x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Dziwne i ciekawe
Furry ma złą famę w necie (trochę nie dziwota) więc ta seria może mierzyć się z ostrą krytyką. Ale takie kemonomimi to już mogą być jako „waifu” :P. Przypomina mi się ta grafika‑mem „how furry are you?” xD
Re: Dziwne i ciekawe
Generalnie jeśli przestawimy myślenie że to chyba lekki erotyk to ma to większy sens tyle że przy okazji jest to też furry/kemono… więc nie ma szans ze ta seria nie wzbudzi kontrowersji jeśli trafi do szerszej publiczności. Ostatnie dzieło jakie pamiętam w tym stylu to było chyba Wolf Children (chodzi mi o bezpośredniość w relacjach bohaterów). No są oczywiście jeszcze różnorakie isekaje, ale tam takie relacje są albo elementem komediowym albo przerywnikiem jak np. w Salaryman…
Btw na forach już nabijają się że ta seria oddzieli „świeżaków” od prawdziwych wyjadaczy anime xD Umówmy się że pachniało tym już w zapowiedziach :) Ja uważam że jak historia zapowiada się dobrze nie należy jej szufladkować.
Re: ep2
Nie dzięki, drop.
To daje mi malutką nadzieje że finał serii będzie bardziej satysfakcjonujący niż w mandze kliknij: ukryte i może np. ukażą lepsze domknięcie wątku z Uravity x Deku?
Re: 2
Ale okazuje się że One Punch Man S1 wcale nie miał dużego budżetu… po prostu spotkało się przy tej serii paru wybitnych animatorów którzy zrobili piękną robotę. Do teraz ogląda się to świetnie a wystarczy spojrzeć na intro do S3 żeby zobaczyć gdzie teraz z tym jesteśmy…
Re: 2
To chyba jedna z ciekawszych serii Digimon w ostatnich latach (partnerzy ze swoimi Digimonami w roli łowćów nagród), a franczyze znam jeszcze z czasów RTL Zwei :P Nie mówię że zapowiada sie coś wybitnego, ale ma moją „uwagę”.
Hmm, ale generalnie trzeba przyznać że ładnie to to narysowane, zwłaszcza postacie. Widać że włożono w te serie sporo pracy. Mocno przypomina mi Beastars (wielki „psiak” i „krucha” panienka która dosłownie może w każdej chwili schrupać), z oczywistą różnicą że tu jednak mamy ludzi oprócz zwierzoludzi. Sam koncept świata zapowiada się ciekawe, zobaczymy jak to rozwiną, czy pokażą np. coś więcej jeśli chodzi o budowanie świata (np. historia kiedy wogóle zwierzoludzie się pojawili), czy tylko dadzą kontekst i skupią się na samym romansie. Tak, bo zapowiada się czysty romans, ze wszystkimi tego następstwami… Ciekaw jestem czy ta seria odbije się szerokim echem, czy raczej będzie niszowa. Chyba jeden z ciekawszych animców w tym sezonie.
Dawno już natomiast nie widziałem serii z tak olbrzymimi problemami produkcyjnymi, gdzie nie dość że były bardzo duże spadki jakości animacji i to nie raz w przeciągu jednego odcinka, to pierwszy raz spotkałem się z przypadkiem gdy wypuszczono odcinek gdzie brakowało nawet tła w niektórych scenach. Wydaje mi się też że seria miała mieć 25 odcinków, na co wskazywałby też dosyć mało konkluzywny ostatni odcinek…
Re: Po pierwszym odcinku...
Re: 8/10
Fajny klimat, świat w odcieniach szarości i nie pozbawiony brutalności. Zasadniczo pierwsze odcinki ukazują naszego bohatera jako antagonistę i potwora, który robi co chce. Dopiero później zaczyna okazywać „ludzkie” zachowania, choć na ile to dla niego farsa, ciekawość czy rozrywka to ciężko stwierdzić.
W sumie z wad wymieniłbym jedno co mnie wkurzało – twórcy ewidentnie wiedzą, że bohater jest OP więc lawirują jego udziałem/wpływem na wydarzenia. Wiadomo że tak potężna istota mogłaby w mig rozwiązać każdy „problem” ( kliknij: ukryte mamy tego choćby pokaz jak rozprawia się z drużyną Yuusha, ale on umyślnie w wielu momentach stawia na bierność – i czasem wychodzi to wręcz irytująco (np. postać którą przyjął „ogranicza go”). Z jednej strony to zgodne z jego naturą i „dystansem” do świata, z drugiej wygodny wybieg fabularny… który czasem prowadzi też do niekonsekwencji w zachowaniu samego Klena.
Odc. 6
Na początku anime mnie zaintrygowało, ale coś w prowadzeniu tej historii, montażu scen i tym na siłę psychodelicznym klimacie mnie ostatecznie odrzuciło i dropn‑ąłem po 3 odcinku…
Odc 14.
Seria WW trzyma poziom choć z drugiej strony na początku myślałem że będzie to bardziej luźna seria oparta o gagi związane z czarami który poszły nie tak jak chciała bohaterka powodując komiczne sytuacje (i w tych pierwszych odcinkach naprawdę te sytuacje potrafiły mnie rozśmieszyć). Seria dalej utrzymuje format krótszych epizodów, ale od czasu do czasu potrafi zaskoczyć czymś innym. W tym odcinku (z czego nawet sami zażartowali) mieliśmy bardzo niewiele czasu ekranowego protagów.
Naprawdę solidna i kompletna seria z dopieszczoną grafiką, choreografią scen akcji oraz fajną muzyką. Paradoksalnie najbardziej podobał mi się pod tym względem chyba pierwszy odcinek, ale też nie było jakiś gorszych odcinków, większość trzymała poziom – może jedynie ten z kultem religijnym tak trochę mi nie pasował do reszty, ale w sumie też nie był zły. Wyróżnić można też pewnie kilka innych odcinków, choćby ten płatnym zabójcą.
Oglądać, nie będzie to zmarnowany czas. 8/10