jest jeszcze gorzej :P Anime pokazuje trudy pracy w rolnictwie (do której mimo wszystko trzeba mieć wg mnie pasję), czy też trudy wybierania swojej drogi w życiu. Seria epatuje niesamowitym ciepłem, człowiek mocno przywiązuje się do postaci, a różne wydarzenia i zwroty fabularne potrafią zagrać na emocjach. Jedynym moim „ale” wobec tej serii jest wątek między Hachikenem a Mikage (a raczej ich wooolne docieranie się), ale już nawet inni bohaterowie w serii tracą do nich cierpliwość :D Sporo osób czepia się humoru GnS, ale mi ten typ humoru akurat odpowiada (nie mówię, że jest w moim stylu, ale potrafi mnie rozśmieszyć). Seria budzi we mnie naprawdę pozytywne, wręcz sentymentalne odczucia, ma niesamowicie swojski klimat, dlatego tak dobrze mi się ją ogląda i nie mogę doczekać się kontynuacji (co jest raczej nieuniknione bo i seria popularna i autorka poczytna).

    Na zakończenie: genialny ED, idealnie dobrany to klimatu serii i do pięknych grafik jakie są pokazywane na ekranie…
  • Avatar
    A
    blob 4.05.2014 14:17
    Uniformy
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Serię jak na razie sympatycznie się ogląda, chociaż zaczynam mieć już powoli dość tych zauroczeń (miłosnych) na linii brat­‑siostra. No o ile bohaterowie faktycznie są biologicznym rodzeństwem…

    Chciałem natomiast zwrócić uwagę na jeden z elementów serii: a mianowice uniformy. Nie miałbym nic przeciwko aby tak wyglądały uniformy szkolne przyszłości. Nie dość, że mamy nietypowy seledynowy kolor (który ładnie się prezentuje), to jeszcze fajny design, zwłaszcza żeńskich strojów (i to, że mają różne warianty kolorystyczne, chyba zależne od używanego typu magii). Może to dziwne zwracać uwagę na taki element, ale naprawdę stroje przykłuły moją uwagę…
  • Avatar
    A
    blob 1.05.2014 17:36
    Odycineek 5
    Komentarz do recenzji "Hitsugi no Chaika"
    Fajnie, teraz bohaterowie będą mieli  kliknij: ukryte . Ta seria coraz bardziej mi się podoba, choć na minus pogorszenie grafiki…
  • Avatar
    blob 1.05.2014 10:03
    Re: Gdybym tylko nie czytała mangi...
    Komentarz do recenzji "Black Bullet"
    Potwierdziłaś to co mi się wydawało. Faktycznie anime sprawia wrażenie „rushowanego”, jakoś ta akcja za szybko leci, ażeby to było przypadkowe…

    Niemniej, anime mi się nawet podoba, ma fajny klimat.
  • Avatar
    A
    blob 27.04.2014 18:18
    Komentarz do recenzji "Nisekoi"
    Ależ ta seria niszczy psychikę…

    Raku i Onodera tak usilnie trwają w swoich niedomówieniach, że to zaczyna być już denerwujące. Mam świadomość, że manga wychodzi, ale mam malutką nadzieję, że twórcy jakoś to domkną :P
  • Avatar
    A
    blob 27.04.2014 15:09
    Komentarz do recenzji "Ryuugajou Nanana no Maizoukin"
    Na początku byłem troche sceptycznie nastawiony do tej serii (nie lubię głównych bohaterów sprawiajacych wrażenie idiotów), ale po 3 odcinku muszę powiedzieć, że zaczyna się robić ciekawie. Taka czysto przygodowa seria o łowcach skarbów, ale wciągajaca i ciekawie zrealizowana. Bohaterowie też po złym pierwszym wrażeniu zaczynają wzbudzać coraz większą moją sympatię. A i że grafika ładna do tego też działa na plus…
  • Avatar
    blob 26.04.2014 18:13
    Re: DARK FANTASY!!!
    Komentarz do recenzji "Hitsugi no Chaika"
    Chyba trochę przesadzasz z tą „komedią”.

    Ja bym to raczej nazwał anime przygodowe w klimatach fantasy z elementami komediowymi.

    Ale fakt, do dark fantasy temu dużo brakuje. Dark fantasy to nie tylko elementy horroru, ale po prostu coś w czym czuje się wszechobecną „deprechę” i ogólnie poczucie beznadzieji. To trochę takie realistycznie przedstawione średniowiecze z zarazami, brudem, morderstwami, inkwizycją itp. A jak jeszcze latają potwory i wyrywane są flaki to też jest na temat, bo w końcu to fantasy :D. Przynajmniej ja to tak widzę…
  • Avatar
    blob 23.04.2014 21:49
    Re: Fail
    Komentarz do recenzji "Gokukoku no Brynhildr"
    Skoro w mandze była ww scena „sikania”, to faktycznie niezbyt dobrze ten paraliż przedstawili, bo żeby sikać też trzeba chyba mięsni używać nie? Czy się mylę?
  • Avatar
    A
    blob 23.04.2014 18:45
    Odc. 3
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Ten odcinek był głupawy (trochę „naciągane” te zwroty akcji), ale i tak fajnie się go oglądało.

    Natomiast zaczynamy mieć coraz więcej nawiązań do innych anime/gier (anime­‑gier?). Jeden motyw był ewidentnym hołdem dla JoJo (był nawet napis „Menacing!” i charakterystyczny dźwięk), a dodatkowo mieliśmy „Objection!” Phoenix'a Wright'a :) Aha no i jeszcze 8­‑bitowy motyw muzyczny. Wypatrzyliście coś jeszcze?
  • Avatar
    blob 19.04.2014 12:15
    Re: Ogonek ?
    Komentarz do recenzji "Escha & Logy no Atelier ~Tasogare no Sora no Renkinjutsushi~"
    To taki rodzaj wybiegu.

    Bohaterka nie jest nekomimi, ale ma takowej atrybut posiada :D
  • Avatar
    A
    blob 18.04.2014 23:59
    Po trzecim odcinku...
    Komentarz do recenzji "Akuma no Riddle"
    No nie wiem…

    Pomysł na to anime już źle wyglądał na papierze a w praktyce wychodzi jeszcze gorzej. 13 zabójczyń i jedna ofiara. Jakieś listy, podchody, szopka. Po co to? Ogłaszam chęć zabicia ofiary i wbijam jej nóż w oko gdy idzie korytarzem. Koniec misji. (Tak wiem, że brzmi to groteskowo, ale mówię to oczywiście w kontekście tego anime :P).

    A i ta przeciwniczka tygodnia z trzeciego odcinka? Z dużej chmury mały deszcz. Nie lubię gdy w jakiejś serii na siłę się robi całą otoczkę, a gdy dochodzi do faktycznej konfrontacji to jest ona sztampowa i bez polotu. No i jeszcze ten ending, żeby to podkreślić jaka ta postać (co miała 10 minut czasu antenowego w całej serii) „wspaniała”.

    A tak wogóle coś słabo się ta nasza „obrończyni” wywiązuje z ochrony naszej słodziuchnej. Skoro się już tego podjęła to powinna jej strzec jak oczka w głowie.

    Nie jest tak źle, mam chęć oglądać to dalej, chociaż trzeci odcinek mocno mnie zdystansował do AnR i jakby utwierdził mnie w przekonaniu, że „to” się jednak nie uda (mówię o założeniu serii).

    PS: Nie łatwiej było zrobić serię w stylu battle royale o wyłonienie jedynej, najlepszej, assassynki (tyle, że muszą się wybijać „z zaskoczenia” a nie otwarcie żeby było trudniej), a w jej trakcie okazało się, że pomiędzy dwiema uczestniczkami wybuchł romans? Taka moja dygresja…

    PS 2: Czy was też wpienia ten gościu z koścmi do gry?
  • Avatar
    blob 18.04.2014 17:44
    Komentarz do recenzji "Blade & Soul"
    Ło matko, toś se Pan serię do takich rozważań wybrał…

    A czemu akurat tę, skoro jest to problem hmmm powiedzmy około 90% anime/mang :P:P:P

    A odpowiedź jak rozróżnić prosta (i zarazem skomplikowana): wybadać wzrokiem dokładnie (lub wymacać najdelikatniej jak sieda:D) czy nie ma gdzieś sztyleciku/pistoleciku ukrytego…
  • Avatar
    blob 18.04.2014 17:37
    Re: Selektor Infektor...
    Komentarz do recenzji "selector infected WIXOSS"
    PS 2: Wixoss mechaniką jest chyba najbardziej zbliżony do M&M: Duels of Champions od Ubisoftu…
  • Avatar
    blob 18.04.2014 17:34
    Re: Selektor Infektor...
    Komentarz do recenzji "selector infected WIXOSS"
    Dzięki, oszczędziłeś mi szukania :)

    Wszystko jest mniej więcej tak jak przypuszczałem, łącznie z tymi „barierami ochronnymi” wokół avatarów, jedyne co mi umykało to „źródło many”. Myślałem, że tak jak np. w Hearthstone (od Blizzarda) w każdej turze dostajesz o jedno „oczko” many więcej aż do jakiegoś górnego poziomu (np. w jedne turze masz pulę 1 w następnej 2 itd) i wydajesz albo na to „grow”, albo przywoływanie stwórów/rzucanie zaklęć. Czyli, że mana jest genrowana automatycznie (+efekty niektórych kart). Ale wychodzi na to, że tutaj cmentarz/pula kart odrzuconych pełni rolę źródła zasilania (lub mięska dla tych małych żmijek jak kto woli :D) dla avatara, a stwory/czary nic nie kosztują (przynajmniej na początku, bo może jakieś silniejsze stwory/czary potrzebują dodatkowych „punktów” ). Żeby je rzucać musisz rozwijać avatara aby odblokowywać ich poziomy (to akurat wydedukowałem). Czego nie widziałem to właśnie źródła many/kosztu rzucania zaklęć, a takowego nie ma (chyba), bo możliwość ich użycia zależna jest od poziomu/etapu rozwoju avatara. W związku z tym wychodzi na to, że zdolność idolki­‑psychopatki faktycznie jest OP, bo czyści ręke (i dodatkowo umożliwia odrzucanie silnych kart), więc de facto pozbawia źródła zasilania.

    Kto nie grał w kilka karcianek pewnie tego mojego bablania nie zrozumie :P

    PS: Odpowiedziałeś też na moje drugie pytanie. Wychodzi na to, że gra ma fizyczną postać (czy raczej wirtualną), a więc tym bardziej dziwne, że chociaż trochę nie wytłumaczono zasad…
  • Avatar
    A
    blob 18.04.2014 13:14
    Selektor Infektor...
    Komentarz do recenzji "selector infected WIXOSS"
    Coraz „ciekawsza” się robi ta nasza zbieranina młodych psychopatek…

    Ale tak na serio, rozgryzł ktoś zasady tej gry? Bo grałem w wiele karcianek zarówno „papierowych” jak i wirtualnych, i coś niecoś mogę wywnioskować, ale wypadałoby żeby twórcy nam chociaż jakiś zarys zasad gry przedstawili. Chyba, że sami nie wiedzą (w sensie nie wymyślili bo i po co, merchandisingu raczej z tego nie będzie), a tylko udają jakieś zasady, byle te miniaturki mogły się wyzywać i obrzucać komendami typu „grow!”.
  • Avatar
    A
    blob 18.04.2014 00:24
    Komentarz do recenzji "Blade & Soul"
    Podoba mi się to. Fajnie zrealizowane, z dynamicznymi walkami i odpowiadającym mi klimatem. Jak już mówiłem przypomina mi Legend of Korra (oczywiście tam jest trochę młodszy target) i troszeczkę (może to tylko takie skojarzenie) Seirei no Moribito.

    Dla mnie ciekawym elementem serii jest jej główna bohaterka. Ktoś może powiedzieć, że jest pusta, bez wyrazu… no właśnie i to jest w niej intrugujące. Nie komentuje, nie robi głupich min, człowiek nie ma pojęcia co sobie myśli i czy wogóle myśli, w tym sensie, że może wpojono jej iż ma się zachowywać jak żywa broń, a nie jak człowiek (Katanagatari?). Dawno nie widziałem w anime takiej bohaterki, bo innych seriach nawet gdy mamy do czynienia z mrukami czy cichymi mścicielami, to można odczytać, przewidzieć ich zachowania np. w kontaktach z przyjaciółmi/sojusznikami. A tu nie wiesz czy taka Alka wogóle stanie w obronie tego czy tamtego, czy po prostu przejdzie obojętnie. Sporo widzów się pewnie ze mną nie zgodzi, powiedzą „człowieku, przecież ta postać to nic ciekawego”, ale ja ją właśnie odbieram jaką bardzo interesujacą i jestem ciekaw jak dalej rozwinie się jej wątek, czy to vendetty, czy prawdopodobnego rozwoju osobistego.

    Inne postacie też na plus, zwłaszcza „mroczne” trio czy też właścicielka lokalu. Wkurza mnie jedynie postać tej od pistoletów, a zwłaszcza to, że tak upierdliwie śledzi naszą protagonistkę.

    Szkoda też, ze grafika momemantami tak kuleje, bo momentami sprawia naprawdę dobre wrażenie…
  • Avatar
    blob 17.04.2014 21:24
    Re: DARK FANTASY!!!
    Komentarz do recenzji "Hitsugi no Chaika"
    Yyy to samo co spora część pisarzy fantasy?

    Bo tak szczerze mówiąc jak dla mnie są to dosyć „normalne” postacie i świat powstałe z połączenia tzw. western fantasy i japońskich klimatów.

    Może lekki twist jest, ale nie widzę tu nic ponad normę, a postacie z hmm… „chrześcijańskimi atrybutami” (nawet trumnami) już się pojawiały w niejednym anime…
  • Avatar
    blob 17.04.2014 11:11
    Re: Bardzo na tak ^w^
    Komentarz do recenzji "Hitsugi no Chaika"
    Nic dodać nic ująć :D

    Jak dla mnie jedna z mocniejszcyh pozycji sezonu, wreszcie jakieś porządne fantasy (przynajmniej takie mam odczucia po pierwszych dwóch epach).

    Ten mamrotający pod nosem „jednorożec” zrobił na mnie niezłe wrażenie. Oby więcej takich przeciwników.

    No i ciekawe jak rozwinie się fabuła, bo póki co mamy coś innego niz zwykle jeśli chodzi o protagonistów:  kliknij: ukryte . Czyli de facto nasze postaci to anty­‑bohaterowie. Podejrzewam, że w historii wypłynie drugie dno typu:  kliknij: ukryte . No ale kto wie?

    Aha, no i jeszcze SMOKI!!!
  • Avatar
    blob 16.04.2014 23:01
    Re: Moje oczy... T_T
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Czyli mam rozumieć, że grafika, czy inaczej: kreska, ci się podoba?
  • Avatar
    blob 16.04.2014 19:17
    Re: Moje oczy... T_T
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Ehh parę suwaków, jakie to wybredne…

    A mi się właśnie podoba, takie „detale” jak figury szachowe w tle, czy np. ta latająca wyspa z wtopioną czaszką smoka. Nie dość, że grafika jest bogata w szczegóły to znakomicie oddaje „inność” tego alternatywnego świata. Oczywiście jest to osobiste odczucie autora tego postu :>

    Nic osobistego Cthulhoo, ale zaczyna mnie szczerze mówiąc męczyć czytanie zarzutów wobec każdego kolejnego anime o słaba grafikę. Rozumiem, że można się czepiać takiego Fairy Tail S2, gdzie animatorzy faktycznie odwalili fuszere, ale niestety seria TV o grafice, hmm powiedzmy Wolf Children (nie będe tu już przytaczał jeszcze ładniej animowanych dzieł) jest raczej mało prawdopodobna, więc „niestety” trzeba, przynajmniej jak na mój skromny gust, trochę obniżyć wymagania i docenić coś co jest nietypowe.

    To taka dygresja.

    Ale ok, widzę, że trafiłem na spory opór, więc pewnie z tej krótkiej wymiany zdań nikt nie wyjdzie odmieniony, więc po prostu podsumujmy to tak: ja jestem na tak, Cthulhoo na nie więc mamy remis :P
  • Avatar
    A
    blob 16.04.2014 19:01
    Episodio 2
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Może trochę za dużo fanserwisu, ale muszę przyznać, że odcinek nr 2 mnie rozbawił. Starszy brat w roli obrońcy moralności młodszej siostry całkiem wesoło wyszedł. No i to jak rodzeństwo reaguje na zbyt dużą rozłąkę :P

    To jak rozwinie się sytuacja z Steph było do przewidzenia, mimo iż twórcy dali bohaterowi 18 lat (ten nietypowy zabieg z pełnoletnością bohatera chyba musi czemuś służyć nie? zobaczymy w dalszych odcinkach). Nie mniej nie można odmówić bohaterowi autentyzmu :P („mam swoje potrzeby!” itp.).

    Tak czy siak w serii mam do czynienia z takim typem bohaterów, którzy naprawdę wzbudzają moją sympatię, lubię gdy bohaterowie są tak „konkretni” i z chęcią trzymam za takich bohaterów kciuki…
  • Avatar
    blob 16.04.2014 18:51
    Re: Moje oczy... T_T
    Komentarz do recenzji "No Game, No Life"
    Mnie jakoś oprawa ani nie męczy ani przeszkadza, a cieszy, więc proponuje mówić w soim imieniu, a nie „widza”.

    Co więcej uważam, że jest ciekawa i nietypowa (w tym pozytywnym znaczeniu).

    Seria ogólnie sprawia wrażenie poparcia wyższym niż zwykle budżetem i to mnie cieszy :D